Abp Ryś podczas modlitwy za uchodźców: w miłości człowiek idzie na całość

(fot. Karol Wilczyński)
KAI / jp

- Chrześcijaństwo nie zna innego radykalizmu, jak radykalizm miłości. Nie kocha się połową siebie. W miłości człowiek idzie na całość - mówił podczas nabożeństwa za uchodźców abp Grzegorz Ryś.

Piątkowe wydarzenie w Krakowie było częścią trwającego Tygodnia Modlitwy za Uchodźców "Umrzeć z nadziei".

>> "Módlmy się za Europejczyków, by ich kamienne serca otworzyły się na uchodźców"

DEON.PL POLECA

Modlitwie przewodniczył abp Grzegorz Ryś, oprócz tego brali w niej udział ks. Roman Pracki (z parafii ewangelicko-augsburskiej w Krakowie), ks. Józef Gubała i ks. Mateusz Szymczyk (z parafii św. Mikołaja w Krakowie) oraz Damian Mrugalski OP (z krakowskiego klasztoru dominikanów).

Modlitwę zorganizowała krakowska wspólnota Sant'Egidio.

W wygłoszonym nauczaniu abp Ryś zwrócił uwagę, że odczytana Ewangelia św. Łukasza, w której Chrystus zwraca się do osób chcących pójść za Nim, doskonale pasuje do modlitwy za siostry i braci uchodźców, którzy zginęli, chcąc przedostać się do Europy.

(fot. Karol Wilczyński)

- Ona pyta nas o nasz stosunek do Jezusa. To jest bardzo ważne, bo wtedy, kiedy pytamy o naszą relację do Jezusa, zaczynamy też mówić o naszych siostrach, braciach i o naszej postawie wobec nich we właściwych kategoriach - wyjaśnił.

Zwrócił uwagę, że jednej z tych osób Jezus odpowiada słowami, które oznaczają, że pójście za Nim oznacza pójście za bezdomnym.

- Czy jest w nas taka gotowość, by pójść za bezdomnym? - spytał.

- Widać jak bezdomny Jezus pozwala człowiekowi doświadczyć domu w takich miejscach, w których człowiek by tego domu zapewne nie szukał, gdzie by się nawet nie spodziewał, że go może znaleźć - kontynuował. Zachęcił zebranych do zadania sobie pytania, co tak naprawdę oznacza to w ich życiu.

Hierarcha odniósł się także do rozmowy Chrystusa z człowiekiem, która przed pójściem Jego drogą, chce pogrzebać umarłego ojca.

Tłumaczył, że Jezus nie jest tutaj niewrażliwy, ale tymi słowami przypomina, że osobą, której nie było wolno grzebać najbliższych był arcykapłan.

(fot. Karol Wilczyński)

- Jezus mówi to do każdego ze swoich uczniów. On tak naprawdę chce nam powiedzieć, że w gronie Jego uczniów nie ma ludzi pierwszej i drugiej kategorii. Albo że są rzeczy, które mają robić ludzie, którzy śluby specjalne składają, a cała reszta nie. Nie ma Ewangelii dla wybranych i Ewangelii dla wszystkich pozostałych - uwrażliwiał.

Arcybiskup podkreślił, że wszyscy wierzący są arcykapłanami i ludźmi "związanymi z Jezusem na całego".

- W obu tych kategoriach - w kapłaństwie powszechnym i w tej radykalnej przynależności do Jezusa w miłości i w uczniostwie - można znaleźć tysiąc powodów, dla których powinniśmy z miłością podchodzić do tych, którzy próbują przedostać się do naszego świata i w nim zamieszkać. Którzy są bezdomni, bo zostawili swoje domu albo zostały one im zburzone albo zostawili coś, co dawno nie było domem - obóz uchodźców - mówił.

Jak ocenił odczytany ewangeliczny fragment zaprasza wszystkich do chrześcijańskiego radykalizmu.

- Nie kocha się połową siebie. W miłości człowiek idzie na całość. To piękne słowo. Potrzebujemy go, żeby myśleć na sposób Jezusowy i działać w sposób Jezusowy - powiedział na zakończenie, zwracając uwagę, że sprawa uchodźców to nie tylko temat dla osób wyspecjalizowanych w tym zakresie, jak np. wspólnota św. Idziego.

Po słowie wygłoszonym przez abp. Rysia zebrani modlili się za osoby, które straciły życie, próbując przedostać się do Europy ze swoich rodzinnych krajów.

- 16-letnia Milet z Erytei, która zginęła pod ciężarówką na autostradzie w Ventimiglia, próbując dostać się do Francji z rodziną - wspominano konkretne ofiary, a przy każdym wezwaniu zapalano świeczkę.

(fot. Karol Wilczyński)

Ostatnią częścią piątkowego wydarzenia w Krakowie było spotkanie z abp Grzegorzem Rysiem i Khalilem Ahmadem Arabem - uchodźcą z Afganistanu, który przyjechał do Polski w 2011 r. i przy wsparciu prawników z Centrum Pomocy Prawnej im. Haliny Nieć uzyskał w naszym kraju status uchodźcy.

W czasie piątkowego wydarzenia odbyła się zbiórka pieniędzy na rzecz Centrum, które zajmuje się pomocą cudzoziemcom i uchodźcom. Działalność tej organizacji można również wesprzeć przelewając środki na konto Centrum Pomocy Prawnej im. Haliny Nieć

65 1160 2202 0000 0000 4950 8531 ul. Krowoderska 11/7 31- 141 Kraków.

* * *

W czasie Światowych Dni Młodzieży papież Franciszek poprosił Polaków, by przyłączyli się do modlitwy za uchodźców. Tydzień modlitwy za uchodźców trwa od 1 do 8 października.

Przyłącz się do inicjatywy i zaproś znajomych do udziału w modlitwie [kliknij w baner]:

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

Abp Ryś podczas modlitwy za uchodźców: w miłości człowiek idzie na całość
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.