Znany matematyk nawrócił się na katolicyzm. Zaintrygował go napis "Bóg jest miłością"
Boas Erez jest żydowskiego pochodzenia matematykiem i byłym rektorem Uniwersytetu Lugano. W maju 2021 roku przyjął chrzest w Kościele katolickim. Co go do tego skłoniło?
Kim jest matematyk Boas Erez?
Urodzony w 1962 roku Boas Erez jest znanym w środowisku naukowym matematykiem. Tytuł magistra i doktora zdobył na Uniwersytecie w Genewie. Pracował m.in. na uniwersytetach w USA, Hiszpanii czy Szwajcarii.
8 maja 2021 roku matematyk przyjął chrzest w Kościele katolickim. W telewizyjnym programie "Strada Regina" opowiedział o swoim nawróceniu. Wyznał, że jego wychowaniem religijnym zajmowała się matka, lecz robiła to "jakby z instrukcją obsługi w ręce, a nie naturalnie".
Naukowiec wspomniał, że w młodości wraz z kolegami chodził na Mszę świętą do kościoła Najświętszego Serca. - W ten sposób doświadczyłem religii – przyznał Erez.
W późniejszych latach matematyk przez długi czas był daleko od Boga, jednak w pewnym sensie wiara stale mu towarzyszyła. W końcu przestał się jej opierać. - Było to coś, co zawsze istniało w moim życiu, było tam obecne, w bardzo bliskiej odległości, gdybym tylko słuchał, gdybym tylko zwracał uwagę na to, co się wokół mnie dzieje – stwierdził w programie.
Naukowiec nawrócony na katolicyzm
W trakcie opowieści matematyk przytoczył szczególnie ważną dla siebie historię. "Podczas podróży samochodem przyjaciółka powiedziała mu, że »naprawdę ma nadzieję umrzeć przed nim«" – czytamy na gosc.pl. - To było enigmatyczne zdanie, które sugerowało chęć wstawienia się w zaświatach za niewierzącego przyjaciela – wyznał Erez.
Kiedy matematyk postanowił się nawrócić, wielu jego znajomych zupełnie się tego po nim nie spodziewało. - Niektórzy moi żydowscy przyjaciele poczuli się zdradzeni, ale ci, którzy mnie kochają, gdy zobaczyli spokój tej mojej drogi, kibicowali mi i mnie wspierali – przyznał naukowiec.
Punktem przełomowym nawrócenia Ereza była sytuacja, kiedy w niewielkiej księgarni natknął się na "Notatki do katechizmu dla wykształconych ignorantów" Pierre’a Richesa. Na okładce książeczki widniał napis "Bóg jest miłością". - To właśnie chciałem zweryfikować, bo wydawało mi się to zaskakującą definicją – przyznał matematyk.
Źródło: gosc.pl / tk
Skomentuj artykuł