Depresja u dziecka - jakie są objawy?

Na depresję cierpią częściej dziewczęta niż chłopcy. Nieleczona może stać się zaburzeniem w dorosłości. (fot. shutterstock.com)
Anna Seredyńska

O wystąpieniu depresji u dziecka mówią te same objawy, które występują u osób dorosłych. Jednak młodsze dzieci częściej skarżą się na objawy fizyczne niż dorośli i mogą być bardziej drażliwe. U starszych dzieci symptomy mogą mieć charakter bardziej subiektywny.

DSM IV* stwierdza, że u osoby w depresji musi wystąpić przynajmniej pięć symptomów wymienianych, a wśród nich przynajmniej jeden powinien należeć do następujących trzech: obniżenie nastroju, utrata zainteresowań lub utrata zdolności odczuwania przyjemności.

Symptomy wymieniane ponadto to: depresyjny nastrój przez większość dnia, wyraźne zmniejszenie zainteresowań i zdolności odczuwania przyjemności, znaczny spadek wagi (u dzieci brak spodziewanego przybywania na wadze), bezsenność lub nadmierna potrzeba snu, zmęczenie lub utrata energii występujące prawie codziennie, poczucie bezwartościowości lub nadmierne poczucie winy, zmniejszona zdolność myślenia lub koncentracji, nawracające myśli o śmierci. Symptomy te nie mogą spełniać warunków świadczących np. o manii. Powodują one znaczące cierpienie lub zaburzenie funkcjonowania społecznego, zawodowego lub innego.

DEON.PL POLECA

Nie są też spowodowane działaniem substancji psychoaktywnych lub stanem medycznym. Nie dają się również wytłumaczyć żałobą. Utrzymują się przez ponad dwa miesiące. Pogarsza się funkcjonowanie, widać także chorobliwe zaabsorbowanie poczuciem bezwartościowości. Występują myśli samobójcze, objawy psychotyczne lub spowolnienie psychoruchowe.

Na depresję cierpią częściej dziewczęta niż chłopcy. Nieleczona może stać się zaburzeniem w dorosłości. Do jej występowania mogą się przyczynić: wpływ rodziny, uczenie się, błędne przetwarzanie informacji czy też predyspozycje biologiczne.

W leczeniu depresji stwierdzono skuteczność środków farmakologicznych oraz terapii poznawczo-behawioralnej. Pomaga też terapia psychodynamiczna.

Terapeuci psychodynamiczni nie polecają leczenia depresji u dzieci tymi samymi metodami, co depresji u dorosłych106. Nie zalecają leczenia farmakologicznego. Proponują zastąpienie testów biologicznych i skal liczbowych podejściem empatycznym, subiektywnym i terapeutycznym. Proponują uchwycenie w rozmowie konfliktów, motywacji świadomych oraz nieuświadomionych oraz mechanizmów obronnych.

Ogromnym problemem, na który zwracają uwagę badacze depresji, jest kwestia samobójstw wśród dzieci i młodzieży, z których 10% stanowią przypadki psychiatryczne, czyli nie do wytłumaczenia przez przyczyny zewnętrzne. Duża jednak część samobójstw wśród młodzieży związana jest z ogromną dewaluacją: fizyczną, czyli przekonaniem o swojej brzydocie, seksualną, czyli poczuciem nieprzydatności seksualnej, intelektualną, czyli poczuciem niesprostania wymogom rodziców oraz moralną, czyli poczuciem winy. Ogólnie ten odsetek samobójstw jest spowodowany poczuciem, że jest się niekochanym. Zagrożenie samobójstwem zawsze implikuje konieczność prowadzenia terapii w warunkach szpitalnych.

Psycholodzy opisują też szczególną formę depresji młodzieńczej, którą jest dysmorfofobia. W zaburzeniu tym ciało jest przeżywane prześladowczo, jako zły obiekt i źródło niepokojów. Jest ona połączona z lękiem przed niezgrabnością i brzydotą.

Podaje się trzy jej źródła: biologiczne, czyli związane z okresem dojrzewania między 11. a 19. rokiem życia, uczuciowe związane z pojawieniem się seksualizmu oraz społeczne związane z modą i reklamami pokazującymi idealne wzorce.

Istotnym w terapii takich zaburzeń jest szczere podejście, ale z drugiej strony życzliwość i "bycie po stronie" młodego człowieka, który czuje się gorszy, brzydszy, kaleki, a czasem wręcz nieistniejący.

*DSM-IV - klasyfikacji zaburzeń psychicznych Diagnostic and Statistical Manual of Mental Disorders (DSM)

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Depresja u dziecka - jakie są objawy?
Komentarze (8)
F
fillip
4 października 2014, 00:53
Witam, może to nie jest dobre miejsce ale bardzo prosił bym was, czytelników o modlitwę za mnie. Choruję na nerwicę lękową. jest mi bardzo ciężko od wielu lat pracuję z psychologiem i modlę się.  Teraz poszedłem na studia i do pracy ... Objawy się strasznie nasiliły. Sprawiają mi ogromne cierpienia, lęk powoduję że nie mogę się skoncetrować na pracy i nauce . , nie mogę normalnie rozmawiać z ludzmi.Stale boję się... potszebuję wsparcia.. módlcie się za mną proszę..! Módlmy się też za innych dotkniętych nerwicą czy innymi podobnymi problemi depresja,schizofremia bo to są straszliwie ciężkie choroby.Pokornie proszę o choć jedną wzmiankę do Boga o mnie..!
J
JO
21 kwietnia 2015, 08:24
"Niech Cię Pan błogosławi i strzeże i niech rozpromieni oblicze swoje nad Tobą". Nie jesteś sam.
E
edyta
21 kwietnia 2015, 18:17
to jest dobre miejsce na to by prosić o wsparcie :) wiem z czym się borykasz bo sama przez to przechodzę... masz moje wsparcie modlitwene :)
K
Katarzyna
21 kwietnia 2015, 21:56
Filipie, nie lekaj sie, Pan  zawsze z Toba jest. Pomysl sobie jak Cie bierze, ze jestesmy z Toba w modlitwie.Jo, Edyta i ja Katarzyna. Nie jestes sam. Ja tez mialam silna nerwice. Z wiekiem sie wyciszylo. Usunelam ze swojej drogi kamienie na ktorych sie potykalam, czasami trzeba bylo zmienic droge, bo usunac sie nie dalo. Poznalam osoby z grupy wsparcia, ktore tez mialy podobnie, rozumialy moje najgorsze schizy...Okazuje sie, ze wiele osob tak czuje. Co u mnie dziala jak mnie chwytaja leki, zatrzymuje sie. Nic nie jest wazniejsze od mojego zdrowia. Pytam siebie: co moge zrobic zeby poczuc sie lepiej? I robie to....Moze to byc wejscie do Kosciola,  basen, spacer,rozmowa, wielki ptys i kawa, jakis fajny ciuch... Trzymaj sie cieplo!
K
Kate
21 kwietnia 2015, 22:35
Filipie, skoro się modlisz, tzn że wierzysz. To ja Cię gorąco proszę - uderz do egzorcysty. Nie przerywaj terapii, ale udaj się do egzorcysty, bo wiele rzeczy ma różne podłoże. a w modlitwie wspomnę. Z Bogiem.
MW
~Marta Wiadro
23 września 2019, 18:27
Też uważam, że to są ciężkie, okropne choroby, które utrudniają codzienne życie i że trzeba się modlić za osoby dotknięte nimi. Pamiętaj, że oprócz terapii psychologicznej są jeszcze leki, które wyciszają lęki! Wiem przez co przechodzisz. Życzę dużo sił i zapewniam o modlitwie! Będzie lepiej! :-)