Znana aktorka dołączyła do wolontariuszy od przytulania. Zobacz, jak wygląda praca w ośrodku preadopcyjnym
"Jak odkładam ją do łóżeczka, patrzy w moją twarz i oczy, jakby chciała powiedzieć, żebym tego nie robiła, żebym jej nie odkładała" - dzieli się swoim wzruszeniem jedna z wolontariuszek.
Kilka miesięcy temu pisaliśmy o ośrodku preadopcyjnym w Otwocku, który poszukiwał wolontariuszy do przytulania swoich najmłodszych podopiecznych. Wasza reakcja była niesamowita. Do ośrodka zgłosiło się wielu kandydatów. W ostatnim czasie do wolontariuszy od przytulania dołączyła znana polska aktorka - Magdalena Różdżka. Jako honorowy wolontariusz pojawiła się w otwockim Ośrodku Preadopcyjnym.
"Jak odkładam ją do łóżeczka, patrzy w moją twarz i oczy, jakby chciała powiedzieć, żebym nie robiła tego, żebym jej nie odkładała" - dzieli się swoimi jedna z wolontariuszek. Posłuchajcie, co wolontariusze mówią o swojej pracy i o tym, ile sami dostają od dzieci.
Maluszki z IOPZ całego serca zachęcamy Was do obejrzenia tego pięknego filmu przedstawiającego nasze kochane maluszki oraz najwspanialsze i najwrażliwsze na świecie panie pracujące w IOP, dla których to nie jest po prostu zwykła praca... Dziękujemy wszystkim, którzy zdecydowali się przekazać nam swój 1% podatku, wspólnie możemy zdziałać więcej.... Prosimy o udostępnianie filmiku, niech coraz więcej osób ma szansę nas poznać... Dziękujemy twórcom filmu: realizacja-Jacek Szymański, montaż-Hubert Drabik, sprzęt- MX35 Mateusz Wajda
Opublikowany przez IOP w Otwocku - Fundacja Rodzin Adopcyjnych Wtorek, 17 kwietnia 2018
"To jest jedno z piękniejszych miejsc pracy. Przytulić to dać siebie" - dodaje kolejna z pracujących w ośrodku kobiet.
***
Wielu z was pyta, jak można zostać wolontariuszem. Zapoznajcie się z kilkoma informacjami, które pomogą wam zorozumieć ich pracę i ocenić, czy jesteście w stanie poświęcić się dla dzieci.
Ośrodki preadopcyjne to nadal mało znane placówki w Polsce, istnieją zaledwie dwa: jeden w Otwocku, w województwie mazowieckim, drugi w Łodzi Tuli-Luli prowadzony przez Fundację Gajusz:
Co ośrodki preadopcyjne oferują swoim podopiecznym?
Przede wszystkim chodzi o całodobową opiekę z nadzorem medycznym. Jeżeli ustanie tzw. sytuacja kryzysowa, dziecko może wrócić do rodziny biologicznej. Wówczas pracownicy razem z rodziną biologiczną zajmują się ponowną integracją. Uczą zasad pielęgnacji dziecka oraz budowania z nim więzi. Rodzice mogą być przy dziecku codziennie w godzinach od 9 do 18.
Ośrodek współpracuje także z innymi ośrodkami adopcyjnymi i w ten sposób może dobrać odpowiednich rodziców adopcyjnych dla dziecka.
Pracownikom zależy na tym, żeby dziecko jak najkrócej było bez rodziny, najczęściej to okres trzech miesięcy.
Kogo przyjmuje ośrodek?
Do ośrodka trafiają noworodki i niemowlęta w wieku od urodzenia do pierwszego roku życia. Najczęściej są to dzieci niechciane, pozostawione po urodzeniu w szpitalu, w oknach życia. Nieraz są to dzieci odebrane rodzicom na skutek interwencji sądu lub policji. Czasem zdarza się, że przyniesione są dobrowolnie przez rodziców.
Jak podjąć wolontariat?
Wolontariat polega na towarzyszeniu dzieciom w ich codzienności. Składają się na to zabawy, przytulanie, karmienie, przewijanie itp. Każdy wolontariusz zobowiązuje się do pojawiania się w ośrodku dwa razy w tygodniu.
Obecnie nabór wolonatariuszy do Ośrodka Preadopcyjnego w Otwocku został wstrzymany ze względu na nadmiar zgłoszeń. Pracownicy odradzają wolontariat osobom, które są w trakcie szkolenia i kwalifikacji na rodziców adopcyjnych lub zamierzają przystąpić do takiego szkolenia w najbliższym czasie. Dlaczego? Praca w ośrodku często stwarza zbyt mocne przywiązanie do dziecka.
Może to w przyszłości zaburzyć nawiązanie relacji z dzieckiem przysposobionym do własnej rodziny.
Niedawno ośrodek w Otwocku wsparł również Filip Chajzer, który poruszony postem fundacji o braku pralki, postanowił skrzyknąć ludzi w internecie do pomocy. Do spontanicznej akcji dołączyły też firmy Rossman Polska oraz Siemens Home. Dzięki ich wsparciu udało się nie tylko zakupić nowe pralki, ale także zasponsorować otwockiej fundacji środki piorące na najbliższe… 3 lata! "Za to, co pan robi, to należy się Nagroda Nobla" - komentowali użytkownicy facebooka.
Skomentuj artykuł