Abp Michalik już odpisał o. Wiśniewskiemu

Abp Michalik już odpisał o. Wiśniewskiemu (fot. episkopat.pl/ abp Józef Michalik)
KAI / ad

Przewodniczący Episkopatu Polski odpisał o. Ludwikowi Wiśniewskiemu już we wrześniu, o czym nie wspomina ani „Gazeta Wyborcza”, ani dominikanin - informuje Biuro Prasowe Episkopatu Polski.

- Warto zapewne dyskutować na różne tematy. Trzeba sobie jednak zadać pytanie, czy uwagi o. Wiśniewskiego są obiektywne, skoro w wizji Kościoła niemal brak uwag na temat zakonów – komentuje abp Józef Michalik.

Dominikanin o. Ludwik Wiśniewski 11 września br. wysłał do nuncjusza apostolskiego w Polsce abp. Celestino Migliore list, w którym pisze o „gorszącym podziale w polskim Episkopacie”, przekładającym się na rozbicie duchowieństwa i całego Kościoła.

DEON.PL POLECA

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Abp Michalik już odpisał o. Wiśniewskiemu
Komentarze (86)
A
Anna
31 grudnia 2010, 18:28
No chyba robocik nie poszedł na Sylwetrsa .
W
wanda
31 grudnia 2010, 17:23
Z jednym się zgadzam z Ojcem Wiśniewskim.Z tryumfalizmem.Ale nieco z innej pozycji.Mam możność obserwowania spotkań kapłanów z politykami  o rożnym stosunku do Kościoła.Kiedy zwracam uwagę,że z wielką atencją kapłani odnoszą sie  do polityków nie wierzących to otrzymuję odpowiedż,że trzeba ich delikatnie traktować,bo to może ich przyciągnąć do Kościoła.Natomiast kiedy jestem na rekolekcjach ,gdzie widzę ludzi wieczorem,umęczonych po pracy,szarych ze zmęczenia i biedy,którzy zdobyli się na wysiłek poświęcenia czasu dla  umocnienia swej wiary-i kiedy słyszę z ambony  odnoszenie się do nich per wy i   brutalne punktowanie ich domniemanych przewin,to  łzy mi same lecą na ten brak wyczucia.To samo na rekolekcjach licealistow.Najlepsi zostali w Kościele,połowa uciekła na piwo.I ci najlepsi słyszą  z ambony-jacy to sa paskudni ,jak się poddają uciechom tego świata....No,wylałam żale:)
A
Anna
31 grudnia 2010, 08:42
Postawa robota widać pasuje
A
Anna
30 grudnia 2010, 21:49
Droga Anno, ponieważ dałbym wiele za to, żeby Twoich schematycznych komentarzy na Deonie nie czytać, oficjalnie ogłaszam, że za każdy Twój nowy komentarz dodany na tym forum będę popełniał grzech, w niewybredny i ordynarny sposób znieważając w myślach i słowach biskupów. Zrobię to nie z przekonania, ale tylko dlatego, że przeczytam tu Twój komentarz. Czy chcesz dalej propagować sianie nienawiści? :) - to wpis brata - robota Nie dziwi mnie że w tym wypadku nikt nie zajął stanowiska wobec postawy "brata robota". Ale w końcu dzidziuś to dzidziuś
AT
Anno, Twój fan 4ever
30 grudnia 2010, 19:48
 Anna SWOJE wie...i nic jej nie przekona, że białe jest białe, a czarne jest czarne. Ona niezłomnie wypełnia swoją  wielką misję, upominania wszystkich grzeszników, ostrzegania przed "sianiem nienawiści w komentarzach na biskupów" , gani jezuitów, wychwala redemptorystów, niesie przesłanie dla internautów, aby się opamiętali, jest niestrudzonym orędownikiem pokoju i pojednania, posiada niebywały talent do przenikania ludzkich dusz i czytania w myślach. Cóż byśmy zrobili, bez Anny? Jej cenne rady pokazują nam drogę, którą powinniśmy kroczyć. Pokazują nam szerokie horyzonty myślowe, dodają otuchy. Dziękuję Ci Anno. Dzięki Tobie nauczyłem się prawie na pamięć Twoich wpisów i gdy widzę na początku wpisu, że to Ty napisałaś nie czytam już dalej, bo wiem,  co jest dalej. Dzielnie walczysz z tymi złymi komentatorami i tymi jeszcze gorszymi ojcami jezuitami, którzy pozwalają na sianie nienawiści. Tak trzymaj! Niech Twoja działalność będzie przykładem dla prawdziwych Polaków i słuchaczy RM. 
30 grudnia 2010, 19:13
NAWET NAJCIERPLIWSZY STRACI CIERPLIWOŚĆ PRZY UPIERDLIWOŚCI JEJMOŚCINY ANNY. Pani droga idź do wnuczka i daj pokój Jezuitom i wszystkim pozostałym... Kłaniam....
A
Anna
30 grudnia 2010, 17:46
Chyba dzidziuś posed niuniać .....
A
Anna
30 grudnia 2010, 14:34
To tak jak 3- 4 latek rzuca zabawki wychodząc obrażony z piskownicy- nie  będę się bawił. No po prostu dziecinada .... Tak robił mój wnuczek, ale widze że też juz z tego troche wyrasta. Właśnie wyrasta ...
30 grudnia 2010, 13:05
Oj Anno, biedny biskup Michalik z pewnością nie zasłużył na takie traktowanie... Ale cóż, wybrałaś.
A
Anna
30 grudnia 2010, 12:43
Znowu "brat robot" będzie musiał grzeszyć bo..... aż nie do uwierzenia .....  
A
Anna
30 grudnia 2010, 08:53
Ale dziecinada"brata robota". Byłoby nawet komiczne gdyby nie dotyczyło chyba jednak dorosłego człowieka. Ale czy dojrzałego? Jezuici z Deonuopamietajcie się. Gdzie moderacja. Do czego służy wam ten portal ? Bo chyba nie do ewangelizacji?
O
Ola
30 grudnia 2010, 08:45
Czy ktos wie co robil w Niemczech Rydzyk? Mieszkam w Niemczech juz przeszlo dwa dziesieciolecia,ale nigdy w polskiej katolickiej gazecie ani w kosciele nie spotkalam wzmianki o nim. Gdyby tu na jakiejs parafii byl,wszystko jedno polskiej czy niemieckiej to ktos by go musial znac,ale o tym cisza.
Jadwiga Krywult
29 grudnia 2010, 22:04
Gdy ja mam sprawę do rodziny, to nie drukuję jej w gazecie, zwłaszcza w ogólnopolskiej. A kto to jest ta rodzina ? Tylko biskupi i zakonnicy ? Ponoć 95% Polaków to katolicy, chyba nie myślisz, że czytelnicy GW to akurat tylko te 5% niekatolików, więc wszystko zostało w rodzinie.
29 grudnia 2010, 20:53
A tu dalej sianie nienawiści, szczególnie na księży i biskupów na kanwie listu "proroka" o. Dariusza Piórkowskiego. Gratuluje Deonowi Droga Anno, ponieważ dałbym wiele za to, żeby Twoich schematycznych komentarzy na Deonie nie czytać, oficjalnie ogłaszam, że za każdy Twój nowy komentarz dodany na tym forum będę popełniał grzech, w niewybredny i ordynarny sposób znieważając w myślach i słowach biskupów. Zrobię to nie z przekonania, ale tylko dlatego, że przeczytam tu Twój komentarz. Czy chcesz dalej propagować sianie nienawiści? :)
L
leszek
29 grudnia 2010, 20:52
Wobec powyższego już dzisiaj chwytajmy różaniec, by z Matką Bożą wymodlić nam zdrowy rozsądek, jasność widzenia problemów oraz prosić o konsekwentne, odważne współuczestnictwo wszystkich wierzących w życiu umiłowanego Kościoła, mistycznego ciała Chrystusa, naszego Pana.Zapraszam! A może nie wystarczy klepanie zdrowasiek i wartałoby pejczykiem posmagać się po pleckach?
C
Chrześcijanka
29 grudnia 2010, 20:16
Wobec powyższego już dzisiaj chwytajmy różaniec, by z Matką Bożą wymodlić nam zdrowy rozsądek, jasność widzenia problemów oraz prosić o konsekwentne, odważne współuczestnictwo wszystkich wierzących w życiu umiłowanego Kościoła, mistycznego ciała Chrystusa, naszego Pana.Zapraszam!
L
leszek
29 grudnia 2010, 20:13
Gdy ja mam sprawę do rodziny, to nie drukuję jej w gazecie, zwłaszcza w ogólnopolskiej. No i słusznie. Ale Twój głos brzmi fałszywie bo o.Wiśniewski również nie dawał go do druku w żadnej gazecie. Ponadto budzi mój niesmak fakt, że  list jest przesadnie nagłaśniany, jakby był orędziem skierowanym do wszystkich, natomiast odpowiedż jednego z adresatów tonie w mroku milczenia publikatorów. A mój niesmak budzi to, że zamiast opublikować odpowiedź jednego z adresatów to się jedynie pisze jaka to ona była wspaniała.
GZ
Głos z ludu Bożego
29 grudnia 2010, 19:37
Gdy ja mam sprawę do rodziny, to nie drukuję jej w gazecie, zwłaszcza w ogólnopolskiej. W żadnym razie niczego dobrego nie bedę oczekiwać po nagłaśnianiu moich propozycji czy wątpliwości. Ponadto budzi mój niesmak fakt, że  list jest przesadnie nagłaśniany, jakby był orędziem skierowanym do wszystkich, natomiast odpowiedż jednego z adresatów tonie w mroku milczenia publikatorów. Samymi dobrymi chęciami piekło jest wybrukowane. Trzeba wielkiej rozwagi w działaniu, by dobre intencje nadawcy okazały się zbieżne z obiektywnym oglądem rzeczywistości wszystkich uczestników komunikacji .Co daj nam wszystkim, prosimy, Duchu święty!
T
tr
29 grudnia 2010, 13:16
 Moim zdaniem:mówi się: Garnisz Parten Kirsien.O.
A
Anna
29 grudnia 2010, 13:09
A tu dalej sianie nienawiści, szczególnie na księży i biskupów na kanwie listu "proroka" o. Dariusza Piórkowskiego. Gratuluje Deonowi
X
xx
29 grudnia 2010, 13:07
Zamilknijcie, módlcie się (!) i cierpliwie czekajcie na działanie Ducha Świętego. A co będzie, jak okaże się, że Duch Święty działa przez o. Wiśniewskiego, a nie przez abp Michalika ? Zgadnij kto ostatecznie interpretuje, przez kogo działa Duch Św :)
T
tamara
29 grudnia 2010, 13:05
Zamilknijcie, módlcie się (!) i cierpliwie czekajcie na działanie Ducha Świętego. A co będzie, jak okaże się, że Duch Święty działa przez o. Wiśniewskiego, a nie przez abp Michalika ? Zgadnij kto ostatecznie interpretuje, przez kogo działa Duch Św :)
S
sergiusz
28 grudnia 2010, 20:47
+ Gorąco zapraszam do modlitwy za  kapłanów. W mojej parafi rekolekcji adwentowych nie było, bo jak powiedział ks. proboszcz: nikt nie przyjdzie! I tak od trzech lat. Wielkopostnych też nie ma - jakoś tak wyszło ! Ostatnio nasz proboszcz odwołał Mszę  św. w piatek, bo spowiadał w sąsiedniej parafii, co tam ludzie - nigdy się z nimi nie liczył. Rada parafialna istnieje tylko na papierze i w sprawozdaniach pisanych do Kurii. W pierwszą niedzielę miesiąca / tzw. adoracyjną/ nigdy nie ma kazania - nawet takiego króciutkiego jak na  dominikanie.pl. Nawet w pierwszy piatek miesiąca nie odmawiamy Litanii do Serca Pana Jezusa  tylko Koronkę do Bożego Miłosierdzia? - nie wiedziałem dlaczego. Wyjaśnił mi kolega-katecheta: bo to szybciej !!! Gorąco i serdecznie zapraszam do modlitwy za kapłanów, codziennie!
L
leszek
16 grudnia 2010, 10:25
Leszek, Twoje ostatnie 5 zdań wskazuje na to, że chcesz rozpocząć burzliwą dyskusję na temat seminarzystów. Ja nie lubię czegoś takiego, nie prowadzę dłuższych dyskusji w Internecie, tak więc nic z tego. Co chciałam zaznaczyć to zaznaczyłam. Marzycielko. Moje ostatnie 5 zdań dotyczyło obalania Twojego twierdzenia, że w przeciwieństwie do zwczyczajnych studentów, to seminarzysta nie musi utrzymywać rodziców więc takie problemy go napewno omijają. A ponieważ jest to stwierdzenie wręcz absurdalne to zaprotestowałem. Bo seminarzysta ma dokładnie takie same obowiązki wobec swoich rodziców jak i nie-seminarzysta/student! Więc ewidentnie się zagalopowałaś! I szkoda że tak głupio wykręcasz się sianem. Jeszcze raz powtórzę: w odróżnieniu od studentów i studentek świeckich, studenci w seminariach mają zapewnione studia, zakup żywności, 3 posiłki codziennie, pranie, prasowanie itp ..., mieszkanie. No to i ja jeszcze raz powtórzę. Piszesz bzdury. Studenci świeccy mają studia zapewnione tak samo jak i studenci w seminariach. studenci świeccy, jak na stołówce wykupią sobie posiłki to mają je zapewnione tak samo jak i studenci w seminariach. A studenci świeccy mają o tyle lepiej że przychodzą na gotowe i nic więcej ich nie obchodzi, natomiast studenci seminariów mają dyżury w ramach których zajmują się obsługą kuchni i stołówki podobnie jak to jest w internatach czy było w zasadniczej służbie wojskowej. Pranie i prasowanie jest również podobnie jak w internatach, tzn. że każdy sam pierze i prasuje swoje rzeczy. I jedynie pościel jest prana i prasowana przez pralnię... w której dyżury mają seminarzyści. Przez to nie wiedzą co to np. głód, brak pieniędzy na posiłek i w ogóle troska o zapewnienie podstawowych potrzeb (bo te potrzeby mają zagwarantwane gratis). Student świecki za to wszystko co wymieniłam powyżej musi płacić i często w trakcie studiów dziennych pracować (oczywiście nie legalnie) by sobie dorobić bo rodzicom też często brakuje. Po raz kolejny powtarzam: piszesz nieprawdę. Powierzchownie to może i tak wygląda, ale jest to nieprawda! To nie jest tak że klerycy wszystkie potrzeby mają zaspokojone gratis! Klerycy wnoszą pewne opłaty związane ze swoim utrzymaniem, a przede wszystkim wnoszą własną pracę! I nie nakręcaj się tutaj zagłodzonymi rzekomo biedaczynami ze studiów świeckich, bo na każdej uczelni świeckiej funkcjonuje system stypendialny umożliwiający studentowi z biednej rodziny pokrycie kosztów wyżywienia na stołówce. Różnica pomiędzy klerykami, a studentami świeckimi jest taka, że studenci świeccy mogą wynajmować pokój w akademiku oraz wykupywać posiłki na stołówce, a klerycy muszą mieszkać w seminarium i żywić się na stołówce. I studentów świeckich nic więcej nie obchodzi poza opłaceniem części kosztów swojego zamieszkania i wyżywienia - tak, części, bo choć te opłaty są już niemałe to ciągle są one z dopłatami z budżetu! A studenci z seminarium, prócz wnoszenia pewnych opłat, muszą pełnić dyżury w ramach których wykonują wiele prac! Tylko tyle chciałam powiedzieć. Ja osobiście nie zman takich seminariów, które tego nie gwaranują swym studentom, by nie uogólniać nie piszę, że tak jest wszędzie, bo tego nie wiem. Może są takie seminaria, gdzie seminarzysta musi płacić za każdy semestri, opłacać co miesiąc czynsz, płacić za wyżywienie, sam sobie musi przygotować posiłek i posprzątać po sobie, następnie zrobić pranie, zakupy, wyprasować - nie wiem, ale nie słyszałam o takim. Jeśli coś takiego jest to właśnie bardzo dobrze, bo tylko w ten sposób można poznać podstawowe problemy, z którymi każdy człowiek się boryka. Marzycielko! Już Ci odpowiadałem na to co powyżej napisałaś, ale najwyraźniej w zacietrzewieniu nic z tego nie zrozumiałaś... Kleryk, podobnie jak i świecki student, nie musi sobie przygotowywać posiłków, bo dostanie je pod nos na stołówce. Tyle tylko że świecki student może je sobie wykupić za niewielką odpłatnością (bo dofinansowywaną znacząco przez państwo) i nic go więcej nie obchodzi, a kleryk okresowo jest zaangażowany w przygotowywanie tych posiłków oraz obsługę kuchni. Kleryk, w odróżnieniu od świeckiego studenta, nie tylko musi posprzątać po sobie i wokół siebie, ale okresowo jest również zaangażowany w sprzątanie i wszelkie inne prace porządkowe obejmujące budynek seminarium i tereny przyległe. A świecki student opłaca akademik dofinansowywany znacząco przez państwo i nic go więcej nie obchodzi. Kleryk, podobnie jak i świecki student, sam musi zrobić swoje pranie, prasowanie czy przyszywanie guzików, gdyż nikt za niego tego w seminarium nie zrobi. A zauważyłeś jak się zaplątałeś, sam sobie zaprzeczyłeś (jak jeszcze raz przeczytasz co napisałeś to się zorientujesz) czyli masz zdolności do dyskutowania sam ze sobą ;) więc ja już na ten temat nic nie napiszę. Przeczytałem i nie zauważyłem, czyli znowuż wykręcasz się sianem. Najpierw nawypisywałaś bzdur o bezotrskim życiu seminarzystów którzy rzekomo wszystko mają za darmo i pod nos, i nawet o swoich rodziców nie muszą się  troszczyć, a na koniec zamiast merytorycznych argumentów sugerujesz mi jakieś zaplątanie.
16 grudnia 2010, 08:42
Zgadnij kto ostatecznie interpretuje, przez kogo działa Duch Św :) Leszek? No coś Ty, już raczej Jarosław.
O
odpowiedź
16 grudnia 2010, 08:36
Zgadnij kto ostatecznie interpretuje, przez kogo działa Duch Św :) Leszek?
Jadwiga Krywult
16 grudnia 2010, 08:36
Jeszcze jedno, Adamie: jeżeli kiedyś okaże się, że kościoły są puste, bo Duch Święty jednak nie przemawiał przez zamiatających pod dywan, to co wtedy ? Musztarda po obiedzie, niestety.
Jadwiga Krywult
16 grudnia 2010, 08:34
Kinga - w tym rzecz, że ani Ty, ani ja nie wiem przez kogo przemawia. To tzw. "czas" pokaże, więc trochę więcej trzeba pokory, a mniej wyrokowania. Modlitwa leczy, bo uczy pokory. O to właśnie mi chodzi: żeby np. w RM tylko się modlili, a nie wyrokowali.
16 grudnia 2010, 08:20
Zamilknijcie, módlcie się (!) i cierpliwie czekajcie na działanie Ducha Świętego. A co będzie, jak okaże się, że Duch Święty działa przez o. Wiśniewskiego, a nie przez abp Michalika ? Zgadnij kto ostatecznie interpretuje, przez kogo działa Duch Św :)
A
Adam
16 grudnia 2010, 08:12
Kinga - w tym rzecz, że ani Ty, ani ja nie wiem przez kogo przemawia. To tzw. "czas" pokaże, więc trochę więcej trzeba pokory, a  mniej wyrokowania. Modlitwa leczy, bo uczy pokory.
Jadwiga Krywult
15 grudnia 2010, 22:28
Zamilknijcie, módlcie się (!) i cierpliwie czekajcie na działanie Ducha Świętego. A co będzie, jak okaże się, że Duch Święty działa przez o. Wiśniewskiego, a nie przez abp Michalika ?
Jadwiga Krywult
15 grudnia 2010, 22:26
marzycielko, napiszę za abp. Michalikiem: Kosciół w Polsce ma wyrazistą twarz, twarz Chrystusa. Może przełóż tę kościelną nowomowę na coś zrozumiałego i konkretnego. 'Jurek ma twarz Chrystusa' ? 'abp Michalik ma twarz Chrystusa' ? 'mój ulubiony bp Stefanek ma twarz Chrystusa' ? 'o. Rydzyk ma twarz Chrystusa' ? 'abp Życiński ma twarz Chrystusa' ? Hę ? Zgadzasz się z tym wszystkim (ze szczególnym uwzględnieniem Twojego biskupa) ?
Jurek
15 grudnia 2010, 22:12
marzycielko, napiszę za abp. Michalikiem: Kosciół w Polsce ma wyrazistą twarz, twarz Chrystusa. Oj zagubił się o. Wisniewski, zagubił.
A
Adam
15 grudnia 2010, 17:43
Bracie Robocie: przestań cytować wciąż to nielogiczne samo w sobie zdanie, bo to świadczy o Twoim sposobie myślenia. A co do listu o. Wiśniewskiego i całej dyskusji: problemy stare jak ta nasza "transformacja" - myślenie, że można coś zmienić przez dyskusje. Można sobie pogadać, a tworzenie kolejnych zespołów dyskusyjnych, to kolejny tzw. "okragły stół". Nawet nie trzeba udawadniać, co przyniół, gdyż to widać po tej dyskusji: ciągłe gadanie. Zamilknijcie, módlcie się (!) i cierpliwie czekajcie na działanie Ducha Świętego.
Martino
15 grudnia 2010, 16:34
@JurekS: Ojcze Dariuszu Piórkowski tym razem zupełnie nie zgadzam się z ojca opinią. Zdecydowanie bliższ mi jest opinia o.Kowalczyka. (Zeby tylko niektórzy nie odczytali tego jako podziały :) ) Ja zapraszam tych wszystkich pochylajcych się z "troską" o losy kościoła na mszę św w intencji koscioła. Żeby potrafił obornić się przed lewakami i liberałami ubranymi w owcze szaty. Czy jest ktoś Lublina? Może realista, albo brat_robot, może Wojtas, a może leszek. Adamajkis, Kingo wy nie jesteście z Lublina? Chetnie bym poszedł z wami do koscioła. abuelo, zapraszam. Lewacy i liberałowie to jedyny, Twoim zdaniem, problem Kościoła w Polsce?
Jurek
15 grudnia 2010, 16:15
Ojcze Dariuszu Piórkowski tym razem zupełnie nie zgadzam się z ojca opinią. Zdecydowanie bliższ mi jest opinia o.Kowalczyka. (Zeby tylko niektórzy nie odczytali tego jako podziały :) ) Ja zapraszam tych wszystkich pochylajcych się z "troską" o losy kościoła na mszę św w intencji koscioła. Żeby potrafił obornić się przed lewakami i liberałami ubranymi w owcze szaty. Czy jest ktoś Lublina? Może realista, albo brat_robot, może Wojtas, a może leszek. Adamajkis, Kingo wy nie jesteście z Lublina? Chetnie bym poszedł z wami do koscioła. abuelo, zapraszam.
M
marzycielka
15 grudnia 2010, 16:02
Wyrazy szacunku dla Ojca Wiśniewskiego, za odważny list! Niestety to prawda co napisał. Popieram wszystko a zwłaszcza to zdanie: "Kościołowi polskiemu potrzebna jest "twarz". Twarzą polskiego Kościoła coraz bardziej są krzykacze uważający siebie za "prawdziwych Polaków i prawdziwych katolików". To jest "twarz" wykrzywiona. Dlatego młode pokolenie coraz bardziej od takiego Kościoła ucieka." Ufam mimo wszystko w Opatrzność Bożą, modlę się by ten list przyniósł wiele dobrych owoców dla naszego Kościoła.
M
marzycielka
15 grudnia 2010, 15:54
Leszek, Twoje ostatnie 5 zdań wskazuje na to, że chcesz rozpocząć burzliwą dyskusję na temat seminarzystów. Ja nie lubię czegoś takiego, nie prowadzę dłuższych dyskusji w Internecie, tak więc nic z tego. Co chciałam zaznaczyć to zaznaczyłam. Jeszcze raz powtórzę: w odróżnieniu od studentów i studentek świeckich, studenci w seminariach mają zapewnione studia, zakup żywności, 3 posiłki codziennie, pranie, prasowanie itp ..., mieszkanie. Przez to nie wiedzą co to np. głód, brak pieniędzy na posiłek i w ogóle troska o zapewnienie podstawowych potrzeb (bo te potrzeby mają zagwarantwane gratis). Student świecki za to wszystko co wymieniłam powyżej musi płacić i często w trakcie studiów dziennych pracować (oczywiście nie legalnie) by sobie dorobić bo rodzicom też często brakuje. Tylko tyle chciałam powiedzieć. Ja osobiście nie zman takich seminariów, które tego nie gwaranują swym studentom, by nie uogólniać nie piszę, że tak jest wszędzie, bo tego nie wiem. Może są takie seminaria, gdzie seminarzysta musi płacić za każdy semestri, opłacać co miesiąc czynsz, płacić za wyżywienie, sam sobie musi przygotować posiłek i posprzątać po sobie, następnie zrobić pranie, zakupy, wyprasować - nie wiem, ale nie słyszałam o takim. Jeśli coś takiego jest to właśnie bardzo dobrze, bo tylko w ten sposób można poznać podstawowe problemy, z którymi każdy człowiek się boryka. A zauważyłeś jak się zaplątałeś, sam sobie zaprzeczyłeś (jak jeszcze raz przeczytasz co napisałeś to się zorientujesz) czyli masz zdolności do dyskutowania sam ze sobą ;) więc ja już na ten temat nic nie napiszę.
Jadwiga Krywult
15 grudnia 2010, 13:24
nie pisz już SIAĆ NIENAWIŚĆ. Błagam Cię o to z całego swojego czarnego serca. Poza tym chyba pisze się 'siać nienawiść DO kogoś', a nie 'NA kogoś' :O
R
realista
15 grudnia 2010, 13:07
 Najważniejsze że dobre samopoczucie nie opuszcza ekscelencji
Z
złośliwy
15 grudnia 2010, 13:06
" Trzeba siać, siać, siać..." hehe
15 grudnia 2010, 11:10
Anno, to może chociaż tę prośbę weźmiesz pod uwagę: zrezygnuj z tej katolickiej nowomowy, pisz: obrażać, obrzucać błotem, postponować, wymyślać, znieważać, hańbić, lżyć, obrzucać obelgami, uwłaczać osobom duchownym, biskupom i zakonnikom,  a nie - na miłość boską, wszystkich świętych, na wieczne zbawienie Twoje, moje, mojej córki i żony - nie pisz już SIAĆ NIENAWIŚĆ. Błagam Cię o to z całego swojego czarnego serca.
A
Anna
15 grudnia 2010, 10:28
Oczywiście bardzo chętnie - wystarczy że jezuici z Deonu przestana siać nienawiśc na osoby duchone, biskupów, zakonników. Wystarczy przeczytać komentarze. A same artykuły tez sa wybranymi komentarzami dziennikarzy i trudno wyłowić co jest oryginalna wypowiedzią a co tendencyjnie wybranym komentarzem. Jezuiici z Deonu umożliwiaja te  artykuły i te komentarze. Dlatego piszę - nie siejcie nienawiści.
SP
starsza pani potrzebuje modlitwy
14 grudnia 2010, 23:00
Jezuici z Deonu opamietajcie sie. Deon uważa - o. Dariusz najmądrzejszy. Lepiej wie od biskupów, kardynałów np Grocholeskiego. I taki uczony. Gdzie profesorom do niego Anno, wiele osób już tu pisało, że stajesz się z tą Twoją mantrą nudna i wręcz irytująca. Mogłabyć przestać zaśmiecać forum? Starsza pani ściga ojca Dariusza.
L
leszek
14 grudnia 2010, 22:54
Leszek, zgadza się, że nie znam wszystkich miejsc, ani wszystkich zakonów, to co napisałam to na podstawie kilku obserwacji. Coś nie tak... Bo to nie jest kwestia różnic pomiędzy seminariami czy zakonami, gdyż tego typu różnic nie ma... Coś nie tak z Twoimi obserwacjami... Ale chyba przyznasz rację, że dyżury seminarzysty nie są porównywalne np. z codzienną pracą na utrzymanie się (opłata na czynsz, wyżywienie, bilety) Nie są porównywalne bo nie da się tak porównywać. Seminarzysta uczy się a nie pracuje, więc nie wolno go porównywać z dorosłym pracującym. Są natomiast porównywalne ze świeckimi studentami studiów dziennych. I seminarzysta i student uczą się i nie zarabiają codzienną pracą na swoje utrzymanie. często jeszcze rodzice muszą studentowi pomagać finansowo. A seminarzyście rodzice ZAWSZE (a nie tylko często) muszą pomagać finansowo. Masz bardzo dziwne wyobrażenia o finansowym funkcjonowaniu instytucji kościelnych. Niby skąd miałyby być środki finansowe na finansowanie kosztów seminarzystów? SAMI na to się składają i finansowo i swoją pracą! Zdarza się również iż student musi przerwać studia z braku pieniędzy, wziąść urlop, lub pożegnać się z marzeniami o ich ukończeniu z powodu braku pieniędzy, bo np. musi utrzymać rodziców ... Takie problemy napewno omijają seminarzystów. Tu już ewidentnie walnęłaś... Twierdzisz, że kleryk nigdy nie musi utrzymywać swoich rodziców?!? A na jakiej podstawie tak twierdzisz? Twierdzisz że klerycy wypinają się na swoich rodziców i olewają ich potrzeby? Czy może że ktoś utrzymuje rodziców kleryków zamiast nich samych?!? Ciekawe kto utrzymuje rodziców kleryków?!? Czyżby Ty?
M
marzycielka
14 grudnia 2010, 22:22
Leszek, zgadza się, że nie znam wszystkich miejsc, ani wszystkich zakonów, to co napisałam to na podstawie kilku obserwacji. Ale chyba przyznasz rację, że dyżury seminarzysty nie są porównywalne np. z codzienną pracą na utrzymanie się (opłata na czynsz, wyżywienie, bilety) często jeszcze rodzice muszą studentowi pomagać finansowo. Zdarza się również iż student musi przerwać studia z braku pieniędzy, wziąść urlop, lub pożegnać się z marzeniami o ich ukończeniu z powodu braku pieniędzy, bo np. musi utrzymać rodziców ... Takie problemy napewno omijają seminarzystów.
L
lalala
14 grudnia 2010, 22:17
"Przewodniczący Episkopatu Polski odpisał o. Ludwikowi Wiśniewskiemu już we wrześniu, o czym nie wspomina ani „Gazeta Wyborcza”, ani dominikanin - informuje Biuro Prasowe Episkopatu Polski". WOBEC TEGO DLACZEGO WIEMY O TYM DOPIERO DZISIAJ ?
WD
Wojtek Duda
14 grudnia 2010, 22:15
@faflu - z calym szacunkiem ale co robic ? Tu nie chcodzi o opluwanie sie nawzajem. . To tez jest w koncu moj Kosciol - dlaczego mam sie nie wypowiadac ? Jak ktos po prostu bzdury z ksiezyca wygaduje 'podpinajac' się pod szyld mojego Kościoła ?  Przeciez to juz jest nie wytrzymania.  To nie jest normalne zachowanie- to, tak jak napisal o.Wiśniewski - zaczyna nosic znamiona sekty. Jesteśmy częścią Kościoła, mamy na niego wpływ, dlaczego milczeć ? 
C
cm
14 grudnia 2010, 21:59
Bogu dziękuję za ten odważny głos o. Wiśniewskiego w dyskusji. To kolejny kapłan po m.in. Kard. Nyczu, który odważnie stawia zaporę upartyjnianiu Kościoła. Kocham mój Kościół i nie chciałbym aby stawiane tezy przez o. Wiśniewskiego były prawdziwe. Ale wystarczy poczytać wpisy na forum choćby Deonu lub transparenty podczas tzw. modlitw 10-go każdego miesiąca pod Pałacem Prezudenckim i gołym okiem widać świadectwo tzw. prawdziwych Polaków i prawdziwych Katolików. To co wypisują nie ma nic wspólnego z nauką Chrystusa!!! Tak niedawno w wywiadzie dla KAI mówił Bp. Czaja: "Więcej życia Ewangelią". Bp Czaja to kolejny odważny kapłan. Jest takich dużo dużo więcej. Oni to uratują Kościół w Polsce.
L
leszek
14 grudnia 2010, 21:58
Jeszcze moja propozycja odnośnie: "Ktoś ostatnio powiedział mi: oni przemawiają, jakby byli z innego świata, a nie "spośród nas wzięci"." proponuję, aby wstępujący do seminariów na studia, tak samo jak świeccy musieli studia opłacać, sami sobie zapewnić wyżywienie oraz opłaty mieszkania. Może właśnie tu u podstaw tkwi ten problem, że seminarzyści mają za lekko wszystko za darmo (ktoś wypierze, ugotuje, zrobi zakupy, mieszkanie za darmo, nauka za darmo ...) nie orientują się jak trudno i ciężko się żyje skoro nic nie robią poza nauką. W zasadzie nie wiem dlaczego to tak funkcjonuje, jaki jest w tym sens? ~marzycielko, masz fałszywe, z księżyca wzięte dane. To nie jest tak, że seminarzyści mają za lekko wszystko za darmo. I nieprawdą jest że nic nie robią poza nauką. Owszem, zakupów żywnościowych sami sobie nie robią, nie szykują też sami sobie posiłków, i sami sobie nie robią wielkiego prania. Ale mają dyżury w ramach których zajmują się wszelkimi pracami związanymi z utrzymaniem siebie i budynku seminarium. Można powiedzieć, że podobnie jak w wojsku, wokół siebie wszystko muszą zrobić sami, a oprócz tego są siłą roboczą do wykonywania prac nie wymagających kwalifikacji. Przykładowo: kucharzeniem się nie zajmują, ale obieraniem, krojeniem, myciem, zmywaniem jak najbardziej. Podobnie z praniem, sprzątaniem itp. A bywa że jeszcze 'orzą' w ogródku oraz zajmują się chlewikiem.
R
realista
14 grudnia 2010, 21:55
 Otóż ja słyszałem, nie mogę powiedzieć, kogo to dotyczy z tych rodzin ludzi, wygląda wszystko na to, że byli zamordowani, że to był zamach, tak to wygląda. Bo gdyby nie był, to dlaczego kryją. Informacje Rydzyka są prawdopodobne. Nawet bardzo: Bardzo prawdopodobne to jest, że to było specjalne zamordowanie. Zresztą mówi się, że to było prowadzenie na śmierć, że był tak ten samolot prowadzony. Mówi się o tym. Jeżeli ma dowody to powinien je przedstawić, a jeżeli nie to niech nie rzuca oskarżeń bo to nie przystoi duchownemu. Ma rację o.Wiśniewski mówiąc o RM?
R
realista
14 grudnia 2010, 21:29
Następny TW z Lublina dostał rozkaz i wypisuje szkodliwe brednie w żydokomunistycznej gazecie. Ciekawe czy sam to wymyślił, czy tylko musiał się pod tym podpisać? Bardzo brakuje mu "Twarzy polskiego Kościoła". Założę się, że najlepszą twarzą wg. o. Wiśniewskiego byłby biskup z Lublina TW "Filozof". Jeżeli ty jesteś tworem tZW.Prawdziwego polskiego katolicyzmu(RM i ND)to jesteś najlepszym potwierdzeniem tez o.Wiśniewskiego to przykład jakiego katolicyzmu uczą te media,przerażające i chyba niewiele mające z katolicyzmem wspólnego
MF
Michał Faflik
14 grudnia 2010, 21:29
Po wpisach na tym forum (nie tylko pod tym tekstem), widać że diagnoza postawiona przez o.Wiśniewskiego jest bardzo trafna. Gołym okiem widać rozłam w Kościele w Polsce - i pewnie komuś na tym zależy... wszyscy znamy tego kłamcę i zwodziciela, nieprawdaż? Zamiast opluwać się wzajemnie o odsądzać od czci i wiary, szukajmy na przekór wszystkiemu tego co łączy i nie wykluczajmy jedni drugich. Sam tego doświadczam będąc członkiem Domowego Kościoła, gdzie na spotkaniach widzę rozemocjonowanych zwolenników ojca R. i pozostałych, którzy bojąc się zostać zakwalifikowanymi do wolnomularzy, zbywających tamtych zakłopotanym milczeniem... Paradoksalnie, list o. Wiśniewskiego również nie jest wcale pojednawczy, ale konfrontacyjny. Dlatego, myślę że nic nie wskóra. Trzeba się modlić o cud.
14 grudnia 2010, 21:24
A tu kolejny kwiatek z RM. Prokuratura, eksperci lotnictwa, specjalne komisje to nic w porównaniu z przeczuciami ojca dyktatora: "Otóż ja słyszałem, nie mogę powiedzieć, kogo to dotyczy z tych rodzin ludzi, wygląda wszystko na to, że byli zamordowani, że to był zamach, tak to wygląda. Bo gdyby nie był, to dlaczego kryją. Jasno powiedzieć wszystko. Bardzo prawdopodobne to jest, że to było specjalne zamordowanie. Zresztą mówi się, że to było prowadzenie na śmierć, że był tak ten samolot prowadzony. Mówi się o tym." <a href="http://glosrydzyka.blox.pl/2010/12/O-Rydzyk-o-katastrofie-smolenskiej-specjalne.html">glosrydzyka.blox.pl/2010/12/O-Rydzyk-o-katastrofie-smolenskiej-specjalne.html</a>
M
marzycielka
14 grudnia 2010, 20:44
Jeszcze moja propozycja odnośnie: "Ktoś ostatnio powiedział mi: oni przemawiają, jakby byli z innego świata, a nie "spośród nas wzięci"." proponuję, aby wstępujący do seminariów na studia, tak samo jak świeccy musieli studia opłacać, sami sobie zapewnić wyżywienie oraz opłaty mieszkania. Może właśnie tu u podstaw tkwi ten problem, że seminarzyści mają za lekko wszystko za darmo (ktoś wypierze, ugotuje, zrobi zakupy, mieszkanie za darmo, nauka za darmo ...) nie orientują się jak trudno i ciężko się żyje skoro nic nie robią poza nauką. W zasadzie nie wiem dlaczego to tak funkcjonuje, jaki jest w tym sens?
M
marzycielka
14 grudnia 2010, 20:31
Po przeczytaniu tego zdania: "Jestem starym zakonnikiem, który nie czeka ani na pochwały, ani na godności, więc decyduję się powiedzieć ..." myślę sobie, że chyba to jest najgorsze, że niektórzy się nie odzywają bo czekają na jakąś "godność". Na "godności nie należy czekać, wszyscy jesteśmy obdarzeni przez Boga godnością Dziecka Bożego i to nam powinno wystarzyć. Dlatego należy bronić zawsze prawdy nawe jeśli przez to ominie nas jakaś "godność wymyślona na ziemi".
A
abuelo
14 grudnia 2010, 19:33
no i zgodny chórek dyżurnych dewotów pluje, bo mu się w głowie nie mieści że można coś poprawić zanim będzie za późno. Trzeba zdjąc okularki i popatrzeć prawdzie w oczy.  Błogosławienie hucpy Jarka, czy jątrzenie z dyżurnym p.Nowakiem w RM uważacie za katolickość. Prawda boli a już przyzwycziłem sie do tego że w Polsce nie można niczego normalnie robić bo cię zakraczą. Jak pięknie ajk bogoojczźnianie zachwycaja się a to tylko naprawdę nadmuchany balon, gdzie młodzi w kościele, są na Krakowskim P. bo mają dość niezdecydowania i kupczenia krzyżem, dość błogosławienia warcholstwa z pochodniami uwłacza to mnie katolikowi i razem z o. Wiśniewskim też mówie dość
P
Piotr
14 grudnia 2010, 19:32
slawek a moze TW z Łomży TW Staszek (St. Stefanek) To co napisal o. Wiśniewski jest wspaniale, ja podobnie uwazam. Biskupi wszczynaja podzialy miedzy ludzmi Niech zapoznaja sie z homilia Ojca Sw w katedrze warszawskiej. Jak malo znajdziecie nauczania o Bogu w kazaniach, homiliach polskich hierarchow.
S
Sławek
14 grudnia 2010, 18:46
 Następny TW z Lublina dostał rozkaz i wypisuje szkodliwe brednie w żydokomunistycznej gazecie. Ciekawe czy sam to wymyślił, czy tylko musiał się pod tym podpisać? Bardzo brakuje mu "Twarzy polskiego Kościoła". Założę się, że najlepszą twarzą wg. o. Wiśniewskiego byłby biskup z Lublina TW "Filozof".
Jadwiga Krywult
14 grudnia 2010, 18:17
ten Wisniewski to jakis wariat Tak, oczywiście, w działalność opozycyjną najbardziej spośród duchownych włączał się się o. Rydzyk (który nie wiadomo co robił wtedy w Niemczech). A największym świeckim opozycjonistą był oczywiście Lech Kaczyński. Niechby ktoś napisał 'ten Rydzyk', to Anna chyba apopleksji by dostała.
E
ewa
14 grudnia 2010, 17:52
Boli to coś zupełnie innego- że jest tu wsrod Waszego kreujacego sie na "obiektywizm" pisania _szanowni ojcowie" własnie karmienie jedynie " śłusznym pogladem na swiat. Ot to boli, bo oto jakiż zamieściliscie ten wywód ks. Michalika na list o.W. Sprowadzajacy sie do osmieszenia go, jakoby "odniósł sie jedynie do braku mowy o zakonach". Tak zacny i powazny troskliwy kapłan został przez was osmieszony, a gdzie link do całej Jego wypowiedzi, bym mogła sobie wyrobic, jak piszecie, własne zdanie.?
Ryszard Dezor
14 grudnia 2010, 17:25
Ojciec Ludwik pisze: „Oto część biskupów pozwala drukować swoje wypowiedzi, a nawet pisze i drukuje swoje artykuły w dzienniku ("Nasz Dziennik"), w którym roi się od oszczerstw.” – Pytanie: Dlaczego nie roi się od sądowych pozwów wobec „Naszego Dziennika” ze strony osób oczernionych przez tę gazetę? Ojciec Ludwik pisze: „To radio [Radia Maryja] jest miejscem, gdzie ludzie uczą się modlić (i chwała mu za to!), a zarazem jest miejscem - o paradoksie - gdzie ludzie uczą się fanatyzmu i niechęci, a nawet nienawiści do inaczej myślących. Jest to miejsce, w którym miesza się wiarę z pseudopolityką!” – Pytanie: Jakie są konkretne przykłady uczenia w Radiu Maryja fanatyzmu i niechęci, a nawet nienawiści do inaczej myślących lub mieszania wiary z pseudopolityką? Ojciec Ludwik pisze: „Proponuję WIELKIE DEBATY na najbardziej palące problemy - z nadzieją, że może one zaczną przywracać prawdziwą „twarz” Kościołowi.” – Pytanie: Na czym konkretnie polega (przykłady) brak „twarzy” Kościoła? – Czy przywracanie prawdziwej „twarzy” Kościołowi nie grozi przyprawianiem Mu „gęby”?
E
ewa
14 grudnia 2010, 16:58
A to ten cały Deon prowadza Jezuici? o rany - tez nie moge dopatrzec sie tu przejrzystości pogladów- tylko ciągle rozmywanie spraw ważnych. teraz rozumiem. Ten zakon zszedł na psy, no nie wszyscy zakonnicy na szczęście- znam wspaniałych.
L
leszek
14 grudnia 2010, 16:54
Zrobię to z przyjemności o ile jezuici z Deonu przestaną siąc nienawiść, w tym szczególnie na duchownych, biskupów, kardynałów. Przykłady zna o. Dariusz Anno, opamiętaj się! Bo sama siejesz nienawiść! I to na jezuitów z Deonu. Przykłady wszyscy znamy.
O
olek
14 grudnia 2010, 16:49
Niech sie wezmę za porządna modlitwe do Ducha Świetego o madrość, bo głupoty wypisują, stając po "jedynie poprawnej politycznie stronie"
14 grudnia 2010, 16:49
ten Wisniewski to jakis wariat Zaczynają się pojawiać prawackie argumenty ;)
O
olek
14 grudnia 2010, 16:47
ten Wisniewski to jakis wariat
14 grudnia 2010, 16:46
Tragedia, co stało sie z tymi zakonnikami - białe nazywaja czarnym i odwrotnie.Jezuici i domiknikanie splamieni adrd,a narodu polskiego- o ks. Jerzym tez by tak pisali? Juz sam fakt,że ida z tym do wyborczej jest przeciwko nim. Myślisz, że ND by im to wydrukował?
E
ewa
14 grudnia 2010, 16:46
Oj zakonnicy zakonnicy-powołuja sie na Wyszynskiego - on by wiedział jak ich ustawic za zdrade narodu polskiego
14 grudnia 2010, 16:46
Naiwnością jest sądzić, że GW, TVN czy Newsweek to media niezależne, przeczyste i zawsze piszące prawdę. Ale już wybitną głupotą jest utrzymywać, że Nasz Dziennik albo RM to jedyne niezależne (od T. Rydzyka też?) i przedstawiające prawdziwy obraz rzeczywistości media. To tak jakby sądzić, że lustracja jest potrzebna, ale broń Boże nie w Kościele.
E
ewa
14 grudnia 2010, 16:44
Tragedia, co stało sie z tymi zakonnikami - białe nazywaja czarnym i odwrotnie.Jezuici i domiknikanie splamieni adrd,a narodu polskiego- o ks. Jerzym tez by tak pisali? Juz sam fakt,że ida z tym do wyborczej jest przeciwko nim.
A
Anna
14 grudnia 2010, 16:42
Zrobię to z przyjemności o ile jezuici z Deonu przestaną siąc nienawiść, w tym szczególnie na duchownych, biskupów, kardynałów. Przykłady zna o. Dariusz
14 grudnia 2010, 16:41
to chyba głos na zamówienie "źródła" , bo np.wg.o.Ludwika w "Naszym Dzienniku " aż roi się od oszczerstw, w w "źródle" to nie do pomyślenia ... przykłady ojcze Ludwiku ,proszę podać przykłady , a nie powielać ogólny bełkot michnikowszczyzny i tym podobnego walczącego z Kościołem lewactwa. <a href="http://www.nieplodnosc.pl/artyku-y-i-wywiady/wielka-manipulacja-czyli-tekst-o-rekomendacjach-ptg">www.nieplodnosc.pl/artyku-y-i-wywiady/wielka-manipulacja-czyli-tekst-o-rekomendacjach-ptg</a>
B
buzuMAT
14 grudnia 2010, 16:36
Jezuici z Deonu opamietajcie sie. Deon uważa - o. Dariusz najmądrzejszy. Lepiej wie od biskupów, kardynałów np Grocholeskiego. I taki uczony. Gdzie profesorom do niego Anno, wiele osób już tu pisało, że stajesz się z tą Twoją mantrą nudna i wręcz irytująca. Mogłabyć przestać zaśmiecać forum?
B
buzuMAT
14 grudnia 2010, 16:35
to chyba głos na zamówienie "źródła" , bo np.wg.o.Ludwika w "Naszym Dzienniku " aż roi się od oszczerstw, w w "źródle" to nie do pomyślenia ... przykłady ojcze Ludwiku ,proszę podać przykłady , a nie powielać ogólny bełkot michnikowszczyzny i tym podobnego walczącego z Kościołem lewactwa. Jeżeli tak piszesz, to znaczy, że sam jesteś poza Kościołem. Właśnie ten, kto jest "wewnątrz", jest w stanie dostrzec i nazwać jego rzeczywiste problemy. Poza tym, "żródło" nie określa się jako gazeta katolicka, a media, o których pisze o.Wiśniewski - tak. Dlatego oszczerstwa w tych ostatnich są bardziej bulwersujące niż w innych.
A
Anna
14 grudnia 2010, 16:34
Jezuici z Deonu opamietajcie sie. Deon uważa - o. Dariusz najmądrzejszy.  Lepiej wie od biskupów, kardynałów np Grocholeskiego. I taki uczony. Gdzie profesorom do niego
R
remik
14 grudnia 2010, 16:30
to chyba głos na zamówienie "źródła" , bo np.wg.o.Ludwika w "Naszym Dzienniku " aż roi się od oszczerstw, w w "źródle" to nie do pomyślenia ... przykłady ojcze Ludwiku ,proszę podać przykłady , a nie powielać ogólny bełkot michnikowszczyzny i tym podobnego walczącego z Kościołem lewactwa.
Dariusz Piórkowski SJ
14 grudnia 2010, 15:42
Bardzo dobry list o. Wiśniewskiego. Nie boi się nazwać rzeczy po imieniu. I ma sporo racji. Myślę, że jest to głos prorocki, a czy będzie wysłuchany? Trudno powiedzieć. Znamy historie proroków ze Starego Testamentu.
14 grudnia 2010, 15:11
Chyba lepiej by ta odpowiedź została opublikowana. Bo to streszczenie jest co najmniej nieszczęśliwe. Jeśli po wskazaniu iluś problemów abp Michalik miałby tylko tyle do powiedzenia, że jeszcze są zakony, to byłoby to żenujące. Prawdę mówiąc nie spodziewam się niczego innego.
M
marco
14 grudnia 2010, 15:10
Myslę, że O. Wiśniewski będzie odmawiał Różaniec w czyśćcu z ... Radiem Maryja!:)
K
Krzysztof
14 grudnia 2010, 14:47
Chyba lepiej by ta odpowiedź została opublikowana. Bo to streszczenie jest co najmniej nieszczęśliwe. Jeśli po wskazaniu iluś problemów abp Michalik miałby tylko tyle do powiedzenia, że jeszcze są zakony, to byłoby to żenujące.
A
abuelo
14 grudnia 2010, 14:16
Po staremu będą się zbierali w katedrze św Janą a później z pochodniami i kijami z nienawiścią na twarzach, z jadem wypisanym na transparentach pójdą szukać w Getsemani aby go krzyżować. A za 30 srebrników proboszcz wpisuje się w polityczne awantury rzymian
M
migdalowomi
14 grudnia 2010, 14:14
 Zaraz wylane zostanie na O.Ludwika wiadro pomyj...Bieda w Naszym Kosciele, sprawa ucichnie i nadal bedziemy brnac tam gdzie nie powinnismy...Ojcze Ludwiku gratuluje odwagi !
L
leszek
14 grudnia 2010, 14:05
Tekst doskonale punktuje problemy Kościoła... ale co z tego...
WD
Wojtek Duda
14 grudnia 2010, 13:48
Takie inicjatywy jak o.Wiśniewskiego OP trzeba popierac. Świetny, świetny tekst. Brawo. 
R
realista
14 grudnia 2010, 13:32
Oj niełatwo będzie ruszyć skostniałe struktury Polskiego Kościoła  o.Wiśniewski będzie potrzebował wsparcia , ale jest to kropla która być może będzie drążyć skałę.Powodzenia!