Te słowa Jezusa to bardzo konkretne pytanie do ciebie
Dzisiejsza Ewangelia to jest bardzo konkretne pytanie do ciebie. Czy potrafisz być wielki tak, jak tego uczy Jezus? Czy może chcesz osiągać wielkość po swojemu?
Tu przeczytasz dzisiejszą Ewangelię
Komentuje Jan Głąba SJ
Gdy gram z dziećmi w głuchy telefon na obozach lub innych wyjazdach, widzę ogromną troskę o to, by hasło pozostało niezmienione. Dziś w Ewangelii tej troski brakuje. Jezus mówi swoim apostołom, że czeka Go śmierć krzyżowa. Mówi to bez żadnych przypowieści, to jest prosty, krótki komunikat, wyjaśniający, po co idą do Jerozolimy.
Wtedy matka Jakuba i Jana prosi go o dobrą pozycję dla swoich synów, o miejsce dla nich po prawej i lewej stronie Jezusa. Dziesięciu pozostałych apostołów, gdy to słyszą, oburza się. Totalnie nie zrozumieli słów Jezusa! A wtedy Jezus mówi, że taka logika nie będzie obowiązywała Jego uczniów. Że jeśli ktoś z apostołów chce być wielki, ma być sługą, a jeśli chce być pierwszy, ma być niewolnikiem.
Ta Ewangelia to jest bardzo konkretne pytanie do ciebie. Wielokrotnie słyszymy te słowa Jezusa. Czy tylko je słyszysz, czy ich słuchasz? Czy bierzesz je do swojego serca i zaprowadzasz w swoim życiu?
Skomentuj artykuł