Czy Pan Bóg śpi? I co Mu się śni?

(fot. chumlee10 / flickr.com / CC BY 2.0)
http://wiaczewska.blog.deon.pl

Tuż przed samym zaśnięciem, kiedy leżę otulona ciepłą kołdrą i przytulam policzek do miękkiej poduszki, lubię porozmawiać z Bogiem.

Nie traktuję tego odniesienia jak oficjalną modlitwę, a raczej jak pełen spokoju i ufności, nieco może beztroski, ale wypływający z potrzeby mego wnętrza zwrot do Stwórcy. Ostatni przed zamknięciem powiek, chwilę po tym, jak wzrok przyzwyczaił się do panującej wkoło, nieprzebranej ciemności. W głowie przeplatają mi się wówczas przeróżne myśli. Niektóre pędzą, tak że nie sposób ich dogonić, jak wiecznie uciekającego czasu. Inne biegną, może nawet truchtają, tak rekreacyjnie, że jestem w stanie im towarzyszyć bez większego wysiłku. A jeszcze inne kołyszą się kojąco, jak morska fala ocierająca się o brzeg, tak że mogę z łatwością zapomnieć o tym, co wokół mnie było złe, minionego dnia.

Kiedyś, po takiej chwili refleksji wyszeptałam: "Dobranoc, Panie Boże!" I niemalże od razu uśmiech pojawił się na mojej twarzy. Bo czy można życzyć Panu Bogu dobrej nocy? Czy w ogóle da się określić, jakim jest dla Boga konkretny dzień i jaki charakter przypisać należy wymiarowi nocy? Gdy zadałam sobie te i inne pytania dotyczące chociażby ulubionych snów Pana Boga, w mojej głowie pojawiły się pełne ciepła, uroku i spokoju myśli. Bo przecież, gdyby Pan Bóg zasnął na chwilę w swej wieczności, zawieszony pod sklepieniem nieba, w wygodnej kołysce z chmur, to i tak przecież Jego nieskończoności nie zdołałby zakłócić żaden sen. A gdyby zechcieć uchwycić jakiś boski, senny obraz, to czy nie byłoby tak, że Bóg śniłby o świecie, który stworzył? I chciałby przywrócić mu kształty prosto ze swych marzeń? Kształty, wpisane w konstelacje gwiazd, rozpostartych w bezruchu nad ziemską różnorodnością zdarzeń. I pewnie taki Boski sen byłby niepojęty, tak samo jak nieodgadniony jest Bóg w swej Istocie.

Czy nie warto byłoby, z ludzkiej perspektywy, skryć się pod kołdrą szerokiego, nocnego nieba, której brzegi mocno w swych dłoniach zaciska Stwórca? I uczynić to tylko po to, aby człowiek, przemijając niepostrzeżenie w nieuchwytnym czasie, nie poddał się złudzeniu o własnej doskonałości, lecz sens swego istnienia zdołał odnaleźć w tym Bożym śnie.

DEON.PL POLECA


Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

Czy Pan Bóg śpi? I co Mu się śni?
Komentarze (2)
M
Marek43
13 marca 2015, 20:37
Ostatnio na rekolekcjach usłyszałem że trzeba dziękować rano za przebudzenie,to w sumie pasuje do wieczornej modlitwy też.Nigdy jednak nie myślałem o Bogu że śpi,chociaż Jezusowi na ziemi na pewno sie coś śniło
;U
;);) uśmiechnięta pomimo ;);)
12 marca 2015, 14:29
Fajnie byłoby przeczytać też coś " na dzień dobry". Myślałam, że tu będzie jakiś sen Boga ;);) A tu, taka poetyckość ;);), że mi się miło na duszy zrobiło, chociaż za oknem depresja. Wieczorem jeszcze raz przeczytam, może lepiej mi się zaśnie ;);)