Życie wewnętrzne edukacji i wychowania

Fot. depositphotos.com

Trudno uznać za przypadek, że Jubileusz Świata Edukacji zbiegł się z okrągłą rocznicą soborowego dokumentu poświęconego chrześcijańskiemu wychowaniu. Patrząc z aktualnej polskiej perspektywy warto zwrócić uwagę na kilka spraw.

W akcie fundacyjnym założonej przez kanclerza Jana Zamoyskiego Akademii Zamojskiej znalazły się słowa: „Zawsze takie Rzeczypospolite będą, jakie ich młodzieży chowanie”. Akt pochodzi z roku 1600. Czterysta dwadzieścia pięć lat temu był na polskiej ziemi człowiek, który zdawał sobie sprawę ze ścisłego przełożenia między wychowaniem i edukacją kolejnego pokolenia a rozwojem społecznym i państwowym. Prawie cztery wieki później, 28 października 1965 r., ojcowie Soboru Watykańskiego II „Deklarację o wychowaniu chrześcijańskim” zaczęli od słów: „Olbrzymie znaczenie wychowania w życiu człowieka i ciągle zwiększający się wpływ wychowania na współczesny postęp społeczny stanowi przedmiot bacznego rozważania świętego Soboru Powszechnego”.

DEON.PL POLECA

 

 

Dodali, że Kościół też ma swój udział w rozwoju i postępie wychowania oraz ogłosili podstawowe zasady wychowania chrześcijańskiego, odnoszące się zwłaszcza do szkół. W „Deklaracji” znalazło się m.in. mocne stwierdzenie, że dzieci i młodzież mają prawo, „aby pobudzano ich do oceny wartości moralnych wedle prawidłowego sumienia i do przyjmowania owych wartości przez osobisty wybór, a również do doskonalszego poznawania i miłowania Boga”. Znalazła się też usilna prośba do wszystkich, którzy sprawują władzę nad narodami albo też kierują wychowaniem, aby dzięki ich trosce nigdy nie pozbawiono młodzieży tego świętego prawa.

Od ogłoszenia „Deklarację o wychowaniu chrześcijańskim”, zaczynającej się od słów „Gravissimum educationis”, minęło sześćdziesiąt lat. Nie straciła swej aktualności. Zauważył to papież Leon XIV, który z okazji rocznicy jej upublicznienia skierował do wszystkich w Kościele List apostolski zatytułowany „Kreślić nowe mapy nadziei”. Nazwał ją „kompasem”. Nie tylko przypomniał, że Kościół, jako wspólnota, powinien wspierać środowiska, które integrują wiarę i kulturę, szanują godność wszystkich ludzi i prowadzą dialog ze społeczeństwem. Zwrócił też uwagę, że dokument sprzed sześciu dekad ostrzega przed redukowaniem wychowania do funkcji szkoleniowej lub narzędzia ekonomicznego. Wskazuje, że człowiek nie jest „profilem kompetencji”, nie da się go sprowadzić do przewidywalnego algorytmu, ale jest twarzą, historią, powołaniem.

Publikacja Listu Leona XIV na temat edukacji i wychowania zbiegła się z Jubileuszem Świata Wychowania, zorganizowanym pod hasłem „Szkoła jest życiem” przez Dykasterię ds. Kultury i Edukacji wraz z włoskim Ministerstwem Edukacji. Na fakt współpracy instytucji kościelnej i świeckiej, państwowej, warto zwrócić uwagę nie tylko w kontekście rozmaitych doświadczeń polskiego resortu edukacji i całego systemu szkolnictwa w ostatnich dziesięcioleciach. Soborowa „Deklaracja” mówiła wprost, że oprócz praw rodziców i tych, którym oni powierzają część zadania wychowawczego, pewne obowiązki i prawa przysługują państwu, ponieważ do niego należy organizowanie tego, czego wymaga wspólne dobro doczesne. Do zadań państwa należy według Ojców Vaticanum II m.in. ochrona obowiązków i praw rodziców oraz innych, którzy mają udział w wychowaniu, ale także przejmowanie – wedle zasady pomocniczości – wychowania w przypadku braku inicjatywy ze strony rodziców i innych społeczności. „Lecz z uwzględnieniem życzeń rodziców” zaznacza „Deklaracja”.

Zwracając się do uczniów i studentów Leon XIV przypomniał pragnienie wyrażone w zainicjowanym przez papieża Franciszka „Globalnym Pakcie Wychowawczym”. Brzmi ono: „Pomóżcie nam w wychowaniu życia wewnętrznego”. Obecny Następca św. Piotra zauważył, że nie wystarczy posiadać wielką wiedzę, jeśli nie wiemy, kim jesteśmy i jaki jest sens życia. „Bez milczenia, bez słuchania, bez modlitwy nawet gwiazdy gasną” – powiedział.

DEON.PL POLECA


Jako drugie nowe wyzwanie wychowawcze Leon XIV wskazał edukację cyfrową. „Żyjecie w niej i nie jest to złe: daje ogromne możliwości nauki i komunikacji” – stwierdził, ale od razu zaapelował: „Nie pozwólcie jednak, aby to algorytm pisał waszą historię! Wy bądźcie jej autorami: mądrze korzystajcie z technologii, ale nie pozwólcie, aby to technologia was wykorzystywała”.

Dzień później, zwracając się do nauczycieli i wychowawców, Papież wymienił życie wewnętrzne, jedność, miłość i radość jako fundamentalne dla chrześcijańskiego wychowania. „Żyjemy w świecie zdominowanym przez ekrany i często powierzchowne filtry technologiczne, w którym uczniowie potrzebują pomocy, aby nawiązać kontakt ze swoim życiem wewnętrznym” – powiedział, dodając, że również wychowawcom, często zmęczonym i przeciążonym zadaniami biurokratycznymi, grozi realne niebezpieczeństwo zapomnienia o tym, że – jak mówił św. John Henry Newman – „serce przemawia do serca”.

Nawet mniej spostrzegawczy zauważą, że zarówno do uczniów i studentów, jak i do nauczycieli i wychowawców Leon XIV mówił o życiu wewnętrznym. „Błędem jest myślenie, iż do nauczania wystarczą piękne słowa lub dobre sale lekcyjne, laboratoria i biblioteki. Są to jedynie środki i przestrzenie fizyczne, z pewnością przydatne, ale Nauczyciel jest wewnątrz” – powiedział, dodając, że prawdy nie szerzy się poprzez dźwięki, ściany i korytarze, lecz w głębokim spotkaniu ludzi, bez którego wszelka propozycja wychowawcza jest skazana na porażkę.

Jak kwestia wychowania chrześcijańskiego wygląda w Polsce? Ostatnie komunikaty Komisji Wychowania Katolickiego Konferencji Episkopatu Polski skupiają się głównie na sprawie nauczania religii i reakcjach na wprowadzane przez Ministerstwo Edukacji Narodowej zmiany jej dotyczące. W najnowszym, z 21 października br., przypomniano, że celem nauczania religii jest „przede wszystkim przekaz wiedzy religijnej i kształtowanie postaw religijno‑moralnych płynących z wiary i niezbędnych we współczesnym świecie”. Zaznaczono, że jednocześnie lekcje religii „mają zadania ewangelizacyjno-katechetyczne w celu zaproszenia uczniów do formacji wiary w środowisku parafii” i że służą one także zrozumieniu własnej tradycji religijnej jako części globalnego dziedzictwa duchowego i kulturowego. „Nowa podstawa programowa nauczania religii stawia na rzetelny, obiektywny i pogłębiony przekaz wiedzy religijnej, starając się pomóc człowiekowi w zrozumieniu własnej wiary i tożsamości przy jednoczesnym otwarciu na problemy współczesnego świata” – zapewniono.

Jak się to ma do apelu „Pomóżcie nam w wychowaniu życia wewnętrznego”?

Dziennikarz, publicysta, twórca portalu wiara.pl; pracował m.in. w "Gościu Niedzielnym", radiu eM, KAI

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

Życie wewnętrzne edukacji i wychowania
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.