Nie rozumiesz, co się dzieje z twoją żoną?
Moja żona czasem zachowuje się tak, że w ogóle nie rozumiem, co się z nią dzieje?! Dlaczego tak jest - pyta mąż. Być może stare zranienia i rozczarowania mogły znowu dojść do głosu i są trudne nie tylko dla innych, lecz również dla danej osoby.
Tylko nieliczne pary mają zwyczaj rozmawiać z sobą regularnie, opowiadając sobie o swych problemach, które niesie bieżące życie. Nic więc dziwnego, że nie potrafią potem nawzajem się zrozumieć i dziwią się, kiedy jedno - w pozornie zwyczajnej sytuacji - zaczyna się nagle dziwnie zachowywać. Tymczasem jest tak, że bolesne przeżycia z przeszłości, z okresu własnego dzieciństwa, mogą nagle wrócić, wywołane nowymi sytuacjami życiowymi i w nich się uaktywnić.
Spróbujcie wprowadzić tradycję długich spacerów, podczas których będziecie rozmawiać o wszystkim, co was zajmuje i porusza. Ruch fizyczny wspiera przepływ myśli i obrazów, chroniąc przed niebezpieczeństwem popadnięcia w sztywny tor myślenia, utrudniający porozumienie.
Ludzie, którzy poznając się, dużo opowiadają sobie o swej przeszłości, zarówno rzeczy dobrych jak i złych, lepiej rozumieją się w obecnych sytuacjach jako mąż i żona, wiedząc, na co partner jest wyczulony. Łatwiej rozumieją też tęsknotę drugiej osoby za znalezieniem w ich relacji takiego odniesienia, które przynosiłoby leczącą równowagę w stosunku do przeszłości i lepiej wiedzą, w jaki sposób budować zaufanie i dawać poczucie bezpieczeństwa drugiej stronie.
Czy pomyślnie przeszlibyście weselny quiz, w którym pytano by was o szczegóły dotyczące życia i przeżyć drugiej strony z okresu, zanim się poznaliście? Zachowaliście ciekawość drugiej osoby?
Zapewne zdarzyło ci się kiedyś zajrzeć w okna znanego ci mieszkania i bardzo się zdziwić, że to, co dobrze znałaś, zobaczyłaś nagle od innej strony. Coś podobnego można przeżyć we własnym małżeństwie, kiedy spojrzy się na drugą osobę pod innym kątem, w innej sytuacji. Można przeżyć wielkie zaskoczenie, spotykając się z nią po prostu w miejscu innym niż zazwyczaj, tak jakbyście się jeszcze nigdy nie spotkali.
Nawet jeśli niemało już o sobie wiecie, druga strona wraz z upływem czasu niezauważalnie się zmienia, zmieniają się jej myśli i marzenia. Musisz w tym uczestniczyć, tj. razem z nią wyprawiać się w podróże do jej wnętrza; są to zarazem podróże w przyszłość.
Nieustannie też trzeba rozmawiać na temat przyjętego niegdyś podziału obowiązków związanych z (najczęściej) jego pracą zawodową i twoją pracą w domu. Być może sytuacja jest taka, że chwilowo niewiele da się tu zmienić. Trzeba jednak czasem mówić o swoich odczuciach na ten temat i niekiedy puścić wodze swobodnej fantazji, jakby to było, gdyby mogło być inaczej. Pobawcie się takimi wyobrażeniami. Niektóre pozornie zwariowane pomysły stają się potem inspiracją całkiem praktycznych rozwiązań.
Więcej w książce: Być rodzicami, pozostać zakochanymi - Helen Maja Heinemann
Skomentuj artykuł