Kto rano wstaje, ten jest bardziej...

Osoby o chronotypie porannym, czyli takie, które poranek uważają za ulubioną porę dnia, zwykle o godzinie 6- 7 są już na nogach (fot. jamelah e. / flickr.com)
Ludwika Tomala / slo

Czym różnią się ludzie, którzy lubią wcześnie wstawać od osób, które późno zasypiają? Choćby tym, że prowadzą bardzo regularny tryb życia - mówi dr hab. Wanda Ciarkowska, psychofizjolog z Wydziału Psychologii Uniwersytetu Warszawskiego.

Jak wyjaśnia badaczka, osoby o chronotypie porannym, czyli takie, które poranek uważają za ulubioną porę dnia, zwykle o godzinie 6- 7 są już na nogach. Z radością witają kolejny dzień, a żeby wstać, nie potrzebują budzika.

Zasypiają o godz. 22 lub wcześniej. Ich przeciwieństwem są osoby o chronotypie wieczornym. Ich tryb życia nie jest tak regularny. Do łóżka chodzą po północy i lubią spać do późna. Najlepiej czują się po południu i wieczorem, a niektórzy nawet nocą. Wtedy mają najwięcej siły. Żeby wcześnie wstać potrzebują budzika. Ich sen jest często zbyt krótki, a to, jak mówi badaczka, nie jest korzystne dla zdrowia.

Z badań wśród osób "wieczornych", które przeprowadzała Ciarkowska, wynika, że aż 85 proc. "sów" ocenia swój sen jako nieefektywny, a aż 30 proc. deklaruje, że chciałoby spać o 3 godz. dłużej.

Jak uważa Ciarkowska, chronotyp wieczorny jest o wiele mniej korzystny niż poranny. Osoby, które lubią chodzić spać późno mają większy poziom lęku i częściej zapadają na depresję niż osoby poranne. Częściej wśród nich się zdarza korzystanie z używek i występuje wśród nich więcej problemów społecznych.

Jednak jak stwierdza naukowiec, zauważono, że osoby "wieczorne" nieco częściej lepiej wypadają w testach inteligencji. Ale jak podkreśla badaczka, nie jest to silna zależność.

Ciarkowska zaznacza, że z chronotypem wieczornym związany jest bardziej imprezowy tryb życia. Osoby o takich preferencjach najwięcej energii mają w czasie, który społeczeństwo przeznacza na odpoczynek i rozrywki, dlatego lepiej czują się w towarzystwie i więcej jest wśród nich ekstrawertyków.

Polacy są jednak narodem raczej porannym. - Statystyczny Polak o 22 już śpi. Ma to m.in. związek z długim czasem dojazdu do pracy w naszym kraju, który wymusza wcześniejsze wstawanie - uważa rozmówczyni. Bo chronotyp nie musi być przez całe życie jednakowy. Może się w ciągu życia zmieniać. Ciarkowska zwraca uwagę na to, jak preferencje dobowe zmieniają się z wiekiem.

- Wśród dzieci bardzo mało jest tych o chronotypie wieczornym - stwierdza naukowiec. - Rodzice, ze względu na czas społeczny muszą wstawać w godzinach porannych i do tego trybu życia muszą przystosować się ich dzieci - zaznacza. Chociaż, jak dodaje badaczka, dzieci matek niepracujących wstają później, bo ich mama nie spieszy się do pracy.

Ciarkowska zauważa, że wśród amerykańskiej młodzieży w wieku 14-15 lat aż 80 proc. spontanicznie budzi się do szkoły. Jednak u osób już o rok starszych chronotyp gwałtownie się zmienia na wieczorny. Wśród 16-latków zdecydowana większość woli wstawać późno. Najwięcej osób "wieczornych" jest jednak wśród studentów.

Jak wyjaśnia Ciarkowska, zmiana preferencji co do pór dnia wśród młodych osób może mieć związek z biologicznymi uwarunkowaniami, zmianami zachodzącymi w organizmie, podczas okresu pubertalnego (dojrzewania), gdy obserwuje się zwiększone wydzielanie hormonów płciowych. Czynnikiem nie bez znaczenie jest również czynnik psychospołeczny, zwłaszcza wpływ rówieśników oraz potrzeba demonstrowania swojej niezależności w ustalaniu godzin chodzenia spać.

Ciarkowska zaznacza, że osobom wieczornym trudniej jest zdobyć pracę - większość stanowisk wymaga wczesnego wstawania, a zamiłowanie do spania do późna nie jest mile widziane przez wielu pracodawców.

Pracodawcom bardziej też zależy na osobach regularnych i uporządkowanych, a to cechy związane z chronotypem porannym.

Z wiekiem chronotyp staje się coraz bardziej poranny. Wśród ludzi powyżej 65. roku życia osoby wieczorne są bardzo rzadko spotykane. Nawet ci, którzy w młodości preferowali późne chodzenie spać stopniowo zmieniają swoje przyzwyczajenia i kładą się do łóżka dużo wcześniej niż dawniej.

Mimo to odsetek osób wieczornych w społeczeństwie stale rośnie. Zdaniem Ciarkowskiej, może to wynikać z coraz większym zapotrzebowaniem pracodawców na pracą zmianową lub nocną.

Ciarkowska w ramach swoich prac nad preferencjami czasu dobowego przebadała w Polsce ok. 10 tys. osób.

PAP - Nauka w Polsce


KWADRANS UWAŻNOŚCI. ĆWICZENIA DUCHOWE
Wojciech Werhun SJ

Potrzebujesz zwolnić? Daj sobie kwadrans. Czas tylko dla siebie. Żeby się zatrzymać. Żeby odkryć prawdę o sobie. Żeby znaleźć to, czego pragniesz. 49 ćwiczeń na uważność to indywidualny program rozwoju osobistego i duchowego. Nauczysz się trwać w obecności Boga, staniesz się kimś wdzięcznym i świadomym siebie. Każdy etap ćwiczeń wprowadzi Cię na głębszy poziom relacji z Bogiem i samym sobą.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Kto rano wstaje, ten jest bardziej...
Komentarze (30)
CS
cudowny sen rano...
19 sierpnia 2014, 19:19
A jak zmienić ten chronotyp? :/ to jest bardzo trudne :(((
A
Abu
20 sierpnia 2014, 09:49
Ja też czytałem tekst do końca w oczekiwaniu na taką informację, niestety większość tekstów na tym portalu wygląda tak:  1. To zachowanie jest niekorzystne 2. Sprawdź, czy ty też masz taki problem 3. Koniec (ew. a teraz się lecz)
M
Malachiasz
22 sierpnia 2014, 11:29
Weź się do roboty! Bądź odpowiedzialny za siebie i swoje życie. Nie wystarczy chcieć, ale kiedy NAPRAWDĘ będziesz chciał się zmienić (to nie łatwe i wymaga cierpliwości, wytrwałości, pokory...) wierzę, że Ci się uda ; ) Powodzenia ! ! !
B
Bogdan
23 sierpnia 2014, 08:02
Podoba mi się stwierdzenie "większość tekstów na tym portalu", co dowodzi, że jesteś uważnym czytelnikiem. Ja obserwuję trochę inną tendencję: większość komentarzy do większości tekstów na tym portalu ma podobną strukturę: 1. przeczytałem, 2. nie podoba mi się, 3. moim komentarzem dokopię autorowi, albo najlepiej wszystkim. Moja rada dla wszystkich malkontentów: zamiast tracić czas na komentowanie tego, co wam się nie podoba, znajdźcie sobie takie teksty, które wam się sposobają.
K
Koko
19 sierpnia 2014, 19:08
A dla mnie ten artykuł jest ciekawy. Jak ktoś chce, to może romanse poczytać.
S
Sylwia
19 sierpnia 2014, 17:51
Pani Ciarkowska ....beznadziejny artykuł i nieciekawy, cos ciekawszego i mądrzejszego poprosze...
A
a
19 sierpnia 2014, 13:09
co sie czepiacie, to wyniki badań, zawsze są nudnawe ;]
M
Meg
19 sierpnia 2014, 12:52
bla bla bla... myślałam że to jakiś ckawy artykuł.
S
siup
19 sierpnia 2014, 11:37
Kto rano wstaje , ten ma czerwone oczka
A
azb
19 sierpnia 2014, 11:30
Ale wśród osób wstających wcześnie więcej jest osób złych
A
azb
19 sierpnia 2014, 11:27
"może to wynikać z coraz większym zapotrzebowaniem"- ten tekst pisała osoba poranna czy wieczorna?tak czy inaczej jak się pisze dla publiczności trzeba bardzo uważać, żeby nie  torturować czytelników brakami językowymi, tymczasem z tym na polskich stronach web jest baaaaardzo źle!!!!
M
Monia
19 sierpnia 2014, 10:37
A co z osobami, które późno się kładą, a wcześnie wstają?
K
Karlola
19 sierpnia 2014, 10:46
wcześnie się kładzie, wcześnie wstaje - skowronek późno się kładzie, późno wstaje - sowa późno się kładzie, wcześnie wstaje - Angry Bird ;)
D
dekster
16 sierpnia 2011, 18:59
 ale bzdurny artykul :(
27 czerwca 2011, 11:24
A może nie reagujmy już na wredną prowokację. A co to jakaś nowa teoria? ten jest mniej wyspany. Ale to dobrze, bo człowiek wierzący powinien się katować, niezależnie od stanu zdrowia. Jaka nowa? Ta teoria ma prawie 2000 lat. Chrześcijanien powinien jak najwięcej cierpieć, nosić swój krzyż i na nim umrzeć, bo to mu zapewni szczęście po śmierci.
J
joan
27 czerwca 2011, 10:41
Kto rano wstaje, ten chodzi niewyspany - stwierdził rzeczowo mój przyjaciel proboszcz i przesunął ranną mszę św. z 6 na 9. Tylko za komuny robiło msię od 7 do 3. Na zachodzie od dawna panuje rytm od 9 do 5. W takiej sytuacji we Mszy nie mogą uczestniczyć ci, którzy idą rano do pracy. Faktycznie w UK Msza (przynajmniej u mnie) też o 9.00 w tygodniu, ale właśnie jest też ten problem, że nie zdąrzy się przed pracą czy szkołą.
A
azb
19 sierpnia 2014, 11:32
ZDĄŻY !!!!!!! (jaką szkołą?????)
O
opty
26 czerwca 2011, 18:03
kto rano wstaje temu Pan Bóg daje, kto długo śpi, temu świnia bździ....
KR
Kto rano wstaje
10 stycznia 2011, 23:35
A co to jakaś nowa teoria? ten jest mniej wyspany. Ale to dobrze, bo człowiek wierzący powinien się katować, niezależnie od stanu zdrowia. Jaka nowa? Ta teoria ma prawie 2000 lat. Chrześcijanien powinien jak najwięcej cierpieć, nosić swój krzyż i na nim umrzeć, bo to mu zapewni szczęście po śmierci.
10 stycznia 2011, 09:01
To usprawiedliwienie dla niewiary ;-) A co to jakaś nowa teoria? ten jest mniej wyspany. Ale to dobrze, bo człowiek wierzący powinien się katować, niezależnie od stanu zdrowia.
KD
Kamil D
9 stycznia 2011, 12:14
A co to jakaś nowa teoria? ten jest mniej wyspany. Ale to dobrze, bo człowiek wierzący powinien się katować, niezależnie od stanu zdrowia.
KR
Kto rano wstaje
8 stycznia 2011, 17:35
ten jest mniej wyspany. Ale to dobrze, bo człowiek wierzący powinien się katować, niezależnie od stanu zdrowia.
P
polonopitek
8 stycznia 2011, 16:57
Teresa, a co jeśli jest się w jakiejś specjalnosci najlepszym? I nikogo na tym odcinku się nie ceni?
T
teresa
8 stycznia 2011, 11:43
Nieważne , o której się wstaje do pracy.Ważne,żeby pracować z ludźmi ,których się lubi i ceni, poniewaz wtedy wyniki są optymalne. Swoje drugie miejsce pracy wybralam z powodu ludzi, anie czasu pracy,dochodów ,poziomu prątków we wdychanym powietrzu.    Kiedy zabraknie ludzi -totemów- wszystko się sypie.
P
polonopitek
7 stycznia 2011, 19:17
Kto rano wstaje, ten chodzi niewyspany - stwierdził rzeczowo mój przyjaciel proboszcz i przesunął ranną mszę św. z 6 na 9. Tylko za komuny robiło msię od 7 do 3. Na zachodzie od dawna panuje rytm od 9 do 5. Komuna wcale się w Polsce nie skończyła (i nic nie wróży, że tak będzie). Zgadzam się w 100 % Ciekawe dlaczego. Znacie jakichś komuchów?
R
R
7 stycznia 2011, 18:15
Kto rano wstaje, ten chodzi niewyspany - stwierdził rzeczowo mój przyjaciel proboszcz i przesunął ranną mszę św. z 6 na 9. Tylko za komuny robiło msię od 7 do 3. Na zachodzie od dawna panuje rytm od 9 do 5. Komuna wcale się w Polsce nie skończyła (i nic nie wróży, że tak będzie). Zgadzam się w 100 %
J
Jacek
7 stycznia 2011, 18:06
Kto rano wstaje, ten chodzi niewyspany - stwierdził rzeczowo mój przyjaciel proboszcz i przesunął ranną mszę św. z 6 na 9. Tylko za komuny robiło msię od 7 do 3. Na zachodzie od dawna panuje rytm od 9 do 5. Komuna wcale się w Polsce nie skończyła (i nic nie wróży, że tak będzie).
R
R
7 stycznia 2011, 09:40
Kto rano wstaje, ten chodzi niewyspany - stwierdził rzeczowo mój przyjaciel proboszcz i przesunął ranną mszę św. z 6 na 9. Tylko za komuny robiło msię od 7 do 3. Na zachodzie od dawna panuje rytm od 9 do 5.
P
polonopitek
6 stycznia 2011, 23:36
 "chronotyp wieczorny jest o wiele mniej korzystny niż poranny. Osoby, które lubią chodzić spać późno mają większy poziom lęku i częściej zapadają na depresję niż osoby poranne. Częściej wśród nich się zdarza korzystanie z używek i występuje wśród nich więcej problemów społecznych" Ta pani profesor nic nie zrozumiała. Wniosek z tych badań jest taki, że to społeczenstwo (głownie pracodawcy) dyskryminuje chronotypy wieczorne, stąd skłonnośc do depresji i używek! Gdyby pracowało się po nocach w deprechę wpadaliby ranne ptaszki.
RJ
Robert Jęczeń
6 stycznia 2011, 14:35
A co, jeśli ktoś wcześnie zasypia i późno się budzi?