Apel biskupów wz. z trudną sytuacją w górnictwie

(fot. PAP/Andrzej Grygiel)
KAI / kn

O zachowanie pokoju społecznego, dialog, dobrą wolę i roztropność dla wszystkich podmiotów zaangażowanych w reformę branży górniczej zaapelowali arcybiskup katowicki oraz biskupi bielsko-żywiecki i gliwicki w związku z aktualną sytuacją w górnictwie. Apel zostanie odczytany w kościołach trzech diecezji w niedzielę, 11 stycznia.

Pod apelem wzywającym do modlitwy w tej intencji, który zostanie odczytany w kościołach trzech diecezji w niedzielę, 11 stycznia br., podpisali się metropolita katowicki abp Wiktor Skworc, biskup bielsko-żywiecki Roman Pindel oraz biskup gliwicki Jan Kopiec.

"Pragniemy wyrazić naszą bliskość i solidarność wobec górników i ich rodzin, w dniach, w których tak boleśnie daje o sobie znać trudna sytuacja w górnictwie" - napisali trzej biskupi, wskazując, że jej wyrazem są akcje protestacyjne, podjęte pod ziemią i na powierzchni, w kilku kopalniach na terenie ich diecezji.

"W poczuciu odpowiedzialności za dobro wspólne, wzywamy do wytrwałej i ufnej modlitwy - za wstawiennictwem świętej Barbary - za cały górniczy stan. Prośmy Bożą Opatrzność o zachowanie pokoju społecznego, dialog, dobrą wolę i roztropność dla wszystkich podmiotów zaangażowanych w reformę branży górniczej" - czytamy w apelu.

Modlitwa w tej intencji w sposób szczególny powinna trwać w czasie Mszy św. i nabożeństw odprawianych w parafiach.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

Apel biskupów wz. z trudną sytuacją w górnictwie
Komentarze (48)
J
jana
11 stycznia 2015, 23:51
Cel jest jasny. Tusk zrobił głupiutką Kopaczkę premierem i jej rękami odwdzięczy się Angeli za stanowisko unijne. Na miejsce zlikwidowanych kopalń będzie wchodził przemysł niemiecki i podporządkuje sobie Śląsk. Polski region, w którym jak grzyby po deszczu rosną zastępy obywateli "narodowości śląskiej". Polak ma być tanią siłą roboczą, nic więcej.
J
jana
12 stycznia 2015, 00:15
Dlaczego podpisujesz się moim nickiem? Dlaczego to robisz i jesteś złośliwa?! Choć się zgadzam z tym, co napisałaś to nigdy bym nie napisała „głupiutką Kopaczkę”, bo to nie w moim stylu tak ludzi opluwać. Nie rób proszę tego więcej! Niech przestanę myśleć, że ludzie są okrutni, bo ostatnio dużo takich spotykam. Zresztą już nie pierwszy raz jest tu tak, jak zacznę pisać pod jakiś nickiem ktoś się zaczyna podszywać.
IW
i wszystko jasne
11 stycznia 2015, 19:46
A Niemcy budują u nas kopalnię. [url]http://www.nowiny.rybnik.pl/artykul,35425,niemcy-buduja-u-nas-kopalnie-chca-zatrudnic-1500-osob.html[/url] Naszym zachodnim sąsiadom opłacają się wszystkie inwestycje w Polsce, a my puszczamy nasze górnictwo i górników z torbami ! Tak wygląda w praktyce ta mafijna opcja niemiecka w Polsce. Niejaki TomaszL zaciera rąsie.
11 stycznia 2015, 20:15
Naszym sąsiadom się opłaca, bo nie ma w ich zakładach pracy setek związków zawodowych, które potrafią wykończyć nawet najbardziej efektywne przedsiębiorstwo. Nie działa u nich 13 i 14 pensja. Bo tam jest po prostu normalnie. Ja dołączam do TomaszaL i też zacieram ręce. Dość dokładania darmozjadom.
11 stycznia 2015, 21:05
Jak włąsciciel wyłoży swoje (czy akcjonarjuszy) pieniądze, zatrudni pracowników i będzie mu to przynosiło zyski to super. Choć lepiej, jakby mu sprzedać za przysłowiową złotówkę plajtującą kopalnię z obowiazkiem utrzymania wydobycia (nie załogi) przez 10 czy 15 lat. Ludzie by więcej zarobili, a węgiel byłby tańszy. 
PJ
Pan Janek
11 stycznia 2015, 19:19
[url]http://www.youtube.com/watch?v=b6mIyauwRbE[/url] Tumanienie społeczeństwa to zadanie telewizji. Nie róbmy polityki - głoszą hasła. Niestety - polityka zawsze zajmuje się nami np likwidując kopalnie
11 stycznia 2015, 17:59
Tyle ludzi tutaj pisze o spiskowaych podatkach, wiec poproszę o podaniek konretnych liczb: ile wynoszi podatek akczyzowy na tonę węgla, a ile wynosi podatek akcyzowy na l beznyny 95. I ile jest to procent udziału podatku w cenia dla koncowego klienta.
W
wstyd
11 stycznia 2015, 19:57
Tobie płacą za tą kopaczkową propagandę, czy jak ? Jak można być takim antypolskim egoistą ! Rolnicy frajerzy, krytycy Owsika hejterzy, lekarze szantażyści, górnicy pajace. [url]http://niezalezna.pl/63134-gornicy-wyzywaja-nas-od-pajacow-przystepujemy-do-eskalacji-protestu[/url]
11 stycznia 2015, 20:17
Ależ zostawmy górników w ich proteście pod ziemią. Firma padnie, nie będzie z czego wypłacać pensji i wszystkich ich dodatków, więc wyjadą jak zgłodnieją.
11 stycznia 2015, 21:02
Wstyd jest faktycznie powielać jakieś bzdury zasłyszane gdzieś w maglu.
L
lotna
11 stycznia 2015, 16:21
Węgiel to bezpieczeństwo energetyczne Polski, a co za tym idzie bezpieczeństwo i interes każdego Polaka. Czy naród zamieszkujący obie strony Wisły zdaje sobie z tego sprawę że teraz górnicy walczą o Polskę? Czy jest jakiś odzew, poparcie i solidarne strajki w całej Polsce? Co na to Kościół? Samotność w walce o nasze wspólne dobro i przyszłość poszczególnych grup takich jak leśników, górników, lekarzy, pielęgniarek jest porażający, gdyż nie ma wsparcia znikąd. Ja nie poznaje Polaków - co się z nami stało? Nawet za okupacji niemieckiej czy kacapskiej gdzie za patriotyzm groziła kara śmierci były organizacje które walczyły z eutanazją Polski. A tu eutanazja trwa od 89 roku i nic. Któż by się tym przejmował? Owsiak ważniejszy. 
&
<...>
11 stycznia 2015, 15:22
Rząd niemiecki zniszczy polski węgiel - prof dr hab Jan Szyszko [url]http://www.youtube.com/watch?v=ZUTfsU_HarE[/url]
F
filip
11 stycznia 2015, 17:08
Paradoks polega na tym, że rząd Kopaczki pozwala na sprowadzanie do Polski milionów ton węgla z Rosji, a na węgiel wydobywany w polskich kopalniach nakłada wielomiliardowy podatek akcyzowy. Jakby tego było mało plan działania przedstawiony przez stronę rządową zakłada likwidację nierentownych - w takich okolicznościach ! - kopalni i masowe zwolnienia tysięcy osób. 
11 stycznia 2015, 17:52
Jaki był procentowy udział importu węga z Rosjii w 2013 roku? I jaki był w tym czasie eksport polskiego węgla?
11 stycznia 2015, 13:38
Moze tym troszczącym sie o los górników warto zadać pytanie, czym górnik jest lepszy od innych iż ma np. wyższą emeryturę i nie musi pracować do skończenia 67 lat.
X
X25
11 stycznia 2015, 14:08
popracuj trochę na dole to się dowiesz dlaczego nie można tak do 67 lat
11 stycznia 2015, 14:14
Od kiedy masz obowiazek pracy do merytury w jednym zawodzie? Jak nie masz sił pracować w danym zawodzie, to zmieniasz zawód, a nie żadasz od społeczeństwa, aby cie do końca życia utrzymywala na wysokim poziomie. Jezeli mówimy przy tym o utracie zdrowia, to porównaj sobie wysokosc emerytury górniczej i renty otrzymywanej po wypadku w pracy i powiedz czym górnik jest lepszy od innych.
L
lechu
11 stycznia 2015, 15:55
Lepszy jest w tym, że jest to OSTATNIA gałąź gospodarki w Polsce zdolna jeszcze wywalić tą POlszewicką mafię. Paniał ? Dlatego ludzie z całej Polski i wszystkie istniejące jeszcze związki zawodowe w Polsce powinny się do tego protestu przyłączyć. 
11 stycznia 2015, 17:51
Zwiazki zawodowe w Polsce powinny byc w zaniku.  A ludzie jak im nie odpowiada aktualna wladza, to nie pisza bzdur o mafii, tylko sie organizują, wygrywają wybory i rzadza wg własnych standardów.
11 stycznia 2015, 20:19
Chcesz popracować trochę w stoczni jako spawacz? W galwanizerniach w oparach kwasów?  Chcesz? Tylko nie rozumiem, dlaczego górnik jest uprzywilejowany a ktokolwiek inny już nie?
X
X25
11 stycznia 2015, 22:28
Ale o czym Ty w ogóle piszesz? Polecam zapoznać się z tematem "Wcześniejsza emerytura za pracę w szczególnie szkodliwych warunkach", są odpowiednie przepisy w tej sprawie.
F
Filip
11 stycznia 2015, 13:21
TU CHODZI O LIKWIDACJĘ GÓRNICTWA W POLSCE ! Węgiel wydobywany w Polsce nie bez powodu jest droższy od węgla importowanego (np. z Rosji). Rząd PO-PSL drenuje nasze górnictwo wieloma podatkami, daninami i gigantycznymi prowizjami POwskich dystrybutorów, które następnie przekładają się na cenę sprzedawanego węgla. Szacuje się, że wszystkie podatki jakie są związane z wydobywaniem węgla w Polsce (VAT, akcyza, podatek od wyrobisk podziemnych) to koszt minimum 6 miliardów złotych rocznie. Wystarczyłoby zatem obniżyć o połowę rządowe daniny fiskalne, aby produkcja węgla w Polsce nagle zaczęła się opłacać. Przy okazji można by oczywiście ograniczyć niektóre górnicze przywileje rodem z PRL, np. "deputat węglowy dla górniczych emerytów", kosztujący należącą do Skarbu Państwa Kompanie Węglową około 260 mln zł rocznie. To pozwoliłoby całej branży na osiągnięcie gigantycznych zysków, zwiększenie produkcji oraz ekspansję na zagraniczne rynki. TYLKO TRZEBA CHCIEĆ TO ZROBIĆ !!! ALE TU CHODZI O OCZYWISTĄ I DOCELOWĄ LIKWIDACJĘ GÓRNICTWA W POLSCE, A NIE O JEGO ROZWÓJ I KONKURENCYJNOŚĆ NA RYNKU POLSKIM I ZAGRANICZNYM ! To jest cena niemiaszków za tuskowe salony w UE i "sukces" podpisanego przez koparę paktu klimatycznego  
11 stycznia 2015, 13:37
Koszty podatków, parapodatków i danin publicznych zwiazanych bezpośrednio z pracą w Polsce to to ponad połowa wynagrodzenia.  Czmu wiec nie postuluje sie ich zmiejszenia dla wszystkich, ale tylko znów dla jakiejś szczegolnej grupy społecznej (górnicy).
X
X25
11 stycznia 2015, 14:11
Oczywiście, że chodzi o likwidację praktycznie ostatniej polskiej branży przemysłowej. Sprawa została ustawiona już kilka lat temu.
11 stycznia 2015, 14:21
Ile w takim razie jesteś skłonny dołożyć ze swojej pensji (stypenium, kieszonkowego) do ratowania "ostatniej polskiej branży przemysłowej"? I oczywiscie wspierasz rodzimą gospodarkę nie kupując rzeczy importowanych, gdy masz do dyspozycji droższe polskie produkty? A "zagraniczne" sklepy omijasz szerokim łukiem?
X
X25
11 stycznia 2015, 15:00
Przecież już nawet w tym wątku jest wytłumaczone skąd się bierze obecna zaprogramowana zapaść górnictwa. Po co powtarzasz medialne banały? Czy czytanie ze zrozumieniem naprawdę jest takie trudne?
11 stycznia 2015, 15:16
"obecna zaprogramowana zapaść górnictwa." Obecna, czyli od kilkudziesieciu lat.  "Po co powtarzasz medialne banały?" Pytam się Ciebie, czy przyczyniasz sie do wzorstu, czy upadku polskiej gospodarki. Chodząc do tanich sieci handlowych osobiście niszczysz polski drobny handel, a kupując tanie produkty z importu niszczysz droższ, ale polski przemysł.  A jak z ogrzewaniem - wybierasz drogi polski węgiel, czy np. tani importowany gaz?
X
X25
11 stycznia 2015, 15:40
Po pierwsze to nieprawda - np. wynik finansowy górnictwa w 2012r wyniósł +1.6mld Po drugie - tak, w miarę możliwości staram się zwracam się zwracać uwagę na to co kupuję. Po trzecie - mam ogrzewanie z elektrociepłowni więc nie mam czego wybierać. Po czwarte - ogóla kwestia tzw. patriotyzmu zakupowego, tekst sprzed kilku lat więc procenty może dzisiaj są nieco inne, ale co do zasady pewnie wiele się nie zmieniło: "Jedynie 5 proc. kupujących świadomie wybiera polskie produkty. – W krajach Europy Zachodniej wskaźnik oscyluje wokół 20 proc. Zwłaszcza we Francji, Irlandii czy Niemczech patriotyzm zakupowy jest bardzo silny – zaznacza „Rz” Andrzej Olszewski, dyrektor zarządzający TNS OBOP.(...) Polski PKB w 60 proc. zależy od konsumpcji wewnętrznej, dlatego decyzje zakupowe, zwłaszcza w obecnej sytuacji spowolnienia na rynku, mają duże przełożenie na realną gospodarkę" [url]http://www.rp.pl/artykul/279654.html?print=tak&p=0[/url]
KP
kiwający paluszk
11 stycznia 2015, 16:31
Tomuś ty chyba masz dziś znowu gorszy dzień, albo jak ten pięciolatek niczego z rzeczywistości nie rozumiesz. Piszesz bowiem: "A jak z ogrzewaniem - wybierasz drogi polski węgiel, czy np. tani importowany gaz? " Człowieku, ile Ty masz lat? Znasz jakiekolwiek ceny nośników energi? Piszesz takei głupoty i skąd czerpiesz dane do tego pierdu pierdu? Weź sie w końcu za myślenie bo ono jest najtańsze nic nie kosztuje.
11 stycznia 2015, 16:55
"Człowieku, ile Ty masz lat? Znasz jakiekolwiek ceny nośników energi?" Znam doskonale, bo niestety musze płacić krocie za ciepło z wegla, bo z róznych powodów nie mogę zainstalwoąc sobie oszczędniejszych systemów grzewczych. Na dziś płacę tyle samo za ogrzewanie, co znajomy majacy dom o 3-krotnie większej powierzchni. Ale dotuję kopalnie. "Piszesz takei głupoty i skąd czerpiesz dane do tego pierdu pierdu?" Z życia. Bo ludzie wybierają tańsze produkty z importu, a później opowiadaja bzdury o spiskach. Spiskach, do których sami sie przyczyniają.
11 stycznia 2015, 17:03
Wynik finansowy w branży w której pracowalem byl przez lata dodatni, ale w wyniku kryzysu bardzo wiele firm padło.  Jak ktoś sie nie uczył matematyko, to nie pojmie praw ekonomii. A widać iż z matematyką jest cienko. Decyzje zakupowe są oczywiste i oczywisteym jest, iż rozsądne osoby kupią albo tańsze importowane produkty, albo kierowac sie będą szeroko pojętą jakością produktu. Szczegolnie iż XXI w zmeinil już pojęcie pochodzenia produktu i naprawdę trudno jest już stwierdzić co jest produktem polskim, niemieckim, francuskim czy chińskim Ale do tego trzeba wiedzy, której nie słuzy powielanie bajek o spiskach i narodowych przemyslach, których już na świecie praktycznie nie ma.  
KP
kiwający paluszek
11 stycznia 2015, 19:25
Napisałeś: "I znów to samo piszesz, pisąłem Ci ile kosztuej węgiel kupowany bezposrednio w kopali i w składzie i róznica wynosiła 20 zł za tonę." Pokaz mi taki skład, głupoty piszesz i nie masz nawet pojęcia ile co kosztuje. Pytałem powyżej o ceny węgla i gazu(metan, sieć), nie podałeś czyli nie znasz. "bo z róznych powodów nie mogę zainstalwoąc sobie oszczędniejszych systemów grzewczych." To następny twój niewypał i lepiej nie kończ cóz to miałes na mysli, bo kompromitacja sięgnie zenitu. Oszczędności systemu grzewczego polegają na izolowaniu domu, stosowaniu rekuperatorów ciepła, pomp ciepła itp., a nie na instalacji "oszczędniejszych systemów grzewczych", bo takowe nie istnieją (wykluczam minimalne róznice występujące np. przy kotłach gazowych). Gdybys cokolwiek znał tą branże to nie mówiłbyś takich głupot, węgiel węglu jest nierówny. Wartrości opałowe, zasiarczenie, sort, kopalnia to wszystko ma wpływ na cenę. A 20zł róznicy w cenie na 1t to nawet za brama kopalni nie uświadczysz. Ceny hurt,detal na kopalni możesz poznac na stronie czy JSW, czy KHW dla węgla kam. i oczywiście dla brunatnego kop. Bełchatów, czy Turoszów. I moze zadawaj więcej pytań, niż uzywaj stwierdzeń, bo naprawdę nie znając branży mozna się wyraźnie kompromitować (sam w niej pracuję).
11 stycznia 2015, 21:01
Zacytuję siebie z wczorajszej bliźnieczej dyskusji: Sprawdziełm w ofercie internetowej i cena tony węgla Orzech I bezpośrednio z kopalni w Katowicach kosztuje 754 zł (z VAT). U mnie w detalu w promocji 780 zł (z VAT). Dalej: Oszczędności systemu grzewczego polegają na izolowaniu domu, stosowaniu rekuperatorów ciepła, pomp ciepła itp., a nie na instalacji "oszczędniejszych systemów grzewczych", Stosowanie rekuperatorów, pomp ciepła, wydajnych wymienników, kotłów itp wchodzi w sklad oszczedniejszych systemów grzeczywczych. Tak samo, jak automatyka sterowania, znaczna cześć modnych obecnie systemów inteligentnych domów  i kazdego innego elementu powodującego oszczedzania na kosztach ogrzewania (ale tez chłodzenia) budynków. Co ważniejsze do naszego tematu zastosowanie oszczędności, nie mówiąc juz o zmianie paliwa powoduje mniejsze zapotrzebowanie na ciepło, co teoretycznie powoduje oczywiście mniejszy pobyt na węgiel.  Oczywiscie aby utrzymać załogę kopałn przy mniejszej produkcji można podnosic cenę, ale to daje na końcu dalsze zmniejszenie zapotrzebowania. I tak kiedyś trzeba zamknąć nierentowne zakłady, albo ciągle dotować kopalnie z kasy każdego podatnika. I to drugie wyjście dzieje sie od wielu lat, nic nie rozwiązuje, generujac jedynie patologie. Patologia jest bowiem utrzymywanie bezsensownych tworów gospodarczych w oderwaniu od zasad ekonomii.
X
X25
11 stycznia 2015, 22:35
To co piszesz to jest taka, jak by to powiedział Sikorski, murzyńskość. Ale bardziej trafnie byłoby określić to chyba mentalnością niewolniczą i brakiem poczucia wspólnoty tudzież właśnie elementarnej świadomości ekonomicznej (po latach komuny trudno się dziwić). Niemiec rozumuje tak - kupię niemieckie u Niemca chociaż jest o kilka centów droższe. Polak - kupię niemieckie u Niemca bo jest o kilka groszy tańsze. Widzisz różnicę? No to teraz zobacz, że suma tych indywidualnych "polskich sprytów" jakoś nijak nie chce się przełożyć na ogólny dobrobyt. Natomiast suma indywidualnych "głupot" Niemców przekłada się świetnie.
KP
kiwający paluszek
11 stycznia 2015, 23:03
W końcu napisałeś jakąś informację zwrotną. Orzech I z Katowic tylko:  a) kto w Katowicach sprzedaje?  b) wartosć opałowa? c) dokładne info. kopalnia, pokład? d) co znaczy określenie "u mnie"? jak daleko od kopalni? e) jak weryfikujesz info. dot. węgla od sprzedawcy "u mnie" Bez tych danych dalsza rozmowa nie ma sensu. Prosiłem abyś wcześniej dopytał, a nie wygłaszał "poprawek". Znów mylisz określenia. Dziś najprostszy kocioł ( węglowy, bo taki posiadasz) ma automatykę, posiada wentylator zsynchronizowany z kilkoma parametrami pracy. Automatyka w kotłach dziś to standart, a nie jakaś opcja extra. Jesli chcesz to wskaże Ci w jaki sposób ogrzac dom NAJTANIEJ. I bynajmniej nie węglem, czy gazem. "Patologia jest bowiem utrzymywanie bezsensownych tworów gospodarczych w oderwaniu od zasad ekonomii. " To nie do konca takie oczywiste. Dziś wiele gałęzi gospodarki się DOTUJE, jawnie, bądź skrycie (miejsca pracy, podatki,unijna konkurencja, itp). Jeśli się tylko "orze" po zakładach pracy-likwiduje je (stocznie, kopalnie, huty, banki, cukrownie i dziesiątki innych), to co pozostaje dla Polaków? Praca fizyczna? Jako tania siła robocza? Bo Niemcom się opłaca, Czechom tez, a nam? Najłatwiej zamknąć, a ludzi posłać na bruk. To oczywiście nie tylko wina Rządu (choc także), ale przede wszystkim skutek zarządzania kopalniami!
12 stycznia 2015, 01:49
Kopalnia - cennik wazny od 1.01.2015, wartośc opałowa (wg cenników) 29000 kJ/kg.  Co ma do tego pokład to nie wiem, bo raczej klient sie tym nie interesuje. Dalej - nie mam pieca na węgiel, automatyką mam w oparciu o dwi skąłdowe pogodowe plus termozawory. I nie o tym pisze w konteście automatyki, lecz o zdecydowanie bardziej rozbudowanych systemach . Wiem, co zrobić aby było taniej, ale tego zrobić w tym miejscu nie mogę, wiec dotuje kopalnie płacac krocie za ogrzewanie.  Ale to na marginesie, bo ważniejsze stawiasz pytanie, co dla Polaków. Popatrz wokoło, ile dziś miejsc pracy powstaje w nowych zakłądach pracy. Nowych, czyli nie kopalniach czy stoczniach. Bo one nie są opłacalne. Szczegolnie, gdy kopalnie są własnością państwa. Nie ma zadnych szans, aby kiedykolwiek w takim zarządzie to zadziałało ekonomicznie. Tak jak upadały woelkie polskie firmy oparte na niewydolnej wlasnosci pańśtwa. I dzieki temu mamy tanie połaczenia teleoniczne, tanią żywnośc, czy dostępne pelne, nowoczesne usługi bankowe. Ale mamy też drogą kolej, gdzie wydarzeniem pokazywanym przez TV jest czysty i punktualny pociag rodem z XXw, niewydolną państwową sluzbe zdrowia, czy jak u mnie samorzadową (czyli prawie państwową)  komunikację miejską. Mam też za oknem dwa wielkie centra biurowe, w których pracują tysiace Polaków. W większosci w dobrze płatnych tzw. centrach usługowych. Ale też ma tam siedzibę jedna z najbardziej uznanych na swiecie polska firma informatyczna. Założona przez młodych ambitnych Polaków. I to jest kierunek rozwoju, a nie tęsknota za ty co było. Bo bylo panstwowe.
X
X25
12 stycznia 2015, 02:08
Tylko ile dodatkowego popytu w gospodarce, i przy okazji miejsc pracy, generuje "centrum usługowe", a ile kopalnie czy stocznie. Taki wielki ekonomista, a nie zdaje sobie z tego sprawy? Dzięki górnictwu mamy np. firmy produkujące sprzęt górniczy i zdolne do skutecznej konkurencji na światowym rynku, jak Famur czy Kopex. A dzięki call centers co mamy?
11 stycznia 2015, 13:10
W skali naszego kraju jest zdecydowanei wiecej rodzin w owiele trudniejszej sytuacji niż dobrze obecnei zarabiajacy gornicy. Szkoda, ze przy tego typu sytuacjach nie mówi się, iż sztuczne utrzymanie miejsc pracy dla glośnej grupy zawodowej odbywa sie kosztem innych, tych słabszych. Bo jakoś nie było listu biskupów, gdy matki chorych dzieci domagały się popawy swojego losu. Losu, kóry jest nieporównywalnie trudniejszy od losu silnych, zdrowych mężczyzn. Mężczyzn, którzy od lat strajkami, paleniem opon w Warszawie wymuszają przywileje i płace oderwane od rzeczywistej wartości ich pracy.
PM
POwska mafia
11 stycznia 2015, 12:04
Co do „drogiego” polskiego węgla, na którego obniżenie ceny banda pseudo-ekonomistów ma jedyne remedium: likwidacje „przywilejów” górniczych albo w ogóle likwidacja polskiego górnictwa węglowego. A jakie to są przywileje, skoro w cenie ca.250 złotych za tonę węgla mieszczą się także płace i „przywileje” górnicze ? Czy ktoś zwrócił uwagę, że na składzie węglowym ta sama tona węgla kosztuje już 800 złotych ? Dlaczego nikt nie mówi o obniżeniu różnicy pomiędzy ceną otrzymywaną przez kopalnię, a ceną na składzie ? Jest to przecież kwota ca.550 złotych, w której nie ma płac ani „przywilejów” górniczych, lecz są podatki, akcyza, oraz przede wszystkim zyski pośredników (!), którzy niczym mafia – opletli system dystrybucji węgla. Ale nie tylko węgla. Także produkcja rolnictwa i sadownictwa opleciona jest siecią pośredników, gdzie na pracy polskich wytwórców grasują także zagraniczne koncerny oraz zagraniczne sieci handlowe. Stąd cena za kilogram jabłek do przemysłu wynosi dzisiaj 14 groszy ! Natomiast węgiel z Rosji to mieszanka miału węglowego niskiej jakości z dobrym, grubym węglem. Na granicy jest zgłaszany jako surowiec najniższej jakości, a że nikt tego nie kontroluje, to opłaty tranzytowe są zaniżone. To nieuczciwa konkurencja. Później jego jakość jest psuta na placach, gdzie jest sortowany. Jakości i tak nikt nie kontroluje, więc cały proceder jest bezkarny”. Nawet GW pisała o patologiach w dystrybucji węgla z Rosji: "Przyjeżdża pociąg, który zgodnie z listem przewozowym wiezie węgiel niskiej klasy 16. lub 17. Tak naprawdę w wagonach jest surowiec najwyższej klasy 27. albo 28., ale nikt tego nie kontroluje. Dzięki temu wartość ładunku jest zaniżana, a importer płaci niższe podatki i opłaty celne". 
PM
POwska mafia 2
11 stycznia 2015, 12:08
Dlaczego nikt nie mówi o obniżeniu różnicy pomiędzy ceną otrzymywaną przez kopalnię, a ceną na składzie ? Co na to polski rząd, poza obietnicami oszusta, który wypiął się na wszystkie swoje obietnice (w tym złożone górnikom) i uciekł do Brukseli ? To są kpiny z rządzenia, zwłaszcza w sytuacji, gdy symbol wolnego rynku, czyli Stany Zjednoczone skutecznie chronią własny rynek, badając ceny na wszystkie (!) towary importowane do USA. Badania mają na celu wykrycie zagrożeń dla amerykańskiej gospodarki oraz nałożenie takich ceł (w tym anty-dumpingowych) lub kontyngentów, by nie zostały zagrożone miejsca pracy w USA. Tym zajmuje się United States International Trade Commission. Zaprawdę rację miał premier Jan Olszewski – usunięty w noc 4 czerwca 1992 roku przez anty-polską mafię, głoszącą „postęp” i „wolny rynek” – mówiąc, że „niewidzialna ręka wolnego rynku jest w istocie ręką aferzysty”. Taka jest Polska A.D.2015 – po 25-latach od odzyskania tzw. wolności.
11 stycznia 2015, 13:15
I znów to samo piszesz, pisąłem Ci ile kosztuej węgiel kupowany bezposrednio w kopali i w składzie i róznica wynosiła 20 zł za tonę. Napisz dokładnie skad wiec bierzesz te 550 zł? A cena skupu jablek "sklepowych" w tym roku wynosiła 70-90 gr/kg przy cenie wczoraj w sklepie duzej sieci 1,49zł/kg.  Demagogią jest pisanie o spadach przemysłowych skupowanych za 14gr. Takiego jabłka w sklepie byś nie kupił.
&
<...>
11 stycznia 2015, 15:39
Bo węgiel wystawiony w kopalni do sprzedaży zawiera już podatki, akcyzę, i haracz całej zgrai pośredników !
.
...
10 stycznia 2015, 15:14
Od bodajże 3 lat kopalnie są wykańczane finansowo podatkami: "Górnicza Izba Przemysłowo-Handlowa bije na alarm. Jeżeli gabinet Donalda Tuska nie zrezygnuje z planów obciążenia kopalń nowym podatkiem od wyrobisk, to może zrujnować wiele przedsiębiorstw. Chodzi o ponad 1,4 mld zł. Specjaliści twierdzą, że takiej kwoty górnictwo węgla kamiennego nie ma." [url]http://www.hotmoney.pl/nabiezaco/PODATKI-Chca-wyciagnac-miliardy-znbsppolskich-kopaln-a18887[/url] Tusk swego czasu obiecał, że zajmie się górnictwem, a w jego przypadku zapowiedzi zajmowania się czymkolwiek zawsze oznaczały likwidację. Jak widać ta linia jest dalej kontynuowana, a Polska pozbawiana kolejnych gałęzi przemysłu. Czego nie udaje się sprzedać za granicę jest niszczone, tak samo było z przemysłem stoczniowym.
jazmig jazmig
10 stycznia 2015, 16:20
Wszystkiefirmy płacą podatki, bo wszystkie korzystają z infrastruktury państwa i samorządów. Nie ma powodów, żeby kopalnie były uprzywilejowane pod tym względem. Jak firmy nie stać na płacenie podatków i składek ZUS, to taka firma ulega likwidacji. Kopalnie można i należy likwidować, jeżeli przynoszą straty, zamiast zysków.
.
...
10 stycznia 2015, 17:36
A chociaż wiesz o czym mowa? Mowa o specjalnie wprowadzonych kilka lat temu zmianach w podatku od wyrobisk, nie o żadnych ZUSach. Ten podatek, jak sama nazwa wskazuje, dotyczy wyłącznie firm górniczych. Capito?
jazmig jazmig
10 stycznia 2015, 14:58
Byłoby dobrze, gdyby biskupi wzięli pod uwagę ludzi naprawdę potrzebujących pomocy, a nie ludzi bezczelnych, którzy siłą i bezprawiem wymuszają przywileje dla siebie. Wstyd mi za śląskich biskupów.
M
Mawak
10 stycznia 2015, 15:24
Co Ty wiesz o tzw. "przywilejach" górników? Jak podpisujesz umowę, w której pracodawca zobowiązuje się do pewnych świadczeń wobec Ciebie, to te świadczenia są Twoimi przywilejami, czy elementami Twojego wynagrodzenia? Czy np. komórka + samochód służbowy do dyspozycji menadżera to przywilej, przez niego wymuszony, czy element wynagrodzenia? Jak się sam zrzekniesz w najbliższym czasie części swojego wynagrodzenia nazywając go przywilejem, to potem możesz wyzywać górników od ludzi bezczelnych, nie wcześniej. Tym tokiem myslenia, to moglibysmy nazwać wszystkich obecnych emerytów ludźmi bezczelnymi broniącymi swoich przywilejów na które muszą pracować młodzi, którzy nigdy emerytury na oczy nie zobaczą. 
jazmig jazmig
10 stycznia 2015, 16:18
Wiem, bo pracowałem na kopalni i kilku członków mojej rodziny oraz moi znajmi nadal pracują w kilku kopalniach. Zapewniam wszystkich, że żadna umowa o pracę na kopalni nie zawiera gwarancji pracy do emerytury. Górnicy moga stracić pracę tak samo, jak wszyscy inni ludzie. Nie są oni ulepieni z lepszej gliny, nie maą żadnych naddzwyczajnych cech. Jeżeli firma nie zarabia na siebie, to upada i tak powinno być również w przypadku kopalń.