Archidiecezja Krakowska poprowadzi proces beatyfikacyjny Jánosa Esterházyego. Postulatorem w procesie został franciszkanin
Archidiecezja Krakowska poprowadzi proces beatyfikacyjny Jánosa Esterházyego - wielkiego węgierskiego patrioty polskiego pochodzenia. Postulatorem procesu został franciszkanin o. Paweł Cebula.
W lipcu tego roku arcybiskup Ołomuńca Jan Graubner zrzekł się swojej kompetencji do prowadzenia procesu beatyfikacyjnego i poprosił metropolitę krakowskiego o podjęcie sprawy. Abp Marek Jędraszewski poprosił Kongregację Spraw Kanonizacyjnych w Rzymie, aby zmieniła kompetencję do prowadzenia procesu o męczeństwo Jánosa Esterházyego z Archidiecezji Ołomuniec na Archidiecezję Krakowską. Dekret o zmianie kompetencji na rzecz Archidiecezji Krakowskiej został wydany 5 października. 20 listopada 2018 Kongregacja Spraw Kanonizacyjnych wydała tzw. Nulla Osta, czyli zezwolenie na prowadzenie procesu o męczeństwo Sługi Bożego Jánosa Esterházyego.
Postulatorem w procesie został franciszkanin o. Paweł Cebula, który od 1991 roku pracuje na Węgrzech. "Poznałem postać Jánosa Esterházyego już wiele lat temu. Poznałem go jako człowieka, który najpierw był chrześcijaninem, dopiero później politykiem, ojcem, mężem. Na pierwszym miejscu stawiał Ewangelię, co pozwoliło mu kochać ludzi z różnych narodów" - powiedział zakonnik.
Jánosowi Esterházyemu przysługuje tytuł Sługi Bożego, a wierni już teraz mogą modlić się przez jego wstawiennictwo. W najbliższym czasie zostanie powołana Komisja Historyczna, w skład której wejdą: dwóch Węgrów, Słowak i Polak. Jej zadaniem będzie zbadanie życia i działalności Jánosa Esterházyego na podstawie zachowanych dokumentów, a specjalni cenzorzy teolodzy poddadzą analizie pisma Sługi Bożego pod kątem ich poprawności względem wiary i obyczajów chrześcijańskich. Zostanie również powołany Trybunał Kanonizacyjny, który przeprowadzi dochodzenie w sprawie męczeństwa za wiarę. Po tych czynnościach akta sprawy będą przekazane do Kongregacji Spraw Kanonizacyjnych w Rzymie.
Hrabia Esterházy był związany z Polską przez swoją matkę, która była Polką. Był działaczem mniejszości węgierskiej na Słowacji i w Czechosłowacji. Aktywnie działał na rzecz praw ludności węgierskiej, został przewodniczącym konserwatywnej Węgierskiej Partii Narodowej i posłem do parlamentu Czechosłowacji. Korzystając ze swoich znajomości i koligacji rodzinnych pomagał Polakom, którzy przedzierali się przez Słowację, by przez Węgry i Rumunię, udać się na zachód, gdzie tworzyło się Wojsko Polskie.
W czasie wojny udzielał pomocy Słowakom i Żydom, a w 1942 roku głosował w słowackim parlamencie przeciwko ich deportacji do obozów koncentracyjnych. Został aresztowany przez NKWD i zesłany do łagrów. Po trzech latach odesłano go do Czechosłowacji, a tamtejszy rząd skazał go na karę śmierci za współpracę z Niemcami. Na skutek nacisków opinii publicznej, wyrok zamieniono na dożywotnie więzienie o zaostrzonym rygorze w Mírovie, gdzie na skutek wycieńczenia i chorób zmarł w 1957 roku. Jego ciało wrzucono do zbiorowej mogiły.
Za niesienie pomocy polskim uchodźcom w czasie II wojny światowej został pośmiertnie odznaczony w 2009 roku przez prezydenta Lecha Kaczyńskiego Krzyżem Komandorskim Orderu Odrodzenia Polski.
Skomentuj artykuł