Św. Katarzyna Sieneńska - Geniusz kobiety

(fot. Lawrence OP / Source / CC BY-NC-ND)

Katarzyna nie umiała dobrze czytać ani pisać, dlatego swoje przeżycia duchowe i mistyczne oraz listy dyktowała bł. Rajmundowi z Kapui, który był jej kierownikiem mianowanym przez kapitułę dominikanów we Florencji. To między innymi dzięki jej intensywnej modlitwie i zdecydowanemu charakterowi, papież Grzegorz XI powrócił z Awinionu do Rzymu. Podobnie jak Maryja, która bezgranicznie zaufała Bożemu działaniu, również Katarzyna rozwinęła w sobie "geniusz kobiety" (Jan Paweł II). Uparcie i z determinacją napominała kolejnych papieży, przynaglając następców Piotra, by powrócili do Rzymu, gdzie jest ich miejsce, by być skałą Kościoła założonego przez Jezusa Chrystusa.

Katarzyna urodziła się w Sienie 25 marca 1347 r. w wielodzietnej rodzinie mieszczańskiej głęboko zakorzenionej w wierze Kościoła. Mając siedem lat doznała pierwszej mistycznej łaski ofiarując się całkowicie Bogu. W wieku trzynastu lat została tercjarką dominikańską w rodzinnym mieście. Dzięki temu zetknęła się z najwybitniejszymi kierownikami duchowymi XIV w. Katarzyna z wielkim zaangażowaniem poznawała tajniki życia duchowego, by zrozumieć swoje doznania mistyczne. Interesowała się też życiem politycznym, była wielką zwolenniczką organizowania nowej wyprawy krzyżowej. Odwiedzała różne miasta włoskie, głosząc potrzebę nowej krucjaty, by mógł na nowo zapanować pokój. Podczas swego pobytu w Pizie otrzymała stygmaty (zewnętrzne znaki męki Pańskiej), które do końca życia ukrywała.

Katarzyna bardzo ubolewała nad niewolą Kościoła i smutną sytuacją Ojca Świętego, który został zmuszony przez ziemskie potęgi do opuszczenia swojej rzymskiej siedziby i musiał udać się do Awinionu. Przez całe życie zabiegała - a była znakomitym politykiem - o taki splot wydarzeń, by skłócone ze sobą włoskie księstwa mogły odzyskać pokój, tak aby powrót papieża z niewoli awiniońskiej do Wiecznego Miasta był możliwy. To ona łagodziła spory pomiędzy papiestwem i Florencją, dlatego w tej sprawie udała się do Awinionu, by spotkać się z papieżem, Grzegorzem XI. Bardzo cieszyła się, gdy na skutek wielu sprzyjających okoliczności papież powrócił do Rzymu. Także ona zamieszkała w Rzymie w 1378 r. Bóg obdarzył ją nadzwyczajnymi darami mistycznymi i przenikliwością umysłu. Z wielką troską dostrzegała choroby Kościoła: pogoń za zaszczytami i bogactwem, szukanie ziemskich przyjemności zamiast słodyczy Jezusowego krzyża. Nic nie mogło jej powstrzymać od napominania kapłanów, hierarchów, a nawet papieży, by przestrzegali Bożych przykazań i byli wiarygodnymi pasterzami dla ludu powierzonego ich duchowej opiece. W jej Dialogu o Bożej Opatrzności, który podyktowała pod koniec życia, można znaleźć przejmujące napomnienia skierowane do kapłanów:

"Gdyby zastanowili się nad stanem swoim, nie popadliby w takie nieszczęścia; byliby tym, czym winni być i czym nie są. Przez nich cały świat jest zepsuty, gdyż postępują gorzej, niż sami ludzie świata. Nieczystością swą kalają oblicze swej duszy, zatruwają swych podwładnych, ssą krew Oblubienicy mojej, świętego Kościoła. Pobladła i omdlała od grzechów ich. Miłość i uczucie, które winni mieć dla niej, przenieśli na siebie samych; gorliwi są tylko w łupieniu jej. Mieli dbać o dusze, a ubiegają się tylko o wysokie urzędy i wielkie dochody. Z powodu swego złego życia wywołują u ludzi świeckich pogardę i nieposłuszeństwo względem Kościoła, choć pogarda ta i to nieposłuszeństwo jest rzeczą godną potępienia i grzech kapłanów nie usprawiedliwia błędu ludzi świeckich".
Katarzyna, rozwijając treści z XII rozdziału Pierwszego Listu do Koryntian, pogłębiła nauczanie św. Pawła o Kościele, Mistycznym Ciele Jezusa Chrystusa. Bardzo kochała Kościół, Oblubienicę Pana, w którym jesteśmy obdarzani Bożym życiem.
Katarzyna przypomniała też całej ludzkości, że Jezus Chrystus jest jedynym naszym Zbawicielem. On jest jedynym MOSTEM, przez który trzeba przejść by dotrzeć do Ojca. Pan Jezus jest naszym Mostem wówczas, gdy z wielką prostotą naśladujemy pokorę Pana, który stał się Sługą nas wszystkich.
Czytając, a raczej rozważając jej wchodzimy niejako w Boży świat, otwarty dla każdego człowieka, który potrzebuje nawrócenia. Dramat człowieka, zagubionego na skutek grzechów i niepohamowanej zmysłowości, został z wielkim realizmem opisany przez św. Katarzynę, która ukazała przy tym bezmiar Bożego Miłosierdzia.
Zmarła 29 kwietnia 1380 r. wyczerpana tak bardzo aktywnym życiem i umartwieniami. Została kanonizowana przez Piusa II w 1461 r., zaś papież Paweł VI ogłosił ją doktorem Kościoła w 1970 r.
Dzisiaj, gdy mass-media zalewane są brudem pornografii, słowa Patronki Włoch brzmią proroczo i są bardzo aktualne. Jej obserwacje, demaskujące choroby społeczeństwa XIV wieku, nic nie straciły ze swej aktualności. Obyśmy mieli dość odwagi i zdecydowania, by zobaczyć ogrom niesprawiedliwości i niewdzięczności ludzi wobec Zbawiciela, który przecież już zniszczył grzech i zwyciężył Nieprzyjaciela człowieka. A jednak walka duchowa wciąż trwa. Państwo Boże doznaje wielu cierpień z powodu działania także Księcia tego świata, który niestety zwodzi pozornym szczęściem tak wielu z nas.
Święta ze Sieny uczyła też okazywania szacunku kapłanom, choćby ich życie było mało przykładne, bo to oni przekazują nam łaskę w sakramentach świętych:
"Winniście ich szanować, jakiekolwiek były ich błędy, przez miłość do Mnie, Boga wiecznego, który wam je zsyłam i przez miłość życia łaski, którą znajdujecie w tym skarbie [w Eucharystii], zawiera on bowiem całego Boga-człowieka, Ciało i Krew Syna mojego, zjednoczonego z moja naturą boską. Winniście ubolewać nad ich grzechami, darząc je nienawiścią i starać się, przez miłość i świętą modlitwę, przyodziać ich często i zmyć łzami waszymi ich brud; i ofiarować w moim obliczu za nich wasze łzy i wielkie pragnienie, abym ich przyodział, przez dobroć moją, szatą miłości".
Święta Katarzyno, mężna kobieto, wyproś nam łaskę odnalezienia drogi, która prowadzi nas ponad wody grzechu, rozpaczy, zniechęcenia i beznadziei, do Mostu, którym jest Pan Jezus, Odkupiciel człowieka. Mężna św. Katarzyno, wypraszaj nam łaskę duchowego rozeznawania dróg życia i dróg śmierci. Obyśmy podjęli codzienny trud nawrócenia. Ty jesteś przykładem umiłowania Jezusa Chrystusa w Kościele Katolickim, który zachowuje cały depozyt wiary przekazany nam przez Apostołów. Prośmy Boga, byśmy z pokorą, jak św. Katarzyna, dostrzegając grzechy ludzi Kościoła, duchownych i świeckich, z tym większą gorliwością modlili się o ich świętość.

Więcej w książce: Święci z charakterem

DEON.PL POLECA

Cierpliwi
Energiczni
Łagodni
Nieustraszeni
Pogodni
Prości
Roztropni
Ufni
Wytrwali
Żarliwi
Znani i mniej znani

Nie nadzwyczajne zdolności czy silna wola, lecz przyjęcie Bożej łaski doprowadziło ich do chwały ołtarzy. Proponują teraz, by pójść w ich ślady i odpowiedzieć na zaproszenie Boga: świętymi bądźcie, bo Ja jestem święty.

Kup książkę Święci z charakterem

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Św. Katarzyna Sieneńska - Geniusz kobiety
Komentarze (32)
K
KRIs
29 kwietnia 2015, 20:02
Pisała też o upapranychkapłanac, którzy wychodzą z łoża kochanek i idą sprawowwać Eucharystię. Tymi samymi rękoma.
ŚP
św Paweł
29 kwietnia 2015, 19:29
Kobieta ma coś do powiedzenia w Kosciele? Oj, oj , juz zapomnieliście co napisałem. W piekle sie będziecie za to smażyć.  Z Powazaniem Św. Paweł 
M
ministrant
29 kwietnia 2015, 09:41
Słowa umiłowanego Papieża Benedykta XVI o świętej Katarzynie: [url]http://sienenka.blogspot.com/2011/01/benedykt-xvi-audiencja-generalna.html[/url]
O
Ojciec
29 kwietnia 2015, 16:05
Zaczerpnij Ministrancie trzeżwego osądu Kościoła od św.Katarzyny .Nie broń ślepo grzechu ludzi Kościoła.Przepraszaj,kajaj się za grzechy ludzi  Kościoła.
M
ministrant
29 kwietnia 2015, 16:58
Nie mam za co przepraszać. Nie ma odpowiedzialności zbiorowej!
K
klara
29 kwietnia 2015, 09:29
 Uparcie i z determinacją napominała kolejnych papieży To by się jej dzisiaj oberwało na deonie!  Baba, nie czytata, nie pisata, a ośmiela sie PAPIEŻA napominać! Św. Katarzyno - a może by tak parę słów do naszego obecnego....?
31 maja 2018, 11:45
Dziwi mnie po co tacy gburowie tu włażą? Chyba żeby szumieć? Duch nie musi pisać. Wystarczy że przemówi. A od pisania są inni.
;
;)
30 kwietnia 2013, 13:11
Uratowała niejednego gagatka przez swoje wstawiennictwo.
H
HYMN
29 kwietnia 2013, 09:14
[url]http://www.brewiarz.pl/indeksy/pokaz.php3?id=4&nr=226[/url]
M
Marcellka1973
12 maja 2012, 21:14
Katarzyna nigdy NIE WSTĄPIŁA DO DOMINIKANEK! Katarzyna była tercjarką dominikańską! To ogromna różnica. Wiem, że jezuici nie mają tercjarzy (ani nawet żeńskiej gałęzi zakonu), ale wypadałoby się troszkę douczyć zamin się weźmie za pisanie.
O
oko
29 kwietnia 2015, 10:06
Marcelko kup sobie szkła na oczy albo idź zbadać wzrok, bo wyraźnie tam stoi, że była tercjarką!!!
A
a
30 kwietnia 2012, 11:01
Św. Katarzyno :) módl się za nami.
A
Amen.
30 kwietnia 2012, 07:13
Prośmy Boga, byśmy z pokorą, jak św. Katarzyna, dostrzegając grzechy ludzi Kościoła, duchownych i świeckich, z tym większą gorliwością modlili się o ich świętość.
D
dzieki
29 kwietnia 2012, 18:30
29 kwietnia, czyli dzisiaj mamy rocznicę śmierci świętej Katarzyny Sieneńskiej ( św Katarzyna z Sieny) Poniżej link z Litanią do św.Katarzyny Sieneńskiej: <a href="http://christusrex.brzegdolny.pl/pray83.htm">http://christusrex.brzegdolny.pl/pray83.htm</a> piekna
WP
warto posłuchać
30 kwietnia 2011, 09:05
>> <a href="http://www.youtube.com/watch_popup?v=nT6gmLt_S04">HYMN DO ŚWIĘTEJ KATARZYNY ZE SIENY</a>  Podoba mi się 2 minutowy minstrumentalny wstęp (plus reszta oczywiście - tworząca spójną całość ) skomponowana przez Tadeusza Wicherka - płynie rozwija i narasta... <a href="http://www.youtube.com/watch_popup?v=nT6gmLt_S04">http://www.youtube.com/watch_popup?v=nT6gmLt_S04</a>
&
"FIAT"
29 kwietnia 2011, 00:12
Błękitne Niebo, redakcja pomogła błyskawicznie i mamy rzeczony tekst.  Dobrze gdy ktoś pilnuje kalendarza;  w tym przypadku, tym kimś jesteś Ty :) Pozdrawiam. :)
AT
A TO
28 kwietnia 2011, 23:57
<a href="http://webcache.googleusercontent.com/search?q=cache:DpNiaPoiidkJ:www.deon.pl/religia/swiety-patron-dnia/art,116,sw-katarzyna-sienenska-geniusz-kobiety.html">http://webcache.googleusercontent.com/search?q=cache:DpNiaPoiidkJ:www.deon.pl/religia/swiety-patron-dnia/art,116,sw-katarzyna-sienenska-geniusz-kobiety.html</a>
:
:-)
28 kwietnia 2011, 23:15
Mnie sie nie wyświetla ten artykuł. Pisze, że nie istnieje plik z nim  ??? Jutro będzie lepiej..
G
gość
28 kwietnia 2011, 22:59
Mnie sie nie wyświetla ten artykuł. Pisze, że nie istnieje plik z nim  ???
-
-elf---
29 kwietnia 2010, 11:24
>> <a href="http://www.youtube.com/watch_popup?v=nT6gmLt_S04">HYMN DO ŚWIĘTEJ KATARZYNY ZE SIENY</a> Fajnie, że wstawiłaś. Podoba mi się  2 minutowy minstrumentalny wstęp (plus reszta oczywiście - tworząca spójną całość ) skomponowana przez Tadeusza Wicherka - płynie rozwija i narasta...
T
teresa
29 kwietnia 2010, 06:42
  Kiedy patrzę na tego słonia, który wdrapuje się na drzewo w dżungli i podziwia słońce przypomina mi się prosiaczek i maly hefalump -na czubku drzewa w Stumilowym Lesie.Siedzą razem,kiwają się i krzyczą w ciemną noc- Ratunku!!! A ich zawodzenie niesie echo.   Czasem kardiochirurg musi odbudować przegrodę,żeby dało się żyć.
L
Lech
29 kwietnia 2010, 05:28
W imie pokoju nawoływała do wojny ! "Święta Kobieta" Tylko komu to służyło, Bożej miłości czy szatanowi ? To brzmi jak współcześni muzłumanie. Oni takrze nawołują do świętych wojen.
BS
~Bogdan Stefanowicz
29 kwietnia 2021, 08:43
Szukaj dobra, a nie zła -
.
.
29 kwietnia 2010, 00:42
29 kwietnia Litania do świętej Katarzyny Sieneńskiej Kyrie, elejson. Chryste, elejson. Kyrie, elejson. Chryste, usłysz nas. Chryste, wysłuchaj nas. Ojcze z nieba Boże, zmiłuj się nad nami. Synu Odkupicielu świata Boże, Duchu Święty Boże, Święta Trójco jedyny Boże, Święta Maryjo - módl się za nami. Święty Ojcze Dominiku, Święta Katarzyno, Lilio czystości, Różo cierpliwości, Przykładzie pokory i cichości, Naczynie łaski Bożej, Korono dziewic Chrystusowych, Ozdobo Kościoła, Najmilsza duchowa córko św. Ojca Dominika, Naznaczona ranami Pana Jezusa, Uwieńczona koroną Zbawiciela, Rozmiłowana w ubóstwie Chrystusowym, Troskliwa opiekunko ubogich, Najczulsza Matko cierpiących, Pocieszycielko grzeszników rozpaczających, Służąca radą Namiestnikom Chrystusowym, Pełna troski o Kościół święty, Harfo Ducha Świętego, Mistrzyni życia wewnętrznego, Obdarzona charyzmatem słowa, Zanurzona w kontemplacji Bożych tajemnic, Otwarta na potrzeby świata, Dźwigająca z Chrystusem krzyż za nie swoje winy, Ogłoszona Doktorem Kościoła, Nasza przemożna orędowniczko, Matko Tercjarko i Siostro nasza, Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata - przepuść nam, Panie! Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata - wysłuchaj nas, Panie! Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata - zmiłuj się nad nami! Módl się za nami, święta Katarzyno, Abyśmy się stali godnymi obietnic Chrystusowych. Módlmy się: Wszechmogący Boże, święta Katarzyna rozważając Mękę Pańską i służąc Twojemu Kościołowi, płonęła miłością ku Tobie, spraw za jej wstawiennictwem, abyśmy się zjednoczyli z misterium Chrystusa i radowali się z objawienia Jego chwały. Przez naszego Pana. Amen.
G
gość
29 kwietnia 2010, 00:24
29 kwietnia, czyli dzisiaj mamy 630 rocznicę śmierci świętej Katarzyny Sieneńskiej ( św Katarzyna z Sieny) Poniżej link z Litanią do św.Katarzyny Sieneńskiej:                                                   <a href="http://christusrex.brzegdolny.pl/pray83.htm">http://christusrex.brzegdolny.pl/pray83.htm</a>
Ż
żbik
20 stycznia 2010, 22:33
Katarzyna nie umiała dobrze czytać ani pisać, dlatego swoje przeżycia duchowe i mistyczne oraz listy dyktowała bł. Rajmundowi z Kapui, który był jej kierownikiem mianowanym przez kapitułę dominikanów we Florencji [...]  to co powyżej wkeiłem ojciec Marek  pisze w pierwszym zdaniu, czyżbyś osobo o nicku ~kobieta  nie przecztała? 
K
kobieta
20 stycznia 2010, 22:07
sw Katarzyna nie wstapila do dominikanek tylko do tercjarek domimikanskich (Mantellate) i w ogole nie umiala cyztac ani pisac. Dyktowala kilku osobom -dominikanom. Pamietajmy te zo nasezej wielkiej mistyczce - sw Faustybue Kowalskiej!
20 stycznia 2010, 20:02
Może prymas Glepm nie znał tej świętej, skoro twierdził: Owszem, niejedna pani może być dobrym administratorem, może przemawiać, ale nie może wejść w ten osobisty związek z Chrystusem Ofiarą na Krzyżu, który dał swoje Ciało i swoją Krew <a href="http://czestochowa.gazeta.pl/czestochowa/1,43169,6929543,Kobieta_nie_moze_zostac_prawdziwym_kaplanem.html">czestochowa.gazeta.pl/czestochowa/1,43169,6929543,Kobieta_nie_moze_zostac_prawdziwym_kaplanem.html</a>
D
delfin
20 stycznia 2010, 19:45
Już wówczas pogodzono =-> [...]"Została kanonizowana przez Piusa II w 1461 roku, zaś papież Paweł VI ogłosił ją doktorem Kościoła w 1970 r." [...] Znany niemiecki teolog katolicki, egzegeta i biblista - Joachim Gnilka uważa, że Pawłowy zwrot mulier taceat in ecclesia („kobieta winna milczeć w Kościele”; 1 Kor 14,34) – „nie może pozostać w tym przypadku ostatnim słowem”.
Józef Więcek
20 stycznia 2010, 19:06
A jak to pogodzić z ...Mulier taceat in Ecclesia...
Alicja Snaczke
20 stycznia 2010, 15:15
Zapewne i dziś św. Katarzyna Sieneńska miałaby wiele do powiedzenia i uczynienia. Jej odwaga jest godna pochwały. To wielkie serce obejmowało z troską wielu. Dziękuję za tak piękne, przybliżenie Świętej.
D
delfin
20 stycznia 2010, 02:14
o.Marku jestem pod wrażeniem.  Z wielką ochotą czytam teksty przybliżające świętych. Dziękuję za nie!