Justyna Kowalczyk i jej hymn o miłości

Fot. Sport.pl / YouTube.com

"Dialogi w połowie drogi" – odcinek 16. W maju, w Alpach szwajcarskich zginął tragicznie polski alpinista Kacper Tekieli, prywatnie mąż naszej słynnej narciarki klasycznej Justyny Kowalczyk-Tekieli. Po jego śmierci zamieściła ona na Facebooku bardzo poruszający wpis. Autorzy podcastu rozmawiają o jego treści, a konkretnie o pięknej i dojrzałej miłości, jaką ten wpis odsłania. Ze wzruszeniem i zachwytem mówią o dojrzałości tej konkretnej relacji małżeńskiej, jak również o bardzo realnym, a nie tylko romantycznym jej wymiarze. Rozmawiają o tym, co miłość robi z człowiekiem.

Kacper Tekieli zginął 17 maja 2023 roku. W Alpach szwajcarskich zdobywał jeden z czterotysięczników. Dość łatwy, a nawet bardzo łatwy, jak na tak wytrawnego alpinistę. Niestety z jednej z niecek skalnych zeszła lawina…

- Kiedy dotarła do mnie informacja o tej tragedii, to – pamiętając o bardzo trudnym okresie depresji, przez jaki przechodziła Justyna Kowalczyk – miałam poczucie, że to jest za dużo, że ona tego nie zniesie. Ale ten jej wpis pokazuje, co miłość robi z człowiekiem i na jakie szczyty potrafi go doprowadzić – mówi Ewa Skrabacz.

- Justyna Kowalczyk – jeszcze jako czynna zawodniczka – przyzwyczaiła nas do przesuwania kolejnych granic ludzkiej wytrzymałości. Co więcej, swoje największe możliwości pokazywała na podbiegach. Kiedy było pod górkę, nikt jej nie mógł dorównać. To właśnie wtedy pozostawiała w tyle inne zawodniczki – zauważa Wojciech Ziółek SJ po lekturze przejmującego wpisu polskiej biegaczki.

Autorzy podcastu zwracają także uwagę na słowa Justyny Kowalczyk, świadczące o tym, że – mimo niewielkiego stażu małżeńskiego – jej relacja z Kacprem Tekieli była bardzo dojrzała. Świadczą o tym fakty przytaczane przez sportsmenkę: świadomie realizowane pragnienie poświęcania coraz więcej czasu rodzinie; modyfikowanie własnych zamierzeń i planów ze względu na drugą stronę oraz dziecko; wspieranie życiowych pasji przy świadomości istniejącego ryzyka; podejmowanie tematu śmierci przy wspólnych rozmowach.

Wszystko to, opowiedziane przez Justynę Kowalczyk-Tekieli tak bardzo ludzkimi, normalnymi, a przez to tak przepięknymi słowami! Opowiedziane szczerze, bez ukrywania bólu i cierpienia, ale jednocześnie z nadzieją, z miłością, która sięga poza śmierć: "Kacper założył w mojej głowie i sercu mocne stanowisko. Odpadłam z kretesem. Wszystkie przeloty wyrwałam, pokiereszowałam się straszni, ale stanowisko trzyma. I wytrzyma lawinę smutku. Złapiemy z Hugotkiem łopatki i to lawinisko odgruzujemy. Będziemy żyć, jak nauczył nas Kacper. Pełnią. Będziemy zwiedzać świat i zdobywać szczyty. Będziemy na każdą minutę zachłanni, jak On".

Tak, bez żadnej wątpliwości, ten wpis Justyny Kowalczyk-Tekieli to bardzo osobisty, ale też tyczący się nas wszystkich, jej hymn o miłości. Cały wpis autorstwa Justyny Kowalczyk-Tekieli można przeczytać tutaj.

Posłuchaj cały odcinek podcastu "Dialogi w połowie drogi"

Jezuita, uratowany grzesznik; poprzednio duszpasterz akademicki w Opolu i Krakowie, proboszcz we Wrocławiu, prowincjał (2008-2014), a obecnie proboszcz w Tomsku (Rosja, Syberia); inicjator Deon.pl i Modlitwy w Drodze.

Twitter: wziolek_sj

 

Politolog, nauczyciel akademicki, dawca krwi, amatorka biegów długodystansowych, współpracuje z Radiem Doxa, Modlitwą w drodze i Deon.pl.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Justyna Kowalczyk i jej hymn o miłości
Komentarze (9)
RE
~Renata Encr
15 czerwca 2023, 14:31
Wszystko co nas spotyka, ma być drogą do naszego zbawienia. Boga i tak nie zrozumiemy. Bóg mówi do każdego z nas; "Pójdź za mną. Oby Pani Justyna usłyszała ten głos i za nim poszła .
PO
~Paweł Obyrtacz
14 czerwca 2023, 08:05
Deonie? Ale jakie małżeństwo? Ta karta rowerowa, którą podpisali? To jest to małżeństwo? A widzieliście pogrzeb? Ogarnijcie się. A czy miłość bez Pana Boga jest możliwa?
JG
~Jan Goździuk
14 czerwca 2023, 18:25
Wyobraź sobie, że za czasów Jezusa nikt nie miał ślubu kościelnego! Jezus ich nie potępiał! To jak to jest z tymi małżeństwami "na kartę rowerową"? Jeśli naprawdę się kochają?
RP
~Rom P
15 czerwca 2023, 11:32
Ale skąd ta pogardą wobec świeckich małżeństw? To niezbyt po chrześcijańsku
PG
~Paweł G.
15 czerwca 2023, 14:16
Pawle, ale dlaczego uważasz, że w ich relacji/małżeństwie nie było Boga? Dlaczego ograniczasz Boga w działaniu? Pismo św. mówi, że "Kto nie miłuje, nie zna Boga", a Ty twierdzisz, że kto nie zna Boga, ten nie miłuje? A skoro była między nimi miłość, to był i Bóg, bo "Bóg jest miłością". Zresztą, odsłuchaj podcast do samego końca...
SX
~Stanisław X
15 czerwca 2023, 16:46
Niech Pan przyjrzy się swojemu komentarzowi i zastanowi się, czy jest w nim choć odrobina miłości. "Wiara, nadzieja, miłość, a z nich największa jest miłość". Nie wiara, miłość. Co Panu po tej wierze, choćby zdolnej przenosić góry, jeśli nie ma Pan miłości?
JS
~Józef Styczeń
13 czerwca 2023, 20:18
Świecki pogrzeb bez Boga
E3
edoro 333
13 czerwca 2023, 15:40
Dajcie jej spokój z tymi teoriami. Związek krótki, ale dojrzały, bo.. itp. Kobieta jest matką i co - ma się załamać?
EK
~Elżbieta Kozyra
13 czerwca 2023, 13:11
Okropne czasy przyszły - wszystko jest na sprzedaż. Zawsze zastanawia mnie czy wystawianie życia osobistego na widok publiczny ma podtekst merkantylny czy jest oznaką osamotnienia w życiu. Zarówno radości jak i smutki większość ludzi dzieli z bliskimi. Czy celebryci są tak bardzo samotni, że muszą dzielić się informacjami o sobie z obcymi ludźmi ?