Temperatura sporu o nocną sprzedaż alkoholu w sklepach i na stacjach benzynowych w Warszawie była ogromna. Po gorącej dyskusji, w której padły argumenty o Jaruzelskim i Ku Klux Klanie, stołeczni radni ostatecznie odrzucili pomysł wprowadzenia prohibicji. I choć w Krakowie podobny przepis przynosi wymierne korzyści – spadek liczby interwencji służb i wykroczeń popełnionych pod wpływem alkoholu – to jednak jest oczywiste, że zakazy i nakazy nie rozwiązują definitywnie problemów. Znamy to dobrze z naszej kościelnej bańki…
Temperatura sporu o nocną sprzedaż alkoholu w sklepach i na stacjach benzynowych w Warszawie była ogromna. Po gorącej dyskusji, w której padły argumenty o Jaruzelskim i Ku Klux Klanie, stołeczni radni ostatecznie odrzucili pomysł wprowadzenia prohibicji. I choć w Krakowie podobny przepis przynosi wymierne korzyści – spadek liczby interwencji służb i wykroczeń popełnionych pod wpływem alkoholu – to jednak jest oczywiste, że zakazy i nakazy nie rozwiązują definitywnie problemów. Znamy to dobrze z naszej kościelnej bańki…
Zabójstwo Charliego Kirka, to kolejny dowód na to, że przemoc polityczna staje się czymś powszechnym. Brutalna retoryka polityków i tępa propaganda mediów sprawiają, że zarówno w USA, jak i w Polsce, aktów przemocy będzie niestety coraz więcej.
Zabójstwo Charliego Kirka, to kolejny dowód na to, że przemoc polityczna staje się czymś powszechnym. Brutalna retoryka polityków i tępa propaganda mediów sprawiają, że zarówno w USA, jak i w Polsce, aktów przemocy będzie niestety coraz więcej.
Wojna przekroczyła pewną granicę. I to nie tylko tę dosłowną naszego kraju – uważa Piotr Kaszuwara, redaktor naczelny portalu PostPravda.Info i korespondent wojenny mieszkający od 2022 roku na stałe w Ukrainie. Od początku pełnoskalowej wojny nie tylko relacjonuje wydarzenia, ale także niesie pomoc charytatywną jej ofiarom. Jego Fundacja UA Future zawiozła już na Ukrainę m.in. ponad tysiąc ton żywności i wyposażyła około dwudziestu szpitali frontowych. W rozmowie z Deon.pl cytuje słowa prof. Nikolaja Karpickiego, rosyjskiego opozycjonisty, który uważa, że Rosja stała się państwem nekroimperialnym, czyli takim, które zabija dla samego zabijania.
Wojna przekroczyła pewną granicę. I to nie tylko tę dosłowną naszego kraju – uważa Piotr Kaszuwara, redaktor naczelny portalu PostPravda.Info i korespondent wojenny mieszkający od 2022 roku na stałe w Ukrainie. Od początku pełnoskalowej wojny nie tylko relacjonuje wydarzenia, ale także niesie pomoc charytatywną jej ofiarom. Jego Fundacja UA Future zawiozła już na Ukrainę m.in. ponad tysiąc ton żywności i wyposażyła około dwudziestu szpitali frontowych. W rozmowie z Deon.pl cytuje słowa prof. Nikolaja Karpickiego, rosyjskiego opozycjonisty, który uważa, że Rosja stała się państwem nekroimperialnym, czyli takim, które zabija dla samego zabijania.
Kard. Krajewski powiedział kiedyś o siostrze Chmielewskiej, że robi tyle dobrego, że właściwie powinna być kardynałem. Tymczasem internetowi mądrale dyskredytują ją, bo ośmieliła się skrytykować prezydenta. Jeden z moich współbraci zwykł kwitować takie rzeczy słowami: „jakie to jest małe…”.
Kard. Krajewski powiedział kiedyś o siostrze Chmielewskiej, że robi tyle dobrego, że właściwie powinna być kardynałem. Tymczasem internetowi mądrale dyskredytują ją, bo ośmieliła się skrytykować prezydenta. Jeden z moich współbraci zwykł kwitować takie rzeczy słowami: „jakie to jest małe…”.
Papież Franciszek kolejny raz w mocnych słowach potępił aborcję, nazywając ją „ludobójczą praktyką”. W czasie inauguracji Międzynarodowego Szczytu Praw Dziecka w Watykanie powiedział, że jest ona przejawem „kultury zysku i odrzucenia, w której wszystko można kupić i sprzedać bez szacunku i troski o życie, zwłaszcza o to małe i bezbronne”. Podkreślił, że aborcja jest promowana w imię logiki „wszechmocy człowieka” i pozbawia nadziei całe społeczeństwa.
Papież Franciszek kolejny raz w mocnych słowach potępił aborcję, nazywając ją „ludobójczą praktyką”. W czasie inauguracji Międzynarodowego Szczytu Praw Dziecka w Watykanie powiedział, że jest ona przejawem „kultury zysku i odrzucenia, w której wszystko można kupić i sprzedać bez szacunku i troski o życie, zwłaszcza o to małe i bezbronne”. Podkreślił, że aborcja jest promowana w imię logiki „wszechmocy człowieka” i pozbawia nadziei całe społeczeństwa.
Jestem z Rakowa. Urodziłem się tutaj i wychowałem. Stadion na Limanowskiego to moje dzieciństwo. Od podstawówki chodziłem na mecze, na trybunach krzyczałem to, co wszyscy i nie pałałem szczególną miłością do Widzewa… Raków to trzydzieści trzy lata mojego życia. Rozumiem bardzo dobrze kibicowską wspólnotę, miłość do klubu i tę niezwykłą jedność oraz poczucie sensu płynące z przynależności do grupy. Dlatego dziś, jak kibic do kibiców, chciałbym napisać do was kilka słów o tym, co sądzę o ostatnich wydarzeniach na Jasnej Górze i dlaczego – jako kibica – napełniają mnie one niepokojem.
Jestem z Rakowa. Urodziłem się tutaj i wychowałem. Stadion na Limanowskiego to moje dzieciństwo. Od podstawówki chodziłem na mecze, na trybunach krzyczałem to, co wszyscy i nie pałałem szczególną miłością do Widzewa… Raków to trzydzieści trzy lata mojego życia. Rozumiem bardzo dobrze kibicowską wspólnotę, miłość do klubu i tę niezwykłą jedność oraz poczucie sensu płynące z przynależności do grupy. Dlatego dziś, jak kibic do kibiców, chciałbym napisać do was kilka słów o tym, co sądzę o ostatnich wydarzeniach na Jasnej Górze i dlaczego – jako kibica – napełniają mnie one niepokojem.
Nie dajcie się na to nabrać. Nie dajcie sobie wyprać mózgów ludziom, którzy was nie znają i którym na was nie zależy. Sprawca nie jest zbiorowy. To konkretny człowiek, który popełnił przestępstwo i powinien za nie odpowiedzieć karnie. To nie żaden „ukr”, czy „ciapaty”. Wasz strach przed innością może wydawać się uzasadniony, ale niestety ma on tendencję do przechodzenia w ciasny i wybiórczy nacjonalizm, który stopniowo, ale systematycznie ewoluuje, dochodząc do etapu, gdy odmawia się „innym” jakichkolwiek praw. Historia wielokrotnie pokazała, że końcową fazą tego tragicznego ludzkiego upadku jest koszmar przemocy i terroru. Zatrzymajmy się, gdy jeszcze można.
Nie dajcie się na to nabrać. Nie dajcie sobie wyprać mózgów ludziom, którzy was nie znają i którym na was nie zależy. Sprawca nie jest zbiorowy. To konkretny człowiek, który popełnił przestępstwo i powinien za nie odpowiedzieć karnie. To nie żaden „ukr”, czy „ciapaty”. Wasz strach przed innością może wydawać się uzasadniony, ale niestety ma on tendencję do przechodzenia w ciasny i wybiórczy nacjonalizm, który stopniowo, ale systematycznie ewoluuje, dochodząc do etapu, gdy odmawia się „innym” jakichkolwiek praw. Historia wielokrotnie pokazała, że końcową fazą tego tragicznego ludzkiego upadku jest koszmar przemocy i terroru. Zatrzymajmy się, gdy jeszcze można.
Jimmy Carter zmarł dokładnie w 47. rocznicę rozpoczęcia swojej wizyty w Polsce. Nasz kraj był jednym z pierwszych, które odwiedził po wygranych wyborach. Wyraził w ten sposób wdzięczność dla amerykańskiej Polonii, która przyczyniła się do jego zwycięstwa w wyścigu do Białego Domu.
Jimmy Carter zmarł dokładnie w 47. rocznicę rozpoczęcia swojej wizyty w Polsce. Nasz kraj był jednym z pierwszych, które odwiedził po wygranych wyborach. Wyraził w ten sposób wdzięczność dla amerykańskiej Polonii, która przyczyniła się do jego zwycięstwa w wyścigu do Białego Domu.
Uważam, że największą zaletą wizyty duszpasterskiej jest jej… analogowość. Mimo rozwoju technologii wciąż jest ona spotkaniem człowieka z człowiekiem, twarzą w twarz, nie przez internetowy komunikator. Jestem przekonany, że w obecnych, coraz bardziej zwirtualizowanych czasach, takich spotkań najbardziej nam brakuje.
Uważam, że największą zaletą wizyty duszpasterskiej jest jej… analogowość. Mimo rozwoju technologii wciąż jest ona spotkaniem człowieka z człowiekiem, twarzą w twarz, nie przez internetowy komunikator. Jestem przekonany, że w obecnych, coraz bardziej zwirtualizowanych czasach, takich spotkań najbardziej nam brakuje.
Udało mi się spotkać z nim zaledwie kilka razy. Osobiste kontakty utrudniła bowiem pandemia, która wybuchła akurat w czasie mojej pracy w Radiu Watykańskim. Podczas jednej z audiencji udało mi się wymienić z Franciszkiem kilka słów. Ponieważ codziennie staram się pomodlić w intencji Ojca Świętego – nawet jeśli jest to tylko krótki akt strzelisty – postanowiłem mu o tym powiedzieć. Byłem pewien, że sprawi to papieżowi przyjemność i będzie dla niego cenniejsze niż zwykłe pozdrowienie. Gdy już wypowiedziałem przygotowane zdanie, Franciszek, nie wahając się ani chwili, odparł: „kontynuuj, bardzo cię proszę, nie przestawaj”.
Udało mi się spotkać z nim zaledwie kilka razy. Osobiste kontakty utrudniła bowiem pandemia, która wybuchła akurat w czasie mojej pracy w Radiu Watykańskim. Podczas jednej z audiencji udało mi się wymienić z Franciszkiem kilka słów. Ponieważ codziennie staram się pomodlić w intencji Ojca Świętego – nawet jeśli jest to tylko krótki akt strzelisty – postanowiłem mu o tym powiedzieć. Byłem pewien, że sprawi to papieżowi przyjemność i będzie dla niego cenniejsze niż zwykłe pozdrowienie. Gdy już wypowiedziałem przygotowane zdanie, Franciszek, nie wahając się ani chwili, odparł: „kontynuuj, bardzo cię proszę, nie przestawaj”.
Według zwolenników tego nabożeństwa ósmego grudnia między dwunastą a trzynastą ma miejsce tzw. „godzina łaski”. Przeciwnicy zaś szydzą, że niebo to nie supermarket, żeby urządzało przedświąteczne promocje… Czy rzeczywiście godzina łaski to taki black week w niebie, czy może jednak coś więcej?
Według zwolenników tego nabożeństwa ósmego grudnia między dwunastą a trzynastą ma miejsce tzw. „godzina łaski”. Przeciwnicy zaś szydzą, że niebo to nie supermarket, żeby urządzało przedświąteczne promocje… Czy rzeczywiście godzina łaski to taki black week w niebie, czy może jednak coś więcej?
Napalm to niszczycielski specyfik znany niestety nie tylko z amerykańskich filmów o wojnie w Wietnamie. Używali go także polscy komuniści, by walczyć z chrześcijaństwem we własnej Ojczyźnie. Wydarzenia jak z hollywoodzkiego filmu rozegrały się w bazylice jezuitów w Starej Wsi w mroźną mikołajkową noc 1968 roku.
Napalm to niszczycielski specyfik znany niestety nie tylko z amerykańskich filmów o wojnie w Wietnamie. Używali go także polscy komuniści, by walczyć z chrześcijaństwem we własnej Ojczyźnie. Wydarzenia jak z hollywoodzkiego filmu rozegrały się w bazylice jezuitów w Starej Wsi w mroźną mikołajkową noc 1968 roku.
Dzisiejszy patron, Franciszek Ksawery, jeden ze współzałożycieli jezuitów, wybitny misjonarz i czczony na całym świecie święty, umarł na odludnej plaży, wycieńczony i osamotniony, nigdy nie realizując wielkiego pragnienia swojego serca – dotarcia do Chin i ewangelizacji tego kraju. Gdyby był pracownikiem jakiejś współczesnej globalnej korporacji uznano by zapewne, że przegrał – nie „dowiózł” celów. Adwent, który właśnie rozpoczęliśmy, ma nam przypomnieć, że Boża logika jest zupełnie inna niż ludzka, korporacyjna.
Dzisiejszy patron, Franciszek Ksawery, jeden ze współzałożycieli jezuitów, wybitny misjonarz i czczony na całym świecie święty, umarł na odludnej plaży, wycieńczony i osamotniony, nigdy nie realizując wielkiego pragnienia swojego serca – dotarcia do Chin i ewangelizacji tego kraju. Gdyby był pracownikiem jakiejś współczesnej globalnej korporacji uznano by zapewne, że przegrał – nie „dowiózł” celów. Adwent, który właśnie rozpoczęliśmy, ma nam przypomnieć, że Boża logika jest zupełnie inna niż ludzka, korporacyjna.
To już ostatni odcinek pierwszego sezonu podcastu "Męski Punkt Widzenia" ze świętym Józefem w tle. Tym razem jego twórcy, Tomasz Kopański i Łukasz Sośniak SJ poruszają temat niebezpieczeństwa w życiu mężczyzny.
To już ostatni odcinek pierwszego sezonu podcastu "Męski Punkt Widzenia" ze świętym Józefem w tle. Tym razem jego twórcy, Tomasz Kopański i Łukasz Sośniak SJ poruszają temat niebezpieczeństwa w życiu mężczyzny.
Przeczytałem dziś o kontrowersyjnym eksperymencie, przeprowadzonym w szwajcarskiej Lucernie. W konfesjonale kaplicy św. Piotra umieszczono urządzenie generujące cyfrowy awatar Jezusa Chrystusa napędzany przez sztuczną inteligencję. Projekt, w nawiązaniu do urządzeń używanych w tragediach Eurypidesa, nazwano „Deus in machina”.
Przeczytałem dziś o kontrowersyjnym eksperymencie, przeprowadzonym w szwajcarskiej Lucernie. W konfesjonale kaplicy św. Piotra umieszczono urządzenie generujące cyfrowy awatar Jezusa Chrystusa napędzany przez sztuczną inteligencję. Projekt, w nawiązaniu do urządzeń używanych w tragediach Eurypidesa, nazwano „Deus in machina”.
Dziewiąty odcinek podcastu "Męski Punkt Widzenia" poświęcony jest sile mężczyzny. I nie chodzi tu oczywiście o siłę fizyczną, lecz wewnętrzną. Do wysłuchania kolejnej audycji zapraszają Tomasz Kopański i Łukasz Sośniak SJ.
Dziewiąty odcinek podcastu "Męski Punkt Widzenia" poświęcony jest sile mężczyzny. I nie chodzi tu oczywiście o siłę fizyczną, lecz wewnętrzną. Do wysłuchania kolejnej audycji zapraszają Tomasz Kopański i Łukasz Sośniak SJ.
W ósmym odcinku podcastu "Męski Punkt Widzenia" posłuchamy o wrażliwości. Łukasz Sośniak SJ i Tomasz Kopański wyjaśniają, dlaczego ta cecha, uważana za jedną z najmniej męskich cech, w rzeczywistości jest bardzo potrzebna mężczyznom.
W ósmym odcinku podcastu "Męski Punkt Widzenia" posłuchamy o wrażliwości. Łukasz Sośniak SJ i Tomasz Kopański wyjaśniają, dlaczego ta cecha, uważana za jedną z najmniej męskich cech, w rzeczywistości jest bardzo potrzebna mężczyznom.
Pokora to temat, który w siódmym odcinku "Męskiego Punktu Widzenia" poruszają Tomasz Kopański i Łukasz Sośniak SJ. Twórcy podcastu wyjaśniają, dlaczego mężczyzna pokorny jest tak naprawdę człowiekiem wewnętrznie silnym.
Pokora to temat, który w siódmym odcinku "Męskiego Punktu Widzenia" poruszają Tomasz Kopański i Łukasz Sośniak SJ. Twórcy podcastu wyjaśniają, dlaczego mężczyzna pokorny jest tak naprawdę człowiekiem wewnętrznie silnym.
„Ksiądz katolicki nie powinien reklamować terapii psychologicznej. Dla wierzącego terapią jest Biblia, Spowiedź i Najświętszy Sakrament” – tak mój wpis na X skomentował jeden z użytkowników tego portalu. Część Internautów zgodziła się z tym stwierdzeniem. Ich zdaniem terapia jest wyrazem braku zaufania do Boga a nawet Jego zdradą. Czy rzeczywiście poszukiwanie pomocy psychologicznej sprzeciwia się w jakiś sposób modlitwie?
„Ksiądz katolicki nie powinien reklamować terapii psychologicznej. Dla wierzącego terapią jest Biblia, Spowiedź i Najświętszy Sakrament” – tak mój wpis na X skomentował jeden z użytkowników tego portalu. Część Internautów zgodziła się z tym stwierdzeniem. Ich zdaniem terapia jest wyrazem braku zaufania do Boga a nawet Jego zdradą. Czy rzeczywiście poszukiwanie pomocy psychologicznej sprzeciwia się w jakiś sposób modlitwie?
To już szósty odcinek podcastu "Męski Punkt Widzenia". Tym razem Tomasz Kopański i Łukasz Sośniak SJ rozmawiają o czystości. Jak przekonują, na ten temat można popatrzeć z wielu perspektyw, nie tylko seksualnej.
To już szósty odcinek podcastu "Męski Punkt Widzenia". Tym razem Tomasz Kopański i Łukasz Sośniak SJ rozmawiają o czystości. Jak przekonują, na ten temat można popatrzeć z wielu perspektyw, nie tylko seksualnej.