„Po co w Internecie są jezuici? W jakim celu?” – takie pytanie zadał w serwisie X Krystian Kratiuk. „Czy są tu po to by głosić Ewangelię, wychodzić do tej jednej owcy zagubionej, czy żeby podszczypywać wierzących?” – dopytywał redaktor Pch24. Myślę, że i jedno i drugie, ale przyznaję, że najbardziej spodobało mi się to trzecie – „podszczypywanie”.
„Po co w Internecie są jezuici? W jakim celu?” – takie pytanie zadał w serwisie X Krystian Kratiuk. „Czy są tu po to by głosić Ewangelię, wychodzić do tej jednej owcy zagubionej, czy żeby podszczypywać wierzących?” – dopytywał redaktor Pch24. Myślę, że i jedno i drugie, ale przyznaję, że najbardziej spodobało mi się to trzecie – „podszczypywanie”.
W kolejnym odcinku podcastu "Męski Punkt Widzenia" zastanawiamy się, czy polska aktorka Kasia Smutniak, która ma proaborcyjne poglądy, faktycznie powinna zagrać Matkę Bożą w kontynuacji "Pasji" Mela Gibsona. Mówimy też o wypowiedzi abpa Wojdy na temat ustawy o statusie osoby najbliższej oraz o papieżu Leonie XIV, który spotkał się z Rosjanami.
W kolejnym odcinku podcastu "Męski Punkt Widzenia" zastanawiamy się, czy polska aktorka Kasia Smutniak, która ma proaborcyjne poglądy, faktycznie powinna zagrać Matkę Bożą w kontynuacji "Pasji" Mela Gibsona. Mówimy też o wypowiedzi abpa Wojdy na temat ustawy o statusie osoby najbliższej oraz o papieżu Leonie XIV, który spotkał się z Rosjanami.
Po czyjej stronie jest Bóg, Wojciech Jędrzejewski OP opuszcza zakon, abp Galbas i edukacja zdrowotna
W dzisiejszym odcinku Męskiego Punktu Widzenia:
- 7 października Kościół obchodzi święto Najświętszej Maryi Panny Różańcowej, które związane jest z bitwą pod Lepanto. Wówczas państwa Świętej Ligi skupione wokół Państwa Kościelnego pokonały flotę Imperium Osmańskiego. W związku z tą rocznicą rodzi się pytanie o stawianie Boga po swojej stronie.
- Znany kaznodzieja i rekolekcjonista Wojciech Jędrzejewski OP opuścił zakon oraz klasztor, w którym dotąd mieszkał i poprosił Watykan o zgodę na przeniesienie do stanu świeckiego.
- Metropolita warszawski abp Adrian Galbas skomentował głośny list Episkopatu z maja 2025 roku dotyczący edukacji zdrowotnej. Przyznał, że dokument był niefortunnie sformułowany. Hierarcha podkreślił, że w sporze najwięcej tracą dzieci. Czy edukacja zdrowotna faktycznie jest taka zła, jak sądzi strona "kościelna"?
W dzisiejszym odcinku Męskiego Punktu Widzenia:
- 7 października Kościół obchodzi święto Najświętszej Maryi Panny Różańcowej, które związane jest z bitwą pod Lepanto. Wówczas państwa Świętej Ligi skupione wokół Państwa Kościelnego pokonały flotę Imperium Osmańskiego. W związku z tą rocznicą rodzi się pytanie o stawianie Boga po swojej stronie.
- Znany kaznodzieja i rekolekcjonista Wojciech Jędrzejewski OP opuścił zakon oraz klasztor, w którym dotąd mieszkał i poprosił Watykan o zgodę na przeniesienie do stanu świeckiego.
- Metropolita warszawski abp Adrian Galbas skomentował głośny list Episkopatu z maja 2025 roku dotyczący edukacji zdrowotnej. Przyznał, że dokument był niefortunnie sformułowany. Hierarcha podkreślił, że w sporze najwięcej tracą dzieci. Czy edukacja zdrowotna faktycznie jest taka zła, jak sądzi strona "kościelna"?
Gorąco zachęcamy do wysłuchania kolejnego odcinka podcastu "Męski Punkt Widzenia", w którym Łukasz Sośniak SJ i Tomasz Kopański komentują najnowsze wydarzenia z życia Kościoła. Tym razem prowadzący mówią o odejściu o. Wojciecha Jędrzejewskiego OP z zakonu, krytycznej wypowiedzi abpa Galbasa na temat listu KEP i zastanawiają się, czy stawienie Boga po "swojej stronie" ma sens.
Gorąco zachęcamy do wysłuchania kolejnego odcinka podcastu "Męski Punkt Widzenia", w którym Łukasz Sośniak SJ i Tomasz Kopański komentują najnowsze wydarzenia z życia Kościoła. Tym razem prowadzący mówią o odejściu o. Wojciecha Jędrzejewskiego OP z zakonu, krytycznej wypowiedzi abpa Galbasa na temat listu KEP i zastanawiają się, czy stawienie Boga po "swojej stronie" ma sens.
Łukasz Sośniak SJ i Dominik Dubiel SJ powracają po długiej przerwie z "Podcastem Jezuickim". Jak zaznaczają autorzy, program powraca w nowym, regularnym formacie, a nowe odcinki będą pojawiać się w każdą środę o godz. 17 na YouTube, Spotify i Apple Podcast.
Łukasz Sośniak SJ i Dominik Dubiel SJ powracają po długiej przerwie z "Podcastem Jezuickim". Jak zaznaczają autorzy, program powraca w nowym, regularnym formacie, a nowe odcinki będą pojawiać się w każdą środę o godz. 17 na YouTube, Spotify i Apple Podcast.
W drugim odcinku podcastu "Męski Punkt Widzenia" Łukasz Sośniak SJ i Tomasz Kopański dotykają spraw, którymi w ostatnich dniach żył Kościół w Polsce i za granicą. Komentują petycję o obowiązkowym podatku Kościelnym, wyniki badań dotyczących przyjmowania Komunii oraz "konflikt" pomiędzy Madonną a papieżem Leonem.
W drugim odcinku podcastu "Męski Punkt Widzenia" Łukasz Sośniak SJ i Tomasz Kopański dotykają spraw, którymi w ostatnich dniach żył Kościół w Polsce i za granicą. Komentują petycję o obowiązkowym podatku Kościelnym, wyniki badań dotyczących przyjmowania Komunii oraz "konflikt" pomiędzy Madonną a papieżem Leonem.
Niedawno Słowacja zmieniła swoją konstytucję, wprowadzając zapis, że w świetle prawa istnieją wyłącznie dwie płcie – męska i żeńska. Jak można się było spodziewać, Internet oszalał. Komentarze na platformie X wyglądały mniej więcej tak: „Europa się budzi!”, „A to od kiedy było więcej?”, „Trzeba to zapisywać w konstytucji? Chore…”. I choć można by się śmiać z tej cyfrowej histerii, to paradoksalnie stanowi ona dowód, że edukacja zdrowotna wcale nie jest pomysłem głupim, wręcz przeciwnie – jest pilnie potrzebna.
Niedawno Słowacja zmieniła swoją konstytucję, wprowadzając zapis, że w świetle prawa istnieją wyłącznie dwie płcie – męska i żeńska. Jak można się było spodziewać, Internet oszalał. Komentarze na platformie X wyglądały mniej więcej tak: „Europa się budzi!”, „A to od kiedy było więcej?”, „Trzeba to zapisywać w konstytucji? Chore…”. I choć można by się śmiać z tej cyfrowej histerii, to paradoksalnie stanowi ona dowód, że edukacja zdrowotna wcale nie jest pomysłem głupim, wręcz przeciwnie – jest pilnie potrzebna.
Najnowsze, najciekawsze i najbardziej kontrowersyjne wydarzenia z życia Kościoła będą omawiać Łukasz Sośniak SJ i Tomasz Kopański w naszym nowym podcaście „Męski Punkt Widzenia”. Zapraszamy do słuchania w każdy wtorek o godzinie 17. Dołączcie, aby spojrzeć na aktualne tematy z perspektywy szczerej i merytorycznej rozmowy.
Najnowsze, najciekawsze i najbardziej kontrowersyjne wydarzenia z życia Kościoła będą omawiać Łukasz Sośniak SJ i Tomasz Kopański w naszym nowym podcaście „Męski Punkt Widzenia”. Zapraszamy do słuchania w każdy wtorek o godzinie 17. Dołączcie, aby spojrzeć na aktualne tematy z perspektywy szczerej i merytorycznej rozmowy.
Temperatura sporu o nocną sprzedaż alkoholu w sklepach i na stacjach benzynowych w Warszawie była ogromna. Po gorącej dyskusji, w której padły argumenty o Jaruzelskim i Ku Klux Klanie, stołeczni radni ostatecznie odrzucili pomysł wprowadzenia prohibicji. I choć w Krakowie podobny przepis przynosi wymierne korzyści – spadek liczby interwencji służb i wykroczeń popełnionych pod wpływem alkoholu – to jednak jest oczywiste, że zakazy i nakazy nie rozwiązują definitywnie problemów. Znamy to dobrze z naszej kościelnej bańki…
Temperatura sporu o nocną sprzedaż alkoholu w sklepach i na stacjach benzynowych w Warszawie była ogromna. Po gorącej dyskusji, w której padły argumenty o Jaruzelskim i Ku Klux Klanie, stołeczni radni ostatecznie odrzucili pomysł wprowadzenia prohibicji. I choć w Krakowie podobny przepis przynosi wymierne korzyści – spadek liczby interwencji służb i wykroczeń popełnionych pod wpływem alkoholu – to jednak jest oczywiste, że zakazy i nakazy nie rozwiązują definitywnie problemów. Znamy to dobrze z naszej kościelnej bańki…
Zabójstwo Charliego Kirka, to kolejny dowód na to, że przemoc polityczna staje się czymś powszechnym. Brutalna retoryka polityków i tępa propaganda mediów sprawiają, że zarówno w USA, jak i w Polsce, aktów przemocy będzie niestety coraz więcej.
Zabójstwo Charliego Kirka, to kolejny dowód na to, że przemoc polityczna staje się czymś powszechnym. Brutalna retoryka polityków i tępa propaganda mediów sprawiają, że zarówno w USA, jak i w Polsce, aktów przemocy będzie niestety coraz więcej.
Wojna przekroczyła pewną granicę. I to nie tylko tę dosłowną naszego kraju – uważa Piotr Kaszuwara, redaktor naczelny portalu PostPravda.Info i korespondent wojenny mieszkający od 2022 roku na stałe w Ukrainie. Od początku pełnoskalowej wojny nie tylko relacjonuje wydarzenia, ale także niesie pomoc charytatywną jej ofiarom. Jego Fundacja UA Future zawiozła już na Ukrainę m.in. ponad tysiąc ton żywności i wyposażyła około dwudziestu szpitali frontowych. W rozmowie z Deon.pl cytuje słowa prof. Nikolaja Karpickiego, rosyjskiego opozycjonisty, który uważa, że Rosja stała się państwem nekroimperialnym, czyli takim, które zabija dla samego zabijania.
Wojna przekroczyła pewną granicę. I to nie tylko tę dosłowną naszego kraju – uważa Piotr Kaszuwara, redaktor naczelny portalu PostPravda.Info i korespondent wojenny mieszkający od 2022 roku na stałe w Ukrainie. Od początku pełnoskalowej wojny nie tylko relacjonuje wydarzenia, ale także niesie pomoc charytatywną jej ofiarom. Jego Fundacja UA Future zawiozła już na Ukrainę m.in. ponad tysiąc ton żywności i wyposażyła około dwudziestu szpitali frontowych. W rozmowie z Deon.pl cytuje słowa prof. Nikolaja Karpickiego, rosyjskiego opozycjonisty, który uważa, że Rosja stała się państwem nekroimperialnym, czyli takim, które zabija dla samego zabijania.
Kard. Krajewski powiedział kiedyś o siostrze Chmielewskiej, że robi tyle dobrego, że właściwie powinna być kardynałem. Tymczasem internetowi mądrale dyskredytują ją, bo ośmieliła się skrytykować prezydenta. Jeden z moich współbraci zwykł kwitować takie rzeczy słowami: „jakie to jest małe…”.
Kard. Krajewski powiedział kiedyś o siostrze Chmielewskiej, że robi tyle dobrego, że właściwie powinna być kardynałem. Tymczasem internetowi mądrale dyskredytują ją, bo ośmieliła się skrytykować prezydenta. Jeden z moich współbraci zwykł kwitować takie rzeczy słowami: „jakie to jest małe…”.
Papież Franciszek kolejny raz w mocnych słowach potępił aborcję, nazywając ją „ludobójczą praktyką”. W czasie inauguracji Międzynarodowego Szczytu Praw Dziecka w Watykanie powiedział, że jest ona przejawem „kultury zysku i odrzucenia, w której wszystko można kupić i sprzedać bez szacunku i troski o życie, zwłaszcza o to małe i bezbronne”. Podkreślił, że aborcja jest promowana w imię logiki „wszechmocy człowieka” i pozbawia nadziei całe społeczeństwa.
Papież Franciszek kolejny raz w mocnych słowach potępił aborcję, nazywając ją „ludobójczą praktyką”. W czasie inauguracji Międzynarodowego Szczytu Praw Dziecka w Watykanie powiedział, że jest ona przejawem „kultury zysku i odrzucenia, w której wszystko można kupić i sprzedać bez szacunku i troski o życie, zwłaszcza o to małe i bezbronne”. Podkreślił, że aborcja jest promowana w imię logiki „wszechmocy człowieka” i pozbawia nadziei całe społeczeństwa.
Jestem z Rakowa. Urodziłem się tutaj i wychowałem. Stadion na Limanowskiego to moje dzieciństwo. Od podstawówki chodziłem na mecze, na trybunach krzyczałem to, co wszyscy i nie pałałem szczególną miłością do Widzewa… Raków to trzydzieści trzy lata mojego życia. Rozumiem bardzo dobrze kibicowską wspólnotę, miłość do klubu i tę niezwykłą jedność oraz poczucie sensu płynące z przynależności do grupy. Dlatego dziś, jak kibic do kibiców, chciałbym napisać do was kilka słów o tym, co sądzę o ostatnich wydarzeniach na Jasnej Górze i dlaczego – jako kibica – napełniają mnie one niepokojem.
Jestem z Rakowa. Urodziłem się tutaj i wychowałem. Stadion na Limanowskiego to moje dzieciństwo. Od podstawówki chodziłem na mecze, na trybunach krzyczałem to, co wszyscy i nie pałałem szczególną miłością do Widzewa… Raków to trzydzieści trzy lata mojego życia. Rozumiem bardzo dobrze kibicowską wspólnotę, miłość do klubu i tę niezwykłą jedność oraz poczucie sensu płynące z przynależności do grupy. Dlatego dziś, jak kibic do kibiców, chciałbym napisać do was kilka słów o tym, co sądzę o ostatnich wydarzeniach na Jasnej Górze i dlaczego – jako kibica – napełniają mnie one niepokojem.
Nie dajcie się na to nabrać. Nie dajcie sobie wyprać mózgów ludziom, którzy was nie znają i którym na was nie zależy. Sprawca nie jest zbiorowy. To konkretny człowiek, który popełnił przestępstwo i powinien za nie odpowiedzieć karnie. To nie żaden „ukr”, czy „ciapaty”. Wasz strach przed innością może wydawać się uzasadniony, ale niestety ma on tendencję do przechodzenia w ciasny i wybiórczy nacjonalizm, który stopniowo, ale systematycznie ewoluuje, dochodząc do etapu, gdy odmawia się „innym” jakichkolwiek praw. Historia wielokrotnie pokazała, że końcową fazą tego tragicznego ludzkiego upadku jest koszmar przemocy i terroru. Zatrzymajmy się, gdy jeszcze można.
Nie dajcie się na to nabrać. Nie dajcie sobie wyprać mózgów ludziom, którzy was nie znają i którym na was nie zależy. Sprawca nie jest zbiorowy. To konkretny człowiek, który popełnił przestępstwo i powinien za nie odpowiedzieć karnie. To nie żaden „ukr”, czy „ciapaty”. Wasz strach przed innością może wydawać się uzasadniony, ale niestety ma on tendencję do przechodzenia w ciasny i wybiórczy nacjonalizm, który stopniowo, ale systematycznie ewoluuje, dochodząc do etapu, gdy odmawia się „innym” jakichkolwiek praw. Historia wielokrotnie pokazała, że końcową fazą tego tragicznego ludzkiego upadku jest koszmar przemocy i terroru. Zatrzymajmy się, gdy jeszcze można.
Jimmy Carter zmarł dokładnie w 47. rocznicę rozpoczęcia swojej wizyty w Polsce. Nasz kraj był jednym z pierwszych, które odwiedził po wygranych wyborach. Wyraził w ten sposób wdzięczność dla amerykańskiej Polonii, która przyczyniła się do jego zwycięstwa w wyścigu do Białego Domu.
Jimmy Carter zmarł dokładnie w 47. rocznicę rozpoczęcia swojej wizyty w Polsce. Nasz kraj był jednym z pierwszych, które odwiedził po wygranych wyborach. Wyraził w ten sposób wdzięczność dla amerykańskiej Polonii, która przyczyniła się do jego zwycięstwa w wyścigu do Białego Domu.
Uważam, że największą zaletą wizyty duszpasterskiej jest jej… analogowość. Mimo rozwoju technologii wciąż jest ona spotkaniem człowieka z człowiekiem, twarzą w twarz, nie przez internetowy komunikator. Jestem przekonany, że w obecnych, coraz bardziej zwirtualizowanych czasach, takich spotkań najbardziej nam brakuje.
Uważam, że największą zaletą wizyty duszpasterskiej jest jej… analogowość. Mimo rozwoju technologii wciąż jest ona spotkaniem człowieka z człowiekiem, twarzą w twarz, nie przez internetowy komunikator. Jestem przekonany, że w obecnych, coraz bardziej zwirtualizowanych czasach, takich spotkań najbardziej nam brakuje.
Udało mi się spotkać z nim zaledwie kilka razy. Osobiste kontakty utrudniła bowiem pandemia, która wybuchła akurat w czasie mojej pracy w Radiu Watykańskim. Podczas jednej z audiencji udało mi się wymienić z Franciszkiem kilka słów. Ponieważ codziennie staram się pomodlić w intencji Ojca Świętego – nawet jeśli jest to tylko krótki akt strzelisty – postanowiłem mu o tym powiedzieć. Byłem pewien, że sprawi to papieżowi przyjemność i będzie dla niego cenniejsze niż zwykłe pozdrowienie. Gdy już wypowiedziałem przygotowane zdanie, Franciszek, nie wahając się ani chwili, odparł: „kontynuuj, bardzo cię proszę, nie przestawaj”.
Udało mi się spotkać z nim zaledwie kilka razy. Osobiste kontakty utrudniła bowiem pandemia, która wybuchła akurat w czasie mojej pracy w Radiu Watykańskim. Podczas jednej z audiencji udało mi się wymienić z Franciszkiem kilka słów. Ponieważ codziennie staram się pomodlić w intencji Ojca Świętego – nawet jeśli jest to tylko krótki akt strzelisty – postanowiłem mu o tym powiedzieć. Byłem pewien, że sprawi to papieżowi przyjemność i będzie dla niego cenniejsze niż zwykłe pozdrowienie. Gdy już wypowiedziałem przygotowane zdanie, Franciszek, nie wahając się ani chwili, odparł: „kontynuuj, bardzo cię proszę, nie przestawaj”.
Napalm to niszczycielski specyfik znany niestety nie tylko z amerykańskich filmów o wojnie w Wietnamie. Używali go także polscy komuniści, by walczyć z chrześcijaństwem we własnej Ojczyźnie. Wydarzenia jak z hollywoodzkiego filmu rozegrały się w bazylice jezuitów w Starej Wsi w mroźną mikołajkową noc 1968 roku.
Napalm to niszczycielski specyfik znany niestety nie tylko z amerykańskich filmów o wojnie w Wietnamie. Używali go także polscy komuniści, by walczyć z chrześcijaństwem we własnej Ojczyźnie. Wydarzenia jak z hollywoodzkiego filmu rozegrały się w bazylice jezuitów w Starej Wsi w mroźną mikołajkową noc 1968 roku.
Dzisiejszy patron, Franciszek Ksawery, jeden ze współzałożycieli jezuitów, wybitny misjonarz i czczony na całym świecie święty, umarł na odludnej plaży, wycieńczony i osamotniony, nigdy nie realizując wielkiego pragnienia swojego serca – dotarcia do Chin i ewangelizacji tego kraju. Gdyby był pracownikiem jakiejś współczesnej globalnej korporacji uznano by zapewne, że przegrał – nie „dowiózł” celów. Adwent, który właśnie rozpoczęliśmy, ma nam przypomnieć, że Boża logika jest zupełnie inna niż ludzka, korporacyjna.
Dzisiejszy patron, Franciszek Ksawery, jeden ze współzałożycieli jezuitów, wybitny misjonarz i czczony na całym świecie święty, umarł na odludnej plaży, wycieńczony i osamotniony, nigdy nie realizując wielkiego pragnienia swojego serca – dotarcia do Chin i ewangelizacji tego kraju. Gdyby był pracownikiem jakiejś współczesnej globalnej korporacji uznano by zapewne, że przegrał – nie „dowiózł” celów. Adwent, który właśnie rozpoczęliśmy, ma nam przypomnieć, że Boża logika jest zupełnie inna niż ludzka, korporacyjna.
{{ article.published_at }}
{{ article.description }}
{{ article.description }}