Dom rodzinny miejscem terroru i cierpienia

Często przejawy przemocy domowej są spektakularne i nie mamy żadnych wątpliwości w jej rozpoznawaniu (fot. by only alice / flickr.com)
Zespół Stowarzyszenia "Niebieska Linia" / slo

Dom rodzinny, spostrzegamy jako środowisko miłości i opieki, bezpieczne i ciepłe miejsce domowego ogniska, schronienie przed całym złem zewnętrznego świata. Jednak dla wielu ludzi dom rodzinny jest miejscem terroru i cierpienia, zagrożenia i poniżenia, lęku i rozpaczy.

Często przejawy przemocy domowej są spektakularne i nie mamy żadnych wątpliwości w jej rozpoznawaniu. Potrzebne jest jednak określenie praktycznych kryteriów wskazujących na obecność przemocy w bardziej złożonych przypadkach.

Fizyczna - naruszanie nietykalności fizycznej. Przemoc fizyczna jest intencjonalnym zachowaniem powodującym uszkodzenie ciała lub niosącym takie ryzyko, np.: popychanie, szarpanie, ciągnięcie, szturchanie, klepanie, klapsy, ciągnięcie za uszy, włosy, szczypanie,, kopanie, bicie ręką, pięścią, uderzenie w twarz - tzw. „policzek", przypalanie papierosem, duszenie, krępowanie ruchów, itp.;

Psychiczna - naruszenie godności osobistej. Przemoc psychiczna zawiera przymus i groźby np.: obrażanie, wyzywanie, osądzanie, ocenianie, krytykowanie, straszenie, szantażowanie, grożenie, nieliczenie się z uczuciami, krzyczenie, oskarżanie, obwinianie, oczernianie, krzywdzenie zwierząt, czytanie osobistej korespondencji, ujawnianie tajemnic, sekretów, wyśmiewanie, lekceważenie, itp.;

DEON.PL POLECA

Przemoc psychiczna jest najczęstszą formą przemocy i jest trudna do udowodnienia.

Seksualna - naruszenie intymności. Przemoc seksualna polega na zmuszanie osoby do aktywności seksualnej wbrew jej woli, kontynuowaniu aktywności seksualnej, gdy osoba nie jest w pełni świadoma, bez pytania jej o zgodę lub gdy na skutek zaistniałych warunków obawia się odmówić. Przymus może polegać na bezpośrednim użyciu siły lub emocjonalnym szantażu. Np.: wymuszanie pożycia, obmacywanie, gwałt, zmuszanie do niechcianych praktyk seksualnych, nieliczenie się z życzeniami partnerki/partnera, komentowanie szczegółów anatomicznych, ocenianie sprawności seksualnej, wyglądu, itp.;

Ekonomiczna - naruszenie własności. Przemoc ekonomiczna wiąże się celowym niszczeniem czyjejś własności, pozbawianiem środków lub stwarzaniem warunków, w których nie są zaspokajane niezbędne dla przeżycia potrzeby. Np.: niszczenie rzeczy, włamanie do zamkniętego osobistego pomieszczenia, kradzież, używanie rzeczy bez pozwolenia, zabieranie pieniędzy, przeglądanie dokumentów, korespondencji, dysponowanie czyjąś własnością, zaciąganie pożyczek „na wspólne konto", sprzedawanie osobistych lub wspólnych rzeczy bez uzgodnienia, zmuszanie do spłacania długów, itp.

Zaniedbanie - naruszenie obowiązku do opieki ze strony osób bliskich. Jest formą przemocy ekonomicznej i oznacza np.: nie dawanie środków na utrzymanie, pozbawianie jedzenia, ubrania, schronienia, brak pomocy w chorobie, nie udzielenie pomocy, uniemożliwianie dostępu do miejsc zaspokojenia podstawowych potrzeb: mieszkania, kuchni, łazienki, łóżka, itp.;

Formy i skutki przemocy w rodzinie

Przemoc fizyczna:

szarpanie, kopanie popychanie, obezwładnianie, duszenie, odpychanie, przytrzymywanie, policzkowanie, szczypanie, bicie otwartą ręką, pięściami, różnymi przedmiotami, przypalanie papierosem, topienie, polewanie substancjami żrącymi, użycie broni, pozostawienie w niebezpiecznym miejscu, nie udzielenie niezbędnej pomocy, itp.

bezpośrednie: uszkodzenia ciała - urazy, rany, złamania, stłuczenia, zadrapania, siniaki, poparzenia; następujące skutki: choroby w wyniku powikłań i stresu, zespół stresu pourazowego, życie w chronicznym stresie, poczuciu zagrożenia, strachu, lęku, napady paniki, bezsenność, zaburzenia psychosomatyczne, itp.;

Przemoc psychiczna:

wyśmiewanie opinii, poglądów, przekonań, religii, pochodzenia, narzucanie swojego zdania, poglądów, stałe ocenianie, krytyka, wmawianie choroby psychicznej, izolowanie kontrolowanie, ograniczanie kontaktów z innymi ludźmi, wymuszanie posłuszeństwa i podporządkowania, ograniczanie snu, pożywienia i schronienia, wyzywanie, używanie wulgarnych epitetów, poniżanie, upokarzanie, zawstydzanie, stosowanie gróźb, szantażowanie, itp.

Skutki przemocy psychicznej:

zniszczenie poczucia mocy sprawczej ofiary, jej poczucia własnej wartości i godności, uniemożliwienie podjęcia jakichkolwiek działań niezgodnych z zasadą posłuszeństwa, osłabienie psychicznych i fizycznych zdolności stawiania oporu oraz wyrobienie przekonania o daremności jego stawiania, odizolowanie od zewnętrznych źródeł wsparcia, całkowite uzależnienie ofiary od prześladowcy, stały strach i utrata nadziei, choroby psychosomatyczne, ciągły stres, zaburzenia snu, itp.

Przemoc seksualna:

gwałt, wymuszanie pożycia seksualnego, nieakceptowanych pieszczot i praktyk seksualnych, zmuszanie do seksu z osobami trzecimi, sadyzm w pożyciu, wyśmiewanie wyglądu, ciała i krytyka zachowań seksualnych, itp.

Skutki przemocy seksualnej:

obrażenia fizyczne, ból i cierpienie, obniżona samoocena i poczucie własnej wartości, utrata poczucia atrakcyjności i godności, zaburzenia seksualne, oziębłość, zamknięcie się /lęk, strach, unikanie seksu/, uogólniona niechęć i obawa do przedstawicieli płci sprawcy przemocy, itp.

Przemoc ekonomiczna:

Okradanie, zabieranie pieniędzy, nie łożenie na utrzymanie, uniemożliwianie podjęcia pracy zarobkowej, niezaspokajanie podstawowych, materialnych potrzeb rodziny, szantażowanie, zaciąganie długów i kredytów bez zgody współmałżonka, zmuszanie do pożyczek, uniemożliwianie korzystania z pomieszczeń niezbędnych do zaspakajania potrzeb (kuchnia, łazienka) itp.

Skutki przemocy ekonomicznej:

całkowita zależność finansowa od partnera, niezaspokojenie podstawowych potrzeb życiowych, bieda, zniszczenie poczucia własnej godności i wartości, znalezienie się bez środków do życia.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Dom rodzinny miejscem terroru i cierpienia
Komentarze (12)
DL
Dużo lukru
14 listopada 2013, 21:04
Jest pewne przekonanie, wyraźnie dające się zauważyć (zwłaszcza ostatnio) w katolickich mediach: Przemoc i agresja występują oczywiście w związkach niesakramentalnych, bo jak ludzie żyją, jak by Boga nie było, to tak właśnie jest. A w związkach sakramentalnych jest miłość, miłość, miłość, małżonkowie czynią z siebie dar dla drugiego, mają dużo kochanych dzieci, dużo rozmawiają, jeżdżą na wycieczki i rekolekcje, tatusiowie uczą synów rozpalać ogniska, a mamusie uczą córki kulinarnych sekretów, itd., itd. Dużo, dużo, dużo katolickiego lukru.
A
Anna
8 lutego 2012, 13:13
Po to trzeba pisać i mówić o złych stronach rodziny, żeby np. ofiary przemocy, które przypadkowo lub specjalnie to przeczytają, mogły wyciągnąć jakieś wnioski, np. że trzeba szukać pomocy, trzeba coś zrobić z tą sytuacją, w której tkwią nieraz całymi latami. Początkiem pierwszego kroku, początkiem jakiegoś działania jest pomyślenie, że trzeba to zrobić... Jeżeli ktoś pisze, że "po co pisać o złych stronach rodziny", to albo nie wie, w jakich nieciekawych układach ludzie (bądż co bądż bliźni) często żyją, albo chciałby powiedzieć: przestańcie odsłaniać prawdę o mnie (jako o sprawcy przemocy). Dziękuję za te artykuły. Od trzydziestu lat jestem dorosła, ale ciągle nie wyzwoliłam się z traumy dzieciństwa. Dawno temu nie było takiego podejścia do spraw przemocy w rodzinie, jak obecnie. Pamiętam, że myślałam sobie, będąc dziewczynką, że lepiej byłoby, gdyby "ktoś" zabrał mnie z domu i umieścił albo w innej rodzinie, albo w Domu Dziecka. Kiedy jedna sąsiadka, starsza kobieta, wzięła odważnie w obronę maltretowane dziecko, usłyszała, żeby przestała się wtrącać, "bo to moje dziecko- moja sprawa". Nikt więcej nie "wtrącił się", na czym wcale nie wyszłam dobrze. Nie pisanie o tym problemie, to zgadzanie się na to, żeby się tak żle działo. U bliźnich, których Bóg każe kochać, żeby słabsi byli krzywdzeni. To jest zamiatanie śmieci pod dywan...
D
Daw.
23 czerwca 2011, 14:35
Nic lepszego od rodziny nie wymyslono, ale czy to powód, aby stosować tak powszechna w chrześcijaństwie obłude i udawac, ze wszystko w rodzinach jest cacy? I jeszcze to schizofreniczne szukanie drugiego tla "artykuł na zamówienie" etc. Żenada.
X
xyz
23 czerwca 2011, 12:22
Bracie Robocie - żebyś wiedział, że lepiej jak dzieci niż jak mądrzy cynicy. Ale to może dla Ciebie za wysokie loty...
AC
Anna Cepeniuk
23 czerwca 2011, 12:21
A może więcej by dało wypunktowanie i omówienie dobrych stron rodziny? Zło dobrem zwyciężaj, to lepsza metoda. Uwielbiam to katolickie podejście: jeśli jest coś nie tak zawsze pojawia się argument, że lepiej o tym nie mówić i pokazywać dobro. Jak dzieci. Bardzo to przykre, ale jak z większością trudnych spraw....... Tak długo jak się daje, to nie podejmować "tematu". Dobrze wytrenowany sposób - zamiatania pod dywan........ Zmierzyć się bowiem z prawdą wcale nie jest łatwo. Ale się opłaca - PRAWDA WYZWALA.
23 czerwca 2011, 10:56
A może więcej by dało wypunktowanie i omówienie dobrych stron rodziny? Zło dobrem zwyciężaj, to lepsza metoda. Uwielbiam to katolickie podejście: jeśli jest coś nie tak zawsze pojawia się argument, że lepiej o tym nie mówić i pokazywać dobro. Jak dzieci.
23 czerwca 2011, 10:55
 Rodzina fikcją silna.
X
x
23 czerwca 2011, 09:26
czyli rodzina żródłem agresji i wszelkich zboczeń oraz patologii, promujmy zatem związki partnerskie? czy to artykuł na zamówienie?
X
xxl
23 czerwca 2011, 08:17
A może więcej by dało wypunktowanie i omówienie dobrych stron rodziny? Zło dobrem zwyciężaj, to lepsza metoda.
AT
aż tyle?
23 czerwca 2011, 07:41
 możliwości zrobienia krzywdy w rodzinie? to straszne. dlaczego? po co ludzie zakładają rodziny? żeby dręczyć drugiego człowieka? niech sie lepiej zajmą poszukiwaniem złota
P
polonopitek
21 czerwca 2011, 17:21
a wobec pozostałych katów?
A
anonim
21 czerwca 2011, 13:35
Wobec katów rodzinnych należy stosować metody starotestamentalne.