9 tysięcy pielgrzymów dotarło na Jasną Górę
Na Jasnej Górze już początek pełni sezonu pielgrzymkowego. Codziennie do sanktuarium przybywa teraz kilka tysięcy odprawiających rekolekcje w drodze. Dziś dotarły grupy: gnieźnieńskie, opolskie, katowickie i rybnickie. W sumie ponad 9 tys. osób.
Piesza pielgrzymka archidiecezji gnieźnieńskiej tradycyjnie podzielona była na dwa człony: grupy promieniste i grupy kolorowe. Wszyscy realizowali w drodze ten sam program i modlili się w tych samych intencjach. W tym roku w związku z rocznicami poznawali życie i posługę Prymasa Stefana Wyszyńskiego.
- Ta droga pozwoliła nam poznać jego duchowość, np. "Zapiski więzienne" pokazywały nam młodym ludziom czasy, w których to wszystko się działo, aresztowanie w 1953 roku, bez żadnych sądów, dla nas młodych to są rzeczy zupełnie obce - powiedziała jedna z pątniczek.
Prymas Polski abp Józef Kowalczyk, który dziś witał pątników na Jasnej Górze, przypomniał, że pielgrzymka jest niejako skrótem codziennego życia. - Jest symbolicznym przypomnieniem tego, że jesteśmy w drodze, że tak jak, musimy zmagać się z różnymi trudnościami wędrując, tak samo wędrując przez życie mierzymy się z wyzwaniami - powiedział metropolita gnieźnieński.
Abp Kowalczyk wrócił niedawno z Doylestown w USA, które nazywane jest Amerykańską Częstochową. Prosto z Warszawy przyjechał na Jasną Górę. aby - jak mówił do pielgrzymów - dzielić z nimi radość spotkania z Matką Bożą. - Złożymy na ołtarzu eucharystycznym te wszystkie modlitwy, intencje, cierpienia i dolegliwości pielgrzymowania, które przynieśliście tu jako swój dar ofiarny - mówił do pielgrzymów prymas Kowalczyk.
Na Jasną Górę pielgrzymowało łącznie z archidiecezji gnieźnieńskiej ponad 1,5 tysiąca pątników. Grupy kolorowe wędrowały wspólnie, spotykając się na codziennej Eucharystii, postojach i noclegach. Grupy promieniste szły oddzielnie, własnymi trasami. Zgodnie z długoletnią tradycją pod jasnogórskimi wałami pątnicy złożyli krzyż, którego cząstkę niosła każda z grup.
Hasłem pielgrzymki były słowa: "Z Maryją w komunii z Bogiem. Soli Deo per Mariam". Nawiązywało ono do tematyki trwającego roku duszpasterskiego "W komunii z Bogiem" oraz postaci Prymasa Tysiąclecia kard. Stefana Wyszyńskiego, którego rok archidiecezja gnieźnieńska właśnie przeżywa.
Natomiast opolscy pielgrzymi nieśli troskę o powołania kapłańskie i zakonne - jako odpowiedź na ogłoszony w metropolii górnośląskiej Rok Życia Konsekrowanego. 35. piesza pielgrzymka zgromadziła ponad 2,5 tys. osób.
Tegoroczna wędrówka została doświadczona przez wypadek, w środę 3 sierpnia samochód wjechał w tył franciszkańskiej grupy idącej w strumieniu nyskim. Ucierpiało 11 osób. 8 osób po badaniach zostało zwolnionych, a 3 pozostało w strzeleckim szpitalu na obserwacji. Ks. Marcin Ogiolda, główny przewodnik opolskiej pielgrzymki podkreślił, że od strony organizacyjnej pielgrzymka zabezpieczona była prawidłowo. - Kierowca prawdopodobnie nie zauważył grupy przy porannym słońcu i mgle. W grupie nikt nie zawinił, nikt nie wyskoczył pod auto, po prostu ktoś pojechał nieostrożnie, a skutki były przykre - powiedział ks. Ogiolda.
Kapłan podkreśla, że nieszczęśliwy wypadek na trasie został w sposób sensacyjny przedstawiony przez niektóre media. - To jest dla części mediów niesamowicie chwytliwy temat. Najlepiej, żeby pielgrzymek wcale nie było. 23 lata prowadzę pielgrzymkę i na przestrzeni tych lat jest to drugi wypadek, ale to jest zupełnie wyjątkowa sytuacja, my nie stanowimy zagrożenia - powiedział ks. przewodnik. Przy tej okazji zwrócił się do kierowców z apelem o więcej cierpliwości i zmniejszenie prędkości jazdy w pobliżu pielgrzymki, o większą odpowiedzialność.
Bp Andrzej Czaja, ordynariusz opolski podczas Mszy św. na szczycie jasnogórskim dziękował za to "szczęście w nieszczęściu", które miało miejsce na trasie i prosił w intencji poszkodowanych w wypadku i o to, by to "szczególne doświadczenie zaowocowało dobrem duchowym w naszych sercach".
Hasłem pielgrzymki opolskiej były słowa: "Z Maryją i bł. Janem Pawłem II na drogach komunii". Pątnicy wędrowali na Jasną Górę, w zależności od miejsca wymarszu, od 5 do 7 dni.
Ponad 4 tys. uczestników 66. Pieszej Pielgrzymki Rybnickiej, będącej zarazem 6. pielgrzymką archidiecezji katowickiej modliło się w czasie drogi m.in. za polskie rodziny i górników.
Hasłem tej pielgrzymki były słowa: "Z Maryją trwamy w Bogu". W 9 grupach szło 25 księży, 15 kleryków, 15 sióstr zakonnych. Śląski charakter pielgrzymki podkreślała grupa górników, która co roku niesie bryłę węgla, a także śląskie gospodynie w strojach regionalnych.
Modlitwie pątników na Jasnej Górze przewodniczył abp Damian Zimoń, metropolita katowicki.
Skomentuj artykuł