Abp Paglia skrytykował wycofanie się USA z WHO

Prezes Papieskiej Akademii Życia abp Vincenzo Paglia wezwał do solidarności między państwami w walce z pandemią koronawirusa. Jednocześnie wyraził rozczarowanie z powodu wycofania się Stanów Zjednoczonych ze Światowej Organizacji Zdrowia (WHO).

"Międzynarodowe i narodowe organizacje zdrowia, choć popełniły pewne błędy, powinny być wzmacniane, a nie rozmontowywane" - oświadczył hierarcha w rozmowie z agencją Religion News Service. Przyznał, że koronawirus wywołał chaos we wspólnocie naukowej z powodu kolidujących ze sobą badań, a jednocześnie doprowadził do "polityki pozbawionej sensu". Jako przykład podał polityków, którzy zaprzeczali występowaniu pandemii oraz opuszczenie WHO przez Stany Zjednoczone. Władze USA formalnie notyfikowały swą decyzję 8 lipca.

Zdaniem arcybiskupa, "wszyscy przeżywamy te samą burzę", co wymaga od nas "moralnego nawrócenia", polegającego na unikaniu indywidualizmu i skupienia na samych sobie, które - według niego - ułatwiają rozprzestrzenianie się koronawirusa.

Prezes Papieskiej Akademii Życia zwrócił uwagę, że COVID-19 najciężej doświadczył m.in. państwa o najwyższym poziomie służby zdrowia, takie jak Stany Zjednoczone, Wielka Brytania czy Hiszpania. Uwypukla to znaczenie oddzielenia zysku od ochrony zdrowia oraz potrzebę przejścia do systemu, który promuje najsłabszych. "Podporządkowaliśmy się naszej domniemanej wszechmocy i rzekomo niezrównanej sprawności technicznej" - zaznaczył abp Paglia.

Wskazał, że solidarność jest niezbędna w przypadku konieczności noszenia maseczek ochronnych, tymczasem dyskusja o nich została upolityczniona, szczególnie w USA. Dodał, że noszenie maseczek jest właśnie widzialnym wyrazem solidarności, znakiem troski o innych. "Te małe bitwy, te na pozór istotne potyczki grożą przegraniem wojny. Albo wszyscy się uratujemy, albo nikt" - podsumował hierarcha.

Zapowiedział też, że Papieska Akademia Życia przygotuje trzeci dokument na temat pandemii, tym razem skupiony wokół osób starszych, najbardziej dotkniętych koronawirusem. Naświetli on m.in. sytuację w domach opieki, które dla nich "stały się grobami".

"Rzeczywistym problemem jest to, że społeczeństwo jako całość nie ma pojęcia, co zrobić z dodatkowymi 20 latami życia, jakie podarowały nam nauka, medycyna i postęp" - powiedział arcybiskup.

Dwa poprzednie dokumenty to: "Pandemia i braterstwo międzyludzkie" z 30 marca i "Humana Communitas w dobie pandemii" z 22 lipca br.