Jak wyciszyć bezustanne "powinnam"?

(fot. shutterstock.com)
Monika Chochla

Chomik gna cały czas. Pośpiech i pogoń to przecież znaki towarowe naszych czasów. I nawet moda na bycie "slow" nie wyłącza moich "powinnam"…

Poznajcie chomika

Od jakiegoś czasu towarzyszy mi jakiś dziwny niepokój, takie podenerwowanie widoczne w myślach, słowach i gestach. M. wraca z pracy, a ja jestem w rozsypce: bez uśmiechu, z pretensjami do Małej, że tyle dzisiaj płakała, głodna, bo zdążyłam zjeść jedynie dwie kromki z dżemem.

DEON.PL POLECA

Wyrzucam sobie, że znowu siedzę w domu, tak mi zleciał dzień, że nawet nie wyszłam po chleb do pobliskiej piekarni. W głowie chomik zaczął na dobre swoją bieganinę: nie jesteś superżoną, supermamą i superkobietą, skoro nie wyrabiasz na zakrętach w zwyczajnym dniu, z jednym tylko dzieckiem.

No bo przecież powinnam…

Powinnam przecież codziennie gotować świeży i pełnowartościowy obiad, dbać o swoje odżywianie, w internecie jest tyle świetnych przepisów do wypróbowania, nie możesz jeść monotonnie…

Powinnam zacząć już trenować, w końcu dwa miesiące temu urodziłaś, to już najwyższy czas by wracać do formy!

Powinnam stymulować rozwój dziecka i bawić się z nim kiedy tylko jest aktywne, najlepiej wiedzieć dlaczego płacze i znać sposób na jego ukojenie.

Powinnam mieć w sobie nieskończone pokłady energii, i nigdy nie być zmęczona, bo przecież tylko siedzisz w domu…

Jak to zatrzymać i wyciszyć?

Przerwałam ten kołowrotek moich własnych krytycznych myśli i nierealnych oczekiwań bardzo prostym sposobem. Wyszłam na spacer. Bez gotowego obiadu, powieszonego prania, bez inbox zero i zadań, jakie wyznaczyłam sobie na dziś.

Spędziłam w parku dwie godziny i przez ten czas głównie chłonęłam zapachy i dźwięki, na przemian z modlitwą Różańcem. Z każdym krokiem i "Zdrowaś Mario" stawałam się spokojniejsza i namacalnie czułam, jak chomik się zatrzymuje.

Ten prosty zabieg powtórzyłam też kolejnego dnia. Dzisiaj już wiem, że spacer to najważniejszy dla mnie czas, kiedy mogę się wyciszyć i złapać na nowo oddech.

A Ty jakie masz sposoby na zatrzymanie chomika?

Wpis ukazał się pierwotnie na blogu Chce mi się

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

Jak wyciszyć bezustanne "powinnam"?
Komentarze (1)
HZ
~Hanys z Namysłowa
3 lipca 2024, 11:33
Jakże byłem zdziwiony zaczynając pracę w Niemczech, wszystko odbywało się powoli, langsam aber sicher,powoli ale pewnie.Po skończonej dniówce byłem zaskoczony wydajnością, nie byłem zmęczony,a pracowałem dziennie 10 godzin.Wszystko było zorganizowane,dostarczone na miejsce pracy, kiedyś czegoś mi brakowało, wziąłem wózek i chciałem są to sobie przywieź,spotkał mnie kierownik zakładu,zawrócił mnie, mówiąc że to nie należy do moich obowiązków,w przyszłości mam mu zawsze wszystko zgłaszać.W Polsce było inaczej, zawsze czegoś brakowało, czegoś nie dowieźli, bałagan,brak organizacji, no i bylejakość, materiały wadliwej jakości, nikt się tym nie przejmował.W Niemczech chodziłem do pracy z ochotą,w Polsce to był ciągły stres, ciągle pytanie co będę dziś robił,co mi będzie brakować.Polacy to bałaganiarze.