Siła mężczyzny. Jak żyć, żeby zło nie miało do nas dostępu?
Dziewiąty odcinek podcastu "Męski Punkt Widzenia" poświęcony jest sile mężczyzny. I nie chodzi tu oczywiście o siłę fizyczną, lecz wewnętrzną. Do wysłuchania kolejnej audycji zapraszają Tomasz Kopański i Łukasz Sośniak SJ.
Jak zauważają rozmówcy, prawdziwa siła mężczyzny polega na byciu ostoją, opoką, wsparciem w środowisku, w którym się przebywa. Szczególnie tam, gdzie ma się na innych największy wpływ. Dobry mąż, ojciec powinien być głową rodziny.
Łukasz Sośniak ze swojej perspektywy jezuity zaznacza, że chciałby być silny pomagając innym, dając siebie drugiemu człowiekowi. Mówi o ks. Janie Kaczkowskim, który twierdził, że każdy człowiek, nawet ten umierający może coś dać drugiemu człowiekowi, choćby swój czas.
Tomasz Kopański zauważa, że siła może być wykorzystywana także do dominowania nad drugim człowiekiem i niestety nierzadko dzieje się tak w Kościele. Łukasz Sośniak dodaje, że przez lata w myśleniu ludzi utrwalił się stereotyp o dominacji księży nad zwykłymi wiernymi. – To zaowocowało kryzysem nadużyć seksualnych czy finansowych – mówi jezuita.
Jak słyszymy w audycji, źródłem prawdziwej siły powinna być służba. Taką siłą wykazywał się święty Józef, który często przedstawiany jest jako starzec z brodą. Można stwierdzić jednak, że był on mężczyzną młodym, prężnym. Musiał taki być, aby wziąć na siebie odpowiedzialność za rodzinę.
W łacińskiej litanii do św. Józefa jest wezwanie "terror daemonum", czyli postrach duchów piekielnych. Te słowa wiele świadczą o jego ogromnej sile. Jezuita zauważa, że św. Józef jest postrachem demonów ze względu na swoją pokorę, która dawała mu siłę. Znał siebie na wylot, a szatan atakuje nas przez kłamstwo.
- Zły nie ma władzy nad człowiekiem pokornym, autentycznym, który zna siebie i swoje możliwości - mówi Łukasz Sośniak. - Z takim człowiekiem Bóg może budować piękne rzeczy - dodaje Tomasz Kopański.
Podcast powstaje we współpracy z internetowym modlitewnikiem do św. Józefa.
Skomentuj artykuł