NFZ o czerniaku. Tempo zachorowania cały czas rośnie - umiera 1 na 3 chorych
W Polsce wykrywa się około 3,5 tys. nowych przypadków czerniaka rocznie, a tempo zachorowania na niego cały czas rośnie. W Polsce z powodu czerniaka umiera 1 na 3 chorych. Aby temu zapobiec, warto regularnie się badać - przypomina NFZ.
Czerniak to najbardziej złośliwy i jeden z najczęściej diagnozowanych nowotworów skóry. Zgodnie z danymi NFZ zapadalność na ten nowotwór skóry zwiększyła się o 300 proc. w ciągu ostatnich 30 lat.
Zachorowanie na czerniaka w Polsce
"Jest nowotworem agresywnym, ponieważ szybko się rozwija, tworzy przerzuty, jest odporny na leczenie. Jednak wykryty we wczesnym stadium jest w 90 proc. przypadków zachorowań możliwy do wyleczenia. Dlatego tak ważne jest szybkie i prawidłowe rozpoznanie tego nowotworu" - podkreśla NFZ.
Ryzyko zachorowania na czerniaka i inne nowotwory złośliwe skóry wzrasta, jeżeli ma się jasną karnację, rude lub blond włosy, niebieskie oczy, liczne piegi, dużą liczbę znamion barwnikowych, oparzenia słoneczne. Ryzyko wzrasta również, jeśli przebywa się w pełnym słońcu powyżej godziny dziennie, nie toleruje się słońca, a w rodzinie występowały przypadki czerniaka lub inne nowotwory skóry. Również korzystanie z solarium zwiększa ryzyko zachorowania na czerniaka.
Aby chronić się przed chorobą należy obserwować co miesiąc swoją skórę i znamiona, zrezygnować z wizyt w solarium i unikać słońca od godz. 11.00 do 16.00. Jeśli ktoś chce się opalać – powinien robić to z rozwagą: stosować filtry UV, nosić czapkę i okulary przeciwsłoneczne.
Wczesne wykrycie czerniaka daje niemal blisko 100 proc. szanse na jego wyleczenie - przekonują eksperci. Jeśli zaobserwujemy na ciele jakąś niepokojącą zmianę (znamię) – asymetryczną, o poszarpanych brzegach, dużą, tj. o średnicy powyżej 6 mm, w kolorze czerwonym, czarnym, szarym lub białym, albo o niejednolitej barwie, ale też znamię, które zmienia się w krótkim czasie (swędzi, pęka, piecze, powiększa się) – powinniśmy szybko zgłosić się do lekarza dermatologa lub chirurga onkologa, którzy wykonają badanie dermoskopowe.
Źródło: PAP / kb
Skomentuj artykuł