Pokochaj swój głos!

(fot. p_a_h / flickr.com / CC BY)
PaulinaKorpalska / artykuł nadesłany

Zimą kolędy i pastorałki; wiosną radosne pieśni Wielkanocne niosące radość i nadzieję; kiedy indziej znowu pamiętne utwory z dawnych lat...

Śpiewanie może być radością, pasją, a tworzenie swojej muzyki, nagrywanie własnych utworów w domowym zaciszu - sposobem wyrażania siebie, utrwalaniem nieraz bardzo ulotnych przeżyć i emocji; spoiwem łączącym życie wewnętrzne ze światem.

Trudno o słowa zachęty do podjęcia tego typu aktywności, tego warto po prostu spróbować; czy to w samotności, czy z kimś innym - radość z własnej twórczości ciężko jednak zachować dla siebie.

Bardzo zaskakującym może wydawać się fakt, że im bardziej nasz głos jest wyćwiczony i częściej używany, tym bardziej staje się on delikatny; wrażliwszy od głosów tych, którzy na co dzień niewiele z niego korzystają. Struny głosowe uelastyczniają się i jest się w stanie zaśpiewać więcej od kogoś, kto nie trenuje. Również staje się zdolnym do większego niż przeciętny wysiłku, ale jednocześnie podatniejszym na podrażnienia.

DEON.PL POLECA

Przed śpiewaniem niezbędna jest rozgrzewka głosu. Chociaż i bez niej da radę pośpiewać, to chrypka utrzymująca się przed najbliższe dwa dni jest bardzo realną konsekwencją. Śpiewać tylko na wydechu; zacząć miękko chwilę po tym, jak zaczęliśmy wypuszczać powietrze. Unikanie zimnych i gorących potraw, zerwanie z nałogiem tytoniowym, częste wietrzenie i nawilżanie powietrza - to najbardziej podstawowe zasady troski o stan swojego narządu mowy. Picie wody mineralnej to warunek utrzymania stanu nawilżenia strun głosowych. Natomiast nie zaleca się picia kawy jak i herbaty, które mają działanie wysuszające.

Aby uniknąć szkód spowodowanych kasłaniem, najlepiej robić to jak najrzadziej i jak najciszej. W zwalczaniu nawykowego kasłania może pomagać przełykanie śliny czy popijanie wody. Szkodliwe jest również pochrząkiwanie, krzyk i... szept. Najzdrowsze jest mówienie naturalnym, spokojnym tonem bądź półgłosem. Szczególnie dotyczy to tych, którzy pracują głosem na co dzień, tj. wokalistów, nauczycieli czy też pasjonatów.

Gdy głos woła o pomoc, gdy już dopadnie Cię chrypka, najlepsze, co możesz zrobić dla swojego głosu, to dać mu odpocząć. Milczenie jest złotem, a czasem prawdziwym lekarstwem. Warto również w takiej sytuacji wybrać się do laryngologa, żeby wykluczyć poważne przyczyny tych dolegliwości. Zdrowie ma się jedno na całe życie, a głos, o który dbamy z prawdziwą troską i starannością, odwdzięczy się nam pięknym, barwnym brzmieniem, którego nie zastąpi żaden instrument!

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Pokochaj swój głos!
Komentarze (1)
Ś
Śpiewaczka
5 lutego 2013, 11:44
Głos wyraża nazą osobowość, nasze wnętrze, nasz stan ducha. Głos, który chceilibyśmy zachować do późnej starości narażony jest często na neibezpieczeństwa. To się tyczy pasjonatów. Ogromnym zagrożeniem dla głosu pasjonata są np dyrygenci chórów, którzy niestety nie zawsze wiedzą co robią. Oczywiście nie dotyczy to wszystkich. Jednak większość z nich bardzije interesują efekty, nagrody, sukcesy zdobyte na konkursach itp. niż zdrowie swoich chórzystów. Najczęściej chórzyści padają ofiarą inwazyjnego traktowania głosu, co kończy się jego zmanierowaniem a nawet wyniszczeniem barwy. Niektórym dyrygentom powinno się zabronić prowadzenia chórów. Sama zajmuję się śpiewem i kształceniem głosów i spotykam mnóstwo ludzi z głosem na temblaku. Niestety takie są fakty. Osobiście jestem za nieurazowym kształceniem głosu, polegającym na jego naturalnym otwieraniu. Dla każdego to sprawa indywidualna i dzieje się to w różnym czasie. Absolutnie nie pozwalam dzieciom śpiewać w chórach, scholach i inych tego typu formacjach, bo są one zagrożeniem dla barwy, techniki, dla glosu w ogóle. W kościele aż mi serce krwawi jak słyszę i widzę to co wydzierają prowadzony od śpiewaków. O mały włos a wyciągną jeszcze wątrobę albo co innego. Głosu nie można porównać do istrumentu. To instrument powstał aby naśladować coś doskonałego - ludzki głos. Uważajcie więc zatrm na ten skarb dany od Boga i nie pozwalajcie na to, aby go traktowano brzeszczotem. Myślę że piękny śpiew jest milszy Bogu niż wycie, jakie wkrada się wszędzie, nawet do liturgii. Dla mnie głos - to ja. Wyraża mnie, reprezentuje, komunikuje ze światem. Głosem możemy wiele uczynić, dlatego używajcie go mądrze.