Wiosenny numer kwartalnika "Życie Duchowe" (74/2013) poświęcony jest tematowi: "Ufam Tobie".
Jest wiele dróg ufności Bogu, bo każdy z nas jest inny, nazwany przez Boga jego własnym imieniem. Każdy z nas musi więc odkryć swoją drogę ufności.
Każdą osobę, bez względu na jej wiek, pochodzenie i wykształcenie, należy szanować. Szacunek winniśmy okazywać nie tylko ludziom z najbliższego otoczenia, środowiska czy wspólnoty, lecz wszystkim, gdyż każdy człowiek stworzony został na obraz i podobieństwo Boga.
Z Władysławem Gągolskim SJ, misjonarzem pracującym w Zambii, rozmawia Józef Augustyn SJ.
Wątpliwości w wierze niepokoją niektórych chrześcijan. Obawiają się oni, że coś jest nie tak z ich wiarą, że może w ogóle nie wierzą.
Ks. Franciszek Blachnicki (ur. w 1921 r.), sługa Boży, zmarł w niemieckim Carlsbergu 27 lutego 1987 r. Znałem go osobiście już w czasie jego kapłańskiej młodości, kiedy był wikarym w parafii św. Jerzego w Rydułtowach, w diecezji katowickiej. Był człowiekiem intensywnie poszukującym zasadniczych treści życiowych, w jego naturę wpisana była potrzeba dążenia do najważniejszego.
Sondy służą do urozmaicenia stron internetowych. To prosta forma zabawy dla internautów, którzy wybierając jedną lub więcej odpowiedzi na zadane w sondzie pytanie, zaspokajają swoją ciekawość, jak inni odpowiadali.
W niektórych parafiach nabożeństwo Drogi Krzyżowej kończy się obrzędem udzielenia Komunii św. Z pewnością nie chodzi tu jedynie o lokalny zwyczaj, ale o głęboką teologiczną prawdę: Chrystus ustanowił bowiem Eucharystię w Wielki Czwartek, ale prawdziwy jej początek to Golgota.
Dziś mamy chyba problem z radością. Albo mylimy ją z wszechobecną "beką", głupawką, totalną zlewką wszystkiego śmiechem, jedną wielką zabawą, wrzuceniem na luz. Albo popadamy w smutek, mając pretensje, że znowu od życia dostajemy w kość, a właściwie dostajemy tak zawsze, więc wszystko jest bez sensu.
Każdy człowiek wierzący czy poszukujący, czy nawet walczący z Bogiem potrzebuje przyjaźni. Wierzący za najważniejszą uważają przyjaźń z Bogiem i Maryją, która zrodziła Odkupiciela świata. Zrozumiałe, że Bóg w realizacji swych planów posługuje się innymi ludźmi w kontaktach z człowiekiem.
Czasami zdarza się, że regularne, na przykład comiesięczne przystępowanie do sakramentu spowiedzi grzęźnie w martwym punkcie. Otóż człowiek zauważa, że spowiada się wciąż z tych samych grzechów. Ma dobrą wolę, widzi swoje grzechy, żałuje za nie, postanawia się poprawić. A tutaj nic. Za każdym razem to samo.
Jan urodził się z pobożnych rodziców 8 III 1495 r. w Monte Novo niedaleko Evory w Portugalii. Chętnie pomagał ciężko chorej matce w prowadzeniu stoiska z owocami. Kiedy miał 8 lat, został zapewne uprowadzony z domu rodzinnego do Hiszpanii przez włóczęgę.
Jan Paweł II mówił o tej relikwii, że jest "wyzwaniem dla rozumu", Benedykt XVI nazwał ją "ikoną Wielkiej Soboty". Czy Całun Turyński jest naprawdę tym prześcieradłem, w które było owinięte ciało Jezusa złożone w grobie?
O nowym papieżu mówi się: pierwszy jezuita na tronie św. Piotra, pierwszy papież z końca świata, pierwszy papież hiszpańskojęzyczny. I to właściwie wszystko, co wiadomo o kardynale Jorge Mario Bergoglio, oficjalnie noszącym imię Franciszek.
Obecnie wiele mówi się o podmiotowości dziecka, jego prawach i wolnościach, ale rzeczywistość zaprzecza tym założeniom. I nie trzeba tu przywoływać tak skrajnych przykładów na przedmiotowe traktowanie dzieci, jak rosnąca liczba aborcji czy coraz większe poparcie społeczne dla zabiegów sztucznego zapłodnienia. Wystarczy spojrzeć na przeciętną rodzinę, w której dzieci głównie… przeszkadzają.
Kapłaństwa nikt nie może sam sobie wybrać. Być "alter Christus", czyli drugim Chrystusem, którym ma stać się każdy ksiądz, to nie "zadanie na chwilę", ale na całą wieczność.
Doszliśmy do takiego punktu, w którym każdy, kto ma odwagę krytycznie wypowiedzieć się na temat homoseksualistów, staje się tarczą strzelniczą.
Kiedy przed ślubem Marta dowiedziała się od lekarzy, że prawdopodobnie nigdy nie będzie mogła urodzić dzieci, Paweł stwierdził: zobaczymy. Niezwykłe zaufanie do św. Józefa zaowocowało w ich przypadku dwoma synami.
Z o. Mateuszem Hincem, kapucynem, psychoterapeutą i kierownikiem duchowym, rozmawiają Anna Dąbrowska i Sławomir Rusin
Czy można mówić o uniwersalnym mechanizmie psychologicznym, który sprawia, że człowiek, po zwierzeniu się innym z tego, co w jego życiu było złe, bolesne, poczuje się lepiej?
{{ article.description }}