Ciągle szukasz szczęścia, a czym ono dla ciebie jest?

foto. unsplash.com

Każdy z nas jest stworzony do odkrywania i realizacji swojego własnego, niepowtarzalnego szczęścia. Nie pozwólmy go sobie nikomu odebrać. A złodziei, pragnących wyrwać szczęście z naszych rąk, nie brakuje. Módlmy się za nich wszystkich i unikajmy niczym zarazy.

20 marca świat obchodzi Międzynarodowy Dzień Szczęścia. Czym właściwie jest szczęście? Dlaczego każdy z nas chciałby być szczęśliwy? Wreszcie, gdzie poszukiwać szczęścia i jakie strategie stosować, ażeby szczęścia doświadczyć?

Według psychologii, szczęście, to rodzaj emocji spowodowanej doświadczeniami ocenianymi przez konkretnego człowieka jako pozytywne. Według filozofii, to skomplikowana i wielowymiarowa wartość, która pociąga, każdego z nas, na swój własny sposób.

DEON.PL POLECA

W tym szkicu przyjrzymy się dokładniej pojęciu „szczęścia”, którego kariera trwa, nieprzerwanie, od greckiej starożytności.

Czym jest szczęście?

Ażeby uchwycić sens i znaczenie słowa „szczęście”, warto wyróżnić, co najmniej, cztery jego pojęcia.

Pierwsze z nich ujmuje szczęście, jako zbiór niezwykle pomyślnych wydarzeń w życiu jednostki. To tak, jakbyśmy o kimś powiedzieli, że jest „w czepku urodzony”.

W drugim rozumieniu, szczęście jawi nam się, jako szereg niezwykle pozytywnie ocenianych przeżyć wewnętrznych (taki uczuciowy dobrostan).

Trzecie rozumienie kładzie nacisk na posiadanie przez człowieka szczęśliwego maksymalnie możliwej ilości wszelakich dóbr. Chodzi, przy tym, zarówno o dobra materialne, jak i pozamaterialne (na przykład intelektualne, duchowe, estetyczne lub religijne).

Wreszcie, przy czwartym rozumieniu, główną rolę odgrywa całościowy bilans szczęścia w życiu danej jednostki. W uproszczeniu, jeśli jest on dodatni, to można powiedzieć, że życie takiej jednostki upłynęło rzeczywiście szczęśliwie.

Rodzaje szczęścia

Warto zauważyć, że nie istnieje jakaś pojedyncza, wybrana kategoria szczęścia. Przeciwnie, rodzajów szczęścia da się wymienić całkiem sporo.

Szczęście, w znaczeniu podmiotowym i przedmiotowym, to pierwszy jego rodzaj. Podmiotowość szczęścia, to przychylność zdarzeń, gdzie do szczęścia nie potrzeba świadomości, iż jest się szczęśliwym. Natomiast szczęście w znaczeniu przedmiotowym to „intensywna radość”, gdzie świadomość szczęścia jest warunkiem koniecznym.

Następnie, szczęście rozumiane, z jednej strony, jako moment, a z drugiej, jako stan trwały. Czym innym bowiem są chwile szczęśliwe, a czymś zupełnie odmiennym całe, szczęśliwe życie.

Szczęście realne, to, z kolei, życie, w którym przeważają elementy dodatnie, ale zdarzają się też ujemne. Natomiast szczęście idealne, tak pożądane przez niektórych filozofów, nie dopuszcza istnienia żadnych elementów ujemnych.

Szczęście może zaspokajać wszelkie potrzeby człowieka, albo być nakierowane tylko i wyłącznie na jego potrzeby specyficzne, przykładowo, materialne.

Szczęście może także polegać na zwykłym, powierzchownym zadowoleniu, lub też sięgać znacznie głębiej w pokłady świadomości człowieka.

Czym innym jest szczęście rozumiane, jako „szczęśliwy traf”, a innym to, o które trzeba zabiegać, i które żąda od nas wysiłku i ofiary.

Wreszcie, można wyodrębnić szczęście identyfikowane z beztroską i spokojem versus ten jego rodzaj, który bardziej kojarzy się z poszukiwaniem adrenaliny i spełnieniem w żywiole nieustannej walki.

Szczęście a przyjemności

Wszystko zależy od człowieka, ponieważ różne dobra sprawiają przyjemność różnym ludziom.

Przede wszystkim, przyjemności zmysłowe, które pochodzą z zewnątrz. Ludzi, którzy wyłącznie na zmysłowości budują swoje szczęście, śmiało można nazwać konsumentami (w bardzo szerokim tego słowa rozumieniu).

Przyjemności drugiego rodzaju związane są z różnymi dążeniami konkretnych osób. Tego typu przyjemności doświadczają, przykładowo, sportowcy, uprawiający wytrwale jakąś dziedzinę, lub rzemieślnicy albo naukowcy osiągający biegłość w swoim fachu.

Wreszcie, przyjemności trzeciego rodzaju pociągają ludzi, którzy są w życiu nastawieni na realizację jakiś konkretnych wartości. Przykładowo, politycznych, religijnych, duchowych czy estetycznych.

Od czego zależy szczęście

W przeszłości uważano, że do szczęścia potrzebne są, przykładowo: konkretne sprawności, prawda, dobro, piękno, młodość, starość, swoboda i odpowiedzialność, walka, spokój, ograniczenie i ascetyczny sposób życia, ojczyzna, redukcja przywiązań i oczekiwań, zapomnienie o śmierci, wolność od lęku i strachu, zaspokojenie pożądań, różnorodność wrażeń, Bóg i realizacja we własnym życiu Bożej woli, uświadomienie sobie, że Boga nie ma, majątek, pomyślne warunki życia, jak najwięcej przyjemności, rodzina, przyjaźń, prawdziwa miłość itp.

Wielka jest, zaiste, rozbieżność w wyżej wymienionych czynnikach szczęścia. Zwróćmy uwagę, że niektóre z nich kompletnie się wykluczają.

Wszystko bowiem zależne jest od człowieka, od tego, jakie ktoś wiedzie życie, czym się zajmuje, czy jest artystą, czy sportowcem, czy uprawia naukę, czy też od 16 roku życia ciężko pracuje fizycznie. Wiele zależy od tego, co człowiek najbardziej w życiu ceni, ku czemu zmierza i co go faktycznie pociąga.

Wydaje się, że rozbieżności i sprzeczności w tej dziedzinie mają swoje źródło, przede wszystkim, w języku, jak również nietrafnym odróżnieniu tego, co do szczęścia niezbędne, od tego, co się do szczęścia tylko przyczynia. W rzeczy samej, wiele znajdziemy czynników, które do szczęścia się przyczyniają, ale nie w sposób konieczny i nie dla każdego z nas.

Przeszkody na drodze do szczęścia

Można je podzielić na zewnętrzne i wewnętrzne.

Do tych pierwszych należą określone wydarzenia, które nas spotykają i na które, de facto, nie mamy wpływu (DNA, kontekst historyczny, kraj, klasa społeczna, rodzina itp.). Warto dodać, że przeszkody zewnętrzne nie są przeszkodami dla wszystkich ludzi w równym stopniu. Co więcej, mogą oddziaływać przez dłuższy czas, a nie tylko wtedy, gdy się pojawią. Wreszcie, ich dolegliwość możemy odczuwać na wiele sposobów.

Z kolei, przeszkody wewnętrzne, to te, na które wpływ naszych aktywności i zaniechań jest ogromny. Trzeba tutaj wymienić bierność, nudę, permanentne zmęczenie, ciągły stan zazdrości i resentymentu wobec innych, stałe poczucie grzeszności, wreszcie sposób przeżywania i myślenia o własnej śmierci.

Poszukiwanie szczęścia

Ponieważ szczęście, od zawsze, jawiło się ludziom, jako najwyższa możliwa wartość, stąd mnogość sprzecznych idei, pomysłów i strategii na jego realizację.

Szczególnie przedsiębiorczy, w tej materii, byli i są, wszelkiej maści utopiści.

Zasadniczym motywem, oraz kluczową intencją systemów utopijnych, miało być właśnie zapewnienie wszystkim ludziom szczęścia. Niestety, założenie to, w praktyce, kompletnie mijało się z celem. W wielu bowiem filozoficznych spekulacjach szczęście schodziło na dalszy plan, ustępując miejsca przeróżnym, chwilami prawdziwie budzącym trwogę, ideologiom oraz eschatologicznym aberracjom.

Warto, w tym kontekście, przywołać przykład Platona. Ten, bez wątpienia, wielki filozof i myśliciel starożytności, jest bowiem autorem, pierwszej w cywilizacji Zachodu, próby zbudowania „szczęśliwego społeczeństwa” na bazie osobistych wyobrażeń na temat tego, czego powinni pragnąć mądrzy obywatele.

Platoński model „Państwa Doskonałego” rościł sobie pretensję, ażeby uszczęśliwić wszystkich ludzi dokładnie w ten sam sposób. Dziś wiemy, że jest to niemożliwe i zarazem groźne. Odmawia bowiem ludziom przyrodzonej wolności i możliwości decydowania o własnym losie. Zakładała również swoisty konstans składników ludzkiej natury, której, jak wiemy, jedynym stałym czynnikiem jest zmienność.

I cóż po szczęściu?

Szczęśliwym człowiekiem wydaje się zatem być ten, kto by doznał w życiu nie tylko takich, czy innych przyjemności, lecz był ze swojego życia (u jego kresu) w pełni, kompletnie zadowolony. Tak rozumiane szczęście, podobnie jak doskonałość, jest jednak niedościgłym i niepodobnym do urzeczywistnienia ideałem.

Żeby jednak nie kończyć pesymistycznie dwie, użyteczne rady.

Po pierwsze, warto, nieustająco, poznawać samego siebie, innych ludzi, otaczającą nas przyrodę oraz prawa i zasady, jakimi kieruje się świat. Wtedy, dużo łatwiej, będzie nam odkryć, czego potrzebujemy, czego pragniemy i w stronę jakich wartości chcielibyśmy podążać.

Po drugie, pamiętajmy, że każdy z nas jest stworzony do odkrywania i realizacji swojego własnego, niepowtarzalnego, unikalnego szczęścia. Nigdy nie pozwólmy go sobie nikomu odebrać. A złodziei, pragnących wyrwać szczęście z naszych rąk, nie brakuje, szczególnie w naszych czasach. To wszelkiej maści oszuści, fanatycy, hochsztaplerzy, ideolodzy, tudzież depozytariusze jednej Prawdy i jednego Szczęścia, mianowicie własnego. Módlmy się za nich wszystkich i unikajmy, niczym zarazy.

Jezuita / Psycholog / Terapeuta z wieloletnim stażem 

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Ciągle szukasz szczęścia, a czym ono dla ciebie jest?
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.