Święty Józef działa bardzo szybko. Czasem mówię: "Zwolnij, bo nie nadążam" [ŚWIADECTWO]

Zdjęcie ilustracyjne. Fot. Depositphotos
Beata

Nigdy nie byłam wielką czcicielką świętego Józefa, ale teraz wiem, że on naprawdę działa. Jest moim wsparciem, opiekunem i prawdziwą podporą. Pomaga mi w sprawach, które po ludzku są po prostu nie do ogarnięcia.

Nigdy nie byłam wielką czcicielką świętego Józefa, ale teraz wierzę, że on sam przyszedł do mnie i mojej rodziny, a może oddała mu nas w opiekę Maryja.

W pewną niedzielę wybrałam się na Mszę świętą. W moim mieście jest kilka kościołów, a ja upodobałam sobie jeden z nich i tylko tam uczęszczałam na nabożeństwa. Tego dnia jednak zamyśliłam się i - nie wiedząc czemu - nagle znalazłam się w zupełnie innej świątyni. Był to kościół pod wezwaniem świętego Józefa.

To był dzień mojego powrotu do wiary. Ostatni raz spowiadałam się piętnaście lat temu i wciąż nie miałam odwagi, żeby przystąpić do sakramentu pokuty. Usiadłam w ławce i czekałam na Mszę.

DEON.PL POLECA

Wtedy do konfesjonału przyszedł ksiądz, usiadł, spojrzał na mnie i powiedział: "No proszę, czekam". Przystąpiłam do spowiedzi. Gdy ksiądz udzielił mi rozgrzeszenia, wstał i odszedł, jakby pojawił się w konfesjonale specjalnie dla mnie. Przyszła mi do głowy myśl, że to właśnie święty Józef mnie tam przyprowadził. Od tamtej pory czuje jego opiekę.

Jesteśmy niepełną rodziną. Sama wychowuję dwóch synów, a święty Józef jest naszym opiekunem. Często proszę go o pomoc w rozwiązaniu różnych spraw i zawsze pomaga.

Pracowałam w gastronomi. Wiadomo - praca w piątek, świątek... Jak to w restauracji. Modliłam się do świętego Józefa o pracę, w której miałabym wolne weekendy dla dzieci i rodziny. Już miesiąc później taką pracę znalazłam!

Święty Józef działa bardzo szybko. Tak szybko, że czasem mu mówię: "Zwolnij, bo nie nadążam". Jest moim wsparciem, opiekunem i prawdziwą podporą. Pomaga mi w sprawach, które po ludzku są po prostu nie do ogarnięcia.

Jeśli przeżyłeś/przeżyłaś/przeżyliście coś podobnego, poniższy formularz jest od tego, aby się tym podzielić. Niech również Twoje/Wasze świadectwo stanie się tym, co utwierdzi wiarę innych!

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Święty Józef działa bardzo szybko. Czasem mówię: "Zwolnij, bo nie nadążam" [ŚWIADECTWO]
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.