Abp Ryś: problemem Kościoła jest nierozpoznanie momentu nawiedzenia Pana

fot. diecezja.pl
KAI / sz

O Jezusie bezradnym wobec Świętego Miasta, o Jezusie, który nie rozpoznaje Jerozolimy, o Chrystusie będącym Mocarzem Maleńkości, który nie jest zauważony przez miasto w momencie nawiedzenia mówił w swojej homilii arcybiskup Grzegorz Ryś. Jak co dzień metropolita łódzki odprawiał Eucharystię w swojej domowej kaplicy.

W swoich rozważaniach duchowny podkreślił, że biblijnym świętym miastem jest Kościół, a słowo jest skierowane do człowieka. - Obraz Jezusa płaczącego nad swoim ludem, który go nie rozpoznaje, jest obrazem dla nas. Takim obrazem Boga, który jest bezradny wobec swojego ludu, który nie rozpoznaje jego przychodzenia – wyjaśnił.

Arcybiskup dodał, że problemem Kościoła nie są jego zewnętrzni wrogowie, którzy go oblegają, niszczą. Najważniejszym problemem jest nieuwaga wiernych w momencie nawiedzenia Bożego,w którym Pan przychodzi do swojego ludu. - Oczekujemy Go, ale przegapiamy chwilę Jego nawiedzenia. Dzisiejsza Liturgia Słowa wskazuje na źródło naszej nieuwagi – mówił. Jak wyjaśnił kapłan, momentami przyjścia Chrystusa jest Eucharystia, adoracja, rekolekcje.

Przed błogosławieństwem abp Ryś ponownie podziękował wszystkim, którzy przekazali swojej wsparcie finansowe na rzecz opłacenia testów na koronawirusa dla bezdomnych. - Kiedy dojdziemy do 150 tyś. zł. zatrzymamy tę zbiórkę, bo nie chodzi o też żeby zbierać pieniądze dla samego zbierania. To będzie wystarczająca suma, aby przeprowadzać te testy przez całą zimę. Gdyby się zrodziły następne potrzeby będę o tym informował – podkreślił.

DEON.PL POLECA

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

Abp Ryś: problemem Kościoła jest nierozpoznanie momentu nawiedzenia Pana
Komentarze (7)
AS
~Antoni Szwed
20 listopada 2020, 22:32
"Najważniejszym problemem jest nieuwaga wiernych w momencie nawiedzenia Bożego,w którym Pan przychodzi do swojego ludu." No właśnie nie może przyjść, bo biskupi polscy uparli się, że Intronizacji Pana Jezusa jako Króla Polski nie przeprowadzą. To nie wierni świeccy przegapiają moment Nawiedzenia Boga, lecz biskupi. Reszta, to puste słowa.
VC
~Verbo Conspiratzi
20 listopada 2020, 01:39
" Chyba większy smutek sprawiają Ci którzy rozpoznali nawiedzenie, rozmawiali z Chrystusem, ale go odrzucili i przez swoje czyny chcieli Go zniszczyć?"
ZK
~zasmucony katolik
20 listopada 2020, 14:48
A jeszcze wiekszy smutek sprawiaja rece ktore przemieniaja chleb i wino w Cialo i Krew Chrystusa a dopuszczaja sie tymi rekami grzechow sodomskich.
ZK
~zasmucony katolik
19 listopada 2020, 22:07
Biskupku, stoisz na fotce, masz dwa palce uniesione, pomysl, drugie dwa wskazuja na ciebie. dobrze ze nie trzy.
ML
~Magda Lewandowska
19 listopada 2020, 15:22
TYLKO NIE :,, biskupku''!! Chłopie idź do spowiedzi generalnej, bo na razie żaden z ciebie katolik
ZK
~zasmucony katolik
19 listopada 2020, 17:00
Jak nie, bronie tylko Jezusa Chrystusa przed tym heratykiem, zreszta on tez jest umaczany, wiec obronic sie go nie da.
ZK
~zasmucony katolik
19 listopada 2020, 13:25
Momentem przyjscia jest Eucharystia, rozdzielana byle jak, byle gdzie i przez byle kogo. A gdzie ta adoracja jak balasek nie ma, o czym ty bredzisz biskupku. Biskupku a jest to jeszcze Jezuch Chrystus w eucharisti?? Co wyscie z Chrystusem zrobili, heretycy.