Szatan w TVP
Okazuje się, że obecnie w Polsce można prezentować pogardę do wszystkiego i wszystkich, można naśmiewać się z wartości większości, więcej można obrażać i deptać wartości tej większości, więcej takie zachowanie się opłaca! Taki wniosek wypływa ze sprawy Nergala.
W kraju, w którym większość to Chrześcijanie, zatrudnia się satanistę, który Chrześcijan ośmiesza i obraża. Nazywa Kościół sektą, publicznie rwie Pismo Święte wykrzykując że to jest g.... Depcze to, co dla tej większości powinno być najświętsze, prezentuje pogardę dla wartości, według której ta większość stara się żyć. Telewizja Publiczna kogoś takiego zatrudnia i pozwala oceniać innych. Kreuje go tym samym na autorytet i eksperta w dziedzinie muzyki. Tak jakby w Polsce mało było doskonałych artystów, którzy i umiejętnościami i klasą o niebo przewyższają Nergala.
To jawny sygnał dla tysięcy nastolatków, którzy są przecież głównymi widzami nowego show muzycznego TVP. Sygnał że warto być cynicznym, pozbawionym wszelkich wartości, to sygnał że można, a czasem nawet warto ośmieszać innych, deptać ich wartość i być chamskim. To nauka, że można niszczyć nawet to, co dla innych jest najświętsze, "Takie będą Rzeczypospolite jakie ich młodzieży chowanie" pisał kiedyś poeta. Skoro media w taki sposób wychowują młode pokolenie, to aż strach się bać o przyszłość Rzeczypospolitej.
Powiedział ktoś kiedyś, że "jedyną rzeczą pozwalającą złu odnieść zwycięstwo jest bierność dobrych ludzi". Nie możemy sobie na bierność pozwolić. Trzeba jasno i wyraźnie przeciwstawić się promowaniu przez TVP życia w myśl zasady, że jedyną wartością jest pogarda dla wszystkich wartości, bo taki styl życia zdaje się prezentować niejaki Nergal.
Na bierność nie możemy sobie pozwolić tym bardziej, że nowa gwiazda TVP promuje swoją osobą Szatana. Przypomnę że zgodnie z nauką Kościoła Katolickiego, zło osobowe w postaci upadłych aniołów nie jest metaforą, a rzeczywiście i realnie istnieje.
Katechizm Kościoła Katolickiego w punkcie 414 podaje: "Szatan, czyli diabeł, i inne demony są upadłymi aniołami, którzy w sposób wolny odrzucili służbę Bogu i Jego zamysłowi. (..) Usiłują oni przyłączyć człowieka do swego buntu przeciw Bogu., a w punkcie 394 poucza "Pismo święte potwierdza zgubny wpływ tego, o którym Jezus mówi, że "od początku był on zabójcą" (J 8, 44), a nawet usiłował odwrócić Jezusa od misji powierzonej Mu przez Ojca (Por. Mt 4, 1-11). "Syn Boży objawił się po to, aby zniszczyć dzieła diabła" (1 J 3, 8)." O realności Złego przypomniał w 1972 roku papież Paweł VI "Zło to nie tylko brak dobra, ale to byt żywy, duchowy, lecz skażony i deprawujący. To straszliwa realność, tajemnica budząca lęk. Demon jest wrogiem numer jeden, jest kusicielem w pełnym znaczeniu tego słowa. Wiemy dobrze, że ten ponury, burzycielski i niepokojący byt naprawdę istnieje i działa, zastawiając na nas podstępne pułapki, by zniszczyć równowagę moralną człowieka" oraz bł. papież Jan Paweł II w 1986 roku, gdy pouczał że "działalność szatana w stosunku do ludzi objawia się przede wszystkim w kuszeniu do zła. Zły duch usiłuje wpłynąć na człowieka, na jego wyobraźnię oraz wyższe władze jego duszy, by odwrócić je od prawa Bożego. [...] W pewnych wypadkach działalność złego ducha wywiera wpływ nie tylko na rzeczy materialne, ale może posunąć się również do zawładnięcia ciałem człowieka; wtedy mówimy o «opętaniu"
Trzeba jasno powiedzieć, Nergal reprezentuje wartości sprzeczne z Chrześcijaństwem, więcej reprezentuje Tego, który jest głównym wrogiem Chrześcijaństwa. TVP zatrudniając Adama Darskiego, tym samym sama promuje wartości antychrześcijańskie i satanistyczne. Nie można obok tego faktu przejść obojętnie.
Skomentuj artykuł