Roman

Jest to imię łacińskie, a genetycznie cog-nomen utworzone od przymiotnika Romanus 'rzymski', wywodzącego się od nazwy miasta Roma (Rzym). Romanus to pierwotnie 'człowiek z Rzymu, Rzymianin'.

W Polsce imię znane już w średniowieczu, szczególnie na ziemiach ruskich. M.in. nosił je Roman Mścisławicz, siostrzeniec Kazimierza Sprawiedliwego (+ 1205). Na Ruś przyszło imię to z Bizancjum. Dziś występuje często. Formy spieszczone to: Romek, Romeczek, Romcio, Romuś. Od imienia tego pochodzą nazwiska: Roman, Romaniszyn, Romanowicz, Romanowski, Romaszkan, Romaszkiewicz, Romankiewicz i podobne.

Odpowiedniki obcojęz.: łac. Romanus, ang. Roman, fr. Romain, hiszp. Román, niem. Roman, ros., ukr. Roman, wł. Romano.

Święci o tym imieniu tworzą w wykazach sporą grupę. Jest ich ponad dwudziestu. Przedstawimy jednak tylko tych, których kult dostatecznie wyraźnie odzwierciedlił się w liturgii, w piśmiennictwie lub sztuce.

Roman, męczennik rzymski miał być żołnierzem, który nawrócił się, widząc, jak diakon Wawrzyniec heroicznie znosi cierpienia. Przez Wawrzyńca ochrzczony, bezzwłocznie sam dostąpił męczeństwa. O tym wszystkim dowiadujemy się z legendarnej Passio s. Laurentii. Wcześnie jednak przy Via Tiburtina pokazywano pielgrzymom grób tego męczennika. Mimo to wysunięto później przypuszczenie, że w gruncie rzeczy chodziło o męczennika z Antiochii (zob. poniżej), którego kult przeszczepiony został na teren Wiecznego Miasta. Wspomnienie Romana rzymskiego przypada 9 sierpnia.

Roman, męczennik antiocheński. Mówił o nim w dziełku O męczennikach palestyńskich Euzebiusz z Cezarei. Potem sławili go inni: pasje syryjska, grecka i łacińska, Euzebiusz z Emezy, Jan Chryzostom, Sewer z Antiochii i Prudencjusz. Stał się dzięki temu świętym bardzo popularnym tak na Wschodzie, jak i na Zachodzie. Wedle Euzebiusza, Roman pochodził z Cezarei i był diakonem. W Antiochii znalazł się przypadkowo wtedy, gdy wielu chrześcijan załamywało się i zdążało, aby złożyć ofiarę pogańskim bogom. Zaczął ich śmiało wzywać do wytrwania w wierze. Pochwycono go i skazano wówczas na śmierć w ogniu. Potem odcięto mu język. W końcu zadano mu śmierć przez uduszenie. Stało się to 17 lub 18 listopada 303 r. W Martyrologium Rzymskim znalazł się pod tym ostatnim dniem razem z chłopcem o imieniu Barilo lub Barula. Jest to zapewne przeinaczenie imienia Barlaam, który był również męczennikiem antiocheńskim.

Roman, kapłan z Blaye. Wspomina o nim Grzegorz z Tours. Jego pogrzebowi miał przewodniczyć św. Marcin. Żył więc w IV stuleciu. Późne i mało wiarogodne żywoty utrzymywały, że pochodził z Afryki i że nad zalew Gironde przybył przez Narbonne, Tuluzę i Bordeaux. Potem zasłynął dlatego, że w bazylice jego imienia pielgrzymi zdążający do Composteli mogli oglądać grób Rolanda i towarzyszy, bohaterów spod Roncevaux. Czcili go zwłaszcza żeglarze, wystawieni na niebezpieczeństwa czyhające na nich przy wyjeździe z zalewu. Wspomnienie Romana z Blaye obchodzi się w dniu 24 listopada.

Roman, pustelnik antiocheński. Wiadomości o tym wyznawcy zawdzięczamy Teodoretowi z Cyru, który poświęcił Romanowi jedenasty rozdział swej Historii mnichów syryjskich. Pustelnik pochodził z Rozos, w Cylicji. Osiadł na górze w pobliżu Antiochii, w użyczonym mu domku, którego nie opuścił do końca życia. Oddawał się wielkim umartwieniom. Wodę czerpał z pobliskiego źródełka, karmił się natomiast chlebem i solą. Odwiedzali go spragnieni jego pouczeń mężowie. Zachęcał ich przede wszystkim do zgody i do praktykowania miłości bratniej. Przypisywano mu też wiele uzdrowień. Zmarł przed 444 r. W synaksariach wspominano go dwukrotnie: 9 lutego i 27 listopada.

Roman Jurajski. Urodził się w Jurze francuskiej pod koniec IV stulecia. Zrazu był uczniem opata Sabina w Ainay pod Lyonem. Potem ruszył w dziewicze lasy Jury i około r. 435 osiadł tam jako pustelnik w miejscu zwanym ongiś Condat (dziś Saint-Claude). Niebawem przylgnął doń jego młodszy brat Lupicyn. Potem przybyli tam inni, ożywieni pragnieniem chrześcijańskiej doskonałości. Życie pustelnicze przeobraziło się tedy w życie wspólnotowe. Napływ kandydatów by tak duży, że klasztor w Condat okazał się za mały. Część mnichów pod wodzą Lupicyna zmuszona była wówczas założyć drugi ośrodek w Lauconne. Powstał też klasztor żeński w La Beaume. Roman zmarł 28 lutego 463 lub 464 r. Pochowano go w La Beaume. Dość wcześnie, bo wkrótce po r. 510, powstał jego żywot, który wszedł do zbioru zwanego Żywoty Ojców Jurajskich. Sławny wydawca Monumenta Germaniae Historica B. Krusch próbował zakwestionować autentyczność żywota Romana i utrzymywał, że powstał dopiero w IX w., ale Duchesne, a później Martine wykazali, że wielki historyk tym razem posunął się w swym krytycyzmie za daleko.

Roman Melodos (Pieśniarz). Urodził się pod koniec V stulecia w Emezie, prawdopodobnie w rodzinie syryjskich Żydów. Wstąpiwszy do stanu duchownego, został w Bejrucie diakonem przy kościele Zmartwychwstania. W czasach Anastazego I (do 518) przybył do Konstantynopola i osiadł przy kościele Najśw. Bogarodzicy. Opowiada legenda, że Ona to objawiła mu się i poleciła spożyć zwój pisma; gdy to posłusznie uczynił, poczuł się poetą. W rzeczy samej w latach 530-555 skomponował imponującą ilość utworów (tysiąc), z których zachowało się 85. Są to tzw. kontakiony, tzn. hymny o dużej ilości metrycznie jednolitych zwrotek, poświęconych wielkim prawdom religijnym. Są to właściwie wierszowane kazania, nie oryginalne jednak, bo oparł je Roman na homiliach Ojców Kościoła, zwłaszcza Efrema, Bazylego z Cezarei, Bazylego z Seleucji, Jana Chryzostoma. Przypisują mu też najpiękniejszy hymn całej literatury chrześcijańskiej, zwany Akathistos, poświęcony Matce Bożej, której Roman był gorącym czcicielem. Zmarł około r. 560 w Konstantynopolu. W synaksariach greckich wspominany jest 1 października.

Roman, biskup Reims. Flodoard i katalogi biskupów tego miasta uważają go za bezpośredniego następcę św. Remigiusza. Krótkotrwałe rządy Romana przypadałyby więc na lata 533-535. Do martyrologiów wpisano go bardzo późno. Umieszczono go tam pod dniem 28 lutego, zapewne przez pomieszanie biskupa z jurajskim opatem, o którym mówiliśmy powyżej.

Roman, biskup Auxerre. Na stolicy biskupiej zasiadał w latach 561-564, w czasie rządów Gontrana, króla Burgundów. Martyrologium nazywa go męczennikiem. Przypuszcza się dlatego, że był ofiarą jakiegoś skrytobójstwa, które w tych czasach nie należało do rzadkości. Pochowano go w krypcie u Św. Germana. Wspomnienie obchodzono w dniu 6 października.

Roman z Font-Rouge (koło Auxerre). Był mnichem, a żył w VI lub VII stuleciu. Późny biograf, Gilbert z Vareuilles, utożsamił go z Romanem ze Subiaco, o którym mówimy poniżej. Pochowano go w Auxerre, a potem w Sens, w końcu w Vareuilles. Wspominany był 22 lub 23 maja (Sens). Baroniusz, wprowadzając go do Martyrologium Rzymskiego, nie ustrzegł się mylnej identyfikacji.

Roman z Subiaco. W drugiej księdze Dialogów mówi o nim Grzegorz Wielki. Był mnichem w klasztorze usytuowanym na górze Taleo. On to spotkał młodziutkiego Benedykta, gdy ten poszukiwał odosobniego miejsca na pustelnię. Wskazał mu wówczas odpowiednią grotę, a potem za pomocą powroza spuszczał chleb, którego on sam się pozbawiał. Więcej o nim nie wiemy. Mylono go z mnichem z Font-Rouge i kazano mu później wyruszyć do Francji, gdzie miał założyć opactwo i być do śmierci jego pierwszym przełożonym. Na miejscu przedbenedyktyńskiego klasztoru, do którego Roman należał, istnieje kościółek pod jego wezwaniem. Wspomnienie przypadało 22 maja.

Roman, biskup Rouen. Pochodził z arystokratycznej rodziny frankońskiej, która już uległa romanizacji. Wychowanie otrzymał na dworze Chlotara II. Zetknął się tam zapewne z takimi mężami, jak: św. Audeon, Dezydery, biskup Cahors, Sulpicjusz, biskup Bourges, inni. Sam spełniał funkcje referendarza. W 629 r. obrano go biskupem Rouen. Prawdopodobnie przez cały rok gotował się do objęcia stolicy. Gdy na niej zasiadł, oddał się z gorliwością wyplenianiu żywego jeszcze na terenie diecezji pogaństwa. Hagiografowie opowiadali potem, jak to burzył świątynie Wenery, Merkurego i Apolla. Mówili też o smoku, którego pokonał, i o zażegnaniu niebezpieczeństwa powodzi, gdy Sekwana wystąpiła z brzegów. Przewidział dokładnie dzień śmierci i przez cały tydzień gotował się na nią. Przyjąwszy święte oleje i udzieliwszy napomnień klerowi, zgasł 23 października 639 r.

Roman, męczennik z Raqqa. Urodził się około 730 r. w Galacji. Mnichem został w klasztorze Mantineion, nad jeziorem Daphnousis (dziś Efteni-Gjöl), w Bitynii. Był to klasztor -podwójny-, zarządzany przez św. Antuzę. Gdy ta ostatnia wysłała go dla załatwienia spraw klasztoru, wpadł w ręce rozbójników saraceńskich, którzy uprowadzili go do -Babilonu-, Bagdadu. Długo przesiedział z innymi we więzieniu i dużo tam wycierpiał, ale był też pocieszany i wspomagany przez miejscowych chrześcijan. Nie bez znaczenia były ponadto spory o kult obrazów, toczone przez współuwięzionych. Potem pewien apostata oskarżył go o szpiegostwo. Kiedy kalif Muhammad el-Mahdi wyruszył przeciw bizantyńskiej Syrii, w ślad za armią i dworem prowadzono więźnia, od którego spodziewano się wydobyć potrzebne informacje. Nie uzyskawszy ich, kalif zapłonął gniewem. Kiedy ponadto Roman odwiódł od apostazji kilku jeńców, skazał go na śmierć przez ścięcie. Wyrok wykonano 1 maja 780 r. w Raqqa. Ciało wrzucono do Eufratu. Chrześcijanie zdołali je wydobyć i pochować w swej katedrze w starej Raqqa (Callinicus, Qalliniquos).

Roman, książę uglicki. Był synem księcia Włodzimierza Konstantynowicza, który starał się powstrzymać napór Tatarów, a pokonany przez nich, zmarł we Włodzimierzu w 1249 r. Roman objął rządy w Ugliczu w 1261 r., po śmierci starszego brata. Zasłynął, jak wielu książąt ruskich, z dzieł miłosierdzia, budowy klasztorów i kościołów oraz autentycznej osobistej pobożności. Zmarł w 1285 r. Ciało złożono w katedrze Przemienienia. W czasie prac przy budowie nowej katedry, w 1486 r., stwierdzono, że jego ciało nie uległo zepsuciu. Kanonizowany został w 1595 r. Żywoty i opisy cudów sporządzono na początku XVII stulecia. Wspomnienie przypada 3 lutego.

Roman, pustelnik bułgarski. Urodził się około 1327 roku w Widyniu, w północno- -wschodniej Bułgarii, jako syn Greka i Bułgarki. Na chrzcie św. nazwano go Rajkiem. Wykształcenie zdobył w rodzinnym mieście. Habit zakonny przywdział w Wielkim Tyrnowie i wtedy właśnie nadano mu imię Romana (Romila, Romola), pod którym przejdzie do historii. Potem udał się do Parorii, gdzie razem z towarzyszem Hilarionem korzystał z kierownictwa Grzegorza Synaity. Na skutek napadów zbójców musiał jednak opuścić ten ośrodek i powrócić na teren Zagory. Osiadł wtedy w miejscowości Mokre, położonej w odległości jednego dnia drogi od Tyrnowa. Po przywróceniu pokoju wrócił do Parorii. Zaprzyjaźnił się wtedy z mnichem Grzegorzem, który zostanie jego biografem. Gdy prefekt ze Skopje powiadomił ich o grożącym najeździe tureckim, udał się znów do Mokrych, a stamtąd zaś na górę Athos. Osiadł wtedy w Melana, w pobliżu Ławry św. Atanazego. Dla wielu był już wówczas mistrzem życia duchowego. Gdy w 1371 r. Jowan Ugljesa pobity został i zginął pod Czarnomenem, mnichów na Athosie ogarnęła panika. Roman uszedł do Arlany (Valana, w dzisiejszej Albanii), a potem do klasztoru w Ravanicy, położonego w pobliżu Niszu. Tam zmarł 16 stycznia między r. 1373 a 1375. Wkrótce potem Grzegorz zredagował jego żywot, który niebawem przetłumaczono też na język słowiański.

ROMANA

Imię pochodzenia łacińskiego, żeński odpowiednik męskiego ROMAN.

Odpowiedniki obcojęz.: łac., ang., niem., wł. Romana, fr. Romaine.

W literaturze hagiograficznej odnaleźć można trzy święte tego imienia. O jednej z nich, której relikwie odkryto w XVII stuleciu (w opactwie Saint-Antoine, w Delfinacie), nic nie wiemy; tę też tutaj pominiemy. Dwie pozostałe nie są postaciami rozpoznanymi lepiej, wyrazistsze były jednak oznaki ich długotrwałego kultu.

Romana, męczennica z Beauvais. Wedle żywota, zredagowanego bardzo późno i w sposób mało wiarogodny, należała do grupy męczenników, którzy przybyli na ewangelizację Szampanii i Pikardii i którzy zginęli z rozkazu prefekta Rykcjowara. Kult Romany rozbudził Wit, biskup Beauvais, który w latach 1067- -1069 wzniósł bazylikę pod jej wezwaniem. Podobno w czasie translacji relikwii nastąpiło wiele cudownych wydarzeń. W całej Île-de- -France cześć Romany stała się potem bardzo popularna. Wspomnienie obchodzono 3 października.

Romana z Todi. Wczesne martyrologia jej nie wspominały. Dopiero Baroniusz wprowadził ją do Martyrologium Rzymskiego pod dniem 23 lutego. Zaufał żywotowi, który w gruncie rzeczy nie zasługuje na zaufanie. Wedle tego legendarnego opowiadania, była córką senatora Kalpurniusza, zaś siostrą św. Firminy. Z rodzinnego domu uszła w przeddzień swych zaślubin. Schroniła się wówczas na górze Soracte i tam z rąk św. Sylwestra przyjęła chrzest św. Potem długo miała przebywać w grocie w pobliżu Todi. Podniesienia jej relikwii dokonano w 1301 r.