Abp Szewczuk: gościnność dla przybyszów, to oddawanie czci Bogu
- Jestem wdzięczny wszystkim, którzy otworzyli swoje serca i domy dla ukraińskich uchodźców. W ten sposób czcicie samego Chrystusa, który jest obecny wśród was - stwierdził arcybiskup większy kijowsko-halicki i zwierzchnik Ukraińskiego Kościoła Greckokatolickiego (UKGK) Światosław Szewczuk w swoim codziennym wideo-orędziu w 76. dniu wojny Rosji z Ukrainą.
Abp Szewczuk zaznaczył, że miniony dzień i dzisiejsza noc były bardzo trudne na Ukrainie. Wzdłuż całej linii frontu na wschodzie i południu toczą się zacięte walki. - Były one szczególnie ciężkie wczoraj w obwodzie ługańskim, gdzie duża liczba żołnierzy zebrała się po obu stronach i nie można było ewakuować ludności cywilnej - powiedział.
Zwrócił też uwagę, że wczoraj brutalny atak rakietowy został przeprowadzony na Odessę i region Odessy. - Wiele osób zostało zmuszonych do opuszczenia swoich domów i ucieczki przed plagą wojny. Ale Ukraina walczy. Ukraina trwa. Ukraińska armia dzielnie broni Ojczyzny. I to zaskakuje cały świat - powiedział zwierzchnik UKGK.
Przyjmowanie uchodźców oddawaniem czci Bogu
Zachęcił do refleksji nad kolejnym ważnym uczynkiem miłosierdzia względem ciała jakim jest przyjęciem podróżnego w domu. - Gościnność dla tych, którzy podróżują, szczególna uwaga i miłosierdzie dla tych, którzy stracili swoje domy i są zmuszeni szukać lepszego życia w obcym kraju, od dawna są jednym z ważnych sposobów oddawania czci Bogu. Przypominamy sobie jak patriarcha Abraham, zabierając trzech podróżnych, przyjął samego Boga do swojego namiotu w trzech osobach. Jezus Chrystus nauczał swoich uczniów, twierdząc, że kiedy przyjdzie po raz drugi w chwale, na tronie jako sędzia, powie: "Byłem przybyszem, a przyjęliście Mnie" - mówił zwierzchnik UKGK i podkreślił: "Tak więc to, co robimy dla podróżnego, gościnność, z jaką otaczamy bezdomnych, to cześć dla samego Boga. Jezus Chrystus przyjmuje tę cześć, którą okazujemy Mu, naszemu Bogu i Zbawicielowi".
Abp Szewczuk zaznaczył, że teraz, w czasie wojny, miliony Ukraińców pozostały bez domu. Według ONZ ponad 12 milionów Ukraińców już musiało opuścić swoje domy, a ponad pięć milionów opuściło ojczyznę i szuka ochrony i pomocy za granicą.
- Dziś prawdopodobnie nie ma takiego wolnego ukraińskiego miasta, w którym uchodźcy nie byliby przyjmowani. To bardzo ważne, że widzimy w każdym, komu otwieramy nasz dom i kto szuka u nas schronienia osobę samego Chrystusa - powiedział zwierzchnik UKGK.
Źródło: KAI / pk
Skomentuj artykuł