Ks. Bartosz Rajewski: Kościół na pewno nic Wam nie dał?

(fot. depositphotos.com)
ks. Bartosz Rajewski / KAI

Duchowny reaguje na krążącą w sieci grafikę, która ma pokazywać rzekomy brak zaangażowania Kościoła w działalność charytatywną.

Poniżej publikujemy całość treści, którą zamieścił na swoim Facebooku.

A Kościół na pewno nic Wam nie dał?

DEON.PL POLECA

Wiele osób wrzuca na swoje profile grafikę ukazującą zaangażowanie, a raczej brak zaangażowania Kościoła w działalność charytatywną, zwłaszcza w kontekście walki z epidemią koronawirusa.

I naprawdę - dobrze o tym wiecie Wy, którzy ten post czytacie - nie waham się krytykować Kościoła instytucjonalnego, gdy taka krytyka jest potrzebna. Nie raz już mi się za to oberwało. Ale jestem też pierwszy, który będzie bronił wspólnoty Kościoła, gdy ta będzie bezpodstawnie i fałszywie atakowana. Kościół to moja matka. To moja rodzina. To całe moje życie.

Nie będę się na ten temat rozpisywał, lecz wspomnę jedynie, że Kościół nie jest instytucją charytatywną. Niesienie pomocy to wtórna jego misja, choć niezaprzeczalnie bardzo istotna. Pominę zaangażowanie papieża Franciszka, który rękami swojego jałmużnika kard. Konrada Krajewskiego niesie pomoc potrzebującym także w Polsce. Nie będę się rozpisywał i przywoływał przykładów zaangażowania Kościoła w świecie (tak, Moi Drodzy, Kościół to nie tylko Polska). Nie pominę jednak, bo czuję, że nie powinienem, świadectwa Kościoła w Italii. W epidemii koronawirusa we Włoszech zginęło już bowiem 50 księży. Wielu z nich zostało zarażonych, ponieważ chcieli pomóc innym ludziom w potrzebie. Taki na przykład ks. Giuseppe Berardelli, 72-letni proboszcz z Casnigo, po zarażeniu na koronawirusa odmówił respiratora na który złożyła się jego wspólnota parafialna i poprosił o przekazanie go komuś młodszemu. Zmarł w szpitalu. Jego parafianie wspominają go jako wiecznie uśmiechniętego, całym sobą oddanego Bogu oraz ludziom i zawsze gotowego nieść innym pomoc. Takich jak on jest tam bardzo wielu.

A czy lekarze, pielęgniarki, położne, ratownicy to nie przypadkiem ludzie Kościoła? Przecież większość z nich to ludzie ochrzczeni, którzy nie ukrywają swoich związków z Kościołem. Czy zatem ta pomoc przez nich niesiona nie jest w jakimś sensie pomocą niesioną przez Kościół?

Niech poniższa "wyliczanka" będzie okazją do refleksji, która pomoże, by każdy z nas udzielił sobie sam odpowiedzi na pytanie: "Co dał mi Kościół?".

Dane z 2018 roku.

Kościół Katolicki w Polsce prowadzi:

Dla dzieci i młodzieży obciążonych ubóstwem:

  • 92 domy dziecka,
  • 27 domów matki i dziecka,
  • 27 burs,
  • 378 świetlic terapeutycznych,
  • 30 centrów interwencji kryzysowej,
  • 105 podwórkowych klubów,
  • 257 ośrodków kolonijnych,
  • 21 telefonów zaufania
  • 65 funduszów stypendialnych.

Dla osób starszych:

  • 160 domów pomocy społecznej,
  • 69 klubów seniora,
  • 67 środowiskowych domów samopomocy.

Dla osób uzależnionych:

  • 62 punkty konsultacyjne dotyczące problemów alkoholowych,
  • 21 ośrodków terapii uzależnień dla dorosłych, a 10 dla dzieci.

Dla osób niepełnosprawnych:

  • 116 wypożyczalni sprzętu rehabilitacyjnego, 108 warsztatów terapii zajęciowej oraz
  • 18 zakładów aktywności zawodowej,
  • 81 gabinetów rehabilitacyjnych,
  • 16 centrów opieki dziennej
  • 34 ośrodki wychowawcze.

Dla bezdomnych:

  • 302 punkty pomocy doraźnej,
  • 286 punktów wydawania odzieży,
  • 121 mieszkań chronionych,
  • 61 schronisk dla kobiet i mężczyzn, łaźnie, przytuliska, ogrzewalnie i noclegownie.

Dla bezrobotnych:

  • 8 centrów aktywizacji,
  • 12 klubów integracji społecznej,
  • 6 świetlic,
  • 20 spółdzielni socjalnych.

Dla migrantów i uchodźców:

  • 15 diecezjalnych centrów pomocy migrantom i uchodźcom,
  • 2 domy dla repatriantów
  • 12 innych ośrodków pomocowych.

Ponadto instytucje kościelne prowadzą:

  • 122 stacje opieki medycznej,
  • 63 zakłady opiekuńczo-lecznicze,
  • 61 hospicjów domowych,
  • 40 hospicjów stacjonarnych,
  • 270 jadłodajni,
  • 19 aptek,
  • 21 poradni środowiskowych.

Działa również 110 magazynów w ramach programu dystrybucji nadwyżek żywności PEAD i 92 magazyny do przechowywania ubrań i sprzętu.

Dalej z wyszczególnieniem

Charytatywna działalność zgromadzeń zakonnych.

Po 1989 r. zakony podjęły ogromny wysiłek odtwarzania odebranych im dzieł. W większości to się udało. Według danych z końca 2016 r. żeńskie zgromadzenia zakonne prowadzą m.in.

  • 30 zakładów opiekuńczo-leczniczych,
  • 17 gabinetów lekarskich,
  • 8 zakładów rehabilitacyjnych,
  • 2 hospicja,
  • 65 ośrodków wychowawczych,
  • 65 domów dziecka,
  • 54 domy pomocy społecznej dla dzieci,
  • 62 dla dorosłych,
  • 14 placówek zapewniających całodobową opiekę niepełnosprawnym, osiem domów dla matek z małymi dziećmi, dwa przytuliska dla bezdomnych,
  • ponad 80 stołówek dla biednych.
  • Oprócz tego 31 okien życia.

Siostry zakonne pracują w 121 szpitalach, 20 przychodniach i 23 hospicjach prowadzonych przez inne podmioty.

Jako lekarki pracuje 34 sióstr, a jako pielęgniarki 1162 (dane na koniec 2018 r.).

Zakony męskie prowadzą również działalność charytatywną. Wśród prowadzonych przez nie dzieł jest:

  • 6 szpitali,
  • 12 hospicjów,
  • 8 przychodni i ośrodków zdrowia,
  • 24 domy opieki,
  • 14 młodzieżowych ośrodków wychowawczych 13 ośrodków terapii dla osób uzależnionych.

Wiele ośrodków charytatywnych zlokalizowanych jest przy parafiach i wspólnotach zakonnych, jak np. 76 poradni psychologiczno-pedagogicznych, 126 świetlic dla dzieci, 49 kuchni dla ubogich, 38 ośrodków pomocy rodzinie oraz 30 warsztatów terapii zajęciowej dla niepełnosprawnych.

Caritas Polska wraz z Caritas diecezjalnymi prowadzą przeszło 900 placówek oraz ponad 1100 różnych działań, projektów, akcji – nie tylko w Polsce, ale także poza granicami.

Pomoc rodzinie i dzieciom

Najbardziej znaną akcją Caritas w Polsce, prowadzoną przez wszystkie Caritas diecezjalne, jest Wigilijne Dzieło Pomocy Dzieciom. Na przestrzeni 25 lat Wigilijne Dzieło Pomocy Dzieciom to ponad 50 mln świec i kilka pokoleń dzieci, które otrzymały pomoc dzięki akcji.

Z funduszy zebranych przez Wigilijne Dzieło Pomocy Dzieciom finansowana jest w dużej mierze Wakacyjna Akcja Caritas. Jej celem jest wyrównywanie szans rozwojowych i społecznych najbiedniejszych dzieci. Wakacje organizowane są we wszystkich rejonach Polski, a turnus trwa przeciętnie dwa tygodnie. Diecezjalne Caritas dysponują własnymi ośrodkami wypoczynkowymi. W 2018 r. z Wakacyjnej Akcji Caritas skorzystało ok. 30 tys. dzieci. Caritas Polska organizuje również kolonie wakacyjne dla polskich dzieci z Litwy, Białorusi i Ukrainy.

Do tego wyprawki i stypendia dla dzieci ubogich.

Caritas utworzyła również profesjonalne placówki opiekuńczo-wychowawcze dla niepełnosprawnych, do których trzeba zaliczyć Stacje Opieki Caritas, ośrodki rehabilitacyjne, zakłady pielęgnacyjno-opiekuńcze, domy dziennego pobytu itp.

Jest to ok.

  • 160 stacji opieki,
  • 14 poradni lekarskich,
  • 66 stacjonarnych zakładów rehabilitacyjnych, 44 hospicja,
  • 114 wypożyczalni sprzętu medycznego.

Oczekiwanemu przez demografów wzrostowi liczby osób starszych w Polsce towarzyszyć będzie ogólny spadek liczby ludności. Odsetek osób w wieku 65 lat i więcej wzrośnie w Polsce do roku 2035 do 23,22 proc. Diecezjalne oddziały Caritas prowadzą środowiskowe domy opieki, domy dziennego pobytu, świetlice parafialne dla seniorów, domy pomocy społecznej oraz kluby seniora.

Do tego mamy pomoc dla bezdomnych, patrole medyczne oraz pomoc dla migrantów i uchodźców.

Pomoc żywnościowa.

Caritas Polska jako organizacja partnerska uczestniczy w ogólnopolskim Programie Operacyjnym Pomoc Żywnościowa 2014–2020. W jego ramach Caritas z 26 diecezji, od 1 sierpnia 2017 r. do 30 czerwca 2018 r., przekazały najbardziej potrzebującym 14 417 ton produktów spożywczych o wartości ponad 60 mln zł – 282 tys. osobom. Pomoc żywnościową można uzyskać w 700 punktach. Głównie są to parafie, ośrodki pomocy społecznej i jadłodajnie. Wydano w nich w tym okresie 3,065 mln posiłków oraz 1,215 mln paczek żywnościowych. Ponadto zorganizowano 1352 warsztaty kulinarne, dietetyczne i dotyczące przeciwdziałania marnowaniu żywności, w których uczestniczyło 31 tys. osób.

Zbiórki żywności „Tak, pomagam!”

Co roku przed świętami Wielkiej Nocy i Bożego Narodzenia organizowane są zbiórki żywności w ok. 2500 supermarketach w całej Polsce. Po ostatniej zbiórce w marcu 2018 r. blisko 450 tys. kg żywności trafiło do ok. 45 tys. osób z rodzin wielodzietnych, samotnych rodziców, bezdomnych i chorych oraz do placówek prowadzonych przez Caritas. XV Bożonarodzeniowa Zbiórka Żywności będzie miała miejsce 7–8 grudnia. W każdą ze zbiórek zaangażowanych jest ok. 25 tys. wolontariuszy z Parafialnych Zespołów Caritas i Szkolnych Kół Caritas. Zbierają oni żywność w sklepach Biedronka, Tesco, Carrefour, Lewiatan, POLOmarket, Stokrotka oraz Intermarché.

W 2018 r. wolontariusze Caritas zebrali ponad 85 700 kg żywności, którą przekazali w postaci paczek dla 8 tys. starszych osób potrzebujących.

Caritas w Polsce współpracuje z siecią Biedronka od 2006 r. W programie uczestniczy 30 Caritas diecezjalnych oraz organizacje współpracujące, które deklarują gotowość odbierania i dystrybucji żywności z 500 sklepów sieci Biedronka oraz innych supermarketów. W programie pomoc w postaci paczek i posiłków otrzymuje codziennie ok. 10 tys. osób.

Na koniec jeszcze dodam, że od powstania okien życia do chwili obecnej uratowano w nich blisko 100 dzieci.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Ks. Bartosz Rajewski: Kościół na pewno nic Wam nie dał?
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.