Miała 13 lat, kiedy postanowiła zmienić płeć. Zrozumiała, że popełniła błąd i przestrzega przed "ideologami transgenderyzmu"
18-letnia dziś Chloe Cole, kiedy miała zaledwie 12 lat, oświadczyła, że czuje się chłopcem. Trzy lata później poddała się mastektomii, chirurgicznemu usunięciu obu piersi. Rok po operacji zrozumiała, że popełniła błąd. Obecnie prowadzi kampanię i uświadamia, jak wielkim niebezpieczeństwem jest ideologia transgenderyzmu.
Kiedy Chloe miała 13 lat zaczęła przyjmować środki blokujące jej dojrzewanie oraz testosteron. Spowodowało to wiele skutków ubocznych, które negatywnie odbiły się na jej zdrowiu.
Z ideologią gender Cole zetknęła się w internecie dwa lata wcześniej. Przyznała, że w dzieciństwie brakowało jej kobiecych wzorców do naśladowania. Kiedy miała 7 lat zdiagnozowano u niej autyzm i ADHD. Jak przyznaje Chloe, są to „zaburzenia współistniejące z dysforią płciową (zaburzeniem tożsamości płciowej – przyp. red.)”.
Zmiana płci w klinice
Nie minęło dużo czasu, kiedy jedna z klinik zaczęła „przekształcać” Cole w chłopca. Środki, które otrzymywała i zabiegi, którym się poddawała nieodwracalnie zmieniły jej ciało i spowodowały wiele negatywnych skutków ubocznych, przez które obecnie bardzo cierpi.
Chloe Cole szybko zrozumiała, że popełniła poważny błąd. Przyznała, że w wieku 15 lat była jedynie dzieckiem, które próbuje dopasować się do istniejącej mody, nie wiedząc tak naprawdę co robi.
Ponadto 18-latka oświadczyła, że została oszukana przez ideologów transgenderyzmu. Obecnie prowadzi kampanię mającą na celu uświadomienie między innymi, jak wielkim niebezpieczeństwem jest panująca obecnie w świecie moda na zmianę płci.
Poniżej wystąpienie Chloe Cole, która opowiada swoją trudną historię.
Źródło: catholicnewsagency.com / tk
Skomentuj artykuł