Abp Ryś: mądrość potrafi przeprowadzić nas przez trudne momenty
„Mądrością jest to, co potrafi nas przeprowadzić przez trudne momenty. Mądrością jest to, co potrafi przetrzymać próbę czasu, zwłaszcza takiego czasu, który jest trudnym i ciężkim doświadczenie. To jest słowo bardzo nam dziś potrzebne” - mówił powiedział abp Grzegorz Ryś podczas Mszy sprawowanej domowej kaplicy metropolity łódzkiego.
Nawiązując w homilii do dzisiejszej Ewangelii przypowieści o pannach mądrych i pannach nieroztropnych abp Ryś wskazał, że "mądrość to taka wiedza, która sprawdza się w życiu, zwłaszcza w sytuacjach gdy jesteśmy wystawieni na przedłużające się działanie zła”.
Duchowny zwrócił uwagę na to, że w naszym myśleniu często pojawia się przekonanie, że Pan Bóg spóźnia się ze swoim działaniem. „Według naszej opinii wiele rzeczy za długo trwa. Pan się opóźnia. To jest rzeczywista próba. Taką próbą może być dla kogoś trwająca pandemia. Dookoła nas chorują, umierają ludzie nam bardzo bliscy, a my jesteśmy przerażeni naszą bezradnością” - mówił bp Ryś.
„Mądrością jest to, co potrafi nas przeprowadzić przez trudne momenty. Mądrością jest to, co potrafi przetrzymać próbę czasu, zwłaszcza takiego czasu, który jest trudnym i ciężkim doświadczenie. To jest słowo bardzo nam dziś potrzebne” - zauważył metropolita łódzki.
Kaznodzieja wskazał, że mądrość w rozumieniu chrześcijańskim jest jednym z darów Ducha Św. „Dar mądrości jest zawsze wymieniany na pierwszym miejscu wśród siedmiu darów Ducha Św. To jest o tyle ważne, że musimy pamiętać, że mądrość, czyli taka dyspozycja, która potrafi przetrwać przedłużający się czas, przychodzi od Ducha Św., który jest miłością. Wszystkie dary Ducha Św. możemy zrozumieć wyłącznie wtedy, kiedy zobaczymy, że podarowane nam są przez miłość” - dodał abp Ryś.
„Miłość jest tym co nam daje cierpliwość i daje nam zdolność przeczekania. Miłość daje nam czujność i gotowość. Miłość podpowiada nam też rozumienie Pana Boga, siebie samych i naszych sióstr i braci. Miłość podpowiada nam takie rozumieniem, które jest rozumieniem cierpliwym i pełnym rodzącego się zaufania” - wyjaśniał dalej kaznodzieja.
Skomentuj artykuł