Abp Ryś do młodych: nie jesteście przyszłością Kościoła, jesteście Jego teraźniejszością!

Wy nie jesteście żadną przyszłością Kościoła! Wy jesteście teraźniejszością Kościoła! Bo to nie chodzi o to, że będziecie tworzyć Kościół jutro, ale o to, że tworzycie go dzisiaj. To spotkanie nie było po to, żebyście za 20 lat przejęli Kościół, jak ja się już zestarzeję, tylko o to, żebyście dzisiaj razem z nami ten Kościół robili - mówił do młodych arcybiskup Grzegorz Ryś.

W łódzkiej bazylice archikatedralnej odbyła się Noc Świętych organizowana od 2011 roku przez Wydział Duszpasterstwa Młodzieży Archidiecezji Łódzkiej. W tym roku, podobnie jak w latach ubiegłych, do katedry św. Stanisława Kostki przyjechali młodzi ludzie wraz ze swoimi duszpasterzami, aby wspólnie na modlitwie przed Najświętszym Sakramentem wpatrywać się w postacie świętych, którzy są drogowskazami na drodze do świętości.

Wśród wielu znanych i mniej znanych świętych, w tym roku uczestnikom nocnego spotkania zaprezentowano: włoską członkinię Ruchu Focolari - bł. Chiarę Luce Badano, meksykańskiego członek katolickiego ruchu oporu Cristeros - św. Jose Sanchez Del Rio oraz afrykańskich seminarzystów z Buta - Męczenników Chrześcijańskiego Braterstwa.

- Tegoroczne spotkanie w wigilię Uroczystości Wszystkich Świętych nawiązywało do klimatu filmowego - mówi Natalia Tarnowska. - W tym roku chcieliśmy upodobnić się do Netflixa - stąd plakat zapowiadający nasze wydarzenie był wykonany w tym stylu oraz pokazanie naszych bohaterów w krótkich filmikach nagrywanych głównie przez młodzież - dodaje organizatorka spotkania.

- Świeci, którzy w tym roku zostali przedstawieni uczestnikom Nocy Świętych to są młodzi ludzie w wieku od 17-24 lat pochodzący z różnych kontynentów - tłumaczy ks. Paweł Bogusz, diecezjalny duszpasterz młodzieży. - Na uwagę zasługuje fakt, że będąc przyzwyczajeni do świętych księży i zakonników w poważnym wieku, żyjących dawno temu, można było tej nocy poznać młodych świeckich świętych, którzy nie są oddaleni w swojej świętości od nas współcześnie żyjących, gdyż od ich śmierci nie minęło wiele czasu - tłumaczy organizator.

W czasie trwania Nocy Świętych miały miejsce trzy bardzo istotne momenty. Po zaprezentowaniu życia bł. Chiary Luce Badano, która żyła pięknymi marzeniami miała miejsce modlitwa prośby o Ducha Świętego, by rozpalił w obecnych dobre marzenia. Nie każdy ma taką odwagę w wyznawaniu wiary, jak św. Jose Sanchez Del Rio dlatego też zgromadzeni modlili się o to, by w swojej codzienności nie wstydzić się Jezusa.

Po modlitwie prowadzący zachęcił obecnych w świątyni, by wysłali sms-a do kogoś, kogo znają, a przed kim nie mieli dotąd odwagi przyznać się do wiary w Jezusa. W treści sms-a pojawiły się hasła - "Bóg nie umarł", "wierzę w Jezusa", "Kocham Boga". Ostatnim momentem, który poruszył wszystkich, było świadectwo wiary Męczenników Chrześcijańskiego Braterstwa - grupy seminarzystów z dwóch wzajemnie wrogich sobie plemion zamordowanych za wiarę w Jezusa. Po zaprezentowaniu historii ich męczeństwa prowadzący poprosił wszystkich o modlitwę ukazaną gestem wyciągniętej dłoni skierowanej w stronę księży, ojców zakonnych i kleryków, prosząc dla nich o wytrwanie na drodze powołania oraz o nowe powołania do stanu kapłańskiego.

W czasie spotkania swoje słowo do młodych skierował arcybiskup Grzegorz Ryś. - Młodzi, ja bym chciał, abyście wiedzieli, jak dla nas jest ważne to, że wy dzisiaj tu jesteście. To naprawdę nie jest tak, że my coś robimy dla was, tylko całe szczęście bierze się stąd, że możemy coś zrobić razem - podkreślił arcybiskup. Podzielił się także swoim doświadczeniem spotkania z wolontariuszami szpitala onkologicznego w Tomaszowie Mazowieckim i zachęcił młodych, aby w swoim życiu znaleźli chwilę na wolontariat wśród ludzi chorych, by zdobywali świętość w swojej codzienności.

- Jestem na Nocy Świętych już po raz kolejny - tłumaczy Tomasz Zielonka. - Przyjeżdżam tutaj do katedry co roku, bo wiem, że to spotkanie ze świętymi daje mi dużo radości, poznaję nowych świętych - tak jak w tym roku - i wiem, że od nich mogę się wiele nauczyć - dodaje. - Nie przyjechałabym tu, gdyby nie moja przyjaciółka Karolina, która - powiem wprost - wyciągnęła mnie tutaj do katedry - mówi z uśmiechem Kamila Bartczak. - Przyjechałam i nie żałuję, bo dzięki tej nocy miałam odwagę jak ten jeden ze świętych powiedzieć - napisać komuś - że nie wstydzę się Boga. Napisałam sms-a i cieszę się z tego, że miałam tyle odwagi - podkreśla.

Uczestnicy modlitewnego spotkania mieli możliwość skorzystania z sakramentu pokuty, duchowo przeżyć spotkanie z Chrystusem Eucharystycznym w czasie adoracji Najświętszego Sakramentu oraz wyśpiewać litanie do wszystkich świętych, oddając cześć tym znanym i tym mniej znanym świętym.

Wychodząc z katedry, każdy z uczestników spotkania otrzymał kartę na wzór kart kredytowej, na której widniały wizerunki trzech świętych - bohaterów tegorocznej nocy świętych oraz miejsce na dodanie swojego profilu - miejsce na swój wizerunek jako świętego.

Noc świętych odbyła się także w innych miastach Archidiecezji Łódzkiej, miedzy innymi w Bełchatowie, Pabianicach, Piotrkowie Trybunalskim i Tomaszowie Mazowieckim.