Paweł Kowalski SJ / YouTube / mł
- Są takie "choroby", które doprowadzają wspólnotę do śmierci. Jedną z nich jest ewangelia sukcesu - mówi o. Paweł Kowalski SJ. Jezuita wyjaśnia, na co należy uważać, gdy nasza wspólnota ma się dobrze, by za chwilę nie obudzić się w pustej salce.
- Są takie "choroby", które doprowadzają wspólnotę do śmierci. Jedną z nich jest ewangelia sukcesu - mówi o. Paweł Kowalski SJ. Jezuita wyjaśnia, na co należy uważać, gdy nasza wspólnota ma się dobrze, by za chwilę nie obudzić się w pustej salce.
Ich życie to gotowy scenariusz na film. I romans, i komedia, i dramat, i sensacja, i smakowita obyczajówka, w której proza życia miesza się z niezwykłymi ingerencjami Nieba. Każdy, kto choć raz miał okazję spotkać ich na żywo albo usłyszeć ich świadectwo, wychodzi z tego spotkania poruszony.
Ich życie to gotowy scenariusz na film. I romans, i komedia, i dramat, i sensacja, i smakowita obyczajówka, w której proza życia miesza się z niezwykłymi ingerencjami Nieba. Każdy, kto choć raz miał okazję spotkać ich na żywo albo usłyszeć ich świadectwo, wychodzi z tego spotkania poruszony.
dominikanie.pl / YouTube.com / mł
Herezje, nieprawidłowości, odchodzenie od nauki Kościoła - te sytuacje zdarzają się w religijnych grupach. Jak ocenić, czy wspólnota, do której chcemy należeć, jest katolicka i nie trafimy w niej na manowce? Dominikanie podpowiadają.
Herezje, nieprawidłowości, odchodzenie od nauki Kościoła - te sytuacje zdarzają się w religijnych grupach. Jak ocenić, czy wspólnota, do której chcemy należeć, jest katolicka i nie trafimy w niej na manowce? Dominikanie podpowiadają.
Po czym poznać dojrzałą wspólnotę? Po tym, że nie jest jednorodna: w niedojrzałej wspólnocie wszyscy będą modlić się tak samo. W dojrzałej wspólnocie jeden wyjmie różaniec, drugi podniesie dłonie, trzeci będzie się modlił z ręką w kieszeni - mignęła mi ostatnio refleksja na Facebooku. Sama dorzucam do tego mądrego spostrzeżenia jeszcze jedną myśl: dojrzała wspólnota nie poświęca oceanu czasu i energii na zajmowanie się mało ważnymi detalami.
Po czym poznać dojrzałą wspólnotę? Po tym, że nie jest jednorodna: w niedojrzałej wspólnocie wszyscy będą modlić się tak samo. W dojrzałej wspólnocie jeden wyjmie różaniec, drugi podniesie dłonie, trzeci będzie się modlił z ręką w kieszeni - mignęła mi ostatnio refleksja na Facebooku. Sama dorzucam do tego mądrego spostrzeżenia jeszcze jedną myśl: dojrzała wspólnota nie poświęca oceanu czasu i energii na zajmowanie się mało ważnymi detalami.
KAI / pk
Włoski mnich o. Enzo Bianchi założył w Piemoncie nową wspólnotę. Znajduje się ona w miejscowości Albiano d'Ivrea i nosi nazwę "Casa Madia". Według informacji włoskiego dziennika "Avvenire" w nowej wspólnocie żyje na razie pięciu mężczyzn i dwie kobiety, a ich przeorem ma zostać o. Bianchi.
Włoski mnich o. Enzo Bianchi założył w Piemoncie nową wspólnotę. Znajduje się ona w miejscowości Albiano d'Ivrea i nosi nazwę "Casa Madia". Według informacji włoskiego dziennika "Avvenire" w nowej wspólnocie żyje na razie pięciu mężczyzn i dwie kobiety, a ich przeorem ma zostać o. Bianchi.
"Wizja Kościoła, który gromadzi właśnie takie osoby - zamknięte na innych, odrzucające tych, którzy jakkolwiek pobłądzili czy odstają od tej ich wizji doskonałości czy nieskazitelności - jest przerażająca. To nie jest w gruncie rzeczy Kościół, tylko sekta jak się patrzy! Kościół, który nie rozumie radości Boga z tego, że ktoś wraca. Kościół, który w ogóle nie czyta woli Bożej. Wolą Ojca jest, żeby nie zginął żaden, nawet najmniejszy' - pisze kard. Grzegorz Ryś w książce "Jak Bóg pomyślał Kościół Odnaleźć się mimo kryzysu". Autor ukazuje w niej fascynującą wizję Kościoła, jakiego chciał Bóg.
"Wizja Kościoła, który gromadzi właśnie takie osoby - zamknięte na innych, odrzucające tych, którzy jakkolwiek pobłądzili czy odstają od tej ich wizji doskonałości czy nieskazitelności - jest przerażająca. To nie jest w gruncie rzeczy Kościół, tylko sekta jak się patrzy! Kościół, który nie rozumie radości Boga z tego, że ktoś wraca. Kościół, który w ogóle nie czyta woli Bożej. Wolą Ojca jest, żeby nie zginął żaden, nawet najmniejszy' - pisze kard. Grzegorz Ryś w książce "Jak Bóg pomyślał Kościół Odnaleźć się mimo kryzysu". Autor ukazuje w niej fascynującą wizję Kościoła, jakiego chciał Bóg.
KAI / pzk
Przed myleniem Kościoła z firmą czy korporacją przestrzegał 8 września w Ostrowie Kościelnym Prymas Polski abp Wojciech Polak. Przewodnicząc uroczystościom jubileuszowym w miejscowej parafii przypomniał, że jest ona przede wszystkim „wspólnotą życia, wiary i miłości”.
Przed myleniem Kościoła z firmą czy korporacją przestrzegał 8 września w Ostrowie Kościelnym Prymas Polski abp Wojciech Polak. Przewodnicząc uroczystościom jubileuszowym w miejscowej parafii przypomniał, że jest ona przede wszystkim „wspólnotą życia, wiary i miłości”.
My, dorośli, często szukamy w swoich parafiach cudowności: kazań idealnie wpisujących się w nasz tok myślenia czy przeżywania, spowiedników przenikliwych i głębokich niczym święty ojciec Pio czy organisty z głosem anioła. Gubimy w tym radość, skupiając się na tym, czego nie mamy, albo tylko na tym, że ktoś nas kiedyś zawiódł, zranił, obraził. Tymczasem gdzieś obok Jezus stawia nam ludzi, wydarzenia, sytuacje, które mogą prowadzić do głębszej relacji z Nim. Tylko czy nasze uprzedzenia nam tego nie zasłonią?
My, dorośli, często szukamy w swoich parafiach cudowności: kazań idealnie wpisujących się w nasz tok myślenia czy przeżywania, spowiedników przenikliwych i głębokich niczym święty ojciec Pio czy organisty z głosem anioła. Gubimy w tym radość, skupiając się na tym, czego nie mamy, albo tylko na tym, że ktoś nas kiedyś zawiódł, zranił, obraził. Tymczasem gdzieś obok Jezus stawia nam ludzi, wydarzenia, sytuacje, które mogą prowadzić do głębszej relacji z Nim. Tylko czy nasze uprzedzenia nam tego nie zasłonią?
PAP / pk
"Nieprawidłowości" we wspólnocie "Mamre". Abp Depo przeprasza i zapowiada, że wyciągnie konsekwencje
Konieczne będzie wyciągnięcie konsekwencji wobec osób, które dopuściły się zaniedbań lub krzywd we Wspólnocie Przymierza Rodzin "Mamre" - zaznaczył metropolita częstochowski abp Wacław Depo. Zapowiedział także zmianę sposobu pełnienia w niej funkcji i sprawowania przez Kościoła nadzoru nad tym dziełem.
Konieczne będzie wyciągnięcie konsekwencji wobec osób, które dopuściły się zaniedbań lub krzywd we Wspólnocie Przymierza Rodzin "Mamre" - zaznaczył metropolita częstochowski abp Wacław Depo. Zapowiedział także zmianę sposobu pełnienia w niej funkcji i sprawowania przez Kościoła nadzoru nad tym dziełem.
KAI / tk
- Wrogiem wspólnoty jest lenistwo jej członków ‒ mówił do oazowiczów abp Adrian Galbas. Metropolita katowicki przewodniczył Mszy św. podczas oazowego Dnia Wspólnoty w Ustroniu. W 13. dniu rekolekcji oazowych kilka grup rekolekcyjnych spotyka się, by wspólnie modlić się i dzielić świadectwem.
- Wrogiem wspólnoty jest lenistwo jej członków ‒ mówił do oazowiczów abp Adrian Galbas. Metropolita katowicki przewodniczył Mszy św. podczas oazowego Dnia Wspólnoty w Ustroniu. W 13. dniu rekolekcji oazowych kilka grup rekolekcyjnych spotyka się, by wspólnie modlić się i dzielić świadectwem.
Mimo całej swojej różnorodności mamy tylko jeden świat i jedną ludzkość, powiązaną i współzależną tak, jak do niedawna sobie z tego nie zdawaliśmy sprawy. Ostatni czas brutalnie sprowadził nas na ziemię. Kryzysy ekonomiczne, ekologiczne, pandemia, wojny i inne współczesne doświadczenia na nowo stawiają nam pytania o poczucie więzi międzyludzkiej i naszą wzajemną odpowiedzialność za siebie.
Mimo całej swojej różnorodności mamy tylko jeden świat i jedną ludzkość, powiązaną i współzależną tak, jak do niedawna sobie z tego nie zdawaliśmy sprawy. Ostatni czas brutalnie sprowadził nas na ziemię. Kryzysy ekonomiczne, ekologiczne, pandemia, wojny i inne współczesne doświadczenia na nowo stawiają nam pytania o poczucie więzi międzyludzkiej i naszą wzajemną odpowiedzialność za siebie.
archidiecezja.lodz.pl / mł
W rozmowach i nauczaniu o Kościele coraz mocniej akcentuje się parafię. To ona ma być miejscem duchowego wzrostu, budowania relacji, wsparcia w wątpliwościach, poszukiwań w wierze, przygotowania do misji, jaką jest ewangelizacja.
W rozmowach i nauczaniu o Kościele coraz mocniej akcentuje się parafię. To ona ma być miejscem duchowego wzrostu, budowania relacji, wsparcia w wątpliwościach, poszukiwań w wierze, przygotowania do misji, jaką jest ewangelizacja.
Każda próba budowania indywidualistycznej duchowości, której celem byłoby to, że „ja się teraz będę dobrze czuł z moim Bogiem i nikt mi nie będzie w tym przeszkadzać”, to jest, delikatnie mówiąc, niekoniecznie chrześcijańskie. A niedelikatnie mówiąc: to z chrześcijaństwem poważnie się rozmija! - pisze ks. Grzegorz Strzelczyk w "Krótkim przewodniku po duchowości wspólnoty".
Każda próba budowania indywidualistycznej duchowości, której celem byłoby to, że „ja się teraz będę dobrze czuł z moim Bogiem i nikt mi nie będzie w tym przeszkadzać”, to jest, delikatnie mówiąc, niekoniecznie chrześcijańskie. A niedelikatnie mówiąc: to z chrześcijaństwem poważnie się rozmija! - pisze ks. Grzegorz Strzelczyk w "Krótkim przewodniku po duchowości wspólnoty".
Nowiny.pl / mł
Kościół, którego doświadczam, to Kościół odkrywający siebie na nowo – Kościół przełomu. Nie jest to Kościół, który zmienia swoją istotę. W żadnej mierze. Jest to Kościół, który się oczyszcza i wraca do źródła. To piękne, a jednocześnie często trudne i po ludzku nieprzyjemne dzieło, które dokonuje się niejednokrotnie w ogniu sytuacji zewnętrznych - pisze ks. Mariusz Maluszczak na portalu nowiny.pl
Kościół, którego doświadczam, to Kościół odkrywający siebie na nowo – Kościół przełomu. Nie jest to Kościół, który zmienia swoją istotę. W żadnej mierze. Jest to Kościół, który się oczyszcza i wraca do źródła. To piękne, a jednocześnie często trudne i po ludzku nieprzyjemne dzieło, które dokonuje się niejednokrotnie w ogniu sytuacji zewnętrznych - pisze ks. Mariusz Maluszczak na portalu nowiny.pl
KAI / mł
- Tworzymy społeczności doczesne, państwa, lokalne społeczności, gdzie trudno odnaleźć Boga. A kiedy wyrzuci się Boga, właściwie znika też miejsce przeznaczone dla człowieka i dla wszystkiego co ludzkie. Jezus każe nam popatrzeć na te wszystkie miejsca w Kościele, z których wygnaliśmy Boga, w których więcej jest nas, niż Pana Boga. To wszystko są miejsca przeznaczone do zniszczenia - powiedział podczas porannej Mszy św. przy grobie Jana Pawła II w bazylice watykańskiej metropolita łódzki abp Grzegorz Ryś.
- Tworzymy społeczności doczesne, państwa, lokalne społeczności, gdzie trudno odnaleźć Boga. A kiedy wyrzuci się Boga, właściwie znika też miejsce przeznaczone dla człowieka i dla wszystkiego co ludzkie. Jezus każe nam popatrzeć na te wszystkie miejsca w Kościele, z których wygnaliśmy Boga, w których więcej jest nas, niż Pana Boga. To wszystko są miejsca przeznaczone do zniszczenia - powiedział podczas porannej Mszy św. przy grobie Jana Pawła II w bazylice watykańskiej metropolita łódzki abp Grzegorz Ryś.
emkielce.pl / mł
Jak ocenić kondycję naszych parafii i diecezji? To trudne zadanie, bo każdy ocenia je z perspektywy własnego doświadczenia i własnych potrzeb oraz oczekiwań. Jest jednak zestaw uniwersalnych kryteriów, które pomogą stwierdzić, czy nasza wspólnota ma się dobrze, czy należałoby nad czymś popracować.
Jak ocenić kondycję naszych parafii i diecezji? To trudne zadanie, bo każdy ocenia je z perspektywy własnego doświadczenia i własnych potrzeb oraz oczekiwań. Jest jednak zestaw uniwersalnych kryteriów, które pomogą stwierdzić, czy nasza wspólnota ma się dobrze, czy należałoby nad czymś popracować.
Wiktoria
"Na pielgrzymce najpiękniejsze jest poczucie wspólnoty, miłości i tego, że tak wiele osób zebrało się w jednym miejscu, aby chwalić Maryję. To, że chociaż często się nie znamy, pomagamy sobie nawzajem". Przeczytaj świadectwo Wiktorii, która w pielgrzymowaniu odkryła siłę wspólnoty.
"Na pielgrzymce najpiękniejsze jest poczucie wspólnoty, miłości i tego, że tak wiele osób zebrało się w jednym miejscu, aby chwalić Maryję. To, że chociaż często się nie znamy, pomagamy sobie nawzajem". Przeczytaj świadectwo Wiktorii, która w pielgrzymowaniu odkryła siłę wspólnoty.
Dariusz Dudek / Droga Odważnych
Piąta edycja Drogi Lwa za nami. Ponad 130 mężczyzn, trzy dni intensywnych ćwiczeń duchowych, fizycznych i osobowych, w czasie których wysłuchaliśmy konferencji, uwielbialiśmy Boga, zadawaliśmy trudne pytania, ćwiczyliśmy, rozmawialiśmy, a przy okazji: zjedliśmy 35 kilogramów ciastek, wypiliśmy 42 litry kawy i 350 litrów napojów.
Piąta edycja Drogi Lwa za nami. Ponad 130 mężczyzn, trzy dni intensywnych ćwiczeń duchowych, fizycznych i osobowych, w czasie których wysłuchaliśmy konferencji, uwielbialiśmy Boga, zadawaliśmy trudne pytania, ćwiczyliśmy, rozmawialiśmy, a przy okazji: zjedliśmy 35 kilogramów ciastek, wypiliśmy 42 litry kawy i 350 litrów napojów.
Archidiecezja katowicka / YouTube.com / mł
- Doświadczenie bycia we wspólnocie to jest jeden z najważniejszych elementów szczęścia człowieka, tak, jak jednym z największych nieszczęść jest brak wspólnoty, doświadczenie tego, że jesteś nieważny, że wszystko jedno czy jesteś, czy nie - mówił apb Adrian Galbas podczas oazowego dnia wspólnoty.
- Doświadczenie bycia we wspólnocie to jest jeden z najważniejszych elementów szczęścia człowieka, tak, jak jednym z największych nieszczęść jest brak wspólnoty, doświadczenie tego, że jesteś nieważny, że wszystko jedno czy jesteś, czy nie - mówił apb Adrian Galbas podczas oazowego dnia wspólnoty.
KAI / tk
Poprzez dokonywany dziś Akt poświęcenia Rosji, Ukrainy i całego świata Niepokalanemu Sercu Maryi papież Franciszek pragnie ze szczególnym naciskiem podkreślić znaczenie i konieczność wspólnej i czynnej modlitwy całej wspólnoty kościelnej, intensywnej, uroczystej i publicznej - wyjaśnił agencji SIR ks. Federico Lombardi SJ, prezes Watykańskiej Fundacji Josepha Ratzingera-Benedykta XVI.
Poprzez dokonywany dziś Akt poświęcenia Rosji, Ukrainy i całego świata Niepokalanemu Sercu Maryi papież Franciszek pragnie ze szczególnym naciskiem podkreślić znaczenie i konieczność wspólnej i czynnej modlitwy całej wspólnoty kościelnej, intensywnej, uroczystej i publicznej - wyjaśnił agencji SIR ks. Federico Lombardi SJ, prezes Watykańskiej Fundacji Josepha Ratzingera-Benedykta XVI.
{{ article.published_at }}
{{ article.description }}
{{ article.description }}