Sanktuarium Św. Antoniego z Padwy w Ratowie to wielowiekowe miejsce kultu św. Antoniego z Padwy, pierwsze wzmianki o cudownym obrazie św. Antoniego pojawiają się w XV wieku. Pobernardyński, późnobarokowy zespół klasztorny w Ratowie powstał w XVIII w. i stanowi unikatowy przykład sztuki sakralnej "płonącego rokoka".
Perła północnego Mazowsza
Słynący łaskami obraz świętego Antoniego Padewskiego, zachwycająca architektura sakralna późnego baroku, przykuwająca wzrok ornamentyka płonącego rokoka, zaklęta w rzeźbie angelologia, malownicze zakola Wkry i Mławki, padok z przygotowanymi do hipoterapii końmi, sprzyjająca kontemplacji cisza, powstający w osiemnastowiecznym zabytkowym kompleksie sakralnym "Dom Ojca" - ostoja dla każdego, kto szuka odpoczynku, wyciszenia i zajrzenia w głąb siebie. To wszystko sprawia, że Sanktuarium Św. Antoniego w Ratowie, zwane perłą północnego Mazowsza, to miejsce pod każdym względem wyjątkowe.
Początki budowy kościoła i klasztoru w Ratowie sięgają końca XVI wieku. Wcześniej istniała tu kaplica dworska, o której pierwsze wzmianki pochodzą z 1598 roku. W niej to znajdował się otoczony legendami obraz św. Antoniego Padewskiego, którego pochodzenia źródła historyczne nie podają. Zgodnie z legendą był to obraz obozowy chorągwi pancernej dowodzonej przez kasztelana płockiego Pawła Niszczyckiego, który uratował chorągiew podczas wyprawy wiedeńskiej.
Ów otoczony czcią, słynący cudami obraz, stał się bezpośrednią przyczyną, dla której późniejszy dziedzic Ratowa, Tomasz Narzymski sprowadził Bernardynów z prowincji wielkopolskiej i ufundował w tym miejscu klasztor. Obecnie znajdujący się w ratowskim Sanktuarium obraz Świętego Antoniego z Padwy, zgodnie z ekspertyzami konserwatorskimi, został namalowany w siedemnastym stuleciu. Nie wiadomo zatem, dlaczego autor rękopisu z krakowskiego archiwum ojców bernardynów w roku 1684 zanotował, że obraz znajdował się już w kaplicy "od niepamiętnych czasów".
Dziedzic Ratowa, chorąży chełmiński Tomasz Narzymski, wychodząc naprzeciw potrzebom okolicznej ludności, wznosi na miejscu starej kapliczki nową, większą a ok. 1680 roku buduje drewniany kościółek. Cztery lata później zaczyna starania, aby w tym miejscu osiedlili się zakonnicy bernardyńscy. 26 maja 1685 roku, biskup płocki przychyla się do tej pobożnej intencji. W sądzie grodzkim w Ciechanowie, w październiku 1685 roku Tomasz Narzymski zapisuje bernardynom w Ratowie: kilka mórg ziemi, dowolną ilość drewna z okolicznych lasów na budowę klasztoru oraz bieżące potrzeby, wolny połów ryb w rzece i stawie, 2 łąki, wolny przemiał zboża we młynie dworskim.
Do śmierci ofiarodawcy mieli otrzymywać też 4 korce zboża miesięcznie, a żywego inwentarza otrzymali 4 woły robocze i 2 konie. Uroczystości wprowadzenia zakonników do nowej siedziby zaplanowano na dzień Święta Trójcy Przenajświętszej w 1686 roku, tak, jak tego życzył sobie fundator. Ten jednak samej nie uroczystości dożył, ceremonia zaś z niewiadomych powodów została odwołana. Dopiero 1 października 1761 roku, kiedy to funkcje gwardiana konwentu pełni o. Rafał Jackowski, po wielu latach budowy i żmudnego zbierania funduszy, nowy, jeszcze nie do końca wyposażony kościół zostaje poświęcony. Po kasacie klasztoru w 1964 roku miejsce to staje się spichlerzem i zapleczem wojsk carskich oraz świadkiem najtrudniejszych momentów w dziejach historii naszego narodu. Po odzyskaniu przez Polskę niepodległości w 1918 roku majątek poklasztorny otrzymuje Diecezja Płocka.
Jej ordynariusz - zamordowany przez hitlerowców a obecnie błogosławiony Julian Antoni Nowowiejski w 1925 roku oddaje go w opiekę zakonowi sióstr Misjonarek Świętej Rodziny, które opiekowały się nim aż do lat dwutysięcznych i pochowały tu założycielkę zgromadzenia błogosławioną Bolesławę Lament. Potem jednak, ze względu na trudności ekonomiczne w jego utrzymaniu zdecydowały o przekazaniu klasztoru na powrót Diecezji Płockiej i powrót do swego domu generalnego w Białymstoku. Ratowski zespół sakralny złożony jest z kościoła i klasztoru wybudowanych na niewielkim wzniesieniu.
Przytulny, jednonawowy kościółek, zbudowany został na planie prostokąta z niewyodrębnionym prezbiterium. Całość zaprojektowano w stylu schyłkowego baroku, zwanego płonącym rokokiem od ornamentów zdobniczych przypominających kształtem grzywy płomieni oraz od wszechobecnego ruchu, uchwyconego w pozach i gestach wyrzeźbionych i namalowanych postaci. Kościół w Ratowie jest jedynym późnobarokowym dziełem architektonicznym w środkowej Polsce, nieskażonym żadną późniejszą przebudową. Stąd nazywany jest przez coraz chętniej odwiedzających go pielgrzymów i turystów perłą północnego Mazowsza. W wystroju wnętrza kościoła dominują cztery podstawowe barwy: błękit, biel, złoto i srebro, co nadaje mu świetlistego, niebiańskiego charakteru. Przewodnim elementem zdobniczym jest tu anioł, przedstawiany w najróżniejszych, niespotykanych nigdzie indziej odsłonach. Widzimy tu zatem zarówno archanioły, anioły stróże, chóry anielskie, cherubiny, serafiny, trony.
Kościół w Ratowie jest jedynym w swoim rodzaju, bo wyrażonym poprzez siedemnastowieczną i osiemnastowieczną rzeźbę sakralną, zapisem wczesnochrześcijańskiej angelologii, za której twórcę uważany jest Pseudo-Dionizy Areopagita, współpracownik Św. Pawła, autor pism teologicznych Corpus Dionysiacum.
Klasztor podobnie jak kościół jest murowany i otynkowany, a na narożach - boniowany. Posiada parter i piętro, przeznaczone niegdyś na cele mieszkalne, obszerną kuchnię, zaciszny refektarz, którego okna wychodzą na południową i zachodnią stronę oraz urokliwy osłonięty od wiatrów wirydarz. W skrzydle przyległym do prezbiterium kościoła znajduje się krużganek, z którego jest dostęp do zakrystii i znajdującego się za nią skarbczyka. Prostota zakonu, do którego należał konwent, odbiła się na wyglądzie zewnętrznym jak i wewnętrznym całej bryły budowli. Tyle o historii, a jaka jest teraźniejszość ratowskiego Sanktuarium? Począwszy od 2012 roku pełni ono funkcję Sanktuarium diecezjalnego, do którego zwłaszcza w dniach 12-13 czerwca, w rocznicę narodzin dla nieba Świętego Antoniego, ściągają tłumy pielgrzymów.
Od kilku lat ratowskie Sanktuarium stanowi też ważny ośrodek religijno-patriotyczno-kulturalny gminy Radzanów, regionu mławskiego oraz Diecezji Płockiej. Sanktuarium realizuje również różnorodne funkcje społeczne, których celem jest przeciwdziałanie wykluczeniu społecznemu osób najbiedniejszych oraz szeroko rozumiana edukacja dzieci i młodzieży, jak również jej formacja duchowa i patriotyczna, w szczególności w ramach opartej na idei ruchu Światło-Życie oraz przedwojennych ideałach harcerskich wspólnoty Wojsko Gedeona, której współzałożycielem i komendantem jest rektor sanktuarium, ksiądz Bogdan Pawłowski.
Poza uroczystościami o charakterze religijnym, Sanktuarium organizuje wydarzenia kulturalne. W 2013 roku Sanktuarium przy współpracy Stowarzyszenia Komitet Społeczny Ratujmy Ratowo opracowało projekt edukacyjny "Historia vitae magistra est", który patronatem honorowym objął Biskup Płocki Piotr Libera oraz Marszałek Województwa Mazowieckiego Adam Struzik. W ramach projektu zorganizowane zostaną trzy główne przedsięwzięcia religijno-patriotyczno-kulturalne: 20 kwietnia - obchody 150. rocznicy Powstania Styczniowego w Guberni Płockiej, 16 czerwca - III Ratowskie Spotkania Patriotyczne, w ramach których zostanie zaprezentowana już po raz drugi inscenizacja historyczna potyczki kawaleryjskiej z 1920 roku, podczas której Wojsko Polskie uratowało ludność zgromadzoną w klasztorze przed napaścią bolszewików, 21 września - w ramach Europejskich Dni Dziedzictwa - I Festiwal Kultury Ziemi Zawkrzeńskiej "Ratowskie Brzmienia Przeszłości", w ramach których w 330 rocznicę odsieczy wiedeńskiej, w nawiązaniu do legendy o uczestnictwie ratowskiego cudownego obrazu w tej bitwie, Ratowo odwiedzi Jan III Sobieski.
Poza krzewieniem szeroko rozumianej kultury oraz edukacji na rzecz lokalnej społeczności i mieszkańców północnego Mazowsza, Sanktuarium zrealizowało również wiele inwestycji, mających na celu odrestaurowanie zabytkowego kościoła jak też przygotowanie klasztoru do przyjmowania pielgrzymów oraz ludzi szukających Boga czy też pragnących zwyczajnie odpoczynku od zgiełku, pędu i komercji współczesnego świata. W chwili obecnej Sanktuarium prowadzi zaawansowane prace remontowe w klasztorze, by zgodnie z założeniami przeznaczyć dotychczasowe cele na ostoję "Dom Ojca", której miejsca noclegowe oczekiwać będą nie tylko na czcicieli Św. Antoniego z Padwy ale na wszelkich ludzi pragnących wyciszenia i odpoczynku, pod warunkiem, iż uszanują oni świętość tego miejsca. Na dzień dzisiejszy skorzystać można z 17 miejsc noclegowych w wyremontowanej "kapelanówce". Więcej informacji na temat tego wyjątkowego miejsca uzyskać można na stronie www.sanktuarium-ratowo.pl
Skomentuj artykuł