Kobiety, wyjdźcie z cienia

(fot. shutterstock.com)
Sylvia Schneider

Wiele kobiet wątpi w siebie i są przekonane, że nie zasługują na dobry los. Nie czują swojej wyjątkowości i sądzą, że nikt nie zechce się nimi poważnie zainteresować.

Małe dziewczynki, z których potrzebami rodzice się nie liczyli albo ich nie dostrzegali, nie potrafią w dorosłym życiu pozbyć się poczucia, że są mało ważne. Jako dorosłe kobiety właśnie ustawiają się za innymi, na dalszym planie, podkreślając w ten sposób ważność wszystkich innych i chcąc przez to zaskarbić sobie ich miłość.

O tym, że kobiety mają skłonność do dobrowolnego usuwania się w cień, świadczą między innymi takie ich zachowania:

  • Są często zbyt uprzejme.
  • Mówiąc, osłabiają zaraz wymowę swoich uwag; zaczynają na przykład od takiego wprowadzenia: "Czy nie jest tak, że... ?", "Czy nie mogłoby być tak, że...?" albo na koniec dorzucają komentarz w rodzaju: "To oczywiście tylko moje osobiste zdanie" czy dodają niepewne "Czyż nie?".
  • Używają często trybu przypuszczającego: "Powiedziałabym, że...", "Chciałabym wiedzieć, czy...".
  • Deprecjonują swą własną wiedzę: "To oczywiście tylko taki mój pomysł...", "Nie wiem, czy na coś ci się to przyda...".
  • Bagatelizują własną usprawiedliwioną złość: "Zdenerwowałam się nie na żarty".
  • Dają innym więcej pola do osobistych ataków, ponieważ to co mówią, formułują we własnym imieniu: "Zastanawiam się, czy..".

Jeśli to wszystko, o czym tu powiedziano, odnosi się również do ciebie, musisz zmienić taktykę:

DEON.PL POLECA

  • Nie pozwalaj sobie przerywać. Usadź swojego rozmówcę zdecydowanie: "Chwileczkę, jeszcze nie skończyłam".
  • Nie formułuj tego, co masz do powiedzenia, w formie pytania.
  • Nie zaczynaj mówić tego, co chcesz powiedzieć, od prośby na wstępie.
  • Jeśli inni nie słuchają, co mówisz, skieruj swoją wypowiedź do konkretnej osoby. Możesz też zwrócić się do niej wprost.

Naukowcy amerykańscy stwierdzili na podstawie eksperymentu, że efekt tego, co się mówi, zależy w największej mierze od tonu, jakim się mówi. Brzmienie głosu jest pięciokrotnie ważniejsze niż wypowiadana treść. Mocny treściowo argument nie trafi do nikogo, jeśli nie jest wypowiadany mocnym głosem, w którym czuć siłę.

  • Próbuj zawsze mówić spokojnym głosem, bez zdenerwowania.
  • Mów nie za szybko - to odbiera wagę temu, co mówisz.
  • Nie mów zbyt długo, to męczy słuchaczy.
  • Nie powtarzaj się. Wyjaśnień nie trzeba powtarzać po kilka razy na różne sposoby.
  • Wykreśl ze swego repertuaru przekonanie: "samochwalstwo jest podejrzane". Jeśli sama siebie nie pochwalisz, inni też tego nie zrobią. Mów o swoich mocnych stronach.

Najważniejsze to odważyć się po raz pierwszy. Niezależność może rozwinąć się wtedy, kiedy wszystkim uczuciom pozwalamy dojść do głosu i gdy nie żyje się w poczuciu, że ciągle z trudem musimy coś w sobie tłumić.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Kobiety, wyjdźcie z cienia
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.