Pelagiusz
Imię to, podobnie jak żeńska jego forma PELAGIA, pochodzi z greki, od przymiotnika pelágios 'morski'.
Odpowiedniki obcojęz.: łac. Pelagius, ang., niem. Pelagius, fr. Pélage, wł. Pelagio.
Sześciu Pelagiuszy widnieje w martyrologiach. Tutaj krótko przedstawimy pięciu. Szósty, eremita hiszpański, wymieniany razem z Arseniuszem i Sylwanem w dniu 30 sierpnia, w martyrologium pojawił się bardzo późno, a jego kult - podobnie jak kult jego towarzyszy - w Hiszpanii ledwo się zaznaczył.
Pelagiusz, czczony w Konstancji. Miał być jednym z męczenników rzymskich. Jego relikwie jakiś papież o imieniu Jan podarował biskupowi Konstancji. Stał się dzięki temu patronem diecezji. Późna Passio utrzymuje, że pochodził z dzisiejszej Lublany. Męczeństwa miał dostąpić w r. 283. Wszystkie te szczegóły wydają się obscura et suspecta. Mimo to Baroniusz wprowadził go do martyrologium pod dniem 28 sierpnia.
Pelagiusz, biskup Laodycei. Znamy go przede wszystkim dzięki Teodoretowi z Cyru. Urodził się w Syrii. Kiedy zawierał związek małżeński z jakąś młodą panną, postanowili razem dochować doskonałej czystości. Potem wierni Laodycei obrali go swym biskupem. Sakry udzielił mu w r. 360 Akacjusz z Cezarei. Uczestniczył w synodach, zwoływanych dla zwalczania arianizmu. Cesarz Walens skazał go na wygnanie. W r. 381 uczestniczył jeszcze w soborze konstantynopolitańskim. Na Wschodzie go nie wspominano. Mimo to Baroniusz wprowadził go do Martyrologium Rzymskiego. Umieścił go tam dowolnie pod dniem 25 marca.
Pelagiusz I, papież. Jego pontyfikat znamionowały przede wszystkim spory chrystologiczne, które toczyły się przez całe V i VI stulecie. Był synem rzymskiego notabla. Już jako diakon został razem z Wigiliuszem i innymi wysłany do Konstantynopola, aby na dworze cesarskim bronić prawowierności. Do stolicy przybył w marcu 536 r. Gdy w miesiąc później zmarł papież, nadal reprezentował Rzym na dworze Justyniana. Na synodzie zwołanym w maju podpisał z innymi dekrety o depozycji biskupów dotkniętych monofizytyzmem. Po śmierci Agapita obrano tymczasem na stolicę papieską diakona Wigiliusza, o którego chwiejnej postawie Pelagiusz chyba nie wiedział. Potem pojechał na południe, aby z patriarchami Antiochii i Jerozolimy asystować przy usuwaniu Pawła, patriarchy Aleksandrii. W Jerozolimie mnisi z klasztoru Św. Saby wręczli mu memoriał, domagający się potępienia orygenizmu. Potępienia dokonał cesarz Justynian, a mimo protestów biskupa z Cezarei Kapadockiej jego decyzję zaaprobowało pięciu patriarchów. W tym właśnie czasie Pelagiusz wrócił do Rzymu, obleganego przez Totylę. Starał się tam o ulżenie losowi mieszkańców, pertraktował z samym Totylą, wyjednywał darowanie życia rzymianom, ale kilkutygodniowemu plądrowaniu miasta zapobiec nie zdołał. Potem Totyla wysłał go na negocjacje do Konstantynopola. Na wiosnę 547 r. nadeszła odpowiedź cesarza: Belizariusz dokonał odsieczy Rzymu. Nieco wcześniej (543/44) Justynian potępił Tria capitula, a to mogło zagrozić odrzuceniem uchwał chalcedońskich. Papieża uprowadzono wtedy z oblężonego Rzymu i poprzez Sycylię sprowadzono do stolicy, gdzie próbowano skłonić go do ustępstw. Pelagiusz umacniał go wtedy w oporze, potem sam wyruszył na Sycylię. W trzy czy cztery lata później odnajdujemy go znów w Konstantynopolu, a może także w Efezie, gdzie na nowo umacniał chwiejnego papieża. Zerwał z nim w sposób gwałtowny i u jego boku zjawił się dopiero w czasie obrad soboru konstantynopolitańskiego II (553 r.). Zredagował wtedy na użytek Wigiliusza tzw. Constitutum, ale papież uległ naciskom cesarza i odseparował się od swego doradcy. Dzięki temu pozwolono mu na powrót do Italii. Zmarł 7 czerwca 555 r. w Syrakuzach. Tymczasem Pelagiusz, zsyłany do różnych klasztorów, zredagował pismo In defensione Trium capitulorum, które nie zachowało się w całości. Mimo to w pełni zaakceptował uchwały V soboru powszechnego i odrzucił Tria capitula. Dzięki ustępstwom cesarz zgodził się na jego wybór. Rzymianie przyjęli go niechętnie. Sakrę otrzymał 16 kwietnia 556 r., a urząd objął dzięki wsparciu oddziałów bizantyńskich. Mimo to w mieście zdołał przywrócić prawa do ojcowizny, ożywić gospodarkę, odnowić poczucie dyscypliny. Przed biskupami afrykańskimi, Mediolanu i Akwilei, a także przed episkopatem krajów Merowingów, nawet przed królem Childebertem musiał się usprawiedliwiać, że dochował wierności uchwałom chalcedońskim. Pelagiusz zmarł 4 marca 561 r. Do martyrologiów go nie wpisano, ale gdzieniegdzie wspominano go w dniu 2 marca.
Pelagiusz II, papież. Z pochodzenia był Gotem, ale urodził się w Rzymie. Na stolicę Piotrową obrano go bez zgody cesarza w dniu 26 listopada 579 r. Do bram miasta podchodzili właśnie Longobardowie, przeciw którym na próżno byłoby przywoływać oddziały bizantyńskie, zajęte obroną cesarstwa przed najazdami Persów. W tej trudnej sytuacji Pelagiusz II zaapelował do Aunariusza, biskupa Autun, a przez niego do królów frankońskich i burgundzkiego: Chilperyka I, Childeberta II i Guntrama. Na próżno jednak władcy ci usiłowali wspomóc Italię. Dopiero za panowania cesarza Maurycego (582-602) przy pomocy Franków udało się powściągnąć wrogów. W r. 585 Smaragd, egzarcha Rawenny, zawarł z nimi pokój, dzięki czemu papież mógł się zająć innymi sprawami. Usiłował więc powściągać schizmę Akwilei i Istrii i dlatego długo pertraktował z wysłannikami tych diecezji w Rzymie. Tekst memoriału, który odrzucał Tria capitula, ale w niczym nie uszczuplał aprobaty dla IV soboru powszechnego, napisał dla papieża jego przyszły następca, który wrócił z Konstantynopola. W samym mieście Pelagiusz II przedsięwziął prace renowacyjne. Zbudował przejście do grobu św. Piotra i nad nim wystawił ołtarz. U Św. Wawrzyńca portret na łuku triumfalnym upamiętnił jego wkład w odbudowę i dekorację. Swą rezydencję zamienił na szpital lub hospicjum. Uporządkował cmentarz przy Via Salaria. Gdy w r. 589 wylew Tybru sprowadził na Rzym epidemię, papież stał się jedną z jej ofiar. Zmarł 7 lutego 590 r. Jak Pelagiusza I, do martyrologium go nie wpisano, ale gdzieniegdzie wspominano w dniu następnym.
Pelagiusz, męczennik z Kordoby. Był bratankiem biskupa Hermogiusza. W czasie bitwy pod Valdejunquera w r. 920 dostał się do niewoli muzułmańskiej. Wuj pozostawił go w niej jako zakładnika. Namawiano go wówczas do przejścia na islam. Gdy odmówił, poddano go torturom, a następnie skazano na śmierć. Zginął w dniu 26 czerwca 925 r. Relikwie przechowywano w rozmaitych miejscach, w końcu przewieziono do Oviedo.