58-letni ksiądz skazany z wykorzystywanie seksualne 12-letniego chłopca

fot. cathopic.com
KAI / ml

Sąd ustalił, że były proboszcz parafii Miłosierdzia Bożego w Tarnobrzegu i Najświętszego Serca Jezusowego w Ostrowcu Świętokrzyskim dopuścił się w latach 2005–2006 kilkukrotnych tzw. innych czynności seksualnych wobec małoletniego chłopca.

Za wykorzystywanie seksualnie 12-letniego chłopca, a w późniejszych latach nakłaniania go do fałszywych zeznań, 58-letni ks. Józef G. został skazany prawomocnie na 3 lata pozbawienia wolności. Taki wyrok wydał podczas rozprawy odwoławczej 28 września Sąd Okręgowy w Tarnobrzegu.

Jak informuje sandomierska kuria diecezjalna, w tej sprawie prowadzone jest jednocześnie postępowanie kanoniczne, przy czym wspomniany wyrok będzie miał znaczenie dla dalszych czynności procesowych.

Sąd ustalił, że były proboszcz parafii Miłosierdzia Bożego w Tarnobrzegu i Najświętszego Serca Jezusowego w Ostrowcu Świętokrzyskim dopuścił się w latach 2005–2006 kilkukrotnych tzw. innych czynności seksualnych wobec małoletniego chłopca.

DEON.PL POLECA

Wykorzystanie seksualne i groźba karalna

Drugi potwierdzony przez sąd zarzut dotyczy przełomu czerwca i lipca 2019 roku, kiedy to oskarżony użył wobec pokrzywdzonego w tej sprawie groźby bezprawnej, polegającej na zapowiedzi pozbawienia go życia poprzez przejechanie go samochodem, celem wywarcia na niego wpływu, zmierzającego do powstrzymania go od złożenia zgodnych z prawdą, obciążających zeznań w postępowaniu prowadzonym przez prokuraturę.

Za wykorzystywanie seksualne chłopca sąd skazał ks. Józefa G. na karę 2 lat i 6 miesięcy, natomiast za nakłanianie do mataczenia w sprawie - na 8 miesięcy pozbawienia wolności. Łącznie sąd orzekł karę 3 lat pozbawienia wolności. Uzasadnienie ustne wyroku, podobnie jak cały toczący się proces, pozostają niejawne.

Sąd orzekł wobec oskarżonego także zakaz kontaktowania się z pokrzywdzonym i zbliżania się do niego na odległość mniejszą niż sto metrów przez okres 8 lat. Ponadto przez 8 lat (po opuszczeniu więzienia) ks. Józef G. nie będzie mógł też prowadzić działalności związanej z wychowaniem i edukacją małoletnich.

Sąd orzekł także na rzecz pokrzywdzonego pokrycie poniesionych przez niego kosztów w wysokości 6 tys. zł i zapłatę 450 zł na rzecz Skarbu Państwa tytułem kosztów sądowych.

W charakterze oskarżyciela posiłkowego występowała przedstawicielka Państwowej Komisji ds. wyjaśniania przypadków czynności skierowanych przeciwko wolności seksualnej i obyczajności wobec małoletniego poniżej lat 15. Poparła ona wniosek pokrzywdzonego i jego pełnomocnika o utrzymanie wyroku w mocy.

Na stronie internetowej diecezji sandomierskiej w związku z dzisiejszym wyrokiem Sądu Okręgowego ukazał się komunikat kurii diecezjalnej w Sandomierzu, w którym wyrażone zostały: przeprosiny i głęboki smutek z powodu czynów popełnionych przez ks. Józefa G.

„W związku z prawomocnym wyrokiem wydanym dzisiaj przez Sąd Okręgowy w Tarnobrzegu w następstwie zawiadomienia złożonego przez Kurię Diecezjalną w Sandomierzu do Prokuratury Okręgowej w Tarnobrzegu, wyrażamy głęboki smutek z powodu czynów popełnionych przez ks. Józefa G., za które przepraszamy. Podtrzymujemy zarazem wolę otoczenia opieką osoby, która została przez niego pokrzywdzona. W tej sprawie prowadzone jest jednocześnie postępowanie kanoniczne, przy czym wspomniany wyrok będzie miał znaczenie dla dalszych czynności procesowych” – podpisał rzecznik Kurii Ks. Grzegorz Słodkowski.

Śledztwo w sprawie przestępstw, jakich dopuścił się ks. Józef G., wszczęte zostało w 2019 r. po doniesieniu do prokuratury przez oficjała Sądu Biskupiego w Sandomierzu.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

58-letni ksiądz skazany z wykorzystywanie seksualne 12-letniego chłopca
Komentarze (1)
GR
~Głos rozsądku
29 września 2021, 10:48
"Śledztwo w sprawie przestępstw, jakich dopuścił się ks. Józef G., wszczęte zostało w 2019 r. po doniesieniu do prokuratury przez oficjała Sądu Biskupiego w Sandomierzu." Pytanie brzmi - od kiedy biskup wiedział o molestowaniu i dlaczego nic nie zrobił dopóki sprawa nie trafiła do prokuratury.