Abp Ryś: Byłoby dramatem, gdyby istniało seminarium, w którym nie poznaje się Jezusa ubogiego

fot. EpiskopatNews / Flickr / CC BY-NC-SA 2.0
KAI / pk

- Byłoby wielkim dramatem, gdyby istniało seminarium, w którym nie poznaje się Jezusa ubogiego - powiedział do alumnów bp Grzegorz Ryś. Metropolita łódzki przewodniczył Mszy św. we wtorek 20 czerwca, w seminaryjnej kaplicy pw. Dobrego Pasterza. Eucharystia zakończyła kolejny rok formacji w Wyższym Seminarium Duchownym w Łodzi. Aktualnie w WSD, na pięciu kursach, studiuje 31 alumnów, wśród których jest trzech wyświęconych w tym roku diakonów oraz pięciu kleryków z roku propedeutycznego.

- Dzisiejsze Słowo jest niesłychanie ważne, byście zrobili sobie scrutinium wedle innych zasad niż te, które są dostępne wszystkim profesorom. Studia, które zmierzają do tego, by poznawać to, co Boże są niesłychane ważne, ale to, co Jezus do was mówi na końcu roku brzmi: "Przypatrzcie się, czy poznanie Boga na cokolwiek się przekłada w waszym życiu? Na ile to poznanie przeradza się w cnotę, na ile poznajecie Boga w praktyczny sposób?" - pytał alumnów arcybiskup.

DEON.PL POLECA

Przez ostatnie trzy tygodnie wytężonej pracy, alumni zdawali egzaminy w sesji letniej. Po jej zakończeniu, w modlitwie podziękowali za miniony czas dorastania do kapłaństwa, który wyrażony został w zdobywaniu wiedzy, ale także poprzez liczne praktyki, w czasie których spotykali się z wiernymi w parafiach, domach pomocy społecznej, szpitalach czy też punktach Caritas.

Odnosząc się do dzisiejszej liturgii Słowa Bożego metropolita łódzki wskazał na uczniów, którzy poznając Chrystusa ubogiego otworzyli swe sakiewki. Duchowny wyjaśnił, że to spotkanie pozwoliło im przeżyć łaskę, która ich zmieniła ku dawaniu w radości, pośród ucisku. - Dawali z prostotą, z bogactwem prostoty. Nie tylko dali jałmużnę, ale dali ją hojnie, z radością, i z prostotą. Nic innego nie spowodowało takiej ich postawy jak to, że poznali Jezusa, który dla nich stał się ubogi, aby byli bogaci Jego ubóstwem - tłumaczył kaznodzieja.

- Łaska jest dana wszystkim. Ufam, że ta łaska rozlewa się bardzo szeroko w każdym z naszych seminarium. Byłoby wielkim dramatem, gdyby istniało seminarium, w którym nie poznaje się Jezusa Chrystusa ubogiego. To by było straszne. Ufam, że ta łaska jest tu hojna, i że poznajecie Jezusa Chrystusa ubogiego, który dla was stał się ubogim, aby was swym ubóstwem ubogacić. Pytanie brzmi: w jakiej mierze poznanie Jezusa Chrystusa was zmienia, w jakiej mierze przynosi ono obfite owoce? Co z wami robi znajomość Jezusa Chrystusa ubogiego? - pytał duchowny.

Dzisiejszą Eucharystię wraz z arcybiskupem łódzkim koncelebrowali wychowawcy seminarium oraz księża profesorowie. Na liturgii, obok kleryków seminarium diecezjalnego obecni byli alumni z Seminarium 35+ oraz Seminarium Misyjnego Redemptoris Mater.

Przed błogosławieństwem ks. dr Sławomir Sosnowski podziękował w imieniu społeczności seminaryjnej s. Matyldzie za jej ofiarną posługę w WSD oraz świeckim, którzy przez długie lata pracowali w kuchni seminaryjnej, przygotowując posiłki dla alumnów i profesorów WSD.

Eucharystia zakończyła rok akademicki 2022/2023 - rok formacji duchowej i intelektualnej. Teraz klerycy udadzą się na wypoczynek oraz praktyki wakacyjne w swoich rodzinnych parafiach.

Źródło: KAI / pk

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Abp Ryś: Byłoby dramatem, gdyby istniało seminarium, w którym nie poznaje się Jezusa ubogiego
Komentarze (4)
AB
~Anatol Bolecki
21 czerwca 2023, 15:50
Czyli niedługo seminarium łódzkie zostanie zamknięte. Minimum kleryków to 30 osób.
KK
~Kazek Kowal
22 czerwca 2023, 05:28
W gdańsku ten sam problem. Za poprzedniej ekscelencji było znacznie więcej kleryków.
DD
~Daniel Daniel
21 czerwca 2023, 12:07
Dramatem jest 3 kleryków. Pomimo tak charyzmatycznego duszpasterza. Gdzie jest problem?
TM
~Tomek Mazurek
22 czerwca 2023, 07:07
Ale to chyba dobrze. W ten sposób wypełnia się papieskie wezwanie do walki z klerykalizmem. Zwycięstwo coraz bliżej.