Trzy świadectwa małych cudów, które dokonały się za wstawiennictwem świętego Józefa
Każda z tych historii jest dowodem na to, że święty Józef jest wspaniałym opiekunem. Oto trzy świadectwa trzech osób, w życiu których zainterweniował ziemski opiekun Pana Jezusa. Zachęcamy do lektury i modlitwy!
Pomyślałem: "Nie mam nic do stracenia!"
Święty Józef naprawdę pomaga! Jakiś czas temu wpadła mi w ręce książka „Cuda świętego Józefa. Świadectwa i modlitwy”. Moja sytuacja życiowa w tym czasie nie wyglądała ciekawie. Od kilku miesięcy pozostawałem bez pracy, mając na utrzymaniu niepracującą żonę i trójkę małych dzieci. Intensywne poszukiwania pracy wciąż nie przynosiły rezultatów.
Zachęcony świadectwami cudów i interwencji świętego Józefa w życiu innych ludzi pomyślałem: "Nie mam nic do stracenia!". Wspólnie z żoną codziennie wieczorem odmawialiśmy Modlitwę do świętego Józefa. Jako intencję przedstawialiśmy znalezienie pracy. Zaciekawiony opinią, że święty Józef jest konkretny i należy precyzować swoje prośby, postanowiłem go prosić - jako patrona rodziny - o taką pracę, żeby nie trzeba było w niej spędzać po dziesięć czy dwanaście godzin dziennie, jak było do tej pory, tylko żeby zostało mi trochę czasu dla żony i dzieci. Jakież było moje zdziwienie, kiedy po około dwóch miesiącach modlitwy dostałem telefon z instytucji, do której nawet nie wysyłałem podania o pracę, żebym stawił się na rozmowę kwalifikacyjną. Obecnie pracuję po osiem godzin dziennie niedaleko miejsca zamieszkania i mam czas dla rodziny, na czym tak bardzo mi zależało. Jakkolwiek wierzyłem w pomoc Świętego, nie sądziłem jednak, że zadziała tak szybko, i to jeszcze realizując moje życzenia z nawiązką. Dlatego mogę zaświadczyć, że św. Józef jest patronem rodziny i warto liczyć na jego pomoc!
"Święty Józef znalazł mi męża"
Dziękuję świętemu Józefowi za cudownego męża. Modliłam się Nowenną do Świętego Józefa, nawet napisałam do niego list, w którym opisałam, jak powinien wyglądać mój mąż i jaki powinien być. I co ? Stało się, spotkaliśmy się oboje, nagle i niespodziewanie, otwarci na związek, nadający na tych samych falach, z tymi samymi wartościami. Gdy braliśmy ślub, nie minął nawet rok od początku naszej znajomości. Jesteśmy szczęśliwi. Staramy się o kolejne błogosławieństwo, jakim będzie dziecko. Mamy nadzieję że i tym razem święty Józef nam pobłogosławi.
Wymarzona praca
Bezskutecznie przez wiele lat szukałam pracy. Miałam skończone studia magisterskie, ale też 40 lat, czworo dzieci i zero doświadczenia zawodowego. Składałam wiele podań, ale pozostawały bez odpowiedzi. Pewnego dnia natrafiłam na artykuł o tym, że święty Józef pomaga znaleźć pracę i nigdy nie zawodzi. Wtedy zrozumiałam, że zdając się na siebie, nie znajdę pracy. Postanowiłam odmówić nowennę do św. Józefa, powiedziałam mu, żeby znalazł mi pracę, w której pogodzę życie rodzinne i zawodowe, poprosiłam aby mi pomógł. I moim zdaniem stał się cud. Otrzymałam pracę zgodną z moimi kwalifikacjami na dogodnych warunkach. Lepszej nie mogłam sobie wymarzyć! Codziennie dziękuję świętemu Józefowi za pracę, ale też proszę o potrzebne łaski w życiu prywatnym i zawodowym.
Skomentuj artykuł