Czas młodego Kościoła w Rio

Justyna Sowa / Przewodnik Katolicki

To będą wyjątkowe Światowe Dni Młodzieży. Po raz pierwszy uczestniczyć w nich będzie Ojciec Święty Franciszek i będzie to zarazem jego pierwsza wizyta zagraniczna. To nie on wybrał termin i miejsce tego spotkania, a odbywa się ono w jego rodzimej Ameryce Południowej. To przecież nie przypadek.

Brazylia już dawno szykuje się na to wydarzenie. Od blisko dwóch lat symbole Światowych Dni Młodzieży - krzyż i ikona Matki Bożej Salus Populi Romani - wędrują po brazylijskich diecezjach i parafiach, gromadząc tłumy na wspólnej modlitwie. - Dzieją się bardzo piękne rzeczy, będące znakiem nadziei, angażującym wszystkich - powiedział krajowy koordynator peregrynacji ks. Carlos Savio. Od kilku tygodni natomiast przygotowania do ŚDM w Rio nabrały szczególnej intensywności. Jak donoszą media, prace przy budowie ołtarzy dobiegają końca, katolickie rozgłośnie radiowe na terenie kraju przygotowują słuchowiska religijne. W czasie trwania spotkania bowiem nadawany będzie program radiowy w sześciu oficjalnych językach ŚDM, w tym także po polsku. Dzięki temu pielgrzymi będą mogli lepiej uczestniczyć w najważniejszych wydarzeniach w Rio: Mszy Otwarcia ŚDM, ceremonii powitania Ojca Świętego, Drodze Krzyżowej, czuwaniu z Ojcem Świętym oraz Mszy Rozesłania.

Rekord padł na Filipinach

Początki Światowych Dni Młodzieży związane są z Janem Pawłem II, który był pomysłodawcą tych spotkań. Jego następcy z radością kontynuują to dzieło. Pierwsze ŚDM odbyły się w 1986 r. w Rzymie, a poprzedzone zostały dwoma ważnymi wydarzeniami. W 1984 r. miało miejsce międzynarodowe spotkanie młodzieży z Janem Pawłem II w ramach obchodów Jubileuszu Odkupienia. Wtedy to papież wręczył młodym krzyż, który potem stał się jednym z symboli ŚDM. Rok później ONZ ogłosiła Międzynarodowy Rok Młodzieży, podczas którego młodzi znów spotkali się z Ojcem Świętym. Było to wydarzenie przełomowe, ponieważ wtedy papież uroczyście ogłosił ustanowienie Światowych Dni Młodzieży. I tak się zaczęło. Potem ŚDM odbywały się w różnych częściach świata, zawsze gromadząc rzesze młodych, zapalonych wyznawców Chrystusa, którzy przybywali, by wspólnie świętować, dawać świadectwo, modlić się i słuchać swego pasterza. Najliczniej zgromadzili się oni na ŚDM w 1995 r. w Manili. Do stolicy Filipin przybyło wtedy cztery miliony osób! Na kontynencie europejskim młodzi najliczniej zgromadzili się w 2000 r. w Rzymie w liczbie 2 mln 180 tys. Szczególne znaczenie miało także spotkanie w Kolonii w 2005 r., na którym młodzież entuzjastycznie przywitała nowego Ojca Świętego Benedykta XVI.

DEON.PL POLECA


Ostatnie spotkanie, które miało miejsce w Madrycie, również należało do liczniejszych. Zgromadziło bowiem ok. 2 mln pielgrzymów, w tym kilkanaście tysięcy Polaków. Dzięki temu ŚDM w stolicy Hiszpanii stało się trzecim co do wielkości spotkaniem młodych (po Manili i Rzymie). Tymczasem prognozy dotyczące Rio wskazują, że to spotkanie ma duże szanse uplasować się w czołówce spotkań ŚDM. Szacuje się bowiem, że pod względem liczby uczestników może przewyższać ŚDM w Madrycie, a być może nawet spotkanie w Rzymie. Czy to się potwierdzi, okaże się już wkrótce. Dowiemy się także, jak młodzi przywitają Ojca Świętego Franciszka.

Warto przypomnieć o niezwykle ciepłym i serdecznym przyjęciu, które zgotowali Benedyktowi XVI w Kolonii, kiedy po raz pierwszy spotkał się z nimi jako papież. Jak będzie w Rio? Biorąc pod uwagę fakt, że Ojciec święty Franciszek już teraz ma świetny kontakt z młodzieżą, że oni kochają Go za niestandardowość, prostolinijność i jasność przekazu, nie ma powodu do obaw. A dodając gorący klimat i spontaniczność Kościoła Ameryki Łacińskiej, który reprezentować będzie najliczniejsza grupa, najprawdopodobniej cały świat usłyszy i zobaczy, jak bardzo młodzi katolicy kochają Franciszka. On sam zresztą, jak po audiencji powiedział meksykański arcybiskup Carlos Aguiar Retes, stojący na czele Rady Episkopatów Ameryki Łacińskiej, z ogromnym entuzjazmem przygotowuje się do ŚDM w Rio.

A modlitwa płynie…

Warto także podkreślić, że w intencji tego spotkania od dawna trwa modlitwa. Uczestniczą w niej liczne wspólnoty zakonne z całej Polski. Na oficjalnej stronie ŚDM funkcjonuje zakładka "strefa modlitwy za ŚDM". To tam każdy, kto zechce, może wpisać się na konkretny dzień i wybrać konkretny rodzaj modlitwy w intencji ŚDM. Od miesięcy więc każdego dnia ktoś w Polsce modli się za ten czas i jego owoce. Zakładając, że choć w niewielkim stopniu podobnie jest w innych miejscach na świecie, trudno się dziwić, że ŚDM to naprawdę błogosławiony czas dla Kościoła. Wiele z tych osób modli się, przywołując wstawiennictwo głównych patronów Światowych Dni Młodzieży.

W tym roku wśród nich szczególne miejsce zajmuje Matka Boża z Aparecidy, czczona w całej Brazylii jako patronka tego kraju, opiekunka Kościoła i rodzin. A wśród świętych tegorocznemu spotkaniu patronują:św. Sebastian - żołnierz i męczennik za wiarę, św. Antoni od św. Anny z Galvão - Brazylijczyk, franciszkanin, orędownik miłosierdzia, św. Tereska od Dzieciątka Jezus - patronka misji i wreszcie bł. Jan Paweł II - inicjator ŚDM i wielki przyjaciel młodych.

Wyjść z ciasnego świata

Wśród pielgrzymów do Rio wyrusza oczywiście grupa z Polski. Jak podaje Krajowe Biuro Organizacyjne Światowych Dni Młodzieży w Rio obecnych będzie ok. 2 tys. młodych ludzi znad Wisły, w tym blisko 300 wolontariuszy, którzy od dawna są na miejscu, przechodząc szkolenia i pomagając w ostatnich przygotowaniach do ŚDM. Wśród uczestników spotkania w Rio będą m.in. członkowie wspólnoty "Chrystus w Starym Mieście" z Krakowa. - Czujemy, że jesteśmy częścią większej wspólnoty, że współtworzymy Kościół. Dlatego chcemy wyjść z naszego ciasnego świata i poznać wiarę w wymiarze globalnym. Jesteśmy niesamowicie ciekawi duchowości i religijności Brazylijczyków, ale też wszystkich, którzy będą w Rio. Mamy nadzieję dużo się od siebie nawzajem nauczyć, dużo czerpać - głównie Słowa Bożego, ale i słów papieża Franciszka. Wierzymy, że jako młodzi mamy w Kościele szczególne miejsce i szczególną rolę - mówi Urszula Reczek, członkini wspólnoty.

Festiwal Młodych i Targi Powołaniowe

Program 28. Światowych Dni Młodzieży rozpoczyna się już 16 lipca, kiedy to przybywający pielgrzymi z całego świata wezmą udział w tzw. Dniach w Diecezjach. Cała Brazylia bowiem zaprasza młodych do spotkania z kulturą, tradycją i religijnością tego kraju. Spotkania te nie bez kozery nazwane zostały "Tygodniem Misyjnym" - hasło tegorocznych ŚDM brzmi bowiem "Idźcie (…) i nauczajcie wszystkie narody". 19 lipca w Kurytybie odbędzie się także Dzień Polski.

Od 23 lipca, po zarejestrowaniu w Rio, pielgrzymi będą brać udział w Festiwalu Młodych, który będzie się odbywać równolegle na 27 scenach miasta. Tego samego dnia nastąpi uroczyste otwarcie ŚDM w Rio. Kolejne dni to poranne katechezy i spotkania w grupach językowych, a wieczorem Festiwal Młodych. W dniach od 23 do 26 lipca będą miały miejsce Targi Powołaniowe, na których już dziś swoją obecność potwierdziło ponad 100 wystawców - w tym 16 ruchów, 20 nowych wspólnot oraz 23 zakony męskie i 44 żeńskie. - Targi współgrają z międzynarodowym charakterem ŚDM (…). Po pierwsze chcemy pokazać, że bogactwo daru Bożego pokazuje rozmaite drogi, a po drugie, iż Kościół jest różnorodny. Zawsze znajdzie się miejsce dla każdego. Służba bliźniemu jest osobistym wyborem każdego człowieka - mówi o. Leonardo Lopes, członek Sekcji Przygotowania Pastoralnego ŚDM Rio 2013 i koordynator Targów Powołaniowych. Dodajmy, że na spotkaniu w Madrycie targi cieszyły się ogromną popularnością (a stoisk było znacznie mniej, bo niespełna 70). To znak, że młodzi szukają swojego miejsca i chcą poznawać możliwości, jakie oferuje współczesny Kościół, by służyć Bogu i ludziom. Targi Powołaniowe po raz pierwszy pojawiły się na ŚDM w Toronto w 2002 r. i od tamtej pory są ważnym elementem tego wydarzenia.

W Polsce także Rio

Światowe Dni Młodzieży to przede wszystkim korzystanie z sakramentów, rozmowy z kapłanami i indywidualna modlitwa. Tę ostatnią umożliwić ma ogromny namiot o powierzchni 600 m2, w którym trwać będzie adoracja Najświętszego Sakramentu. Kluczowy Punkt Światowych Dni Młodzieży to spotkanie z papieżem Franciszkiem. 28 lipca Ojciec Święty przewodniczyć będzie uroczystej Eucharystii koncelebrowanej przez biskupów i kapłanów z całego świata i po raz kolejny skieruje swe słowa do młodego Kościoła.

W tym samym czasie w kilku miejscach w Polsce, m.in. w Częstochowie, w Bieszczadach, w Świebodzinie, na Śląsku i w Krakowie odbędą się równoległe spotkania dla tych, którzy nie mogli polecieć do Rio. Ich uczestnicy za pomocą telebimu połączą się we wspólnej modlitwie z młodymi w Brazylii, ale lokalni organizatorzy przygotowali także wiele ciekawych spotkań i koncertów. W Krakowie będą warsztaty tematyczne, konferencje i czuwanie. - Chcemy przeżyć piękną noc modlitwy, radości, łączności z młodymi w Rio - mówią organizatorzy Rio w Krakowie. W Częstochowie spotkanie o szczególnym wymiarze potrwa pięć dni. To przecież tam w 1991 r. odbyły się po raz pierwszy - i jak dotąd jedyny - Światowe Dni Młodzieży w Polsce. Organizatorzy spodziewają się także kilkuset uczestników z zagranicy. Rio w Bieszczadach oprócz modlitwy proponuje warsztaty pisania ikon i regaty na Jeziorze Solińskim. A na spotkaniu w Świebodzinie młodzi będą mogli poczuć się niemal jak w Rio dzięki górującej nad nimi, podobnej do brazylijskiej, figurze Chrystusa - tylko… większej! Świebodziński Chrystus jest bowiem największą taką figurą na świecie.

Mówi się, że miejsce, w którym odbyły się Światowe Dni Młodzieży nigdy nie pozostaje takie samo. Tak było dotąd za każdym razem. Czy podobnie będzie w Brazylii? I czy Polacy wrócą zza oceanu ze szczególnym darem od Ojca Świętego, który ogłosi kolejne ŚDM… w Krakowie?

Andrzej Pietrzyk - student, zaangażowany w Salezjański Wolontariat Misyjny, wolontariusz ŚDM w Rio

- Jako wolontariusz lecę do Rio z bardzo pozytywnym nastawieniem. Byłem przy organizacji ŚDM w Madrycie i po tych trudnych, ale pięknych doświadczeniach bardzo chciałem wybrać się do Rio - i udało się! Co do Ojca Świętego to sądzę, że nie ma się co nastawiać, bo On i tak zaskoczy. I to zaskoczy pozytywnie. A biorąc pod uwagę fakt, że spotkamy się na kontynencie papieża, uważam, że jeszcze szybciej odnajdzie on wspólny język z młodymi. Tym bardziej że najbliższa mu grupa Kościoła południowoamerykańskiego będzie zdecydowanie najliczniejsza. Nie spodziewam się także, że przeżyję tam tylko wspaniałe chwile. Jeśli ktoś leci z takim nastawianiem, może się rozczarować. Z ŚDM jest zazwyczaj tak, że dopiero po powrocie widać owoce tego wydarzenia. ŚDM w Rio to dla mnie także szczególny czas, bo po spotkaniu nie wracam do Polski, ale lecę na rok do Limy. Jako wolontariusz misyjny będę pracował w placówce salezjańskiej, gdzie posyła mnie Salezjański Wolontariat Misyjny z Krakowa. Jestem pewien, że decyzja o pracy na misji jest owocem ŚDM w Madrycie. Gdyby mnie tam nie było, dziś nie podjąłbym się pracy pośród peruwiańskich chłopaków ulicy.

Krystian Cierpka - współorganizator comiesięcznych adoracji Najświętszego Sakramentu w Kościele Mariackim w Krakowie, członek wspólnoty "Chrystus w Starym Mieście"

- Moje oczekiwania związane są z tematem, który towarzyszy tegorocznemu spotkaniu młodych - "Idźcie (…) i nauczajcie wszystkie narody"(Mt 28, 19). Chcę realizować te słowa w swoim życiu. Potrzebuję jednak do tego więcej sił, zapału, radości, miłości, wiedzy i natchnienia Ducha Świętego. Pragnę znaleźć to wszystko właśnie w Rio. Wierzę, że Pan Jezus tam będzie i że wszystkiego tego mi właśnie tam udzieli. Wierzę też, że spotkam tam młodych ludzi wywodzących się z różnych kultur, którzy zarażą mnie jeszcze większą pasją do Kościoła. Szczególnie liczę na młodych z Ameryki Łacińskiej - gdzie Kościół jest żywy, spontaniczny, bardzo radosny. Oczekuję dyskusji na temat Kościoła, aby stale na nowo go budować. Jestem oczywiście ciekawy naszego nowego Pasterza - Franciszka - chcę nasycić się jego rozumieniem Pisma Świętego i Pana Boga.

Wylatując z Rio pragnę być odmieniony, zainspirowany i napełniony Bożą mocą, aby być doskonalszym świadkiem Chrystusa.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

Czas młodego Kościoła w Rio
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.