Społeczeństwo nadrabia zaległości. 6 lekcji płynących dla nas wszystkich ze strajku nauczycieli

(fot. PAP/Andrzej Grygiel)
Agata Rusek

Rozpoczął się strajk nauczycieli, który osobiście - jako rodzic - popieram. Myślę, że dla nas wszystkich może (i powinna!) to być doskonała lekcja. Czego? Mili Państwo, plan zajęć wypełni nam niejeden dzień

1) Historia, wiedza o społeczeństwie i etyka - przypomnijmy sobie, skąd się wzięła idea strajku, jakie ma w naszym społeczeństwie umocowanie, tradycje - nie tylko te z ostatnich dziesięcioleci, ale (a może przede wszystkim) te z ubiegłego stulecia. Poczytajmy o inteligencji polskiej, o losach edukacji, o nieustających reformach, zmianach, o powołaniu i o etosie pracy. Choćby przez moment postawmy się na miejscu tych, którzy czują się dziś na tyle zdesperowani, że sięgają po taką, a nie inną formę protestu.

2) Matematyka i ekonomia - zerknijmy sobie na badania np. Organizacji Współpracy Gospodarczej i Rozwoju (OECD) dotyczące nakładów na edukację czy zarobków w szkolnictwie, nałóżmy na to wskaźniki makroekonomiczne (dot. wzrostu cen na przestrzeni ostatnich 5-10 lat), policzmy, poszacujmy, poprognozujmy i przejdźmy do kolejnej lekcji.

DEON.PL POLECA

3) Lekcja empatii - kto jest rodzicem, będzie miał ułatwione zadanie. Spróbujmy wejść do szkoły naszego dziecka, zetknąć się z choćby trzydziestką młodych, pełnych energii (lub buntu) ludzi i sześćdziesiątką ich rodziców, ich oczekiwaniami, roszczeniami i wymogami, które stawia system. Potem wróćmy do poprzedniej lekcji i zastanówmy się, czy naprawdę dziwi nas, że do zawodu nauczyciela nie pchają się drzwiami i oknami tabuny genialnych pasjonatów?

4) Lekcja solidarności i wrażliwości - czy nie warto się zastanowić, co rozumiemy pod tym jakże ważnym dla Polaków pojęciem? Czy potrafimy być solidarni z ludźmi, którzy nie niosą ze sobą argumentu siły, tylko siłę swoich frustracji i poczucia bezsilności? Czy jesteśmy wrażliwi na tych, wobec których mamy ogromne oczekiwania i na których nakładamy ogromną odpowiedzialność za pomoc w kształtowaniu naszych dzieci?

5) Lekcja odwagi cywilnej - strajk w każdym środowisku wydaje mi się praktycznym ćwiczeniem z odwagi cywilnej - żeby stanąć, czasem wbrew szefostwu, wbrew oczekiwaniom, nerwom, pretensjom wielu ludzi wokół i zawalczyć o swoje przekonania, wartości i prawa - trzeba się nierzadko mocno przełamać. Powiedzenie głośno słowa "NIE" i "DOŚĆ" - zawsze wymaga odwagi większej niż wyklikanie kilku wykrzykników i obelg w internecie.

6) Lekcja dialogu, kultury osobistej i szacunku wobec drugiego człowieka - nie do przecenienia w świecie, w którym zły tak chętnie sięga po podziały, nienawiść, agresję i swoje ulubione kłamstwo: "Nic się nie da zrobić".

Strajk, jak każdy kryzys, jest szansą, by nas czegoś nauczyć i by zmienić coś w świecie, który nas otacza. Oby na lepsze!

Tekst pochodzi z bloga dobrawnuczka.blog.deon.pl

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Społeczeństwo nadrabia zaległości. 6 lekcji płynących dla nas wszystkich ze strajku nauczycieli
Komentarze (8)
MK
Magdalena Kozak
14 kwietnia 2019, 15:46
Odpowiedzialni nauczyciele to...współczesne tajne komplety !!! Polecam artykuły na www.goniec24.pl
WDR .
13 kwietnia 2019, 22:24
Mnie strajk pozbawił wątpliwości w sprawie lekcji religii w szkole. Musi tam zostać: m.in. dzięki obecności katechetów odbyły się egzaminy dla dzieci.
GQ
Grzegorz Q
14 kwietnia 2019, 15:10
Ja uważam, że Kościół nie powinien uczestniczyć w tym aparacie przymusu, bo go tylko niesłusznie uwiarygadnia.
Rafał Szewczyk
13 kwietnia 2019, 21:15
Zgadzam się z moimi przedmówcami. Od siebie dorzucę tylko kilka rzeczy do owych lekcji: Historia i WOS: strajkujący (podobnie jak rząd) traktują społeczeństwo jak idiotów, wszak gdy Tusk zamroził wysokość pensji nauczycielskich, to ochoczo poszli stra.... a nie, czekaj, nie poszli, siedzieli cicho. Empatii, solidarności i wrażliwości, kultury osobistej, szacunku na próżno szukać wśród strajkujących - do młodzieży, do niestrajkujących kolegów, do rządu... Odwaga cywilna? Są nauczyciele pracujący w dwóch szkołach - w jednej strajkują, w drugiej nie. Ależ odważni. Brawo!  Reasumując, żałosny tekst, manipulacja, propaganda. Dziękuję.
13 kwietnia 2019, 20:11
Wspaniała lekcja "etyki, empatii, solidarności i wrażliwości, kultury osobistej, szacunku": brak promocji bez względu na pracę i oceny ucznia, uniemożliwić uczniom egzamin. Niech pani nie broni tych, którzy się totalnie skompromitowali. A DEON jeszcze to publikuje, jezuici czy wy naprawdę upadliście na głowę? Co do historii, wiedzy o społeczeństwie, matematyki i ekonomii, to bardzo poproszę o konkrety, bo zadziwia mnie tu milczenie, a próbuje się operować nic nie mówiącymi ogólnikami. Konkrety proszę pani!
MarzenaD Kowalska
13 kwietnia 2019, 11:19
Teria z praktyka: lekcja 6: [url]http://wiadomosci.wp.pl/strajk-nauczycieli-2019-lamistrajki-wrogami-numer-jeden-strajkujacy-apeluje-powstrzymajmy-te-nienawisc-6369572951554177a[/url]
MarzenaD Kowalska
13 kwietnia 2019, 11:18
Odniosę się do lekcji 6:  Lekcja dialogu, kultury osobistej i szacunku wobec drugiego człowieka : właśnie na wp.pl są artykuy, które pokazują, jak bardzo ta lekcja została nieodrobiona przez dorosłych: [url]http://wiadomosci.wp.pl/strajk-nauczycieli-2019-dlawilam-sie-lzami-widzialam-ich-pogarde-6369694828324481a[/url]
GQ
Grzegorz Q
13 kwietnia 2019, 10:15
E tam. Lekcja jest jedna. Przymusowa edukacja państwowa czyni z rodziców i uczniów zakładników polityki zarówno w sensie finansowym jak i ideologicznym. Państwo zabiera podatnikom ile chce, płaci nauczycielom ile chce, nauczyciele pracują bez realnego nacisku na jakość ich pracy. Taki system nie może działać dobrze. Do tego dochodzi możliwość ideologicznego masowego wpływu na nowe polokenia (patrz Warszawa i LGBT+) przez każdą władzę jeśli tylko większości coraz bardziej urobionego społeczeństwa to nie przeszkadza.