Abp Szewczuk podziękował papieżowi za spotkanie z ukraińskimi dziećmi

fot. Prasowe Konferencji Episkopatu Polski / YouTube
KAI / pk

Abp Światosław Szewczuk podziękował papieżowi Franciszkowi za jego wizytę u rannych ukraińskich dzieci przebywających w szpitalu Dzieciątka Jezus w Rzymie.

W swoim codziennym przesłaniu zwierzchnik Ukraińskiego Kościoła Greckokatolickiego nawiązał do niedzielnej Eucharystii jako antidotum na wszechobecną na Ukrainie śmierć i zniszczenie.

Zauważył, że w warunkach wojennych Eucharystię przeżywa się w szczególny sposób. Jest ona zanurzeniem w śmierć Jezusa, ale i w Jego zmartwychwstanie. Podkreślił, że bez Eucharystii byłoby bardzo ciężko poradzić sobie z rzeczywistością zniszczenia i śmierci, która już od 25 dni otacza Ukraińców. - Ona pozwala dostrzec światło nadziei w mrokach wojny i dodaje nam życiowej siły - powiedział abp Szewczuk.

W ciągu 25 dni wojny zostało zniszczono na Ukrainie ponad 100 kościołów

- Bez Ciała i Krwi naszego Zbawiciela nie możemy żyć. Nie przeżylibyśmy bez Eucharystii także i w czasie wojny. Niestety w tym trudnym okresie wiele osób nie może uczestniczyć w Boskiej Liturgii. W Zaporożu obowiązuje godzina policyjna i nie da się pójść na mszę. Z drugiej strony, w wielu miejscach, gdzie chrześcijanie modlą się w swoich świątyniach, spadają na nich z nieba rosyjskie rakiety i bomby. Przez te 25 dni wojny zostało już zniszczonych ponad 100 kościołów - podkreślił abp Szewczuk. - To jednak nie zmieni faktu, że nasi księża będą nieśli eucharystycznego Jezusa wszędzie tam, gdzie ludzie na niego czekają. Nasi kapelani wojskowi będą nadal odprawiać msze dla żołnierzy. Będą karmić Ciałem i Krwią Zbawiciela tych, którzy nie szczędzą tej krwi Ukrainie, także rannych, którzy są w naszych szpitalach oraz ludzi ukrywających się w schronach. Nawet wojnę staramy się przeżywać jako wspólnota eucharystyczna i w tym jest nasza siła.

Źródło: KAI / pk

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Abp Szewczuk podziękował papieżowi za spotkanie z ukraińskimi dziećmi
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.