Abp Ryś do Neoprezbiterów: wspólnota to nie jest układ kolesiów

(fot. archidiecezja.lodz.pl)
KAI / kk

Ja wam przyrzekam, że będę wam Ojcem, że będę was traktował jako współpracowników, że będę was traktował, jak swoje ukochane dzieci! Przyrzekam wam to za siebie, i przyrzekam wam to za każdego biskupa, który tu będzie na tym miejscu przewodniczył Eucharystii. Obyście nigdy nie zwątpili w tę relację, bo ona jest bardzo ważna! - mówił arcybiskup Grzegorz Ryś do przyszłych kapłanów Kościoła łódzkiego.

W sobotę 25 maja, w katedrze łódzkiej abp Grzegorz Ryś metropolita łódzki wyświęcił na kapłanów dziewięciu diakonów Wyższego Seminarium Duchownego w Łodzi. Wraz z metropolitą łódzkim Eucharystię sprawowało kilkudziesięciu kapłanów. Wśród nich byli ksiądz arcybiskup senior Władysław Ziółek, biskup Ireneusz Pękalski i biskup Marek Marczak oraz wychowawcy i profesorowie WSD.

Po odczytaniu ewangelii, ksiądz rektor imiennie wezwał każdego z kandydatów, a ten odpowiedział na wezwanie - jestem! Po zakończeniu sześcioletniej formacji i po zasięgnięciu opinii wiernych oraz formatorów, 9 diakonów zostało dopuszczonych do przyjęcia święceń w stopniu Prezbiteratu.

- Wchodzicie dziś do wspólnoty, która się nazywa prezbiterium łódzkie - mówił w homilii metropolita łódzki. - Wspólnota - to nie jest układ kolesiów. Wspólnota - to nie jest solidarność zawodowa. Wspólnota - to jest rzeczywista komunia ludzi połączonych wspólną misją, wspólnym wezwaniem, wspólną miłością do Jezusa. To jest komunia ludzi, którzy potrafią być dla siebie braćmi, którzy ze sobą nie rywalizują, którzy się nie ścigają, którzy ze sobą nie współzawodniczą, tylko współpracują. Wspólnota - to jest komunia ludzi, którzy potrafią sobie nawzajem pomóc wtedy, kiedy jeden z nich jest w głębokim kryzysie. Wchodzicie do wspólnoty i macie ją współtworzyć. Niech was ręka Boska broni od myślenia - ja sam, ja sam i lepiej, żeby mi nikt nie przeszkadzał - podkreślił metropolita łódzki.

Zaapelował do nowych kapłanów, aby wyrzucili z siebie to wszystko, co mogłoby oddalać ich od wiernych, do których zostaną posłani. - Święcenia mają was do ludzi zbliżyć. Najgorsze byłoby to, gdyby święcenia was od ludzi oddaliły. Cokolwiek by stało po waszej stronie jako przeszkoda pomiędzy wami, a ludźmi - usuwajcie to! Róbcie wszystko, by ludzie mieli do was dostęp w takim poczuciu, że jesteście jednym z nich - słaby wśród słabych. Dobrze wiecie w jakiej sytuacji o tym mówimy. Dziś jest potężna przeszkoda w naszych relacjach z całym ludem Bożym. Nasza przeszkoda nazywa się zgorszenie. Ta przeszkoda nazywa się brak zaufania. Ta przeszkoda nazywa się grzech publiczny. Musimy wszystko uczynić, by usunąć tę przeszkodę, by ludzie mieli do nas wiarygodny dostęp. To my musimy usuwać tę przeszkodę, bo myśmy ją ustawili - zauważył hierarcha.

DEON.PL POLECA

Zawracając się do księży neoprezbiterów kaznodzieja powiedział także: - Ja wam życzę Ducha Świętego, który nie objaśnia wszystkiego na początku. Czasami was pośle w taką drogę, że nie będziecie rozumieć co się dzieje, dlaczego nie możecie robić tego, do czego jesteście przekonani, dlaczego nie możecie mówić do tych ludzi, którzy wedle waszej oceny tego strasznie potrzebują. Życzę wam takiej wiary, że przyjedzie taki moment, gdy cała ta droga się rozjaśni, bo Duch na końcu pokaże dlaczego było tak, a nie inaczej. Dokonuje się to w takim momencie, który On sam wybiera. Czasami Boga rozpoznaje się po czasie - zauważył arcybiskup.

Po zakończeniu homilii, kandydaci do święceń położyli się krzyżem na posadzce katedry, a zebrani w świątyni odśpiewali Litanię do Wszystkich Świętych. Po niej nastąpił moment modlitwy konsekracyjnej oraz nałożenie rąk, przez biskupów i obecnych w świątyni kapłanów. Każdy z diakonów swoje dłonie, włożył w dłonie biskupa, składając tym samym przysięgę wierności i posłuszeństwa swojemu ordynariuszowi. Wręczone zostały im także dary ofiarne ludu - chleb i wino, które mocą z wysoka, przez posługę nowych kapłanów, stawać się będą Ciałem i Krwią Chrystusa. Na zakończenie obrzędu świeceń ksiądz arcybiskup przekazał nowym kapłanom znak pokoju - wyraz jedności i przyjęcia nowych księży, za swoich współpracowników, braci i przyjaciół.

Dzisiejsza Msza święta święceń kapłańskich, była pierwszą, którą dziewięciu nowych księży, celebrowało w swoim życiu. Liturgię zakończyły podziękowania skierowane do biskupów, przełożonych seminaryjnych oraz rodziny.

Przed błogosławieństwem metropolita łódzki wręczył księżom neoprezbiterom książeczki jurysdykcyjne (dokument uprawniający do sprawowania sakramentu pokuty i pojednania) testimonia (dokument potwierdzający otrzymanie święceń) oraz dekrety związane z ich przyszłą posługą.

Nowi kapłani Kościoła Łódzkiego zostali posłani do:

  • Kamil Gregorczyk - parafii p.w. św. Józefa Oblubieńca N.M.P. w Jeżowie.
  • Łukasz Kaczmarek - parafii p.w. Podwyższenia Krzyża Świętego w Widawie.
  • Michał Kardynia - parafii p.w. św. Stanisława Biskupa i Męczennika w Rzgowie.
  • Adrian Matuszewski - parafii p.w. N.M.P. Częstochowskiej w Brzezinach.
  • Kamil Siuta - parafii p.w. N.S.J. w Kurowicach.
  • Paweł Skowron - parafii p.w. św. Katarzyny Dziewicy i Męczennicy w Poddębicach.
  • Marcin Skrzydłowski - parafii p.w. św. Benedykta i św. Anny w Srocku.
  • Tomasz Szurek - parafii p.w. św. Marcina w Strykowie.
  • Adrian Zimnowłocki - parafii p.w. Wniebowzięcia N.M.P. w Marzeninie.

W najbliższych dniach księża neoprezbiterzy będą celebrować Msze święte prymicyjne w swoich rodzinnych parafiach, Wyższym Seminarium Duchownym oraz w sanktuarium Matki Bożej Częstochowskiej na Jasnej Górze.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Abp Ryś do Neoprezbiterów: wspólnota to nie jest układ kolesiów
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.