Ostatnia podróż...na Wawel
Metropolita krakowski jest gospodarzem katedry, on decyduje, kto zostanie tam pochowany. Jak podkreślił kardynał, decyzja w tej sprawie należała do rodziny, była też konsultowana z władzami RP. Kard. Dziwisz mówił, że konsultacje co do miejsca pochówku prezydenta i jego żony trwały cały dzień. Prowadzone były rozmowy m.in. z Jarosławem Kaczyńskim. Ostatecznie zdecydowano, że miejscem najbardziej godnym jest Wawel.
- Żeby tam spoczął razem z tymi, którzy się zasłużyli dla dobra naszej ojczyzny: od królów, po bohaterów, wodzów - powiedział Dziwisz, podkreślając, że prezydent "zmarł w warunkach wyjątkowych, po bohatersku można by powiedzieć, bo leciał do Katynia, by oddać w imieniu całego społeczeństwa hołd męczennikom".
- Ufam, że całe społeczeństwo, zwłaszcza Krakowa, przyjmie tę decyzję ze zrozumieniem, a moim pragnieniem jest, aby ten pogrzeb i to miejsce przyczyniło się do zjednoczenia wszystkich ludzi dla dobra naszego społeczeństwa i dla pokoju - podkreślił kardynał.
Metropolita krakowski przypomniał, że prezydent Kaczyński wiele razy powtarzał, że mimo iż jest warszawianinem, kocha Kraków. Kardynał dodał, że w sprawie pochówku zwracało się do niego wiele instytucji i środowisk, które podkreślały, że "prezydent RP i jego małżonka zasługują na pochówek w tym właśnie miejscu, bo zginęli, pełniąc służbę dla narodu i Ojczyzny".
Pożegnanie prezydenta w Krakowie rozpocznie się w niedzielę o godz. 14 przed Bazyliką Mariacką. Stąd kondukt pogrzebowy przejdzie Drogą Królewską na Wawel. Pożegnanie pary prezydenckiej na Wawelu odbędzie się na placu przed katedrą.
Wczoraj na Wzgórzu Wawelskim zebrał się po raz pierwszy komitet organizacyjny pogrzebu prezydenta i jego żony. Pogrzeb będzie wielkim przedsięwzięciem logistycznym. Warto wspomnieć, że ponowny pochówek gen. Władysława Sikorskiego przygotowywano kilka miesięcy.
Wczoraj w godzinach popołudniowych w katedrze odbyła się wizja lokalna z udziałem m.in. kardynała Dziwisza, proboszcza wawelskiego i konserwatora zabytków. Zastanawiano się, gdzie, w której z krypt, spoczną ciała prezydenta i jego małżonki. Brano pod uwagę m.in. kryptę św. Leonarda.
Spoczywa tam król Jan III Sobieski i królowa Maria Kazimiera d'Arquien (Marysieńka), król Michał Korybut-Wiśniowiecki, książę Józef Poniatowski, Tadeusz Kościuszko i gen. Władysław Sikorski. Ostatecznie na miejsce pochówku prezydenckiej pary wybrano kryptę pod Wieżą Srebrnych Dzwonów. Para prezydencka spocznie w jednym sarkofagu.
- Krypta pod Wieżą Srebrnych Dzwonów, w tej części, która jest romańska, jest dużą kryptą. Nie ma potrzeby jakiegokolwiek naruszania trumny z ciałem marszałka Piłsudskiego, ani wystroju, który tam się znajduje - powiedział proboszcz parafii archikatedralnej ks. prałat Zdzisław Sochacki.
Sarkofag z ciałami pary prezydenckiej stanie w pierwszym z dwóch pomieszczeń Krypty Piłsudskiego (obecnie pustym) po lewej stronie.
W krypcie, zaprojektowanej przez Adolfa Szyszko-Bohusza w romańskiej wieży, spoczywa marszałek Józef Piłsudski przeniesiony tutaj z krypty św. Leonarda, gdzie był pierwotnie pochowany. Zgodnie z wolą Marszałka jest tam też gliniana urna z ziemią z grobu matki Marii z Bilewiczów Piłsudskiej pochowanej podobnie jak serce marszałka na wileńskiej Rossie. Kryptę zamyka ażurowa krata z herbami Polski i Litwy oraz herbem rodu Piłsudskich - Kościesza.
Źródło: Prezydencka para spocznie obok królów, wieszczów i bohaterów narodowych, dziennikpolski24.pl
Skomentuj artykuł