Wola Boża. Czy jest się czego bać?

(fot. AJ)
Wydawnictwo WAM / pz

"Wola Boża to nic dobrego". Dlaczego w taki sposób myślimy o woli Bożej i o samym Bogu? O co Mu chodzi i czego On tak naprawdę od nas chce? A co się stanie, jeśli nie wypełnimy Bożej woli?

Więcej w książce "Zioło-lecznictwo, czyli wywary na przywary" >>>

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

Wola Boża. Czy jest się czego bać?
Komentarze (3)
14 marca 2015, 06:30
Tylko wypełnianie woli Boga ma sens, który wie, co jest dla nas najlepsze, bo nas stworzył. Ile mniej umartwiania się, nie angażowania w bezsensowne, ulotne sprawy, przejmowania się kolejnymi nowymi zawirowaniami wokół, które tylko odciągałyby non stop uwagę od spraw kluczowych dla życia naszego i innych ludzi, a przede wszystkim dusz i życia wiecznego. Życie nabiera smaku, wartości, w pokoju Bożym:)
D
declared
15 marca 2015, 15:35
Zgadza się , tylko takie małe ale, jeśli rodziny są głodne, biedne jest im zimno , bo nie mają na opał, jak wytłumaczyć to dzieciom, że rodzice są biedni, jak można nie przejmować się takimi zawirowaniami, łatwo jest mówić i pisać, pod warunkiem, że jest nam w miarę dobrze. A czy głodny człowiek skupi się na rzeczach dla niego najistotniejszych - niestety nie, on ciągle mysli o niedomaganiu i zastanawia jak nakarmić swoje dzieci...
15 marca 2015, 18:54
Masz rację, bo gdy brakuje na zaspokojenie najbardziej podstawowych spraw egzystencjalnych, ciężko myśleć o czym innym. Gdyby to był jednak jedyny powód nie szukania woli Boga i chęci do jej wypełniania, to by nie było tak, że to najubożsi częściej są bliżej Boga (osoba u'Boga), a im się ludziom lepiej wiedzie, żyją w większym dostatku, z reguły tym mniej potrzebują Boga, a z kolei mają tysiące nowych powodów, żeby zajmować się milionami przeróżniastych spraw, tylko nie tym, co kluczowe dla życia wiecznego.