Wielki Post to walka o miłość. Jak ją wygrać?
Dni Wielkopostne są darem danym nam od Boga. Jak je przeżyć, by przybliżyły nas do Jezusa i do tych, których kochamy?
Skoro chrześcijaństwo jest "religią relacji", a nie ascezy, chciejmy pomyśleć o tym, co w tym czasie może nas przybliżyć do Boga? Post bowiem to nie tylko wyrzeczenie czy umartwienie. To czas walki o "jakość Miłości". Jeśli dwie osoby się kochają, ważna jest dla nich wzajemna obecność, czułość, bliskość. Wspólne rytuały, zajęcia a nawet praca przybliżają je do siebie, pogłębiają i umacniają więź.
Jaka jest Twoja relacja z Jezusem? Czy rozmawiasz z Nim o tym, co przeżywasz: o uczuciach, potrzebach, pragnieniach? Czy słuchasz Jego "spojrzenia" na Twoje życie, ustalasz z Nim wybory, rozmawiasz o relacjach, słuchasz, co ma do powiedzenia na temat Twojej pracy, odpoczynku, zajęć? Jak spędzasz z Nim czas i z tymi, których kochasz?
Warto "zmarnować" w te dni godzinę czasu na adorację, bycie w ciszy z samym sobą i Bogiem, warto zabrać żonę czy męża na randkę, posłuchać ulubionej muzyki, zapytać dzieci, co dzieje się w ich "świecie" bez nadmiernej krytyki czy ocen.
"Tu" nie chodzi tylko o wyrzeczenia, które perfekcyjnie udoskonalają obraz siebie, "tu", czyli w te dni, chodzi o pogłębienie więzi Miłości.
Gdy nie mogę być z Jezusem w kaplicy w ciągu dnia, biegam z Nim żyjącym we mnie po szkolnym korytarzu, myję z Nim naczynia, przygotowuję się do lekcji, opowiadam Mu po drodze o dzieciach, które uczę, o osobach, które spotykam. On jest we mnie, to moja największa radość i siła do przeżywania codzienności po Bożemu.
Życzę Wam, byście w tym świetnym czasie Wielkiego Postu doświadczyli, że Bóg Was kocha. Niech Wasze słabości i grzeszność przybliżą Was do Niego. Kontemplacja krzyża pomoże w walce z pokusami.
Tekst pochodzi z bloga siostralucja.blog.deon.pl.
Skomentuj artykuł