Papież Franciszek nie daje podstaw do wątpliwości co do tego, w jaki sposób traktuje seksualne wykorzystanie nieletnich przez duchownych. Nie waha się używać ostrych słów.
Papież Franciszek nie daje podstaw do wątpliwości co do tego, w jaki sposób traktuje seksualne wykorzystanie nieletnich przez duchownych. Nie waha się używać ostrych słów.
Dwa lata temu podczas odwiedzin kolędowych trafiłem do nowo przybyłej na teren parafii wielodzietnej rodziny o mocno skomplikowanej historii. Okazało się, że dwoje z kilkorga dzieci nie jest ochrzczonych. Starsze z nich miało siedem lat. Argument, jaki usłyszałem na uzasadnienie sytuacji, w pierwszej chwili wziąłem za żart.
Dwa lata temu podczas odwiedzin kolędowych trafiłem do nowo przybyłej na teren parafii wielodzietnej rodziny o mocno skomplikowanej historii. Okazało się, że dwoje z kilkorga dzieci nie jest ochrzczonych. Starsze z nich miało siedem lat. Argument, jaki usłyszałem na uzasadnienie sytuacji, w pierwszej chwili wziąłem za żart.
ks. Artur Stopka / DEON.pl
Czy kojarzone z nieprzeciętnym bogactwem uczestników Światowe Forum Ekonomiczne w szwajcarskim kurorcie to miejsce dla delegacji Stolicy Apostolskiej z watykańskim sekretarzem stanu na czele? Zwłaszcza w czasach, gdy Papież mówi o tym, że chce Kościoła ubogiego dla ubogich?
Czy kojarzone z nieprzeciętnym bogactwem uczestników Światowe Forum Ekonomiczne w szwajcarskim kurorcie to miejsce dla delegacji Stolicy Apostolskiej z watykańskim sekretarzem stanu na czele? Zwłaszcza w czasach, gdy Papież mówi o tym, że chce Kościoła ubogiego dla ubogich?
Ktokolwiek próbuje przeciwstawiać, konfliktować, prowokować do rywalizacji i wbijać klin między kościelną Caritas a WOŚP, pokazuje, że niewiele rozumie z misji jednej i drugiej instytucji. Szczególnie przykre jest, jeśli robią to katolicy.
Ktokolwiek próbuje przeciwstawiać, konfliktować, prowokować do rywalizacji i wbijać klin między kościelną Caritas a WOŚP, pokazuje, że niewiele rozumie z misji jednej i drugiej instytucji. Szczególnie przykre jest, jeśli robią to katolicy.
Rok 2016 był dla Kościoła w Polsce naprawdę wyjątkowy. Wygląda na to, że nadchodzący rok 2017 będzie dla polskich katolików, duchownych i świeckich, pełen niełatwych wyzwań, także w sferach dotychczas uważanych za stabilne, ugruntowane i bezpieczne.
Rok 2016 był dla Kościoła w Polsce naprawdę wyjątkowy. Wygląda na to, że nadchodzący rok 2017 będzie dla polskich katolików, duchownych i świeckich, pełen niełatwych wyzwań, także w sferach dotychczas uważanych za stabilne, ugruntowane i bezpieczne.
Wyciąganie daleko idących wniosków na temat przyszłości, snucie groźnych wizji na podstawie faktu braku zmiany stanu skupienia krwi świętego męczennika niewiele ma wspólnego z chrześcijaństwem i nauczeniem Kościoła katolickiego.
Wyciąganie daleko idących wniosków na temat przyszłości, snucie groźnych wizji na podstawie faktu braku zmiany stanu skupienia krwi świętego męczennika niewiele ma wspólnego z chrześcijaństwem i nauczeniem Kościoła katolickiego.
Bardzo wcześnie pojawiły się pytania o rolę, jaką odegrał i stanowisko, jakie wobec strasznych wydarzeń zajął Kościół katolicki. Pojawiły się zarzuty, dotyczące tego, co Kościół robił, a czego nie robił przed masakrą, podczas jej trwania, a także po jej zakończeniu. Niektóre sięgały bardzo wysoko
Bardzo wcześnie pojawiły się pytania o rolę, jaką odegrał i stanowisko, jakie wobec strasznych wydarzeń zajął Kościół katolicki. Pojawiły się zarzuty, dotyczące tego, co Kościół robił, a czego nie robił przed masakrą, podczas jej trwania, a także po jej zakończeniu. Niektóre sięgały bardzo wysoko
Według Stephena Hawkinga, brytyjskiego astrofizyka, kosmologa i fizyka teoretyka, nasze dni, jako ludzkości, są policzone, jeśli nie znajdziemy innej nadającej się do życia planety. Naukowiec ogłosił, że ludzkości prawdopodobnie pozostało jedynie tysiąc lat życia na Ziemi.
Według Stephena Hawkinga, brytyjskiego astrofizyka, kosmologa i fizyka teoretyka, nasze dni, jako ludzkości, są policzone, jeśli nie znajdziemy innej nadającej się do życia planety. Naukowiec ogłosił, że ludzkości prawdopodobnie pozostało jedynie tysiąc lat życia na Ziemi.
Czy każdy papieski dokument przez aklamację powinien być przyjmowany jako przedmiot bezkrytycznego zachwytu? Czy wolno takie wątpliwości głośno i publicznie wyrażać, czy też przyznanie się do nich naraża Kościół na rozbicie?
Czy każdy papieski dokument przez aklamację powinien być przyjmowany jako przedmiot bezkrytycznego zachwytu? Czy wolno takie wątpliwości głośno i publicznie wyrażać, czy też przyznanie się do nich naraża Kościół na rozbicie?
Na ile trafnie i precyzyjnie słowo "manowce" opisuje realia, w jakich znaleźli się "byli księża"? A może właściwsze byłoby stwierdzenie, że są nie "na manowcach", ale "na peryferiach"?
Na ile trafnie i precyzyjnie słowo "manowce" opisuje realia, w jakich znaleźli się "byli księża"? A może właściwsze byłoby stwierdzenie, że są nie "na manowcach", ale "na peryferiach"?
Kilka dni temu w Polsce swoją spowiedź ze szczegółami opisała w dodatku do jednego z dzienników studentka dziennikarstwa. Co zastanawiające, nie spotkało się to ze szczególnie silną reakcją. Nie wybuchł wielki skandal. Nie zaczęła się dyskusja na temat granic, których w mediach nie należy przekraczać.
Kilka dni temu w Polsce swoją spowiedź ze szczegółami opisała w dodatku do jednego z dzienników studentka dziennikarstwa. Co zastanawiające, nie spotkało się to ze szczególnie silną reakcją. Nie wybuchł wielki skandal. Nie zaczęła się dyskusja na temat granic, których w mediach nie należy przekraczać.
Przybliżone statystyki pokazują, że obecnie spopielenie ciała zmarłych wybiera w Polsce ok. 10 proc. rodzin. Przybywa też krematoriów. Warto więc popracować nad kształtowaniem postaw i poglądów polskich katolików w tej sprawie.
Przybliżone statystyki pokazują, że obecnie spopielenie ciała zmarłych wybiera w Polsce ok. 10 proc. rodzin. Przybywa też krematoriów. Warto więc popracować nad kształtowaniem postaw i poglądów polskich katolików w tej sprawie.
Podejmowanie tematu nadużyć seksualnych w atmosferze sensacji i "dowalania" Kościołowi, okazuje się drogą donikąd. Staje się marnowaniem okazji, aby coś ze sprawą zrobić.
Podejmowanie tematu nadużyć seksualnych w atmosferze sensacji i "dowalania" Kościołowi, okazuje się drogą donikąd. Staje się marnowaniem okazji, aby coś ze sprawą zrobić.
Kościół w naszym kraju ma aktualnie z Andrzejem Wajdą pewien problem. Generalnie przyznaje się, że był wielkim twórcą. Można jednak wyczuć pewien dystans i ostrożność wielu członków Kościoła w Polsce wobec postaci docenionego wieloma prestiżowymi nagrodami na całym świecie twórcy. Skąd to się bierze?
Kościół w naszym kraju ma aktualnie z Andrzejem Wajdą pewien problem. Generalnie przyznaje się, że był wielkim twórcą. Można jednak wyczuć pewien dystans i ostrożność wielu członków Kościoła w Polsce wobec postaci docenionego wieloma prestiżowymi nagrodami na całym świecie twórcy. Skąd to się bierze?
Reakcją wielu broniących życia na poniedziałkowy protest było i jest mnożenie inwektyw pod adresem jego uczestniczek. Fala hejtu, wymyślanie poniżających i odbierających godność porównań, generalizowanie i przypisywanie wszystkim jak najgorszych intencji. Wyśmiewanie. Odpychanie, odrzucanie, wykluczanie. Robili i robią to ludzie, którzy odwołują się równocześnie do nauczania Kościoła. Chrześcijanie. Katolicy.
Reakcją wielu broniących życia na poniedziałkowy protest było i jest mnożenie inwektyw pod adresem jego uczestniczek. Fala hejtu, wymyślanie poniżających i odbierających godność porównań, generalizowanie i przypisywanie wszystkim jak najgorszych intencji. Wyśmiewanie. Odpychanie, odrzucanie, wykluczanie. Robili i robią to ludzie, którzy odwołują się równocześnie do nauczania Kościoła. Chrześcijanie. Katolicy.
Życie każdego człowieka od poczęcia aż do naturalnej śmierci potrzebuje prawnej ochrony. Co do tego nie mam żadnych wątpliwości. Rzecz w tym, czego efektem jest ta ochrona - pisze ks. Artur Stopka.
Życie każdego człowieka od poczęcia aż do naturalnej śmierci potrzebuje prawnej ochrony. Co do tego nie mam żadnych wątpliwości. Rzecz w tym, czego efektem jest ta ochrona - pisze ks. Artur Stopka.
Papież Franciszek często mówi o diable. Robi to jednak w sposób, który nie daje wygody i nie pozwala "chować się" za diabelską aktywnością.
Papież Franciszek często mówi o diable. Robi to jednak w sposób, który nie daje wygody i nie pozwala "chować się" za diabelską aktywnością.
Tego, co się zobaczyło, nie da się "odzobaczyć", tego, co się usłyszało, nie od się "odusłyszeć". To w nas jest. Może zblaknąć, przykurzyć się, ale będzie to w wielu z nas tkwić i wpływać na życie.
Tego, co się zobaczyło, nie da się "odzobaczyć", tego, co się usłyszało, nie od się "odusłyszeć". To w nas jest. Może zblaknąć, przykurzyć się, ale będzie to w wielu z nas tkwić i wpływać na życie.
Jestem przekonany, że wizyty twórców i szefów informatycznych i sieciowych potęg nie są przypadkiem. Franciszek co prawda nie korzysta na co dzień z nowoczesnych urządzeń, jednak ma świadomość wielkiej siły nowych technologii.
Jestem przekonany, że wizyty twórców i szefów informatycznych i sieciowych potęg nie są przypadkiem. Franciszek co prawda nie korzysta na co dzień z nowoczesnych urządzeń, jednak ma świadomość wielkiej siły nowych technologii.
Dzieci nie mają wyłącznika. Nie da się w pełni sterować ich zachowaniami. Także podczas Mszy świętej. Przeszkadzają. Nie tylko wiernym uczestniczącym w liturgii. Także księdzu.
Dzieci nie mają wyłącznika. Nie da się w pełni sterować ich zachowaniami. Także podczas Mszy świętej. Przeszkadzają. Nie tylko wiernym uczestniczącym w liturgii. Także księdzu.
{{ article.published_at }}
{{ article.description }}
{{ article.description }}