Na ogół, zarówno kiedyś, jak chyba jeszcze bardziej jest to widoczne dzisiaj, podobne postawy są efektem końcowym dłuższego okresu "odzwyczajenia się" od religijności.
Na ogół, zarówno kiedyś, jak chyba jeszcze bardziej jest to widoczne dzisiaj, podobne postawy są efektem końcowym dłuższego okresu "odzwyczajenia się" od religijności.
Ciekawe skojarzenie: wolność i korupcja. I do tego jeszcze władza! Doskonały surowiec skojarzeniowy dla kryminału i dobrze pasujący do czarnej kroniki tabloidu. Tymczasem chodzi o papieską intencję modlitwy na luty.
Ciekawe skojarzenie: wolność i korupcja. I do tego jeszcze władza! Doskonały surowiec skojarzeniowy dla kryminału i dobrze pasujący do czarnej kroniki tabloidu. Tymczasem chodzi o papieską intencję modlitwy na luty.
Obecny czas jest jednak trudny dla całego Kościoła. To czas poważnej próby, wymagający nierzadko heroizmu. Próbą dla wiary chrześcijańskiej jest nie tylko fanatyzm i krwawe prześladowania Kościoła, ale również globalnie lansowana cywilizacja "nowoczesności", promująca prądy laicyzacyjne.
Obecny czas jest jednak trudny dla całego Kościoła. To czas poważnej próby, wymagający nierzadko heroizmu. Próbą dla wiary chrześcijańskiej jest nie tylko fanatyzm i krwawe prześladowania Kościoła, ale również globalnie lansowana cywilizacja "nowoczesności", promująca prądy laicyzacyjne.
Zbliżając się do ul. Piotrkowskiej, którą miał przechodzić "orszak", nagle usłyszałem głośno skandowane do mikrofonów okrzyki: "Niech żyje Herod!". Pomyślałem sobie: "No to szykuje się pewna rozróba".
Zbliżając się do ul. Piotrkowskiej, którą miał przechodzić "orszak", nagle usłyszałem głośno skandowane do mikrofonów okrzyki: "Niech żyje Herod!". Pomyślałem sobie: "No to szykuje się pewna rozróba".
Jednego świątecznego poranka, rozmawiając przy śniadaniu o różnych sprawach, ktoś rzucił uwagę o "zjawiskowej" pieśni "Mary did you know", mówiąc, że ma ona już ponad 160 milionów odsłuchań i że w ten sposób pojawił się nowy gigant w świecie muzycznym. Nazywa się Pentatonix.
Jednego świątecznego poranka, rozmawiając przy śniadaniu o różnych sprawach, ktoś rzucił uwagę o "zjawiskowej" pieśni "Mary did you know", mówiąc, że ma ona już ponad 160 milionów odsłuchań i że w ten sposób pojawił się nowy gigant w świecie muzycznym. Nazywa się Pentatonix.
Pierwszą grupę staruszków, stałych mieszkańców luksusowego domu, spotkałem na balkonie. Każdy z nich siedział nieruchomo, mając ciepły pled na kolanach. Wyglądali jak martwe mumie. Nie rozmawiali ze sobą i nie patrzyli na krajobraz.
Pierwszą grupę staruszków, stałych mieszkańców luksusowego domu, spotkałem na balkonie. Każdy z nich siedział nieruchomo, mając ciepły pled na kolanach. Wyglądali jak martwe mumie. Nie rozmawiali ze sobą i nie patrzyli na krajobraz.
Tak powinniśmy również spojrzeć na aktualny Adwent, ten który się właśnie teraz rozpoczyna.
Tak powinniśmy również spojrzeć na aktualny Adwent, ten który się właśnie teraz rozpoczyna.
Dialog społeczny, a raczej jego brak, stanowi newralgiczny punkt kryzysu, jaki obecnie przeżywamy. Uczciwy dialog może doprowadzić do porozumienia społeczeństwa.
Dialog społeczny, a raczej jego brak, stanowi newralgiczny punkt kryzysu, jaki obecnie przeżywamy. Uczciwy dialog może doprowadzić do porozumienia społeczeństwa.
Czy jest możliwe, aby zaproponować, tak jak to papież czyni w stosunku do Azjatów, aby szukali "dialogu, pokoju i wzajemnego zrozumienia" uczestnicy wojny polsko-polskiej, ci, którzy popierają reformy PiS-u, i ci, którzy się im sprzeciwiają?
Czy jest możliwe, aby zaproponować, tak jak to papież czyni w stosunku do Azjatów, aby szukali "dialogu, pokoju i wzajemnego zrozumienia" uczestnicy wojny polsko-polskiej, ci, którzy popierają reformy PiS-u, i ci, którzy się im sprzeciwiają?
Życie ludzkie jest święte i trzeba go bronić. Właśnie, chodzi o OBRONĘ ŻYCIA. To jest podstawowa zasada. Bronić go, dlatego że stanowi ono podstawową wartość, bez której nie mają sensu wszystkie inne wartości.
Życie ludzkie jest święte i trzeba go bronić. Właśnie, chodzi o OBRONĘ ŻYCIA. To jest podstawowa zasada. Bronić go, dlatego że stanowi ono podstawową wartość, bez której nie mają sensu wszystkie inne wartości.
W całej Polsce odbywało się modlitewne spotkanie "Różaniec do granic". Dziwne sformułowanie. Niektórzy widzieliby raczej nazwę "Różaniec na granicach" jako lepszą, jeszcze inni "Różaniec bez granic", a niektórzy w ogóle są przeciwko temu Różańcowi, obojętnie, jaki przymiotnik by mu towarzyszył, i basta.
W całej Polsce odbywało się modlitewne spotkanie "Różaniec do granic". Dziwne sformułowanie. Niektórzy widzieliby raczej nazwę "Różaniec na granicach" jako lepszą, jeszcze inni "Różaniec bez granic", a niektórzy w ogóle są przeciwko temu Różańcowi, obojętnie, jaki przymiotnik by mu towarzyszył, i basta.
"Wie o tym, że będzie musiał podjąć studia teologiczne i chciałby to zrobić jak najprędzej. Marzy też o znalezieniu dziewczyny, która chciałaby poślubić go i zostać w przyszłości żoną księdza". Jak to rozumieć? - o niezwykłych rekolekcjach pisze Zygmunt Kwiatkowski SJ.
"Wie o tym, że będzie musiał podjąć studia teologiczne i chciałby to zrobić jak najprędzej. Marzy też o znalezieniu dziewczyny, która chciałaby poślubić go i zostać w przyszłości żoną księdza". Jak to rozumieć? - o niezwykłych rekolekcjach pisze Zygmunt Kwiatkowski SJ.
Stan rzeczy, który zastali w nowym miejscu dla nich szokiem, dlatego bez wahania przyjęli zaproszenie, aby w niedzielę udać się na nabożeństwo do "kościoła niezależnego". Niewątpliwie sporo przesadzili z oceną księdza proboszcza wioski. Niemniej zabrakło z jego strony i ze strony wspólnoty parafialnej wyraźnych gestów życzliwości, niezależnie od tego, jaka miałaby być tego forma kulturowa.
Stan rzeczy, który zastali w nowym miejscu dla nich szokiem, dlatego bez wahania przyjęli zaproszenie, aby w niedzielę udać się na nabożeństwo do "kościoła niezależnego". Niewątpliwie sporo przesadzili z oceną księdza proboszcza wioski. Niemniej zabrakło z jego strony i ze strony wspólnoty parafialnej wyraźnych gestów życzliwości, niezależnie od tego, jaka miałaby być tego forma kulturowa.
Błędu tego do dziś nie udało mu się pozbyć i dlatego wieść o Jego Zmartwychwstaniu rozeszła się po świecie i nieustannie się rozwija.
Błędu tego do dziś nie udało mu się pozbyć i dlatego wieść o Jego Zmartwychwstaniu rozeszła się po świecie i nieustannie się rozwija.
Głośne, bo oczekiwane, a oczekiwane, ponieważ Martin Scorsese pół, jeśli nie całe swoje reżyserskie życie nosił się z zamiarem zrealizowania tego filmu.
Głośne, bo oczekiwane, a oczekiwane, ponieważ Martin Scorsese pół, jeśli nie całe swoje reżyserskie życie nosił się z zamiarem zrealizowania tego filmu.
Jedną z głównych przyczyn niewiary jest fałszywy wizerunek Boga. W ten sposób najbardziej skutecznie dezawuuje się wiarę i religię.
Jedną z głównych przyczyn niewiary jest fałszywy wizerunek Boga. W ten sposób najbardziej skutecznie dezawuuje się wiarę i religię.
Z powodu braku informacji o nich - o tym, kim są, jakie mają zamiary i przekonania - stają się tajemniczymi "siłami" o nadzwyczajnej mocy i wpływach. Dlatego tak łatwo można ich wpisać w mechanizm spiskowej teorii dziejów. Nietrudno też demonizować owe "siły", widząc w nich przyczynę całego zła, które istnieje na świecie.
Z powodu braku informacji o nich - o tym, kim są, jakie mają zamiary i przekonania - stają się tajemniczymi "siłami" o nadzwyczajnej mocy i wpływach. Dlatego tak łatwo można ich wpisać w mechanizm spiskowej teorii dziejów. Nietrudno też demonizować owe "siły", widząc w nich przyczynę całego zła, które istnieje na świecie.
Zygmunt Kwiatkowski SJ / DEON.pl
Msza była jak zawsze, a po niej Myrna wygłosiła świadectwo o swoim powołaniu. O tym, jak Pan Bóg zaskoczył ją dziwnym znakiem pojawienia się oliwy na jej rękach podczas modlitwy, potem zaś oliwy wypływającej w tajemniczy sposób z maleńkiego plastikowego obrazka Matki Boskiej.
Msza była jak zawsze, a po niej Myrna wygłosiła świadectwo o swoim powołaniu. O tym, jak Pan Bóg zaskoczył ją dziwnym znakiem pojawienia się oliwy na jej rękach podczas modlitwy, potem zaś oliwy wypływającej w tajemniczy sposób z maleńkiego plastikowego obrazka Matki Boskiej.
Jest to cud prawdziwej otwartości i pojednania, również pojednania ze sobą samym, bo człowiek gubi wówczas skorupę starego świata i nabiera zapału do zmiany świata. Mówiąc językiem homilii papieża Franciszka, chce mu się robić ewangeliczny "raban".
Jest to cud prawdziwej otwartości i pojednania, również pojednania ze sobą samym, bo człowiek gubi wówczas skorupę starego świata i nabiera zapału do zmiany świata. Mówiąc językiem homilii papieża Franciszka, chce mu się robić ewangeliczny "raban".
Zawsze trzeba się starać dochować wierności zasadzie ewangelicznej miłości. Nigdy nie można z niej zrezygnować, nawet kiedy człowiekiem miotają wielkie emocje i partner dialogu mocno nas rozczarował.
Zawsze trzeba się starać dochować wierności zasadzie ewangelicznej miłości. Nigdy nie można z niej zrezygnować, nawet kiedy człowiekiem miotają wielkie emocje i partner dialogu mocno nas rozczarował.