Abp Ryś: obecność Boga w moim życiu czyni je absolutnie niebanalnym
„Wiara to nie tylko kwestia światopoglądu. Wiara dotyka głęboko życia, decyzji życiowych, działań ludzkich, dlatego wprowadza też w nasze życie pewien osąd”- mówił abp Grzegorz Ryś, który sprawował Mszę św. w archikatedrze łódzkiej.
Nawiązując do Czytań metropolita łódzki podkreślił, że dobrą nowiną jest to, że będziemy osądzeni. „To jest pokazanie wiary i spotkania z Bogiem na zupełnie innym poziomie. Wiara to nie tylko kwestia światopoglądu. Wiara dotyka głęboko życia, decyzji życiowych, działań ludzkich, dlatego wprowadza też w nasze życie pewien osąd. Niektórzy mówią, że na tym polega też przewrót kopernikański w wierze. Wchodzimy w relację z Bogiem, którego obchodzi to w jaki sposób ja żyję. Wchodzimy w relację z Bogiem, który ukształtował moje sumienie i w tym sumieniu, mieszkając jak w świątyni, mówi mi co jest dobre, a co złe, co słuszne, co jest niesłuszne, co jest cnotą, a co jest grzechem. Obecność Boga w moim życiu, czyni je absolutnie niebanalnym. Bóg nadaje moim działaniom wymiar wieczności. Kto zna Boga objawionego w Jezusie Chrystusie ten musi żyć inaczej.”
Abp Ryś wyjaśnił także, jaki to będzie sąd, o którym mówi św. Paweł. „Będziemy sądzeni przez tego, który ma prawo być naszym sędzią, ponieważ za nas umarł i Ojciec go wskrzesił. Będziemy sądzeni przez kogoś, kto za nas umarł na krzyżu. Będziemy sądzeni przez kogoś, kto kocha nas do tego stopnia, że oddał za nas życie”- zaznaczył metropolita łódzki.
Skomentuj artykuł